X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciąża bliźniacz
Odpowiedz

Ciąża bliźniacz

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lipca 2016, 07:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izabela, ale miałaś przeżycie faktycznie :/ a te pielęgniarki to jakieś nieogarnięte! Może to od zastrzyku tak Ci się zrobiło?!
    Czyli już jesteś w domu ?
    Odpoczywaj i regeneruj się..

    Ja wróciłam z laboratorium więc zobaczymy jak glukoza i powtórka moczu.
    Zaraz śniadanko i jedziemy przedłużać umowę z Multimedią, może coś się da rachunek obniżyć. Po południu lekarz i sklepy więc zabiegany dzień.

    Donia12 lubi tę wiadomość

  • Izabela23 Autorytet
    Postów: 540 292

    Wysłany: 8 lipca 2016, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Raczej nie od zastrzyku,bo mialam ich już wiele. Mi bardzo czesto robi sie słabo jak wstane to chuba efekt lezenia a wczoraj nawet nir poczulam tylko od razu padlam. Ale chyba mocno walnrlam jak mama stała na korytarzu i słyszała ze "coś" Upadło. Jestem nadal w szpitalu na obserwacji powodxenis u lekarza i przy zalatwianiu abonamentu

    PCO,hashimoto,wtòrny brak @,brak owu

    wwgzvfxmo5sww7ny.png

    ANIOŁEK 28 tc <3
  • Fairuza Autorytet
    Postów: 1006 663

    Wysłany: 8 lipca 2016, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izabela no to dziwna ta sprawa z twoim zemdleniem.Dobrze ,że chociaż byłas między pielęgniarkami a nie na schodach,bo wtedy mogłoby nie być za wesoło.Ale jak pisze Pirelka,to jakieś niedorobione te baby tam były :/ I dobrze,ze jesteś w szpitalu na obserwacji,może przebadają cie dokładniej i będzie wiadomo dlaczego straciłas przytomnośc.Trzymam kciuki,aby było wszystko ok.

    Pirelka za twoje wyniki tez trzymam kciuki,daj wiedzieć jak odbierzesz.

    Nietupska,mam nadzieję ,ze dzieciaczki szybko wyzdrowieją i się nauczą dobrze ssac,dzieki temu też szybciej zaczną przybierać na wadze.A dziś lekarze co mówili?Nadal w planach są do wypisu w przyszłym tygodniu?

    Dea,trzymam kciuki za usg i szyjkę,nie martw się na zapas,będzie dobrze.

    A ja pomału przygotowuje się do dentysty.Jeszcze trochę a te wizyty w ogóle nie będą mnie stresować,bo już zaczęłam się przyzwyczajać..

    Dea28 lubi tę wiadomość

    2e8822e0f8.png

    1usagu9rbm7ss8ds.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lipca 2016, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza współczuję przeżyć :(

    Fairuza dopiero wczoraj dowiedziałam się o planowanym wypisie, także czekamy na wyzdrowienie i oby poszło zgodnie z planem

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lipca 2016, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izabela no to faktycznie może było tak jak piszesz, najważniejsze że wszystko dobrze ! Może Cię dzisiaj wypuszczą?!

    Fairuza powodzenia u dentysty, oby to była ostatnia wizyta :)

    My dopiero wrocilismy, nic wiele się nie da załatwić z ta multimedią, cudem udało się chociaż zbliżona kwotę płacić na kolejny rok, ale za rok rezygnujemy.

  • ewa84 Autorytet
    Postów: 2070 1022

    Wysłany: 8 lipca 2016, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izabela: współczuję przeżyć :/

    Nietupska: mam pytanko jak wyglądała kwestia karmienia dzieci? Scuagalas pokarm w domu i wozilas w specjalnej torbie a w szpitalu podgrzewaja?

    iv094x39ir3hgbzx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lipca 2016, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Glukoza na czczo super 88 :) w moczu już dzisiaj nie ma, są za to leukocyty i nabłonki, bakterie.. a wczoraj nie.. ale podejrzewam, że mi się online nie cały wynik pokazał, więc porównam sobie dzisiaj jak go odbiorę.
    Ale mi ulżyło z cukrem :) zobaczymy jeszcze co moja ginekolog powie.

  • Fairuza Autorytet
    Postów: 1006 663

    Wysłany: 8 lipca 2016, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No widzisz Pirelka,nie ma co się przejmować na zapas,zawsze lepiej skontrolować jeszcze raz.

    A ja tez jestem zadowolona,mam z zębami spokoj przynajmniej na parę mc-y.Zostały tylko te do wstawienia(strasznie drogo),ale o tym będę myslec po porodzie.

    2e8822e0f8.png

    1usagu9rbm7ss8ds.png
  • Izabela23 Autorytet
    Postów: 540 292

    Wysłany: 8 lipca 2016, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pirelka to super ze juz tej glukozy nue ma w moczu.

    Fairuza no i masz spokoj z zebami :-)
    Ja miałam iść ale po wczorajszych przezyciach daruje sobie.

    Nadal leżę w szpitalu w sumie juz dzisiaj nic mi nie robią wczoraj mialam ekg (prawidlowe) usg ok dzieci maja 439 i 389g wyniki krwi tez dobre. Był dzisiah moj lekarz mowil ze dzisiaj lepiej wygladam,bo ze wczoraj to mialam lekkie obrzeki. Mowil zebym jadla duzo bialka. I ze wydaje mu sie ze duzy wplyw pogoda miala bo na dworzu bardzo niskie cisnienie. Chociaż widziałam ze na prawde sie przejął bo mial dyzur i co jakis czas przychodzil i mówił,że niezłe wszystkich wystraszylam. Ion chyba sie przestraszyl jak mama moja zadzwoniła do niego

    PCO,hashimoto,wtòrny brak @,brak owu

    wwgzvfxmo5sww7ny.png

    ANIOŁEK 28 tc <3
  • Fairuza Autorytet
    Postów: 1006 663

    Wysłany: 8 lipca 2016, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izabela,jeśli wyniki dobre i ty już czujesz się lepiej,to mieliby za niedługo cie wypuścić,czy może jeszcze potrzymają cie dla pewności na obserwacji?

    2e8822e0f8.png

    1usagu9rbm7ss8ds.png
  • Izabela23 Autorytet
    Postów: 540 292

    Wysłany: 8 lipca 2016, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fairuza sądzę,że wypuszcza mnie ba dniach,bo nie będą trzymać długo mysle ze w poniedziałek pojde do domu. Chyba,ze jutro puszczą ale nie bede pytac bo pomysla ze chce isc do domu a ja noge leżeć

    PCO,hashimoto,wtòrny brak @,brak owu

    wwgzvfxmo5sww7ny.png

    ANIOŁEK 28 tc <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lipca 2016, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fairuza super z zębami ;) Ja też skończyłam na razie przygodę, choć wciąz jakieś czuję.. ale jeśli nic mocniej się nie rozwinie to dotrwam do porodu.

    Izabela oby niedługo Cię wypuścili jak wszystko dobrze :)

    Ja wróciłam od lekarza moje córeczki ważą już 1186 g i 1343g :) ale rosną :D dlatego i ja rośnę, coraz ciężej mi i ciśnie brzuszek.
    Lekarka mówiła, że taka różnica to żadna różnica, biorąc pod uwagę, że pomiary mogą się różnić o 20%.
    Obie leżą główkami w dół, jedna to ma główkę tak nisko jakby już wyjśc chciała, ale lekarka mówiła, że szyjka ładna i nie puszcza główki na razie :)
    Coraz mocniej przeraża mnie wizja porodu, zwłaszcza sn!!!

    Co do glukozy pewnie niepotrzebnie robiłam, bo mówiła mi lekarka, że w ciaży może wystąpić, ale że glukoza na czczo bardzo ładna.

    Kupiliśmy farbę do pokoju niebieską, ale odcień inny niżeli chcieliśmy :/ coś trzeba pokombinować bo to nie jest turkus/niebieski podobny do dywanu :/
    W Ikei nie ma nic na czym oka zawiesić, fotele nie wygodne dla mnie lub nie takie jakich szukam albo w miękkości albo w cenie :( także zamówimy w BRW jakiś.
    Z pudełek też rezygnuję na pocztem jednak szuflad, będzie wygodniejsze i schludniej będą pod łóżeczkiem wyglądać mimo, że planuję zamówić w bieli, bo do moich odcieni drewna nic nie pasuje.

    Jedyne co z Ikei dobre to, że na pasażu sprzedawali oscypki i taki był pyszny, że sobie użyłam :D żałuję, że na zapas nie kupiłam!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2016, 19:40

    Dea28 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lipca 2016, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewa84 wrote:
    Izabela: współczuję przeżyć :/

    Nietupska: mam pytanko jak wyglądała kwestia karmienia dzieci? Scuagalas pokarm w domu i wozilas w specjalnej torbie a w szpitalu podgrzewaja?
    Tak, kupiłam taką najtańszą lodówkę i mrożone wkłady.

    ewa84 lubi tę wiadomość

  • Dea28 Autorytet
    Postów: 2068 1253

    Wysłany: 8 lipca 2016, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fajnie czytać dobre wieści. a my dziś malujemy sypialnie na szaro-różowo :)

    mam nadzieje że moja szyjka ma nadal ponad 3cm.

    bfarxzdvl5a95qct.pngatdcj44jjj39fx4a.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lipca 2016, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dea pochwal się sypialnia jak będzie już gotowa :D

    Matko ile zamówiłam dla dziewczynek: materace do łóżeczek, szuflady pod łóżeczka, wanienka+stelaż, pieluszki bambusowe, naklejki na ścianę i kontakt + dla siebie wkładki laktacyjne. Niemal połowa wypłaty poszła a ile drobnostek jeszcze trzeba :O
    No ale najdroższe rzeczy kupione, jeszcze tylko fotel.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2016, 21:38

  • Dea28 Autorytet
    Postów: 2068 1253

    Wysłany: 8 lipca 2016, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pirelka na pewno sie pochwale aczkolwiek nie bedzie jeszcze na 100% skończona bo brak kaski, będziemy musieli kupić jeszcze łóżko i ramki na zdjęcia ale to w późniejszym terminie.

    pirelka lubi tę wiadomość

    bfarxzdvl5a95qct.pngatdcj44jjj39fx4a.png
  • Fairuza Autorytet
    Postów: 1006 663

    Wysłany: 9 lipca 2016, 05:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze,spanie do niczego.Nie mogłam zasnąć a o 4 rano po napiciu się wody,zaczęła mi się straszna zgaga :/ to po wczorajszej pizzy,niby zjadłam tylko 2 małe kawałki,ale wystarczyło.

    Pirelka,córy ci sporo podrosły od ostatniego ważenia.I też już główkami w dół jak u mnie.Idziemy niemal "łeb w łeb" z badaniami,wynikami i pomiarami,choc ja jestem jakieś 2tyg do przodu,a brzuch mam sporo większy.
    Widzę,że u ciebie zakupowe szaleństwo trwa.Jaki fotel chcesz kupic?Mnie zostało tylko dokupić drugie łóżeczko i komodę do przewijania,bo przy dwójce to na pewno się przyda dla odciążenia kręgosłupa.A tak mam już praktycznie wszystko.

    Dea,bedziemy czekac na fotki sypialni,no i trzymam kciuki za szyjkę.Ciekawe jak moja,dowiem się na dodatkowej wizycie we wtorek.

    Dea28 lubi tę wiadomość

    2e8822e0f8.png

    1usagu9rbm7ss8ds.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lipca 2016, 07:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fairuza też miewam zgagę po napiciu się wody, jak przed snem lub w nocy się napiję to całe kwasy mi wracają z zawartością żołądka, nie idzie leżeć :/

    Ja z komody jak wspomniałam musiałam zrezygnować, ale przewijak lub leży na łóżeczku i wysokość odpowiednia dla kręgosłupa :) Fotel chcę kupić do karmienia, żeby usiąść i nakarmić, by był nie za miękki, nie za duży. Mam już upatrzony, w poniedziałek chyba kupimy.
    Ja większość też już kupiłam jak te zamówienia dojdą, jakieś drobnostki typu falbanki czy organizer do łóżeczka zostaną, jakieś z apteki rzeczy, laktator. Ramki na zdjęcia i ozdoby to z czasem.
    Wciąż czekam na wózek, a niemiła niespodzianka Nas wczoraj spotkała, bo okazało się, że w aucie mamy za krótkie pasy na foteliki samochodowe :/

  • Fairuza Autorytet
    Postów: 1006 663

    Wysłany: 9 lipca 2016, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam nadzieję ,że po porodzie zapomnimy co to zgaga , bo tez mam już jej dość.
    Ja o kupnie fotela nie myślę ,bo mam już w domu 2,choc nie są zbyt wygodne,ale zobaczymy jak będzie.
    Jak to możliwe,że pasy są za krótkie na foteliki?Nie powinny być jakieś uniwersalne?

    2e8822e0f8.png

    1usagu9rbm7ss8ds.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lipca 2016, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi zgaga na co dzień towarzyszyła i bez ciąży więc i tak myślałam, że w ciąży będzie gorzej ;) tylko, że teraz jest bez niczego lub przy byle czym, a przed ciąża po nieodpowiedniej diecie :P

    Co do pasów, to niestety nie.. czytałam trochę o tym i wiele aut ma taki problem. Nie wiem co teraz zrobimy..

‹‹ 237 238 239 240 241 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ