X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciąża po 30-stce :)
Odpowiedz

Ciąża po 30-stce :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 sierpnia 2016, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fairuza się nie odzywa, pewnie już tuli maleństwa ;) przy jednym tyle roboty a co mówić dwoje naraz ;) miejmy tylko nadzieję, że cała trojka zdrowa i ma się dobrze ;)

  • Kai Autorytet
    Postów: 1808 1793

    Wysłany: 19 sierpnia 2016, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla przypomnienia:
    Czekając na…
    1. Milcia TP 13 lipca Córeczka Ewa - ur. 20 czerwca 2016 (3640 g, 55 cm)
    2. nowatorka TP 12 lipca Córeczka Emma - ur. 6 lipca 2016 (3600 g, 52 cm)
    3. Motylkowa1 TP 12 sierpnia Córeczka - ur. 7 lipca 2016 (2653 g)
    4. Edka TP 14 lipca Synek Patryk - ur. 14 lipca 2016 (3900 g, 56 cm)
    5. JRY1984 TP 15 sierpnia Córeczka Dominisia - ur. 14 sierpnia 2016 (3660 g, 56 cm)
    6. Fairuza TP 8 września Córeczka Paola Maria i Synek Oliver Jan
    7. marta258 TP 19 września Synek Antoś
    8. Kukuletka TP 7 października Córeczka Natalka
    9. Kai TP 19 października Synek Mikołaj
    10. kataloza TP 27 listopada Synek Wojciech Jerzy
    11. kalina123 TP 3 grudnia Córeczka
    12. Izieth TP 9 grudnia Córeczka
    13. Nita TP 15 grudnia
    14. Majanna TP 16 grudnia
    15. żonaAnia TP 22 grudnia Synek
    16. Julia-natalia TP 31 grudnia
    17. mus.zka TP 5 stycznia
    18. Allmita TP 9 stycznia
    19. Wiedźma82 TP 19 stycznia
    20. atagata TP 20 stycznia Synek Dawid
    21. Ina.a TP 8 lutego
    22. Noeli TP 20 lutego
    23. Gosiek78

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2016, 10:21

    kataloza, marta258 lubią tę wiadomość

    f2wli09kh9pki1f2.png
    km5stv73bm121sip.png
  • Kai Autorytet
    Postów: 1808 1793

    Wysłany: 19 sierpnia 2016, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dawno nie bylo listy. Nie wiem, czy mam wszystkie dane. Dajcie znać, jesli mam komuś dopisać płeć albo imię dziecka. Gosiek, kiedy masz termin porodu?

    f2wli09kh9pki1f2.png
    km5stv73bm121sip.png
  • kataloza Autorytet
    Postów: 850 417

    Wysłany: 19 sierpnia 2016, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nowatorka wrote:
    Kataloza moze organizm juz sie przygotowuje do nocnych pobudek jakie ci bedzie fundowac dzidzia ;)
    U nas karmionko i mam nadzieje ze jeszcze zasnie bo spala od 10 do teraz !

    Fairuza czekamy na wiesci !!



    Nowatorka...myślisz???


    Też ciekawa jestem co u Fairuzy....rzeczywiście może urodziła i sporo roboty ma przy dwójce i czasu mało....:-)

    qtchpss6a5eugu3t.png
    qtchpss686b1ug9f.png
  • nowatorka Autorytet
    Postów: 4185 3393

    Wysłany: 19 sierpnia 2016, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No dwojeczka to niezle wyzwanie hihi ale da rade. Moi znajomi maja trojaczki i to dopiero jest praca na pelen etat ;)

    iv09mg7y3g8rfy1m.png
  • marta258 Autorytet
    Postów: 2292 1669

    Wysłany: 19 sierpnia 2016, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie wiem czy sobie z jednym dzieckiem poradzimy a co dopiero dwójka lub trójka. Podziwiam Fairuzę i nowatorka Twoich znajomych że sobie radzą bo wychowanie jednocześnie kilku dzieci to naprawdę ciężka praca.

    f2wl3e5eeh69r9ad.png
    l22ncwa1wnquuzg4.png
  • nowatorka Autorytet
    Postów: 4185 3393

    Wysłany: 19 sierpnia 2016, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta no oni wynajmuja kobiete do pomocy bo sami by nie dali rady z 3 ;)

    iv09mg7y3g8rfy1m.png
  • marta258 Autorytet
    Postów: 2292 1669

    Wysłany: 19 sierpnia 2016, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To dobrze że mają dodatkową pomoc bo przy trójce dzieciaczków pewnie byłoby im ciężko.

    f2wl3e5eeh69r9ad.png
    l22ncwa1wnquuzg4.png
  • kataloza Autorytet
    Postów: 850 417

    Wysłany: 19 sierpnia 2016, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też się martwię czy dam sobie radę.....czytałam ostatnio że dzieci po karmieniu już się nie pionizuje do "odbicia" i nie wiem co się robi....takie to niby głupie ale kiedyś inaczej było a teraz to jak pierworódka normalnie się czuję......

    qtchpss6a5eugu3t.png
    qtchpss686b1ug9f.png
  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 19 sierpnia 2016, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja normalnie biorę do odbicia. Inna sprawa, że nie zawsze się odbije. A czasem jak walnie, to ściany się trzęsą :)

    Dzisiaj puściłam 3 pralki. Ja już nie wiem, skąd tyle prania się bierze. Tetry schodzą jedna za drugą. Starsza też generuje pełno ciuchów. A i ja co wezmę świeżą bluzkę, to zaraz jestem orzygana :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2016, 12:19

    kataloza lubi tę wiadomość

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • nowatorka Autorytet
    Postów: 4185 3393

    Wysłany: 20 sierpnia 2016, 00:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kataloza pierwsze slysze ze sie nie pionizuje. Ja pionizuje ;)

    kataloza lubi tę wiadomość

    iv09mg7y3g8rfy1m.png
  • kataloza Autorytet
    Postów: 850 417

    Wysłany: 20 sierpnia 2016, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nowatorka wrote:
    Kataloza pierwsze slysze ze sie nie pionizuje. Ja pionizuje ;)



    Czyli nie panikować i robić wszystko jak 11 lat temu?:-)

    qtchpss6a5eugu3t.png
    qtchpss686b1ug9f.png
  • nowatorka Autorytet
    Postów: 4185 3393

    Wysłany: 20 sierpnia 2016, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kataloza no jasne ze nie panikowac :D Poza tym teorie tez sa rozne i jeden lekarz ci powie jedno a drugi co innego takze najlepiej sie kierowac wlasnym instynktem ;)

    Fairuzaaa odzywaj sie :)

    Ps. My wczoraj bylismy w restauracji z 5 innymi niemowlakami w wieku Emmy (Emma wazy najwiecej z wszystkich :P) i desperacja :D :D wszystkie, doslownie wszystkie 5 grzeczne spaly, siedzialy sobie a nasza placz i placz i musielismy ja calutki czas nosic na rekach. Hihi zalamka :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2016, 12:12

    iv09mg7y3g8rfy1m.png
  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 20 sierpnia 2016, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowatorka, a ile Emma waży obecnie? Ewa waży 5500 g.

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • nowatorka Autorytet
    Postów: 4185 3393

    Wysłany: 20 sierpnia 2016, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milcia Emma 5300 :)

    iv09mg7y3g8rfy1m.png
  • JRY1984 Autorytet
    Postów: 1185 1084

    Wysłany: 20 sierpnia 2016, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a więc zebrałam siły i biorę się za napisanie raportu z porodu:
    Na początku pytam się: Dlaczego kurwa kobietom rodzącym nie stawiają pomników???
    Otóż 13 sierpnia po godz 1 w nocy odszedł i czop i trochę wód za chwilę pojawiła się krew więc ogarnęłam się i na szpital. W szpitalu podłączyli mnie pod ktg skurcze delikatne jak na okres ale wiedziałam że to to i rozwarcie na 2 palce. Zapytano mnie czy mnie mocno boli ja mówię nie to oni mnie odpieli i mówią że przewiozą mnie na oddział ginekologiczny i mam wrócić jak będą bardzo regularne i bolesne skurcze a ja YYY? Okazało się że jest tyyyyle rodzących które mają już nawet skurcze parte i mną za bardzo nie miałby się kto zająć! Mówię ok - a potem czekałam w pokoju socjalnym położnych 5h go okazało się że na ginekologii miejsce dla mnie już jest ale nie ma czystej pościeli! w końcu doczekałam się łóżka skurcze baaaardzo powoli ale nasilały się w w nocy po 3 obudziłam kobitkę z dyżurki i mówię że mam skurcze co 7 minut i bardzo bolesne. Zawiozła mnie na porodówkę podpieli pod ktg a tam ich tekst : "Phi co to za skurcze..." O 8 zadzwoniłam po męża skurcze co 5 minut rozwarcie na 3 cm i ból niemiłosierny. Był masaż szyjki bo rozwarcie nie postępowało były tańce na piłce ciepły prysznic w końcu zaczął się horron... Chlusnęły zielone wody i one patrzą na siebie i zaczęły mnie mocniej masować mówiąć że trzeba przyśpieszyć poród. Darłam się w niebo głosy mąż nie wiedział co robić w końcu rozwarcie na 10 cm skurcze co minutę i co? I brak skurczy partych!!! Drę się że nie mogę przeć bo nie mam skurczy partych a one jże jak nie zacznę przeć to uduszę dziecko! I zaczęłam przeć ale mała nie mogła wbić się w kanał rodny i uderzała o kanał i się cofała. Ten ból jest nie do opisania darłam się i darłam aż z położnictwa przyszedł lekarz (Będę się za niego do końca życia modlić! ) i mówi co tu się dzieje? A one że mają niewytrzymalą pacjentkę. Złapałam go za rękę i błagałam o pomoc. Popatrzył na mnie założył rękawiczkę bada bada i pyta a na co wy czekacie??? I kto jej kurwa mierzył miednicę? Przecież ona nie ma predyspozycji do rodzenia sn! A jedna z tych pierdolonych położnych: Panie dr taka podstawna kobieta i miałaby nie dać rady? Dr: Przecież jej się szyjka nie rozchodzi! I potem powiedziały mu że były zielone wody i panika. Zwołali zespół do cc ale dla mnie to była wieczność. Wkuli mi werfon ale miałam taki skurcz że go wyrwałam. I dostałam stanu przed padaczkowego. Dr Grabowski nie czekając na resztę zespołu związał mi nogi rzucił się na klatkę i krzyczał że muszę chociaż 1 minutę bez drgawek wytrzymać bo dziecko umrze! Potem nałożył mi maskę na twarz (bo miałam ogólne znieczulenie) i obudziłam się już po. Ale przywiązana podpięta pod ktg i pod tlen bo nie mogli mnie podobno wyciszyć. Małą zobaczyłam na rękach u męża dali mi potem ją trochę potrzymać ale nie mogłam od razu przelać całej swojej miłość do Dominisi gdyz cały czas bałam się ze nadejdzie skurcz. Na drugi dzień dopiero ją zobaczyłam ale nie chciałam z nią zostawać sam na sam miałam dużą blokadę psychiczną. Dopiero jak najbliższa rodzina zaczęła się zjeżdzać i powtarzać że już na pewno po i to nie wróci i jak zobaczyła męża jak się zajmuję małą i przypomniało mi się jak mi pomagał przy porodzie dopiero zaczęłam dochodzić do siebie. Ale małą dostałam dopiero na trzecią dobę bo co przysnęłam to miałąm drgawki i rzucawki - dostawałam morfinę i jakieś przeciwbólowe. Dziewczyny ja naprawdę myślałam że to koniec...

    bl9czbmhs4h9y8xp.png
    Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo ;)
  • Kai Autorytet
    Postów: 1808 1793

    Wysłany: 20 sierpnia 2016, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O kurcze... JRY... Ale Cię załatwili. Te położne to w ogóle przyjmowały w życiu jakiś poród? Coś strasznego...

    f2wli09kh9pki1f2.png
    km5stv73bm121sip.png
  • kataloza Autorytet
    Postów: 850 417

    Wysłany: 20 sierpnia 2016, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JRY doskonale Ciebie rozumiem.....Moją ciążę przetrzymali 2 tyg po terminie wmawiając mi że napewno pomyliłam datę OM......odeszły w końcu po podobnych zabiegach jak u Ciebie zielone wody....biegiem na blok operacyjny CC w trybie pilnym....cóka urodziłą się "blin" , nie płakała, nie oddychała sama,i wiedzieli że mam za wąską miednicę i próbowali dołem a ja im ufałąm ......córka sepsa....oiom noworodkowy. Rodziłam 3 doby ze skurczami w bólu i na porodówce w nocy sama ze zgaszonym światłęm.....nikogo przy mnie nie było ....tak mnie potraktowano 11 lat tem ......a pracuję w służbie zdrowia.....ale mnie głównie olali lekarze.Współczuje Ci naprawdę wiem co czujesz ......jak się prosi i błaga o ratunek żeby dziecko uratowali....

    qtchpss6a5eugu3t.png
    qtchpss686b1ug9f.png
  • nowatorka Autorytet
    Postów: 4185 3393

    Wysłany: 20 sierpnia 2016, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku Asia to straszne co przezylas !! Naprawde powinni ci pomnik postawic!! Tak jak innym kobietom rodzacym chociaz niektore szczesciary rodza szybko i bez problemow. Niestety jeden porod nie rowna sie drugiemu. Teraz juz na szczescie po wszystkim i chociaz zostanie ci trauma to postaraj sie cieszyc Dominisia i myslec tylko o tym zeby szybko dojsc do siebie. Niestety w tym szpitalu okazali sie bbb nieodpowiedzialni i nieprofesjonalni :( przytulam mocno. Czekamy na fotke malenstwa :)

    iv09mg7y3g8rfy1m.png
  • Kukuletka Przyjaciółka
    Postów: 72 75

    Wysłany: 20 sierpnia 2016, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Az mi łzy naszły do oczu, masakra. Dobrze, że ten lekarz przyleciał. JRY dużo zdrówka i siły dla Was, a córcia wynagrodzi Ci te męki. Powiem Wam,że zaczynam się bać swojego porodu...

    3jgxs65g3cr45e1i.png
‹‹ 223 224 225 226 227 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ