Ciąża bliźniacz
-
WIADOMOŚĆ
-
Jestem. .. wczoraj mnie przywiezli do Krakowa. Oddzial nowoczesny, sala 2os ale brak tv i wifi! Musze wiec meczyc sie na telefonie.
Na razie bez zmian i oby tak pozostało. 2cm rozwarcia. Dzis miałam pierwsze ktg i bardzo ladne. Zero skurczy. Dostaje pelno prochow. Wczoraj mnie tak wymeczyli badaniami ze dostałam jakiejś kolki pod zebrem...
Jutro mi dadzą sterydy. ..
Tej nocy spalam godzine. Potwornie bola mnie ramiona od lezenia na bokach. Mam dola ogolnie.SStrasznie Tęsknię za mezem. Teraz ma do mnie 80km od poniedziałku zaczyna prace wiec pewnie bedziemy sie widziec raz w tyg.
Marze zeby dotrwaly jeszcze ze 4tyg.
Waga potwierdzona 1300 i 1400g -
Misty trzymam kciuki zebys jeszcze te 4-5tyg wytrzymala.Na pewno bedzie dobrze.
Ja bylam przez tydzien na wsi bez zasiegu i bez dostepu do internetu. U mnie ok.Powiedzcie mi kiedy zaczelyscie czuc ruchy maluchow i kiedy one staly juz sie bardzo wyrazne? -
Dramat...lekarki wredne zwlaszcza mlode, kazdy mowi co innego. Najpierw rezim lozkowy. Na drugi dzień ze jednak mogę do wc. Dzis zjeba ze jak chce chodzić to moge sie wypisać! !
Sterydu nie miałam. Nic nie wiem. Placze ciagle. Wredne baby! !!! -
Ojejq Misty bidulko ;( :* szkoda, że nie mam bliżej do Ciebie to na pewno bym co dziennie u Ciebie była...tulę Cię wirtualnie...ale czemu nie dali Ci tych sterydów? raz mówią że dadzą, teraz nie dają, i co to za baby że same nie wiedzą czy możesz chodzić czy nie...wrrr....a jak koleżanka z sali?
Odwiedzają Cię rodzice? mąż? co robisz tam całymi dniami? masz jakieś książki?
Klif ja zaczęłam czuć ruch bardzo późno...około 22 tygodnia coś tam czułam, ale to było bardzo słabe...dopiero tak od około 25-go tygodnia brzuch mi już podskakiwał i dzieci dawały czadu...ale ja mam łożyska na przedniej ścianie brzucha i powiem Ci że czasami do tej pory te ruchy nie są oszałamiające...oczywiście nie da się tego z niczym innym pomylić ale jak słyszę że niektóre dziewczyny na tym samym etapie czują aż ból przy kopniaku to jestem zaskoczona...ja tego nie mam...no i od jakiś 2 tygodni widzę jak dzieci się czasami wypinają, z jednej strony wychodzi gula, fajne to jest...
a Ty już czujesz? czy jeszcze nie? -
Ja mam wrazenie ze wczesniej czulam takie delikatne przesmykanie pod dlonia,a teraz czuje slabiej.troche sie martwie tym,ale ide w srode do gina.
Misty weekend w szpitalu jest zawsze najgorszy,bo jest malo personelu,nie robia badan i ma sie wrazenie ze pielegniarkom nic sie nie chce.Jutro poniedzialek i na pewno lekarze po obchodzie wydadza rozne decyzje i porobia badania.Bedzie dobrze,wierze w to☺Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2014, 17:45
-
Klif nie denerwuj się bo dzieci w 20 tygodniu są jeszcze baaardzo malutkie i tak jak CI mówię ja w 20 tyg nie czułam w ogóle ruchów...a moja ginka powiedziała że regularnie powinno się czuć od 26-go tygodnia dopiero...także uważam że w ogóle nie masz powodów do zmartwień...
Ja się trochę martwię bo ruchy moich dzieci od wczoraj strasznie osłabły...jutro rano mam ktg więc mam nadzieję że będzie wszystko ok. Tydzień temu też tak było ale lekarka powiedziałą, że one się tak ułożyły że mam prawa nie czuć, bo ktg wykazało że wszystko jest super...i najlepsze że położna jak robiła ktg powiedziała że mocno mnie kopią a ja nic nie czułam...także to nie jest tak jak piszą w książkach i internecie że ruchy w tym i w tym tygodniu to są bardzo wyraźnie, bla, bla , bla...to sprawa indywidualna zależna od wielu czynników:) -
Hej dziewczyny ! Koral niestety dopiero tu od ludzi sie dowiedzialam jak jest i przekonalam na wlasnej skorze...dzis wypytam lekarza na obchodzie. Poza tym juz mam swoj plan. Licze, ze wyjdzie. Jak wszystko będzie ok to w 34tyg wyjde stad i wroce do swojego szpitala. Przeciez w tym czasie juz raczej nic dzieciom grozić nie będzie. A nikt mnie tu na sile trzymał nie będzie! Tam sobie moge czekac nawet do 40tyg
Poki co musze przecierpiec tu miesiac... -
Juz dzis trochę lepiej na obchodzie troche wypytalam sympatycznego doktora i mowie, ze dostalam wczoraj ochrzan od lekarki ze wstaje. Mowi jednak ze moge do wc ale ze skonsultuja to jeszcze. Dali jednak kartke do podpisu. Ale rozsądna jestem i bede wstawac bardzo rzadko
Mialam USG i ginekologiczne ujscie otwiera sie na niecałe 2cm ale tylko pod wplywem badania a tak to scianka trzyma niezle. Chociaz szyjka i tak juz krotka o 50% krotsza niz powinna. Potwierdzil jednoowodniowosc i jednokosmowkowosc i powiedział, ze taka ciaze rozwiązuja w 34tyg. Jakos damy rade jeszcze przyszla do mnie pewna pani ginekolog z tej kliniki, jest jak sie okazalo znajoma mojej sasiadki przesympatyczna, przyszla mnie pocieszyc i wypytac lekarza
Generalnie jesli wszystko byloby ok to jakbym naciskala, mogę wrocic do Zakopca ale mowi, ze jednak tu maja najlepszy sprzet dla maluchów a i jak sie wreszcie okazalo w Zakopcu podali mi jednak ten steryd
-
Misty kochana dobrze, że dali Ci te sterydy...ale ja i tak czuję że donosisz do końca:) A jak koleżanka z sali? Masz tam chociaż z kim pogadać?
Natalia trzymam kciuki...skąd ta biegunka? i czemu stawianie macicy kwalifikuje się do szpitala? Mi tu w Holandii mówią że jak twardnieje bezboleśnie to jest to całkiem normalne bo macica ćwiczy do porodu i rośnie. A Ty miałaś przy tym bóle?
Mi macica co dziennie się stawia parę razy dziennie i lekarz mówi że to normalne i mam nic nie brać...(magnezu ani nospy).
A co u mnie...hmm... dzisiaj miałam kolejne ktg, serduszka pracują idealnie, wszystko ok. Ale jutro mam kolejne usg i pomiary jak dzieci rosną i już mam takiego stresa że szok...mam na prawde dość tych ciążowych nerwów, ciągłego strachu czy z dziećmi wszystko ok...boję się cholernie! -
Mnie tez gdzies od 2 tyg macica twardnieje na kilka sekund. Pytalam doktora i to skurcze Braxtona-Hicksa, tak jak pisze Madlen normalna praca macicy, jesli nie ma zadnego bolu przy tym i jeśli nie sa regularne.
Kochana nie denerwuj sie tymi badaniami, bo napewno wszystko jest ok! Ale wiadomo, ze stres towarzyszy nam cały czas
Natalia jednocze sie z Toba szpitalnie...ale współczuję!Madlen222 lubi tę wiadomość
-
Koral wez noo wrzuc foty swoich pociech
Ja jutro mam test obciazenia glukoza. Oby nic nie wyszlo. Przyplataly mi sie jakies bakterie ureaplasma i znów antybiotyk. Ponoc ciężko to wyleczyć w ciazy...
W czwartek mam kolejne USG.