Ciąża po 30-stce :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny,taki zakupiłam przewijak dla dzieci.Plusem jest ,że można go składac i zajmuje bardzo mało miejsca.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5d047bd717b3.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c6f53d4a171f.jpgAllmita, kataloza, żonaAnia, marta258, nowatorka, JRY1984, Izieth lubią tę wiadomość
-
Milcia wrote:Nowatorka u mnie na dole wszystko ok. Nic mnie nie ciągnie i nie czuję dyskomfortu. Jedynie co to mam obniżoną tylną ściankę pochwy i to trochę widać z zewnątrz, dlatego mam ćwiczyć mięśnie kegla. Podczas współżycia też ok, chociaż po dwóch porodach wiadomo, że jest luz, ale mam nadzieję, że to się zmieni jak po pierwszym.
A po 1 porodzie ten luz sie jakos zmniejszyl? Kiedy? Jak to widac ta obnizona scianke? Mozesz to wyczuc palcami? Da sie temu zaradzic cwiczac te miesnie?
Marta to bedziecie razem z Antosiem urodzinki obchodzic
Fairuza super przewijak. Dobrze ze teraz wszystko jest w sprzedazy dostosowane tez dla blizniakow
Motylkowa na kolki mi w szpitalu powiedzieli zeby ograniczyc nabial i czekolade. Ale ja praktycznie wiele rzeczy ograniczam. Z warzyw to jem tylko marchewke gotowana, cukinie, kukurydze, czasem groszek zielony. Z owocow nie mozna pestkowych i cytrusowych. Zostaje jablko, gruszka, arbuz, melon. Od czasu do czasu jem lody waniliowe lub orzechowe i glownie rosolki z miesem gotowanym, pierozki, pulpety w zupie i takie. Chociaz wczoraj zjadlam pizze ale bez pomidorow. A i gazowanych nie pij. Poza tym moja dostaje syropik 3x dziennie z takim skladem jak espumisan. Dajemy jej od kilku dni i juz (odpukac) chyba ma mniej tych kolek. Poza tym robie jej tez cwiczenia podciagania zgietych nog do brzucha na gazyWiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2016, 17:06
-
Ja właśnie jem domową pizzę Pomidory jem normalnie, mała ok.
Co do tej ścianki, to jak przyłożę lusterko, to to widać, bo na końcu wejścia do pochwy wystaje jakby jej kawałek na wierzchu.Nie pamiętam, czy po pierwszym porodzie tak to wyglądało. Podobno przez ćwiczenia może to się podnieść. -
Milcia ja to z lusterkiem tam nie zamierzam zagladac hihi i nawet przed ciaza tez nie zagladalam. ;P A te cwiczenia to ja tez robie. Robilam je tez w ciazy a nawet przed nia
Co do pomidorow ja nie probowalam jesc ale mowia ze nie za bardzo mozna. Tzn teoretycznie to mozna wszystko ale wole nie miec potem zarwanych nocy przez kolki . mozna wyprobowywac po trochu rozne rzeczy i zobaczyc jak male bedzie reagowac. Ja teraz mam zamiar wyprobowac buraczki -
Motylkowa, fajny artykuł. Moja przyjaciółka je wszystko i synkowi nic nie jest. Mnie się też wydają przesadzone mocno te rygory żywieniowe. W ciąży też niby nie wolnonp. napojów gazowanych, ale jestem przekonana, że i tak każda ich probowala i nic się jej ani dziecku nie działo. Ja juz mam dość mojej diety cukrzycowej i mam zamiar jeść trochę lepiej po porodzie. Ponadto moja dieta jest tak mało kaloryczna, że mi waga w miejscu stoi od 3 tygodni. Czym ja bym miała to dziecię wykarmic?
-
Kai no wszyscy mowia ze mozna jesc co sie chce i ja tez mialam taki zamiar ale teraz jak przyszlo co do czego i nie spalam cale noce z powodu kolek to juz wole nie jesc pewnych rzeczy i nie ryzykowac tymi kolkami . ale oczywiscieto nie jest tak jak w ciazy ze mozna cos zaszkodzic powaznie. Po prostu male moze miec koleczki, bol brzuszka albo uczulenie na buzce.
Motylkowa u nas ten syropek sie nazywa Mylicon i ja daje 3x dziennie (po 30 kropelek)Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2016, 21:00
-
Dziewczyny drętwieje mi tyłek, boli a raczej ćmi mnie w krzyżu, kłuje i delikatnie szczypie w szyjce, czuję parcie na dno macicy i czasami takie parcie jakby na dwójkę boli mnie w pachwinach drętwieją wewnętrzna część ud - proszę powiedzcie że poród już blisko bo ja oszaleje....
kataloza lubi tę wiadomość
Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo
-
Buraczki można jeść Pomidory jedynie co to mogą spowodować jakieś uczulenie, ale nie kolki Ja w ciąży czasem piłam gazowane, bo się opanować nie mogłam. Teraz też czasem łyka wezmę. Zresztą piję Karmi na lepszą laktację i mimo że po ponad godzinie od otwarcia to i tak jeszcze trochę gazu jest.
JRY współczuję Ci bólu, ale jest już blisko. Jak czujesz parcie na dole to znaczy, że mała jest już nisko i wstawia się w kanał rodny.JRY1984 lubi tę wiadomość
-
Asia no u ciebie juz sie porod zbliza wielkimi krokami
Milcia i pomaga to Karmi na laktacje bo u mnie z nia nie najlepiej? Odczekujesz potem slynne 3h(zeby nie bylo juz alkoholu w mleku)?Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2016, 22:01
JRY1984 lubi tę wiadomość
-
marta258 wrote:Ja już jestem po wizycie kwalifikacyjnej w szpitalu. Antoś zdrowy i bez problemu powinnam dotrzymać do terminu porodu. A poród cc mam umówiony na moje urodziny 15 września więc będę miała najpiękniejszy prezent
no to super!Nie pamiętam tylko czemu u ciebie wskazanie do cc?
Jry wg mnie to są oznaki szybko zbliżającego się porodu...Do 15 nie wytrwasz,ale 11 może będziesz już tulic swojego bobaska..I chyba jednak wygrasz ten nasz wyścig Trzymam kciuki aby wszystko dobrze i szybko poszło!JRY1984 lubi tę wiadomość
-
Dzielnie znosimy? To Ty dzielnie znosisz! My Wam tylko kibicujemy i emocje mamy większe niż przy Euro .
Myślimy i o Tobie, i o Fairuzie. Niech no tylko któraś zniknie z forum, to już się zastanawiam, czy nie rodzi przypadkiem .
Ja dziś robiłam wyniki w labo i chyba moja anemia poszła precz!
Ogólnie całkiem fajne te wyniki, tylko mi ketony w moczu wyszły. Ale walczę i z tym.
JRY1984, Fairuza lubią tę wiadomość
-
JRY1984 wrote:Dziewczyny drętwieje mi tyłek, boli a raczej ćmi mnie w krzyżu, kłuje i delikatnie szczypie w szyjce, czuję parcie na dno macicy i czasami takie parcie jakby na dwójkę boli mnie w pachwinach drętwieją wewnętrzna część ud - proszę powiedzcie że poród już blisko bo ja oszaleje....