Ciąża a własna działalność gospodarcza
-
WIADOMOŚĆ
-
olkaa90 wrote:Będę się odwoływać oczywiście. Tylko obawiam się, że u siebie w mieście nie znajdę prawnika który mi to ogarnie. Śląsk, żadna tajemnica, ten sam ZUS co Madzia.
Kancelaria Lexia ul. Bytomska
Koszt wizyty 123 zl zadzwon moze bedzie mozna bylo sie dogadac telefonicznie po przelaniu kwoty bez stresu prowadza bardzo duzo kobiet w ciazy -
nick nieaktualnyDziewczyny, mam decyzje, pojawila sie w pue 16 bez kwot a dzis z kwotami i datami wyplat, tak jak mowilyscie;) Decyzja jest za 2 l4, rozumiem, ze jezeli nie zniknie, to moge w to uwierzyc? jesli sie uda to za wrzesien place tylko zdrowotna w takim razie i takie tez zloze dra;)
Teraz jeszcze czekam na 23/24/25 wrzesnia co dalej z ustawa.
Sann u mnie to trwalo 3 dni, wiec pewnie u Ciebie bedzie podobnie:)Mala_Czarna_89, rah, akira lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Szok!! Ostatnie l4 zaniesione w środę a w piatek (wczoraj) pojawiła sie data decyzji i wypłata 13.10!!!
A zwolnienie swoja droga nie jest w pue wpisane...FasUla, Mala_Czarna_89 lubią tę wiadomość
-
FasUla wrote:Pewnie pojawia sie za 2,3 dni, tak jak dziewczyny pisaly;) ja, poki nie dostane przelewu, to nie uwierze i jeszcze sie nie ciesze na wszelki wypadek;)ale oby bylo juz dobrze;) data wyplaty u mnie za 6 dni...
FasUla, rah lubią tę wiadomość
-
natalica06 wrote:mam pytanie do dziewczyn, które miały kontrolę, czy Wy w każdym miesiącu wychodziliście na plusie? Bo ja w zeszłym miesiącu musiałam kupić laptopa, do tego ta wysoka składka i w ogólnie jestem na plusie, ale sierpień pod kreską, ale bez przesady przecież nie mogłam zaplanować, że rozwali mi się laptop, a siłą rzeczy zanim kupiłam nowego to przez pewien czas nie miałam jak działać, prowadzę e-biznes. Dobrze rozumuję?
Dokumenty do kontroli zaniosłam w czwartek, do dzisiaj nie ma ani decyzji, ani nawet wpisanych dwóch L4 od 1 września więc czekam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2015, 16:28
-
Sann,Fasula Rah ale super!!!! Decyzje szybciutko! Ja na L4 od 2 tyg ale księgowa późno wysłała L4 do zusu. Chyba się zbiorę i konto w pue sobie założe zeby miec podgląd co się dzieje w mojej sprawie. Na ślasku zus ponoć srednio szybko działa, no ale zobaczymy ile w tym prawdy.
Raz jeszcze gratulujeFasUla lubi tę wiadomość
Lilijka30 -
Lilijka też jestem w szoku, że tak szybko jest decyzja bo zus w bydgoszczy także słynie z ociągania się Ale pue to jest super sprawa, gdyby nie to konto to człowiek dłużej by się zastanawiał i czekał z niecierpliwością a tak szybciutko sobie wejdzie, zajrzy jak sprawy wyglądają i jest spokojniejszy:)
FasUla lubi tę wiadomość
-
Lilijka30 wrote:Sann,Fasula Rah ale super!!!! Decyzje szybciutko! Ja na L4 od 2 tyg ale księgowa późno wysłała L4 do zusu. Chyba się zbiorę i konto w pue sobie założe zeby miec podgląd co się dzieje w mojej sprawie. Na ślasku zus ponoć srednio szybko działa, no ale zobaczymy ile w tym prawdy.
Raz jeszcze gratuluje
PUE jest ok, tylko potem wchodzisz i sprawdzasz . Ja jestem na zwolnieniu od 1.09, mam kontrolę a w systemie nawet L4 nie jest wpisane ... codziennie sprawdzam czy coś się zmieniło a dzisiaj nawet mi się śniło, że była już decyzja ze znakami zapytania, no ale była. Przed chwilą się logowałam i ciągle pustki -
monaaa85 wrote:Cześć dziewczyny. Mam pytanie jestem na pierwszym zwolnieniu od 1.09, zwolnienie zaniosłam osobiście do ZUSu bodajże 3.09 a na tym PUE jeszcze nic a nic nie jest nigdzie wpisane... Czy to normalne?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2015, 09:12
-
Miu95 wrote:Tak jak pisałam wyżej - u mnie dalej nie wpisane a zwolnienie też od 1.09. Za to kontrolę mam od zeszłego wtorku . ZUS w Gdyni
Dzięki za odp na moje pytanie. Zostawię tak jak jest, bez przesady, że mam kombinować, bo to lepsze niż rzeczywiste prowadzenie DG, to chyba już by było chore. I tak mam ok 6 tys. przychodu, ale przez lapka mam stratę, jednak składki miałam za co zapłacić, a do laptopa mogłam dołożyć skąd chciałam. Tak to sobie wymyśliłam.
Poza tym, jak rozmawiałam ze znajomym, który ma DG całe życie, to trochę słabe tłumaczenie Zusu, że się miało za mały dochód, bo jak zakłada sie np. firmę transportową, albo budowlaną i trzeba kupić sprzęt, to czasem nawet kilka lat jest się na minusie, zanim zainwestowana kasa się zwróci i co takiemu komuś powiedzieli by, że nie prowadzi DG? On na początku - ma firmę budowlaną, chyba przez 3 lata miał stratę roczną, bo zainwestował dość dużo żeby cokolwiek zdziałać, musiał kupić samochód, sprzęt, materiały do pierwszych prac, zanim wystawił jakąkolwiek fakturę. Przecież to logiczne, że wychodziła mu strata.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2015, 09:32
FasUla lubi tę wiadomość
-
natalica06 wrote:o to blisko mnie mieszkasz, bo ja w Gdańsku. A krótko prowadzisz działalność, że masz kontrolę? Ja mam takie szczęście, że choćby mieli skontrolować 1 osobę w całej Polsce to byłabym to ja, więc jestem jej pewna, chociaż zwolnienie będę mieć dopiero od października
Dzięki za odp na moje pytanie. Zostawię tak jak jest, bez przesady, że mam kombinować, bo to lepsze niż rzeczywiste prowadzenie DG, to chyba już by było chore. I tak mam ok 6 tys. przychodu, ale przez lapka mam stratę, jednak składki miałam za co zapłacić, a do laptopa mogłam dołożyć skąd chciałam. Tak to sobie wymyśliłam.
Poza tym, jak rozmawiałam ze znajomym, który ma DG całe życie, to trochę słabe tłumaczenie Zusu, że się miało za mały dochód, bo jak zakłada sie np. firmę transportową, albo budowlaną i trzeba kupić sprzęt, to czasem nawet kilka lat jest się na minusie, zanim zainwestowana kasa się zwróci i co takiemu komuś powiedzieli by, że nie prowadzi DG? On na początku - ma firmę budowlaną, chyba przez 3 lata miał stratę roczną, bo zainwestował dość dużo żeby cokolwiek zdziałać, musiał kupić samochód, sprzęt, materiały do pierwszych prac, zanim wystawił jakąkolwiek fakturę. Przecież to logiczne, że wychodziła mu strata.
Niestety działalność od 1 kwietnia, miała być od 1 lutego ale przez jednego znajomgo wszystko się opóźniło bo mi nagadał i musiałam wpierw sprawdzić wszystkie aspekty prawne, papiery wypełnione a nie chciałam otwierać działalności w połowie miesiąca i kilka dni przed zaniesieniem papierów okazało się, że ciąża xD... więc działalność krótko.
Ale żeby było śmieszniej, podniosłam składki o jakieś 150zł tylko, nie robiłam od wysokiej podstawy bo chciałam być ok . A robię to samo, co przez ostatnie 7 lat tylko w moim zawodzie nie ma szansy na umowę o pracę . Dochód dużo większy niż na śmieciówkach, bo klienci zawsze woleli wybrać firmę, niż osobę prywatną.
No ale też mam pecha i się spodziewałam tej kontroli .
A Twój znajomy ma rację - nie każda firma przynosi zysk na początku, czasami potrzeba lat... gdybym nie miała sprzętu, który kupowałam ostatnie lata prywatnie to bym nie miała czym pracować i też się boję, że się do tego doczepią.
natalica06 lubi tę wiadomość
-
ostatnio się zastanawiałam, czy jeśli komuś stwierdzą, że jednak mu się nie należy to czy oddadzą składkę. Przecież powinni prawda, skoro została zapłacona wg nich bezpodstawnie, bo nie jest się ubezpieczonym. A do tego, co jeśli ktoś był u lekarza, nie płacił za wizyty, czy w szpitalu, to jak mu cofnął ubezpieczenie, to wtedy musi za to zapłacić? Przecież to jest tak naprawdę sytuacja bez rozwiązania.