Ciąża po 30-stce :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Naprawdę współczuję takiego porodu. W pierwszej ciąży też mi wody zielone odeszły chwilę przed 8, a urodziłam o 19.50, ale w szpitalu jakoś nadzwyczajnie nie zareagowali na informację o wodach. Może dlatego, że była pełnia księżyca i wszystkie porodówki zajęte, a ja jeszcze skurczy nie miałam.
-
Zielone wody znaczą niedotlenienie.....musisz obserwować córkę....czy nie doszło do jakichś powikłań.....mogą wyjść później po paru latach nawet.....moja córka ma problemy z nauką i koncentracją....ma zniesione napięcie mięśniowe i np: ma trudności z utrzymaniem równowagi dlatego późno nauczyła się jeździć rowerem przez co była wyśmiewana przez rówieśników.....moja pediatra jak przyszłam na pierwszą wizytę z maleństwem tak mi zaleciła obserwować......
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2016, 20:40
-
Jry, współczuję tak traumatycznego porodu, te położne powinny zostać zwolnione i dostać zakaz wykonywania zawodu. Dobrze że w porę zjawił się lekarz i uratował Ciebie i córkę. Teraz będzie tylko lepiej, masz męża przy sobie i zdrową córeczkę która wynagrodzi Ci te bóle. Trzymam kciuku abyś szybko doszła do siebie.
-
Ewa - sto lat!!!
JRY, ja też byłam w zielonych wodach płodowych (urodziłam się 10 dni po terminie). Nie wiem, czy mi to zaszkodziło. Z nauką nie miałam nigdy żadnych problemów, świadectwa z paskiem i te sprawy. Moja siostra nauczyła mnie czytać i pisać, jak miałam 4 lata. Jako dziecko miałam znakomitą pamięć, teraz to już chyba nie aż taką.
Z tego, co pisze Kataloza, jedyne, co mi się zgadza, to problemy z równowagą. Rower był dla mnie zmorą. Nauczyłam się jeździć w wieku 12 lat, bo się ze mnie dzieci śmiały. Nienawidzę jednak jeździć na rowerze, już chyba z 15 lat na rower nie wsiadłam. -
JRY, aż się popłakałam, co Ty musiałaś tam przeżywać? Co to, kurde za szpital? Masakra, brak mi słów, ale dobrze że jednak jest szczęśliwy finał. Mam nadzieję, że córeczka pomoże Ci zapomnieć o tej traumie.
Mój aniołek Lenka [*] 13.08.2015 (13tc) -
nowatorka wrote:Nam mowili na szkole rodzenia ze zielone wody to znak ze dzidzie zrobila kupke no i wiadomo wtedy sie nie czeka ale tez nie ma paniki Na pewno z Dominisia wszystko jest ok, lekarz na szczescie w pore zadzialal
No właśnie ....robi kupkę bo nie panuje nad zwieraczami.....i wtedy dziecko do płuc zaciąga swój stolec .....to tak jak by dorosły zaciągał do płuc swój stolec wtedy mówimy u dorosłego o stanie zagrożenia życia tak samo jest u dzieci....
To prawda każde dziecko i organizm jest inny .....ale z tego co ja pamiętam jak mnie uczono zielone wody to zły znak....stare niewydolne łożysko i niedotlenienie....nie piszę tego żeby straszyć tylko dlatego żeby matki były świadome że to nie są żarty że w takich wypadkach natychmiast trzeba działać i z tego kałowego syfu wyciągnąć dziecko....JA wiem że to wszystko nie musi tego oznaczać że może być inaczej ale ja po swoich doświadczeniach mam takie zdanie na ten temat i nie jestem w stanie dać się przekonać że jest inaczej.....
-
nick nieaktualnyJRY współczuję ale już jest po, ciesz się swoją córeczką, życzę byś szybko zapomniała o tym horrorze.
jak czytałam Twoją historię to miałam wrażenie że słucham opowieści z porodu mojej koleżanki, tylko wód zielonych nie miała.
często położne wychodzą z założenia że dzisiejsze rodzące są mało wytrzymałe na ból i oszukują, nie biorą pod uwagę że czasami skurcze są niewidoczne na ktg a jednak są, ehh.. oby jak najmniej takich historii.
Milcia, najlepszego dla Ewuni czas szybko leciMilcia lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny witam sie po dluzszej pauzie! mam tylko chwile,jeszcze lezymy w szpitalu(nie mam tam internetu),wyszłam na chwile aby zalatwiac sprawy papierkowe.
A więc : moje bliźniaki urodzily się w miniony poniedziałek ,wody odeszly mi w nocy,potem szybko na porodówkę.
Synus urodził się pierwszy ,waga 2.270 ,46cm
Corcia waga 2.230 , 46 cm
Bole przed samym ich urodzeniem były mocne,ale potem wszystko poszlo sprawnie i szybko.Dostalismy nawet pochwaly za tak dzielne rodzenie!
Uwielbiam moje bobaski!marta258, nowatorka, Milcia, kataloza, Allmita, atagata, żonaAnia, Izieth, Kukuletka lubią tę wiadomość