Ciąża a własna działalność gospodarcza
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnySue w pue w zakladkach swiadczeniobiorca i ubezpieczony.
Olka sprobuj zlapac kontakt do prawnikow ze stron temida jest kobieta i pankiewicz, trzymam kciuki, pewnie najpierw odwolanie, to moze Ci prawnik nawet z innego miasta przeslac i dopiero potem ewentualnie sad. -
nick nieaktualny
-
olkaa90 wrote:Będę się odwoływać oczywiście. Tylko obawiam się, że u siebie w mieście nie znajdę prawnika który mi to ogarnie. Śląsk, żadna tajemnica, ten sam ZUS co Madzia.
Ola mi sprawy z zusem prowadzi kancelaria, która mocno działa w interesie kobiet w ciązy. Właścicielka kancelarii była nawet w jakimś programie TV w związku z naszymi prawami i walką w zusie. Mają wg mnie dobre doświadczenie w tym temacie. Ja też jestem ze sląska ale korzystałam z ich usług. Telefony i maile czynią cuda
Nie będę tu robić reklamy kancelarii, ale jak będziesz chciała namiary to daj znać, podam Ci namiary na tą kancelarię. Dodam jeszcze, że mnie nie odarli z kasy. No ale mi robiły wyliczenia jak uzyskać ten zasiłek. Z Zusem sama nie walczyłam bo jeszcze decyzji nie mam. A sierota nie założyłam sobie konta internetowego więc nie mam podglądu
Także jak szukasz jakiś namiarów daj znać!Lilijka30 -
FasUla wrote:Chyba tylko dowod pokazujesz i tyle:) ja jak jestem teraz w domu, to sie pilnuje zeby nie przylapaly mnie na odkurzaniu czy sprzataniu, bo szykuje miejsce dla dziecka i wywalam tony smieci, ale mysle, ze az tak nie spradzaja:)najwazniejsze, zeby w ogole zdazyc odebrac domofon, teraz przez domofon zawsze pytam kto dzwoni i lece jak na zlamanie karku, bo wczesniej jak bylam sama w domu, to nikomu nie otwieralam...
Dzięku Fasula! No ja właśnie się boję, że mnie zastaną w jakiś dziwnych sytuacjach:-)Typu porządki domowe, spacer z psem ( mam owczarka sporego), czy wracanie z zakupów z siatami w rękach
No zobaczymy! Ważne zeby mnie zastali w domu... Choć z moim szczęściem, wyjdę na 10 min do spożywaczaka i akurat mnie kontrola odwiedzi dobrze, że takie sytuacje można wytłumaczyćLilijka30 -
nick nieaktualnyja właśnie dziś miałam kontrole z zusu (jestem na 4 l4). Na l4 miałam adres firmy (adres moich rodzicow) ale w między czasie się przeprowadziłam do swojego mieszkania, chcą wyjaśnienia na piśmie dlaczego byłam nieobecna podczas kontroli. to jest chore przecież l4 mam "chodzące"...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMysle, ze mozesz napisac ze jestes w trakcie przeprowadzki i akurat przebywalas tam i tam, a adresu jeszcze nie zmienialas, bo nastapilo to w trakcie trwania l4 a przeprowadzka jeszcze nie skonczona i dopiero wtedy, jak juz bedzie po, to zmienisz dane do korespondencji i adres zamieszkania. I mysle, ze to jest zrozumiale;) trudno zeby zus Ci zakazal zmiany mieszakania, a zebys Ty dzwonila do urzedu, ze sie przeprowadzasz;) ja tez sie stresuje tymi kontrolami, na razie nikogo nie bylo, listonosza tez nie, ale mysle, ze z psem przeciez normalne, ze trzeba wyjsc na spacer i ze nie beda sie tez czegos takiego czepiac Lilijka;) ja na wszelki wypadek zbieram paragony teraz jak ide do sklepu czy apteki.
Pchelkaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWAŻNE!!!!
Do dziewczyn, które dostały decyzję negatywną i będą się odwoływać!
TRZEBA odwołać się od dwóch decyzji:
1. Od decyzji dotyczacej nie podleganiu ubezpieczeniu (to odwołanie składa się w Zusie w swoim mieście)
2. Od decyzji dotyczacej odmowy wypłaty zasiłku (to składa się w Inspektoracie głównym pod który podlega Wasze miasto)
W Zusie specjalnie wprowadzają w błąd i mówią, że wystarczy złożyć tylko jedno odwołanie, bo wtedy nie będą musieli wypłacić zasiłku. (zazwyczaj mówią, że oni to sobie załatwią wewnętrznie). Uważajcie na to! To są dwie różne sprawy i oba te pisma mają osobną sygnaturę i numer sprawy. Pozdrawiam
P.S: Decyzja o nie podleganiu ubezpieczeniu przyszła poleconym a ta druga o odmowie wypłaty zasiłku zwykłym listem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2015, 20:59
FasUla, rah lubią tę wiadomość
-
Szkoda gadać co ten Zus robi!
Ja wczoraj o 3 w nocy skończyłam składać papiery do kontroli, kurcze prawie połowa ryzy papieru poszła, tusz mi się skończył w drukarce i zła jestem, bo kolejny wydatek teraz będzie ;P.
Siedziałam, używałam pieczątki "za zgodność z oryginałem" i podpisywałam się moim długim, dwuczłonowym nazwiskiem przeklinając teczkę, którą też musiałam dokupić aby im zanieść.
A w zasadzie mąż zaniósł, bo ja poza obręb mieszkania nie wychodzę eh.
I jeszcze się okazało, że jakby nie wziął ze sobą pisma, które z ZUS przyszło to by nie przyjęli papierów, mimo że numer sprawy miałam napisane na teczce . Więc jeśli któraś będzie zanosić to weźcie ze sobą wszystko! -
Pchelkaa wrote:ja właśnie dziś miałam kontrole z zusu (jestem na 4 l4). Na l4 miałam adres firmy (adres moich rodzicow) ale w między czasie się przeprowadziłam do swojego mieszkania, chcą wyjaśnienia na piśmie dlaczego byłam nieobecna podczas kontroli. to jest chore przecież l4 mam "chodzące"...
Pchelkaa a jak długi jesteś na L4? Czytałam gdzieś, że najczęsciej kontrolują po 33 dniu chorobowego.Lilijka30 -
Lilijka30 wrote:Ola mi sprawy z zusem prowadzi kancelaria, która mocno działa w interesie kobiet w ciązy. Właścicielka kancelarii była nawet w jakimś programie TV w związku z naszymi prawami i walką w zusie. Mają wg mnie dobre doświadczenie w tym temacie. Ja też jestem ze sląska ale korzystałam z ich usług. Telefony i maile czynią cuda
Nie będę tu robić reklamy kancelarii, ale jak będziesz chciała namiary to daj znać, podam Ci namiary na tą kancelarię. Dodam jeszcze, że mnie nie odarli z kasy. No ale mi robiły wyliczenia jak uzyskać ten zasiłek. Z Zusem sama nie walczyłam bo jeszcze decyzji nie mam. A sierota nie założyłam sobie konta internetowego więc nie mam podglądu
Także jak szukasz jakiś namiarów daj znać!
-
Olu podaję Ci namiary na tą kancelarię:
Kancelaria Adwokacka – Katarzyna Gałecka-Nerek
ul. Kościuszki 18
96-200 Rawa Mazowiecka
tel./fax (46) 814-77-51
Mną się zajmowała Pani Iwona- aplikantka adwokacka. Mec. Gałecka to adwokat, która właśnie w sądzie reprezentowała panie, które walczyły z zusem.
Trzymam kciuki u dawaj znać jak się ma sprawa! Na pewno wygrasz
Szkoda tylko, że to tyle czasu trwa...Lilijka30 -
mam pytanie do dziewczyn, które miały kontrolę, czy Wy w każdym miesiącu wychodziliście na plusie? Bo ja w zeszłym miesiącu musiałam kupić laptopa, do tego ta wysoka składka i w ogólnie jestem na plusie, ale sierpień pod kreską, ale bez przesady przecież nie mogłam zaplanować, że rozwali mi się laptop, a siłą rzeczy zanim kupiłam nowego to przez pewien czas nie miałam jak działać, prowadzę e-biznes. Dobrze rozumuję?
-
Mi się wydaje logiczne, że pewnych wydatków nie można zaplanować. Zawsze w takiej sytuacji można uprzedzić ZUS i wytłumaczyć zaistniałą sytuacje. Choć i to rozwiązanie bym skonsultowała z księgową.
Więcej pewnie powiedzą Ci dziewczyny, które są po kontroli. Ja jeszcze nie miałam ale na zwolnieniu jestem krótko więc ZUS ma czas.Lilijka30 -
Lilijka30 wrote:Olu podaję Ci namiary na tą kancelarię:
Kancelaria Adwokacka – Katarzyna Gałecka-Nerek
ul. Kościuszki 18
96-200 Rawa Mazowiecka
tel./fax (46) 814-77-51
Mną się zajmowała Pani Iwona- aplikantka adwokacka. Mec. Gałecka to adwokat, która właśnie w sądzie reprezentowała panie, które walczyły z zusem.
Trzymam kciuki u dawaj znać jak się ma sprawa! Na pewno wygrasz
Szkoda tylko, że to tyle czasu trwa...
Jak myślę o tym wszystkim to dostaję szału, różnych scenariuszy się spodziewałam ale nie tego, że pracownik ZUS stwierdzi, że bez zysku nie ma działalności i że jeśli nie pracowałam 4 miesiące to nie mogłam mieć oszczędności, no paranoja po prostu. -
Pchełka ja miałam kontrolę, ale w pierwszym miesiącu L4, zanim zdąrzyłam wysłać list z "tłumaczeniami" to już w pue była decyzja pozytywna, także dziwna sprawa, musieli widocznie poszperać w systemie i zobaczyć jakie leki biorę i na jakie choroby przewlekłe choruję.
Z tym "chodzonym" to chyba nikt nie wie, bo moja lekarka twierdzi, że to oznacza, że można...