Ciąża bliźniacz
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja dziś miałam wizytę u mojego gina ale bez usg i zasugerował że jak będzie w poniedzialek podczas usg różnica w wadze to skieruje mnie na patologie ciąży do szpitala wojewódzkiego. Wkurzyłam sie. Pojechałam popołudniu na usg do ordynatora z miejskiego szpitala i moi chłopcy ważą 740 i 840g u niego. Mówi że nic nie widzi. Zawsze bliźnięta są mniejsze. Jedyne co to wiekszy ma pępowine dwunaczyniowa i mówił by co 2 tygodnie chodzić na usg i obserwować serduszko no i można by było pojechać do Krakowa na echo serca. Na razie sie wstrzymam, poobserwuje co i jak u dwóch lekarzy. No i szyjka... mogłaby być dłuższa jeśli spadnie na około 25mm to chętnie by założył pessar.
-
Witam dziewczyny
Od wczoraj jestem na oddziale znowu na patologii i mam nadzieję że jak następnym razem trafię ba blok porodowy to na cięcie już :p
Moje dziewczyny dbaja aby matka nie miała wygody bo na porodowce zapisy bardzo dobre :p
Chyba im na podłodze kącik przygotuję skoro lubia takie spartanskie warunki. Do tego stały się brutalne w swoichruchach i mam nadzieję że sobie nie robią krzywdy tylko mnie tak kopią.
Niestety psychika siada na tej porodówce, wokół zamieszanie straszne, porody, dużo lekarzy...
Jeszcze byłam świadkiem jak położne przeyrzymaly dziewczyne ktora chciała znieczulenie
najpierw mówiły że za małe rozwarcie, dały gaz i nie było ich z 1,5 h dobre, mąż tej dziewczyny ze 4 razy chodził i nic. Myślałam że urodzi nam na sali 4 os za parawanem... Zabrali ją i pół godziny później było słychać już maluszka...
Dea: z tymi lekarzami to tak jest, każdy inna opinia, ale nie ma u Ciebie dużej różnicy a jak się trafi na oddział trudno wyjść :p niektóre dziewczyny są tu chyba za karę :p dodam że większość przychodzi z jedną sprawa a znajduja 3 następne :p i potrafią przetrzymać pacjentki po kilka tyg. Takie procedury...
Dodam że miałam niby dobre posiewy i badania non stop a tu już po 2 antybiotykach jestem i teraz bakterie w moczu wyszły, masakra po prostu.
Nietupska: a jak maluchy? Jakieś plany co do powrotu do domu?
Pirelka: 2 op. Podpasek to chyba wystarczy do szitala... Zawsze można dokupić. Nie wiem jak w innych szpitalach ale tutaj te podkłady wielkie są wszędzie:p nawet peloty od ktg mi tym przytrzymywali żeby sie nie przesuwaly.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2016, 07:25
-
Izabela: rozumiem Cię teraz z tym spaniem
uwielbiam jak położne wpadaja o 5.30 mierza ciśnienie dają leki i każą iść spać dalej :p jak człowiek się rozbudzi ciężko zasnąć.
Fairuza: nie przesadzaj z tym wiekiem przecież zdjęcia widzialysmy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2016, 07:21
-
nick nieaktualnyDea, a to dziwny ten ginekolog jak dla mnie. Co to za różnica 100g!? Przecież jest znikoma, słyszałam że jeśli nie przekracza 15% to jest dobrze..
Lepiej faktycznie konsultuj się u kogoś innego. I nie martw się na zapas.
ewa, fajnie że coś lepiej u Ciebie, trzymam kciuki by następna wizyta na porodówce była do cięcia
Ja rano byłam na badaniach krwi i moczu, zobaczymy po południu jak moje hemoglobina się ma po żelazie. Jutro wizyta..
W domu chodzę zła, ale mam nadzieję że trudny czas u Nas minie. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Pirelka nie mam pojecia co to było,bo poszlam nazsstrzyk niby wszystko ok a nagle ocknelam sie na podlodze i mowia mi ze stracilam przytomnosc. Zrobili mi ekg niby wszystko ok a u dzieci na usg na szczęście poki co dobrze, mam nadzieję ze upadek im nie zaszkodzilPCO,hashimoto,wtòrny brak @,brak owu
ANIOŁEK 28 tc
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnynietupska super wieści
Widziałam swoje wyniki online i krew ok, hemoglobina wzrosła na 11,4 czyli dobrze ale w moczu mam ślad glukozy nie wiem jakim cudem, bo niedawno robiłam krzywą i było ok, a wcześniej też miałam dobrze zawsze i krzywą i na czczo.
Chyba jutro z rana powtórzę mocz i zrobię glukozę na czczo sobie, żeby choć przed wizytą zobaczyć online i powiedzieć lekarce.
Miała któraś z Was tak ?
Już się denerwuję, że znowu krzywą będe musiała robić i wyjdzie teraz źle. -
Czesc dziewczyny.No ja trochę zabiegana w załatwianiu tych spraw macierzyńskiego i innych terminow,dlatego udzielam się trochę mniej.Do tego dopadla mnie mala kryza z moim,wkurza mnie ze muszę mu wszystko mówic w czym ma mi pomóc,bo jakos sam nie widzi co jest do zrobienia.A nawet jak powiem,to czekam tak tydzień,az przyjdzie mu wena to zrobić.No a ja już nie mam takiej zwinności jak wcześniej,brzuch mam twardy jak głaz i nawet głupie schylenie się to dla mnie wysiłek.Nie wspomnę już,że nawet nie pomyśli o jakichś drobnych przyjemnościach dla mnie,typu żeby mi rozmasować bolące miejsca.Jak powiem,to zrobi,ale sam na to nie wpadnie
Dea,nie przejmuj się różnicą w wadze u dzieci,u mnie na ostatniej wizycie była dokładnie taka sama czyli 100g.W razie czego bądź w kontakcie z 2ginem i daj znac jak to dalej się potoczyło.
Ewa,widzę ze dzielnie się tam trzymasz,mimo iż pobyt w szpitalu to niemal ciężkie przeżycie z tego co opowiadasz.Jesteś silna,ja chyba ryczałabym każdego dnia będąc na twoim miejscu.A co do tego cięcia to może jeszcze się tak nie spiesz..Czy może już ci wspominali,kiedy to mają w planach?
Co do mojego wieku-na fotkach może nie widać,ale mam już prawie 38lat,na szczęście wyglądam młodziej,zazwyczaj każdy daje mi ok 8lat mniej
Pirelka,ty też w złym nastroju?Tak jak piszesz,może ponow to badanie na mocz,może tak jednorazowo wyszło z glukozą,a następne będzie już ok.Na zapas się nie zamartwiaj.A kiedy wybierasz się do dentysty?Ja jutro,zobaczymy czy tez już to będzie ostatni raz przed porodem...
Izabela,może byłas osłabiona,albo tak jak pisze Pirelka,masz lekką anemię..Albo się zdenerwowałaś przed badaniem?Mam nadzieje ze to nic poważnego,daj wiedzieć jak samopoczucie w najbliższych godzinach.I staraj się więcej odpoczywać,przez to gorąco to nawet przy małym wyczynku,ciężko złapać oddech..
Nietupska super wiadomość z tym wyjściem do domu! Wreszcie będziecie wszyscy razem! Ile dzieciaczki już ważą,jak się mają?
-
nick nieaktualnyFairuza, ja dentystę miałam wczoraj i jeśli się nic nie wydarzy to do porodu tyle. Ciągle coś czuję w zębach, ale bez tragedii więc oby obyło się już bez ponownego leczenia tych samych na razie muszę dziąsło po wizycie zaleczyć.
Trzymam kciuki by i Twój to był ostatni raz w ciąży!
Co do badania to powtarzam jutro mocz i zrobię glukozę na czczo, od razu będę mieć wynik do ginekolog to zobaczymy co powie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2016, 17:52
-
nick nieaktualnyW poniedziałek ważyli 1800 i 2500, na koniec się pochorowali, przez co nauka karmienia piersią słabo idzie bo nosy zatkane ale będę walczyć o karmienie piersią (jeszcze nie wiem jak...) bo bardzo nie chcę dawać sztucznego mleka a laktatora mam serdecznie dość.
W ogóle wszystkiego dobrego przyszłym mamom, trzymam kciuki za maleństwa, forum czytam na bieżąco ale pewnie niedługo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2016, 17:57
pirelka, Dea28 lubią tę wiadomość
-
Cześć. Jeszcze tydzien temu nie mialam nawet malutkiej anemii takze nie wiem co bylo przyczyna utraty przytomnosci moje ekg w porzadku inne wyniki tez. Lekarz mowil ze cisnienie mi "leci" mial chybanamysli ze spada i moze dlatego na razie trzymaja mnie na oddzialePCO,hashimoto,wtòrny brak @,brak owu
ANIOŁEK 28 tc
-
Hej. Juz wam pisze wszystko po kolei. Poszlam do osrodka na zastrzyk, czułam się dobrze pani zaczela robic zastrzyk. Nagle urwal mi sie film i slysze jakies krzyki "pani doktor" myslalam ze to sen. Po chwili niewiem jak dlugiej ocknelam sie na ziemi nie wiedzac co sie dzieje bo myslalam ze spalam i gdzies sie obudzilam mama moja krzyczy iza ty stracilas przytomnosc ja po chwili zlapalam sie za brzuch i krocze bylam przerazona co z dziecmi. Zaraz zaczelam odlatywac znowu ale odeszlo mi jak uslyszalam krzyk mojej mamy pani doktor cos sie jej robi. A wiecie co bylo najlepsze? Lekarka i pielegniarkabzamiast udzielac mi pomocy to staly i o boze o boże. Nawet na bok mnie nie.przekrecily a lezalam na plecsch jak dluga. Rodzinna dala skierowanie ale na interne do powiatowego ja mowie ze absolutnie trzeba na ginekologie mimo ze odzyskalam przytomnosc nie bylam w stanie sie podniesc a karetka zawiozla mnie by do szpitala powiatowego a nie tego co jest moj lekarz pomyslalam zaryzykuje i zadzwonie do mojego gina co mamy robic bylam pewna ze jest na urlopie a on mowi ze soboty pracuje i ze jak mama da rade to natychmiast mnie do nich przywiezc. No i pojechalysmy jak zajechalam to moj lekarz wygladal mnie juz z balkonu czy mnie.wioza. jednak najbardziej balam siebco z maluchami ale w usg wszystko ok u mnie ekg ok wyniki tez maja cos jeszcze badac. Dobrze ze ja zemdlalam w zabiegowym a nie na schodach bo u mnie w osrodku sa ogromne schody bo ja.nie.wiem czy byloby cos z dzieci gdybym z nich spadla.PCO,hashimoto,wtòrny brak @,brak owu
ANIOŁEK 28 tc
