Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasia- Mojej kolezanki coreczka byla zle ulozona, inna byla w ciazy blizniaczej a jeszcze inna miala bardzo duze dziecko i nie dala rady naturalnie urodzic i bez problemu zrobili im cc wiec mysle ze w takiej sytuacji i tobie by zrobili
Widzisz mi p.Jola tez powiedziala ze jak Julian bedzie duzy to nie jest powiedziane ze urodze naturalnie ( a bardzo bym chciala) i ze bede musiala miec cc. Na szczescie poki co synek jest maly wiec to rozwiazanie chyba mnie minie. Ale to sie jeszcze rozstrzygnie do jakiego porodu podejde gdy bede zapisywac sie w tym szpitalu. Na ten zapis mam termin na 31- wszego pazdziernika wiec juz niedlugo i wtedy dokladnie mnie zbadaja, zrobia usg i powiedza jaki porod bede miala Jak jestes zdecydiwana rodzic w st.Josef to powinnas tam zadzwońic i zrobic sobie termin na ten zapis
(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url] -
Tylko, ze ja rodzę ok.13 lutego to mam juz robic termin na zapis? A moze jak bede u Jakubków to porozmawiam z polozna, ktora tam bedzie i ona mnie zapisze? Czy tak to nie działa?
-
Kasia- Ja termin na zapis tez zrobilam jak bylam jakos w polowie ciazy. W niektorych szpitalach nie trzeba robic tak wczesnie ale w tym tak bo jest duzo chetnych do porodu wiec moga pozniej nie przyjac. Tak mi to tlumaczyla polozna jak bylam w ciazy ze starszym synkiem. Ale te kilkanascie dni mozesz jeszcze odczekac i moze jak bedziesz u Jakubka to zapytasz sie Joli ( moze ja tam spotkasz) czy tez innej poloznej kiedy najlepiej zrobic termin i czy ewentualnie one moga ci go zrobic
(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url] -
Ok, to zapytam sie jak juz bede u nich. Mam nadzieje, ze jakos sie z tym wszystkim połapie. A powiedz mi od kiedy zaczęłaś sie spotykać z p.Jola tzn. ile miałaś wizyty przed porodem?
-
Ja mialam teraz tylko jedna wizyte ( jakos we wrzesniu) i umowilismy sie jeszcze tylko na jedna wizyte przed porodem. Pod koniec pazdziernika mam zadzwonic zeby zrobic termin Przy pierwszym synku mialam takich wizyt chyba trzy czy cztery ale to dlatego ze wtedy bylam mniej obyta w temacie i mialam mnustwo pytan, lekow jak to u pierwodki. Teraz wlasciwie wszystko wiem wiec nie ma sensu tracic czas na spotkanka, wole ten czas wykorzystac jak sie juz Julianek urodzi
(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url] -
Czesc dziewczyny:)
Musze Was troszke poczytac bo wypadlam z obiegu:)
Moj Malutki lubi cyca, wiec mam ograniczony czas wolny:)
Chociaz obecnie pojecie czasu wolnego jest zupelnie inne niz wczesniej, wiec sie delektujcie brzuszkami i nic nie robieniem!
-
Pralinko, z jednej strony chciałabym juz mieć Gabrysię obok siebie i być po porodzie a z drugiej wiem, ze sa to ostatnie moje ciche, leniwe poranki i dni, które moge przeznaczyć na swoje widzimisie i zapewne bede za tym tęsknić. Jako pierworódka mam tyle obaw, pytań i lęków, ale do lutego pewnie czas szybko zleci i wszystko sie wyjaśni
A mam pytanie karmisz na jego żądanie czy raczej starasz sie aby był mniej więcej odstep2-3godzinny ? Mam znajoma, ktora daje cyca za każdym razem jak dziecko zaskrzeczy i tak juz ja nauczyła, ze faktycznie tylko to ja uspokaja, ale uwazam ze to ńie jest dobra metoda bo po pierwsze przekarmia ją a po drugie ona z domu nie moze wyjsc ani na chwile, bo mąż jej nie jest w stanie niczym uspokoić. Moze łatwo mi sie mówi..ale postaram sie wprowadzić pewna regularność w zycie dziecka tylko to tez zależy od tego jaka bedzie miało osobowość i temperament
Mamax, powiedz mi tak ogólnie czy ja oprócz tego ze mam być zameldowana, ubezpieczona, zapisana do lekarza i położnej i zgłoszona do szpitala..musze coś jeszcze załatwić w związku z ciąża i porodem? -
Kasiu, moje dziecko samo wypracowalo sobie godziny jedzenie. Nie jest to jak w zegarku co rowne 2-3godziny..ale np. zawsze rano miedzy godzina 7-8 zaczynam karmic potem zabawy, sen i zazwyczaj ok 11 znowu cyc. Ale to tak plus minus:)
Gdy dziecko mi placze z niewiadomego powodu (czasami wieczorami/noca) i nic nie pomaga to tylko cyc Go uspokaja. Mysle ze na tym etapie czyli 4tygodni to jesli moge jego potrzebe zaspokoic kp to czemu nie. Bo gdy dziecko placze to starasz sie zrobic wszystko by mu ulżyć, a wyczytalam ze głód dziecka sprawia mu ból wiec tym bardziej rodzic robi wszystko by mu ulzyc:)
Co do pampersow to nasza dzidzia zuzyla 1 ok 5 opakowan, a wcale nie byl malutki:)
Kupilam tez te babydream, ale pampersy wygrywaja przyzwyczsilismy sie do nich juz w szpitalu i zostaja z nami:)
Monika, gdzie chcesz zamowic takie duze opak? Masz strone warta polecenia z dobrymi cenami? -
nick nieaktualnyPralinko - Twój szkrab ma już 4 tyg. jejuniu, ale leci Chyba Agattee pisała o takich dużych ilościach Pampersów. Bo ja pisałam, ze te pierwsze Pampersy i Rossmannowskie pieluchy są w tej samej cenie.
Aniołku - w każdym razie mam nadzieję, że wszytsko ułozy sie tak, jak bedziesz chciała. A najważniejsze to żeby Cie nie wymęczyli i zeby maluszek urodził sie szybko i najlepiej bez większego bólu Tego bysmy wszystkie chyba chciały
Dziewczyny kupiłam dzis w Lidlu taką lampke co wyświetla księżyc i gwaizdki na suficie Fajne to, ale szczerze mówiąc myślałam że bedzie ciiut jasniej świecić i zastąpi lampkę nocną, ale jednak chyba lampke musze mieć osobno, w sumie to sprawdze dokładnie w nocy jak będzie świecic, bo dizs był sprawdzanie przy totalnie zasuniętych roletach No i sprawiłąm sobie nową wagę bo stara szwankowała i ciśnieniomierz
-
MonikaDM chyba kazda che łatwy i bezbolesny porod ale tak sie nie da niestety
zawsze bol jakis bedzie ale dzieki kochana .
Prosze za mnie trzymac kciuki bo jutro wizyta zobacze ile wielkoludek wazy i bede wiedziec co z porodem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2014, 10:49
-
Jestem mega,mega wkurzona na przedszkole mojego synia. Tak mi dzisiaj zestresowali ze az sie z tej bezsilnosci poplakalam. A dostalam takich spazm ze ledwo oddech lapalam i myslalam ze z tych nerw to chyba zaraz urodze
Kasia- Hm to co napisalas to jest chyba wszystko co musisz zrobic. Jak jeszcze o czyms sobie przypomne to ci napisze
Aniolek- No ciekawa jestem ile twoj babelek wazy i jaki porod ci zaproponuja Trzymam kciuki aby wszystko poszlo po twojej mysli
Pralinka- Ja tez karmilam synka co 2-3 godziny i uwazam ze tak lepiej jest niz jak na zadanie. Moj tez nigdy smoczka nie mial ale na samym poczatku bywalo ze lubial sobie cyca ciumkac pomimo ze nie byl glodny. Na poczatku dziecko potrzebuje blizkosci matki i nie powinno mu sie tego zabierac ale tez nie za dlugo na to pozwalac bo jak sie taki berbec przyzwyczaji to potem ciezko mu to wyplemic. Ja pozwalalam synkowi tak sie cyckac do trzech miesiecy a potem koniec, nadal byly przytulanki ale juz bez cycka
Monika- Ile dalas za ta lampke, chcialabym kupic cos takiego dla starszaka ale w sklepach z zabawkami kosztuja ponad 30 euro. Troche mi to drogo jest...Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2014, 11:41
(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url] -
nick nieaktualnyMamax - spokojnie, nie stresuj sie. Za lampke zapłaciłam 9,99e Ale jest na baterie (niestety, bo wolałabym na prąd). Włącza sie ją dotykając grzbietu biedronki (w moim przypadku) a wyłącza się sama po podobno 45 minutach - tego jeszcze nie sprawdzaliśmy Ma 3 kolory światełka i 4 opcja taka ze te kolory sie zmieniają. Tu masz link: http://www.lidl.de/de/ansmann-kinder-sternenlicht/p186089
Maribel - albo musisz poczekać aż dziewczyny odpiszą, albo poczytaj troche stron wczesniej bo pisałyśmy tu o tym i Joli i Kasi, więc tematy sa w miarę świerze. Na pewno zeby nie płacić (za wizyty u lekarza i poród) musisz byc tutaj ubezpieczona. Jola jest w podobnej sytuacji (w sensie L4 w PL) ale ona ma teraz kłopoty z internetem, które mają jeszcze potrwac ok. 2 tygodni. Widzę, ze u Ciebie to poczatek ciąży więc masz czas na informacje. Przede wszystkim możesz też podpytać w ZUS i mąż może podpytać tutaj w swojej ubezpieczalni.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2014, 12:49
-
Jako lampkę polecam taką małą do kontaktu która sama się zaswieca jak tylko robi się ciemno, w nocy sprawdza się bo daje takie mini światło, u mnie świeci całą noc , a moja mała w Polsce przesypia całe noce 12 godz!
, oczywiście na kolacyjke do mleka dostaje troszkę kleiku i śpi jak susełek
-
Monika- To sie latwo mowi, ale czasu mam coraz mniej a moje dziecko nadal chodzi do przedszkola tylko na 4 godziny, pomimo ze placimy za 7- em. Dzisiaj mial zostac juz dluzej i znowu kicha, zadzwonily zebym po niego przyszla. Nosz kurcze, nie wiem juz co robic i jak z nimi gadac Oj to nie duzo. Przejde sie popoludniu do naszego osiedlowego lidla i zobacze czy u nas tez sa takie lampki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2014, 12:55
(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url] -
U mnie roznica jest wyczuwalna bo patrze delikatnie czy pasek jest zabarwiony bez potrzeby rozbierania dziecka:) bo jednak na poczatku te siuski nie sa wyczuwalne:)Aniolek93 wrote:Pralinka ja tez karmilam podobnie jak ty i jak nie szlo uspokoic to tylko cyc dzialal moj maly smoczka nie bral wcle ja np z babydream bylam przy synku bardzo zadowolona i nie widzialam roznicy miedzy pampersami a tymi z rosmana
A tu dzieki takiemu gadzetowi sprawa jest znacznie ulatwiona:)
Dziewczyny co do bolu porodowego to nie taki diabel straszny jak go maluja:)
Oczywiscie u kazdej jest inaczej, ale pozytywne nastawienie jest wazne!
Sama nie wiem kiedy te prawie 4 tygodnie zlecialy:) a teraz moj Szkrab lezy obok mnie u patrzy czarnymi oczkami -
nick nieaktualnyAnnaki - to super, ze mała taka grzeczna. Własnie jak moja siostra zaczeła tak zagęszczać małemu mleko to zaczą jej duzo lepiej spać, tylko wydaje mi się ze był starszy niz Twoja mała.
Mamax - no to jak to?? Płacicie za 7 a mały jest tylko 4?? Nie powinni Wam tego rozliczać jakoś? W końcu nawet w PL jak dziecko nie idzie do przedszkola, lub idzie na krócej to wtedy odliczają to od opłaty...A poza tym co by było jakbyś nie mogła po niego przyjsć (np. byłabyś u lekarza)...kicha bo moze mu się chłodniej zrobiło i wystarczyłoby mu ubrać np. sweterek...Dla mnie to ewidentne wykorzystywanie faktu, ze nie pracujesz i "przeciez mozesz przyjść po niego". -
Maribel- tak jak mówi Monika- poczytaj kilka stron wcześniej...
Prawie 2 miesiące temu byłam w identycznej sytuacji: mąż wyjechał, ja do Niego dołączyłam do DE będąc na L4 -zatrudniona w PL. Niestety w moim przypadku sprawa się skomplikowała. Będąc w DE załatwiałam dokumenty w PL, dzwoniłam milion razy do ZUS, NFZ, mojego zakładu pracy itp. NFZ dawał mi cały czas sprzeczne informacje do do ubezpieczenia i "możności" chodzenia w Niemczech bezpłatnie do lekarzy i w ogóle rodzenia tutaj.
Może wszystko od początku:
Po pierwsze, póki jesteś w PL radzę Ci mieć info z pierwszej ręki- czyli zadzwonić do Twojego NFZ - czyli w miejscu gdzie pracujesz- opowiedzieć swoją sytuację i tam dadzą CI info... chociaż nie gwarantuję, że otrzymasz fachowe i rzetelne, szczegółowe informacje. Mi raz powiedzieli, że mogę ubiegać się o kartę EKUZ, potem że lepiej żebym złożyła wniosek o S1, następnie, że ten S1 i tak nie gwarantuje, że będę mogła rodzić i nic nie wystawią mi rachunku za to... mówię Ci. .. ja już po miesiącu miałam dość załatwiania... nie będę się rozpisywać o mojej sytuacji, bo nie mam siły znów tego rozpamiętywać. Ostatecznie z mężem zdecydowaliśmy, że pod koniec roku zwalniam się z pracy z PL- niestety - i zapisuję się - jako bezrobotna do ubezpieczenia mojego męża. Już swoje wypłakałam z tego powodu, to nie na moje nerwy-
Co do zwolnienia lekarskiego wystawianego przez niemieckiego ginekologa to też miałam problem. CO prawda wystawiła mi zwolnienie lek. ale bardzo różni się od tego jakie mamy w PL. W dodatku nie napisała mi na nim danych firmy, w której ja pracuję.. więc poprosiłam ją osobiście, żeby wpisała chociaż NIP mojej pracy. Zgodzila się. Aktualnie czekam za jakieś informacje z mojej pracy odnośnie mojego L4- czy go zaakceptowali czy nie. podobno wysłali do ZUs, zeby się upewnić, czy to zwolnienie niemieckie się nada
-
Monika- Dokladnie jak piszesz, babki wyczuly ze siedze w domu wiec dlaczego maja sie moim dzieckiem zajmowac az 7 godzin. Skoro moge go wczesniej zabrac...Oczywiscie obe maja platne za 7 godzin i nikt nam za te godziny kasy nie odda bo oficjalnie maly jest zapisany na 7 godzin. Narazie chcemy dogadac sie z nimi ugodnie ze wzgkedu na synka zeby potem na nim sie to nie odbilo ale jak tak dalej bedzie to maz tam pojdzie i zrobi im mega awanture a potem pojdzie porozmawiac z dyrektorka ktora chyba nie ma o tym pojecia. Przykro mi bo od poczatku staralismy sie byc bardzo ugodni i zyczliwi. Zgodzilismy sie ze maly na 7 godzin bedzie zostawal dopiero od pazdziernika. Angazujemy sie w sprawy przedszkolne. Nie robie problemow gdy dziecko sie mocno zabrudzi itp a moj maz robi teraz dla przedszkola ( w czynie spolecznym) taki poddasz do wozkow a one tak nas traktuja W srode mam wizyte u ginki i nie mam pojecia czy zdarze synka o 12- tej odebrac . Nie zrobilo mu sie chlodniej ani nic z tych rzeczy. Rano uzgodnilam z nimi ze dzisiaj synek wrescie zostanie tam dluzej i bedzie spal a godzine pozniej babka dzwoni ze one jednak sie naradzily i zdecydowaly ze on spac jeszcze w przedszkolu nie bedzie i zebym go odebrala o 12- tej. Jak po niego poszlam to mi jeszcze piwiedziala zebym synka jutro przyprowadzila na 8- ma a nie jak to dzisiaj zrobilam na 8:30. Mnie jest wygodniej pozniej go prowadzac bo maly rano sie grzebie z jedzeniem i czesto potem musze biec zeby sie nie spoznic a z tym brzuchem wiadomo lekko mi nie jest i to mnie dodatkowo wkurzylo ze nie moge nawet zdecydowac na ktora godzine chce synka zaprowadzic a inne mamy prowadza jak im wygodnie wiec dlaczego one moga tak robic a ja nie??? Bo co jestem polka i nie mowie dobrze po niemiecku czy o co tu chodzi...
Bylam w lidlu i kupilam dla synka ta lampke
(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url]
