Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
Natalia K wrote:Trzymamy kciuki! 🍀🍀🍀
Natalia K, Paflina lubią tę wiadomość
-
Natalia K wrote:Gratulacje!!! ❤️❤️❤️❤️
Jakie plany na te upały ? -
Ja zaczynam urlop. Ależ się cieszę. Dwa tygodnie lenistwa. Może gdzieś spontanicznie polecimy. Ale jakoś średnio mam ochotę. Też myślałam nad PL , ale nie mam ochoty na 8h jezdy samochodem.
-
Dzień dobry! My już po śniadanku. Tak mi się tęskni z zjedzeniem czegoś ze smakiem. Już właśnie o tym myślałam, żeby gdzie polecieć na 7 dni.
A jak twoj pobyt w PL ? -
Będziesz decydować na ostatnią chwilę czy masz już jakiś upatrzony kierunek?
U mnie ok, trochę puchnę po podróży. Do środy zostaje u rodziców, może pojeżdżę po rodzeństwie a potem Mazury na łódkę.
Mam pytanie odnośnie łóżeczka dla malucha. Zadałam je też u siebie na listopadowym, ale Wasze zdanie też jest dla mnie ważne.
Myślałyście o alternatywie w formie łóżeczka turystycznego/kojca?
Tata mi zaproponował, mam już pożyczoną dostawkę, więc i czas na decyzję odnośnie łóżeczka.
U mnie w rodzinie takie kojce królują nawet od urodzenia. Macie jakieś przemyślenia?
-
Dzień dobry ! Nie mam nic upatrzonego. Z moim samopoczuciem jest różnie. Teraz mam etap brak apetytu i ochoty na co kolwiek. Dla mnie nie muszę nigdzie lecieć. Mogę też pojechać nad niemieckie morze.
Co do łóżeczka turystycznego. Myślałam o koszu Mojżesza na kulkach. Bądź łóżeczko 7 in 1. Będę nim mogła jeździć po mieszkaniu. Jak będę gotować czy sprzątać będzie spał w domu pokoju- będę mieć kamerkę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2024, 10:30
-
Dzień dobry,
Jak tam Wasze samopoczucie?
Ja okropnie puchnę, budzę się i nie mogę dłoni w pięść zacisnąć 😒
Betty, znasz jakieś fajne, ciche miejsce nad niemieckim morzem?
Chodzi Ci o takie drewniane 7w1? Kosz Mojżesza też mi się marzy... -
Jak wspominacie warunki porodów w Niemczech?
Koleżanka mi mówiła, że działo się... na powietrzu, a wkoło były takie lampy ogrodowe stojące - https://www.lampy-ogrodowe.pl/produkty/kategorie/lampy-ogrodowe-stojace. Czy to prawda?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2024, 13:28
-
Natalia K wrote:Dzień dobry,
Jak tam Wasze samopoczucie?
Ja okropnie puchnę, budzę się i nie mogę dłoni w pięść zacisnąć 😒
Betty, znasz jakieś fajne, ciche miejsce nad niemieckim morzem?
Chodzi Ci o takie drewniane 7w1? Kosz Mojżesza też mi się marzy...
Ja w sumie zawsze jadę nad może do Holandii. Nad niemieckim jeszcze nie byliśmy.
Tak, dokładnie o to drewniane. Ale kosz 🧺 Mojżesza i tak bym chciała.
Póki co jestem na etapie rozglądania się za całą wyprawką. 😅 trochę tego jest.
Sanda- ja nie pomogę to moja pierwsza 🤰. -
Hey,
Ooo już jesteś. Tez rozmyślałam nad wyjazdem do PL, ale się ochłodziło i jestem zachwycona. Kończymy wymieniać meble w łazience 🫣.
Już jutro, to trzymam kciuki. Wierzę, powroty z rozdzielnego domu zawsze są smutne. -
Cześć,
powroty łatwe nie są, szczególnie jak hormony pomagają i tak po prostu chce Ci się czasem bez powodu płakać w ciągu dnia. Cały pobyt i po podróży nogi miałam jak dwa balerony, kostek nie było widać. Nogi moich 80-letnich, schorowanych ciotek wyglądały lepiej. Mam zdjęcia, ale Wam oszczędzę tego przykrego widoku 😂
Z dobrych wiadomości znalazłam położną, we wtorek jeszcze spotkanie i klepnięcie.
Z gorszych to jestem po DWÓCH krzywych, pierwsza wyszła ponad normę. Następnego dnia w normie, ale znowu na granicy. Cukrzycy w teorii nie mam, ale raczej czeka mnie zgłębienie tematu diety cukrzycowej i danie z siebie trochę więcej.
Remontowaliście całą łazienkę, czy tylko meble?
Nam pokoik idzie jak krew z nosa, właśnie przyszły próbki tapet, więc pewnie teraz ruszy.
To samo z wózkiem dla małej 😂no nie idzie się dogadać... Chyba skończy się na foteliku i chuście bo do porodu tego wózka nie wybierzemy hahaha
Szkoda, że reszta dziewczyn gdzieś przepadła. Jestem ciekawa co u Was słychać -
Dzień dobry !
Nie tylko meble. Jeszcze mnie czeka zrobienie pokoju dla małego . Muszę w Ikea kupić komodę i łóżeczko.
Współczuję opuchlizny. Moja siostra butów nie mogła zimą ubrać, chodziła w klapkach.
A nad jakim wózkiem się zastanawiasz ?
Teraz jest tyle tego na rynku, że my chyba pojedziemy oglądać do babyone by pojeździć.
Kosz Mojżesza juz sobie upatrzyłam na Amazon.
Tzn że będziesz musiała przejść.na dietę ? Ja mam insulinooporność, także pewnie będę miała problemy z cukrem. U swojego ginekologa robiłaś czy musiłaś jechać do szpitala specjalnie?
Ja dopiero 2.09 mam wizytę po miesiącu czasu. Nawet sobie kupiłam detektor tętna płodu, by sprawdzać czy wszystko jest ok. Bo póki co ruchów dziecka jeszcze nie czuję.
A niestety przepadła, a szkoda.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2024, 16:08
-
Na początku wpadł mi w oko ABC Design Salsa 4 Air, ale w PL byliśmy w sklepie i Sprzedawca dosyć skutecznie nam wyjaśnił, że nie warto kierować się gondolą. Podobała mi się również Inglesina Aptica, a od wczoraj Joie Vinca, która w porównaniu do poprzednich jeździ jak marzenie i jest bardziej kompaktowa. Mąż jest zakochany w Cybex Priam, ale ja niespecjalnie 😂
Tak, badania robiłam u swojego lekarza. Nie muszę przechodzić na dietę, ale rozważam to przez wyniki.
Też nie mogłam doczekać się ruchów maluszka. A jak już się pojawią to będziesz się zastanawiać skąd ten maluch ma tyle siły.
Polecam też podjechać oprócz BabyOne do XXXLutza na Eschbornie -
Natalia K wrote:Na początku wpadł mi w oko ABC Design Salsa 4 Air, ale w PL byliśmy w sklepie i Sprzedawca dosyć skutecznie nam wyjaśnił, że nie warto kierować się gondolą. Podobała mi się również Inglesina Aptica, a od wczoraj Joie Vinca, która w porównaniu do poprzednich jeździ jak marzenie i jest bardziej kompaktowa. Mąż jest zakochany w Cybex Priam, ale ja niespecjalnie 😂
Tak, badania robiłam u swojego lekarza. Nie muszę przechodzić na dietę, ale rozważam to przez wyniki.
Też nie mogłam doczekać się ruchów maluszka. A jak już się pojawią to będziesz się zastanawiać skąd ten maluch ma tyle siły.
Polecam też podjechać oprócz BabyOne do XXXLutza na Eschbornie
Czekam z utęsknieniem na te pierwsze ruchy. Właśnie tam się wybieram. Może jeszcze na któryś weekend pojadę do mojej sis pod Norymbergę, tam mają taki duży sklep i za zewnątrz są scecjalne trasy różnymi wybojami porobione. Jeszcze mam sporo czasu, ale to szybko minie. Ty już coraz bliżej końca -
No cena jest zaporowa 🙈 nawet używane chodzą od 500 euro, ale jak to powiedział sprzedawca w sklepie "trzymają wartość", więc realna cena jest niższa, bo przy sprzedaży tez sporo dostaniesz. Dodał też, że większość sprzedawców sama ma cybexy 😅
Powiem Ci, że do 20 tyg. się dłużyło a potem jak strzała. Nie wiem kiedy to minęło... Niespecjalnie chce mi się też kupować. Wolałabym porozkładać to co mam, poprać itd. Ale muszę czekać na pokoik. -
Dzień doberek! 🙂 Sorki, że się nie odzywałam trochę, ale byłam w Polsce.
My mamy wózek Cybex Balios S Lux. Zamawiałam na Bobowózki (mają dostawę do Niemiec). Jak do tej pory jestem z niego bardzo zadowolona, bo na każdej nawierzchni radzi sobie super. Byłam też oglądać wózki w tym XXXLutz w Eschborn, ale tam akurat mieli jeszcze stary model. Tam kupiłam tylko fotelik do auta. Jeszcze podobno duży wybór jest w Darmstadt.
Co do łóżeczka. My mamy zwykłe drewniane łóżeczko tylko to większe 140x70 cm. Od początku młoda w nim śpi. Na razie jeszcze stoi w sypialni, ale planuje za niedługo wyprowadzkę do jej pokoju, bo bardzo to wykorzystuje i domaga się czasem spania z nami w łóżku 🙈 A to wiąże się z tym, że muszę jej oddać cześć swojej połówki łóżka i śpię tylko na jednym boku 🫣 Rano jestem połamana i zdrętwiała... Łóżeczko turystyczne też mam, ale to na wyjazd na przykład do Polski.
@Sanda co do wspomnień warunków porodowych to ja na przykład jestem bardzo zadowolona i bardzo podoba mi się to, że tutaj nie musisz nic praktycznie ze sobą brać tak jak w Polsce na przykład... No, ale co szpital to inne warunki. Co osoba to inne spostrzeżenia. Jedna będzie zadowolona, a druga zawiedziona. Jedynie co mi się akurat nie spodobało w moim szpitalu w którym rodziłam to doradczyni laktacyjna (była strasznie staroświecka i łaziła za mną jak cień, że muszę karmić piersią). Chciałam, próbowałam a ona nie pomagała tylko siadała na psychę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2024, 12:15
♀️ Ona 33
♂️ On 32
▪︎Początek starań: styczeń 2020
▪︎Pierwsza wizyta w klinice niepłodności: kwiecień 2022
▪︎Hormony w normie, nasienie słabe, endometrioza
▪︎Histeroskopia, laparoskopia, drożność jajowodów (lewy nie drożny): czerwiec 2022
▪︎I IVF -> Stymulacja 13.08. -> Punkcja 26.08. -> Transfer 31.08.
13 dpt 570.27
15 dpt 1257.55, progesteron 82.15
20 dpt 7609.83
23 dpt 14190.17, progesteron 63.99
29 dpt 6t6d 🖤
37 dpt 8t 💔
▪︎Laparoskopia, łyżeczkowanie: listopad 2022
▪︎II IVF -> Stymulacja 12.12. -> Punkcja 24.12. -> Transfer 29.12.
11 dpt 250.8, progesteron >40
15 dpt 1419.4, progesteron >40
27 dpt 32015.1, progesteron >40
34 dpt 7t3d ❤