Ciąża bliźniacz
-
WIADOMOŚĆ
-
Pampersa też kupuje na codzien chociaz one zbierają wszystko w jednym miejscu tj te zielone no je kupujemy. białe są super ale mało promocji na nie i drogo wychodzą. Mąż raz kupił pomarańczowe i na prawde fajne na dzień gdy się często zmienia super. ostatnio poszłam do Biedronki bo mi się zapasy kończyły i tam tylko dada no i wczoraj Niki miała na noc prxez przypadek założony i co rano zrobiła kupę no i musiałam myć ja o 6 rano a body i piżamka poszły w kosz!
Generalnie najlepsze promocje ma chyba Tesco.
Chusteczki też kupiłam baby dream niebieski e bo idą u nas jak woda m
Lubię ostatnio Velvet . Po chusteczkach pampersa tyłki czerwone -
Heheh no to prawda,ze te dady na kupki się nie nadaja:)
A wiecie co,ja teraz przy dziewczynach prawie nie używam chusteczek nawilzanych.stwierdzilam,ze kiedyś szły jak woda i sporo kasy na nie wydawałam mając jedna córkę więc u nas do podmywania pupy idą w ruch kupione w aptece kompresy niejalowe 10x10,a chusteczki mam na wyjścia ewentualne...nie wiem ile zaoszczedzam ale nie czuję żebym wydawała tyle co wtedy.a używałam tylko huggies bo inne które próbowałam zaraz podraznialy lub uczulaly... -
nick nieaktualnyTwix mama większość czasu przespały, jak obudziły się to wystraszone były gdzie są i że mamy nie widać podniesione były spokojniejsze, ale słońce strasznie świeciło w buzie i musiały być zasłonięte, głodne też już były powoli i troszke płakały, ale ogólnie na plus i chyba dużo lepiej im się śpi bo więcej miejsca
Co do pampersów to u Nas znowu tylko te zielone się sprawdzają, jak były 1-2 rozm. to wtedy te żółto zielone był najlepsze. Białych za to nie cierpię strasznie się im do pupy przylepia ta siatka.
Lidl uczulał jak były małe, Dada nie wsiąkała i skóra cały czas była wilgotna, Babydream znowu zjeżdżały. Nie wiem jak teraz, ale już nie eksperymentuje.
Podobnie jak z chusteczkami, tylko Johnson, bo co spróbujemy inne to pupki odparzone.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2017, 15:43
-
Pirelka właśnie każdemu inne pasują minę zielonych przeszkadza tylko to że zbiera się wszystko w jednym miejscu
Ale Lidl jak narazie na samym końcu:p dramat jak dla mnie
A w nocy zmieniasz pampersa?
Twix_mama na pewno oprócz oszczędności jest to lepsze dla skóry dziecka bo rozumiem że wodą z jakimś płynem myjesz?
My jeszcze jeden spacer zaliczyliśmy i dziewczyny o 19.30 padły sameWiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2017, 20:30
-
nick nieaktualny
-
Właśnie Ewo samą ciepła woda myje.ja to jakoś po doświadczeniach z córka,gdzie stosowałam sporo różnych płynów,kremow itp.teraz całkiem zmieniłam strategię widząc jakie ma problemy skórne co jest chyba niezdiagnozowanym AZS ale to wyjdzie za jakiś czas.teraz dziewczynom do kąpieli daje tylko troszkę emolium lub oilatum i nie myje żadnymi plynami ani mydlami.tak samo właśnie wycierając pupę po pampersie to tylko ciepła woda i wycieram do sucha.Czasem,jak coś lekko zaczerwienione to daje bepanthen i tyle.tego wszystkiego nie robię oczywiście z oszczędności rzecz jasna ale z doświadczenia i na chwilę obecną nie mam najmniejszych problemów,a że starsza córka nie mogę wyjść na prostą dla końca bo coraz to nowe sprawy skórne. Być może inna skóra,a być może przesada w higienie i zbyt duża ilość myjaco-czyszczacych rzeczy.
Co do pieluszek,ja również w nocy nie przebieram jeśli kupki nie ma,a ostatnia była chyba 3miesiace temu...rano dość ciężkie pieluchy ale z reguły jeszcze raz w nocy jedzą... -
My kupujemy tylko pampersy z belli super się sprawdzają a ze strony bliżejciebie można dostać fajne zestawy w dobrych cenach zamawiam taka pake i mam ma miesiąc spokój zawsze w promocji tez są ich chusteczki tez są ok bo nie podrazniaja ale jak tylko mogę to się staram umyć dupke gazikiem z wodą z plynem. Z tym ze u nas ostatnio jedna kupka na dwa dni to tego mało idzie. A po siku nie podmywam ani nie smaruje bo dupki mają ładne.
Dostaliśmy paczkę oryginalnych pampersow zielonych to nie mogłam znaleźć jak smierdzialy juz zsikane
W nocy zmieniamy przed karmieniem pampersa bo zazwyczaj zsikany po ostatnim jedzeniu.
Wczoraj chłopaki spali z babciami my byliśmy na urodzinach u koleżanki a potem pospalam do 8 rano wooow taki szok dla organizmu
Pirelko super się spacerówka prezentuje
Ja juz bym chyba chviala żeby chłopcy podrosli zaczęli się interesować jakimiś zabawkami książeczkami.
Wczoraj byliśmy na bezpłatnej konsultacji u jednej rehabilitantki w Katowicach u niej terminy na czerwiec i zaproponowała nam żebysmy przyjechali na uczelnie i przy studentach pokaże co i jak. Chłopcy są na medal A Antek strasznie towarzyski śmiał się do wszystkich mały model -
nick nieaktualnyMatylda pamiętam jak ja czekałam, aż dzieci zaczną się czymś interesować a teraz wspominam jak to był spokój jak tylko leżały i nawet ich słychać nie było
Ja teraz czekam znowu, aż będą bardziej świadome spacerów, będą w nich brały udział, biegały, gadały, pójdą za rączki Także na każdym etapie na coś sie czeka chyba -
Też czekałam na moment kiedy je zabawki zaczną interesować bo coraz mniej spały i nie wiadomo co zrobić
Teraz mam w domu jarmark czasem bo grają jednocześnie że 4 zabawki :p
Tego jak zaczną chodzić się boję bo już widziałam nie raz jak się trzeba nabiegac za maluszkami a w dwie strony jednocześnie nie dam rady
Albo jak zaczną wchodzić w niedozwolone miejsca...
MatyldaG super że trochę oddechu udało się złapać! I racja co do zielonych pampersów strasznie śmierdzą zesikane nawet jak trochę tylko to śmierdzi po godzinie strasznie przy białych tego nie ma.
Twix_mama chyba vtez przerzuce się na takie kompresy tylko przy sikach jednak :p -
No właśnie ja juz nie wiem co z nimi robić. Dziś Franek zjadł po 8 rano zasnął do 11 i od tamtej pory spał dwa razy po pół godziny. Zabawki go jeszcze nie interesują, w bujaku nie lubi, gadam do niego cały dzień głupie miny robie, poskakal na piłce na brzuszku chyba z dwie godziny trochę gimnastyki zrobiliśmy, piosenki ale już mu się wszystko znudziło. A przecież jeszcze jest Antek na szczęście dziś w miarę grzeczny.
Nie wiem czym takiego malucha jeszcze można zająć. Nie poleży sam bo zaraz płacze. -
No to nieźle ja jak zabrałam dziewczyny ze szpitala miały miesiąc i przez kolejny prawie non stop spały.
Teraz śpią chyba podobnie jak chłopcy bo dziś do 6 później 9.30-11 później na spacerze pomiędzy 12-14 jeszcze z godzinę każda i ok 16-17 i od 20 dalej śpią -
nick nieaktualnyMoje dziewczyny też mają powoli schemat, wstają o 6, potem drzemka ok. 10 w domu lub na spacerze (max do 2 h) i kolejna 14-15 (1-1,5h) i potem już na noc idą spać koło 19-20.
A ja dzisiaj po dentyście, ostatnia wizyta jestem cała ścierpnięta, ale przyszłam umordowana to dzieci już spały. UF! -
Oni jedli i spali tylko przez pierwszy miesiąc. Jak im stuknal drugi 8 marca dokładnie pamiętam bo to był dzień kobiet taki cyrk zmalowali ze myślałam że mi dzieci podmienili :p
-
Ok ten sen to zmora przynajmniej większości mam...u nas niby też drzemki ustalone bo wstają o7 potem między 9-10drzemka ok 30min.,na spacerze 11/12-13/14 czyli że dwie godzinki i potem 16/17jeszxze jedna 30min ,a potem sen nocny 19/20. I co Wam powiem dziewczyny to to,ze ten nocny najgorszy...zasypiaja,a po 20-30min się zaczyna wybudzanie,placz,jeczenie...bąki czasem,czasem odbijanie,a od dwóch nocy to śpię ciągiem max 30min i kolejna się wybudza i nawer jak wezmę na ręce to się pręży i muszę się namęczyć aby się wyruszyła i przestała wiercić...kurde,takie dziwne objawy...dzis gdzieś przeczytałam przypadkiem artykuł o pasozytach u dzieci i oczywiście już mi objawy spasowaly jak że wszystkim w internecie...ale grubo się zastanawiam co im jestem dzień z reguły pogodne,jak nic nie boli i najedzona to polega same się zainteresują czymś,a w nocy dramaty....
-
Wow Ewo 8miesiecy!!!!ale duże już Twoje dziewczynki:)
Pirelko widzę,ze dalej wzięłaś się za dokończenie spraw zebowych.fajnie,ze już masz za sobą.ja się cieszę,ze teraz jak mam już duża rodzinkę to przynajmniej korzystam z gdańskiej karty dużej rodziny i mam pod nosem super stomatologa,ze nawer moja czterolatka sama ciągnie na wizyty z racji gadżetów i kolorowych plomb,a ja mam spora zniżkę właśnie na te kartę więc teraz wszystkim leczymy w domu:)
Oh Matylda,ja średnio pomogę bo moje do niedawna same niczym nie chciały się zająć bo ciągle coś dolegalo...twraz za dnia,jak nie mamy objawów zebowych czy przeziebieniowych to są słodkie,choc i duża zasługa starszej siostry,ktora kocha nad wszystko siostry i non stop je zaczepia,robi pokazy i zabawia więc pomocnik na 102: