Ciąża bliźniacz
-
WIADOMOŚĆ
-
Fairuza pewnie że dogonia widocznie szybciej rozwijają się intelektualnie u nas Majka już pelza również na brzuch a Niki próbuje ale dupka jej ciezka to i trudniej jej to przychodzi. Teraz dopiero nauczyla się wkładać palec od nogi do buzi i ja to fascynuje a Majka nawet nie próbuje...
Basen tak takie zajęcia dla dzieci na basenie
-
nick nieaktualnyCo do bloga to na hobby zawsze znajdzie się czas Piszę zazwyczaj wieczorem lub rano jak są grzeczne albo śpią, ale zdarzy się, że jak sa grzeczniejsze to i w dzień znajdę czas.
Twix_mama chciałam Ci priv wysłać, ale nie mam Cię z znajomych, a zaprosić też nie mogę
Co do wyjść koniecznych to faktycznie jest ich masa,a dzisiaj pobieranie krwi, w piątek wizyta u lekarza i szczepienie po południu. W kolejnym tyg. już regabilitacje co tydzień.Do tego ja musze odwiedzieć dentystę, ginekologa itd.
Ciągle coś.
Kiedyś też chodziłam z pasją na zajęcia fitness do klubu, ale w ciąży odpuściłam. Po ciąży kilka razy się zmobilizowałam, ale teraz nie chodzę. Brak mi motywacji, siły i ochoty.
Fairuza no to idą dzieci do przodu z umiejętnościami. Moje ślinią się od dawna mega, wszystko idzie do buzi, a na brzusiu ślinka cieknie dosłownie z buzi. Przewracanie już opanowały jakiś czas temu.
Ale moje za stopy też się nie biorą, dopiero kolanka i to Emilka bardziej.
Co do pobierania krwi, to koszmar, bo nie sztuką się wbić, ale krew nie chce lecieć i szuka się tej żyły, rusza igłą masakra.. krew gęsta, ledwo kapie. Zeszło nam 40 min!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2017, 16:12
-
Ewo, ja też planuje basen.z pierwsza córka zaczęłam chodzić jak skończyła 3miesiace ale wiadomo, że teraz poczekam bo zima i z bliźniakami może być ciężko teraz. Ba zwłaszcza,że chore...
A tak z ciekawości to ile ważą Wasze dzieci?moje na mm i rosną jak na drożdżach.choc różnica się pogłębia bo jedna to pasibrzuch waży 5.800,a druga 4.900.dodam,że one urodzone 12.11 więc jeszcze trzech miesięcy nie skończyły... Ręce mi odpadną zaraz:)
Fairuza nawet nie chce myśleć jak to będzie gdy trzeba będzie szpital odwiedzić...napewno wtedy ja z dziewczynami,a starsza z mężem by została.szpital daleko bo na drugim końcu miasta...
Pirelko dopiero weszłam w ustawiania i zaakceptowała zaproszenie tekze jeśli możesz też z chęcią podpatrze Twojego bloga:)współczuję dnia dzisiejszego...dla mnie kłucie małej to zawsze był dramat..a jak będę miała z dwiema to się normalnie pochlastam:(
Super,że Wasze dzieciaczki już takie sztuczki z ciałem już robią!!!!czekam na to i ja:)
A ja właśnie dziewczyny położyłam...czekamy na atak kaszlu tbo wtedy się wzbudzają...
-
nick nieaktualny
-
Twix_mama ale waga u mnie 3 tyg temu było 5150g i 5900g i różnica zaczeła się zmniejszać % ale obawiam się że Niki znowu się bardziej zaokrągla a Majka ma kłopoty z brzuszkiem po nowym jedzeniu do tego jest bardzo ruchliwa. My mamy wizytę w środę to będzie ważenie! A można gdzieś zobaczyć zdjęcia Twoich maluszków?
Pirelka, Fairuza jak noc?
U mniemusi być skok Niki wieczorem znowu się darla i poszła spać o 21 W nocy non stop kursuje z butlami bo non stop głodne a popołudnia mi i wieczorem nie chcą jeść.
Majka już wstała jęcząca i jak jest zła jęczy amama ammama :p -
nick nieaktualnyEwa, u mnie nieźle nawet jeszcze mąż trochę wstawał więc mogłam drzemać.
Ale pobudka już przed 7, więc troszkę marudzą mimo krótkiej drzemki.
Niedługo idziemy na spacer, choć pogoda nie rozpieszcza i dziewczyny od rana tez marudzą jak szalone, zaraz mnie rozsadzi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2017, 11:43
-
Jeju Ewo,twoje za chwilę będą ci wołac mama! Między naszymi tylko 2tyg różnicy,ale przepaść,jesli chodzi o rozwój dzieci..
A noc dobrze.Juz po kąpaniu mi zasnęły,potem jeszcze Oliver obudził się z jękiem i pomogło tylko uspokajanie na rekach.A za 2razem obydwoje naraz włączyli takie syreny,że szok.Ale za to potem już spali(tak od 23 ),tylko 1 raz mleko i pobudka o 7 rano.Chya więc już im się unormowało to spanie.
Ogólnie to u mnie też marudzą.Do poł."mój" spał ,a oni na zmianę na ręce,i już padam.To chyba ten duży skok przed ukończeniem 6 m-ca,potem mielibyśmy mieć az 7tyg spokoju..Sie zobaczy
A ja ogólnie jestem dziś happy.W pon. prawdop.pójdziemy ze starszą córką i bliźniakami na sesję foto,a w Polsce dobrze poszła sprawa sądowa,którą musiałam założyć.
To dodało mi sił,przynajmniej na trochę
Dziewczyny,trzymajcie się,będzie dobrze... -
Cześć dziewczyny napiszcie proszę w którym tygodniu urodzilyscie swoje maleństwa i czy to był planowany poród czy jakaś szybka akcja?
Obecnie jestem 15 dzień w szpitalu przez moje nadciśnienie. Termin cesarki ustalili mi na 22.02 i dobrej pory mam tu leżeć to wychodzi 38+0 zastanawiam się czy termin jest realny i czy tyle dotrwamy -
nick nieaktualnyMatyldaG wrote:Cześć dziewczyny napiszcie proszę w którym tygodniu urodzilyscie swoje maleństwa i czy to był planowany poród czy jakaś szybka akcja?
Obecnie jestem 15 dzień w szpitalu przez moje nadciśnienie. Termin cesarki ustalili mi na 22.02 i dobrej pory mam tu leżeć to wychodzi 38+0 zastanawiam się czy termin jest realny i czy tyle dotrwamy
Trzymaj się Kochana! -
Właśnie mi tu położne tez rokuje ze mi wody odejdą..
cc ze względu na nadciśnienie i jeden synek jest glowkowo drugi miednicowo.
Chciałabym dotrwac jak najdłużej ale przyznaję ze wstanie z łóżka to już zaczyna być problem. -
U mnie 33t4dc od początku były problemy z mniejszą córka- dostała mniejszą część łożyska i się działo ostatecznie doszło do hipotrofii i centralizacji krążenia.
Mała miała wylew 1 strona a rozwija się szybciej od siostry
W 27tc mialam wyciszane skurcze.
Co dostajesz na nadciśnienie? Ja brałam dopegyt
Fairuza: heh tak sobie upodobała ale żal d### sciska jak tak jęczy i jak jej na ręce nie brać. Cwaniak mały!
-
Ewa tak Dopegyt mam już dawkę 4x2 i metocard 2x1 a i tak mi skacze do wartości ok 150/100 niskie mam tylko po spaniu. Plus ciągle rosnący kwas moczowy na szczęście chłopcy juz po ponad 2 kg
-
nick nieaktualnyFairuza co do skoków to moje teraz jakoś lepiej śpią, ale jeszcze kilka dni temu przez tydzień czy dwa co chwile były jęki.. więc ja już nawet na te skoki nie patrzę..
Dzisiaj idziemy na kontrolę do tego ośrodka co jest rehabilitacja, do takiej ogólnej lekarki, a potem mamy szczepienie jak mąż z pracy wróci. -
Moje też dziś dobrze spały.Mam nadzieję,że mnie tym nie rozpieszczą ,a potem im się odwidzi..
Pirelko,współczuję tych ciągłych wizyt..Trzymam kciuki aby szczepienie przebiegło bez problemów,i żeby potem córcie nie czuły się zle.
Ewo,najlepszego dla córek z okazji pół roku -
nick nieaktualnyEwa i ode mnie wszystkiego najlepszego na pół roczku :*
My już po jednej wizycie, poprawa ruchowa i postawy jest, ale jeszcze asymetria i nierówność lekka jest, główka też jeszcze Emilce się odchyla choć mniej, więc do kolejnej kontroli w maju i dalej rehabilitacja.
Mamy też dawać duże zabawki, bo mają wciąż chwyt taki zaciskając piąstki, trzymać zabawki im, żeby od razu do buzi nie szły, bo i obręcz barkowa jest jeszcze taka skulona, schowana przy sobie. No i korygować postawę na brzuszku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2017, 14:56
-
Dzięki dziewczyny
To moje dziś poszalaly za wasze córeczki tzn niby śpią ale godziny im się poprzrstawialy totalnie.
Niby poszły spać wcześnie ale Nikoli o 5 ulalo się trochę noskiem obudziła się i zaczęła rozmawiać i obudziła Majke. No i się zaczęło... Gadanie piszczenie itd. Później płacz i tak cały dzień. Drzemki 15-20 min i ciągły jęk. Majka śpi od 30 minut jestem ciekawa czy wstanie jeszcze czy tylko na jedzenie. Ta 7 rano i 20 w łóżku było nawet ok ale 5 to już przesada.
Ogólnie jedzą w nocy a w dzień słabo. Jak im o 22 zmieniałam pampersa to o 6 był ledwo mokry a teraz piją i sikają non stop. Majka aż przemokla dziś w ciągu 4,5 godziny.
Szalone dzieci.Fairuza lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny!!!
U nas bez zmian.narażone nie wiadomo czy uda nam się zwalczyć chorobę w domu...jutro będzie lekarka.ciekawe co wysłucha...
Ewunia sto lat dla dziewczynek:)
Co do zdjęć to ja nigdy nie wrzucalam żadnych do sieci.jestem z tych co są trochę na tym punkcie przewrazliwione...
Wyślę Ci zaproszenie i fotki na priva jeżeli masz ochotę
Trzymam kciuki za dobre spanie u wszystkich podwójnych mam:)
Pirelko fajnie,że dziewczyny już po szczepieniu.odpocznijcie skoro tyle emocji:) obyś miała spokój.
Tak samo Fairuza.oby dzieci już się na dobre ustawiły na nocny sen:)
Matylda ja 38+2. Dostałam skurczy o 4,a o 10.50 i 11.09 były dziewczyny.nie było mowy o CC bo były ułożone glowkowo.a dodam,że cała ciążę słyszałam,że będę miała CC...trzymam kciuki abyś dotrwala jak najdłużej.dobrze,ze jesteś pod opieką lekarzy!!!