Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja czytam jakis artykul, ze dziewczynie (Polce) Jugendamt zabral dwojke dzieci... w sumie juz kiedys o uszy obilo mi sie cos takiego, ze czasami to sie zdarza ale jakim prawem w ogole taki sobie urzad moze zabrac czyjes dzieci? To tak jakby przypuscmy urzad miasta zabral mnie rodzicom bo sobie czasami wagarowalam, wiec totalny bez sens ! Myslalam ze Jugendamt to po prostu urzad gdzie moge zalatwic potrzebne dokumenty a nie jakies nie wiadomo co... teraz strach mi tam w ogole do nich isc
tu link do tego artykulu: http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/3638216,krakowianka-walczy-z-jugendamtem-o-odzyskanie-dzieci,id,t.html?cookie=1
Oczywiscie w artykule sporo niedomowien, tez calej prawdy nie zawsze napisza. Ponoc musza miec gruby powod zeby zabrac dzieci, ale tak bez poinformowania, wpadaja do przedszkola i zabieraja? Przeciez to tragedia i dla matki i dla dzieci.
Marta, a gdzie bylas na basenie? Jakie ceny tutaj sa w ogole?Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2014, 11:36
-
Witam.
Kasia- Super ze sie dobrze bawisz u brata Czekamy na relacje ze szkoly rodzenia Czyli w sumie ta tutaj mozesz juz sobie odpuscic bo po co robic cos dwa razy
MalaM- Super ze dostalas kase na wyprawke, niby nie duzo ale zawsze cos Wiesz ja tam tez jeszcze do porodu sie nie szykuje, chociaz jak mi tu lekarka mowi ze jeszcze dwa tygodnie to sie na te dwa tygodnie nastawiam. Chcialabym juz na Mikolajki miec Julianka w domu a nie go przeniesc jak sztarszego synka. Ponoc drugi porod jest szybszy i latwiejszy wiec zobaczymy czy to prawda...
Agattee- Czytalam ten artykul i nie wypowiem sie. Mam wielu znajomych z dziecmi i jakos ten urzad nigdy nikogo sie nie czepial, wydaje mi sie ze cos tam musialo byc nie tak. Pytanie co?(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url] -
Agattee ja bylam wlasnie na termach w Bad Saarow, 65km stad:) to nie jest taki typowy basen, zdrecydowanie polecam taki wypad. Tutaj macie stronke, jak chcecie zobaczyc
https://therme.bad-saarow.de/
Ale jak bylam jeszcze na studiach to chodzilam na basen tutaj i placilam bardzo malo, bo cos kolo 3€, jest duzo basenow, taka duza hala plywacka jest na Prenzlauer Berg:)i pewnie tez maja plywanie dla dzieci w ofercie:)
-
Witam Dziewczyny po przerwie....
Nie było mnie trochę, ale jednak obowiązków przybyło, trochę biegania po lekarzach mielismy, ale powoli wychodzimy na prostą więc mam nadzieję, ze wróce do Was na stałe
Mój Smyk wczoraj skoncyzł miesiąc, ale nie pytajcie kiedy to minęło...dosłownie w mgnieniu oka. Ogólnie jest zdrowy, ale niestety uczulony jest na białko mleka krowiego (tak jak Alusiek w jego wieku) i muszę byc na bardzo restrykcyjnej diecie. Jak z brzuszkiem juz nie ma problemów tak na skórze ma jeszcze mega wysypkę, która wypisz wymaluj to niestety AZS... mam nadzieję, ze niedługo uporamy się i z tym a starszy brat super....czasami za głosno się zachowuje bo zapomina cały czas, ze w domu jest Maluszek, ale ogólnie całuje Małego i mówi, jak bardzo Go Kocha :-* -
Podanie o wyprawkę pisałam sama (=ściągnęłam z neta):
Sehr geehrte Frau XXX,
Hiermit beantrage ich einmalige Beihilfen Geburt und Schwangerschaft. Am 30.11.2014 erwarte ich mein erstes Kind und benötige Babybekleidung, Schwangerschaftsbekleidung, Babyausstattung und Möbel.
Nachfolgend eine Auflistung aller erforderlichen Anschaffungen, die benötigt werden:
Kinderwagen (inkl. Matratze und Zubehör)
Erstlingsausstattung (Bekleidung, Pflegemittel, etc.)
Kleiderschrank oder Kommode
Kinderbett mit Matratze, Bettwäsche, Bettdecke, Kopfkisse
Wickeltisch
Schwangerschaftsbekleidung
Lassen Sie mir bitte zeitnah einen schriftlichen Bescheid zukommen.
Mit freundlichen Grüßen,
XXX
Czyli jak widzicie nie było bardzo szczegółowo ale jednak wymienione kilka pozycji. Wcześniej dostałam te 300e na ciuchy ciążowe, a teraz 380e ale wyraźnie było napisane ze na wózek z materacem i łóżeczko z materacem. Wychodzi na to że w sumie dostałam 680e, ale na ubranka dla dziecka, komodę i przewijak nie dostałam nic. Nie mam pojęcia dlaczego tak, ale ważne, że w ogóle coś dostałam.
Agitka już miesiąc? ten czas po porodzie leci jak szalony, nie to co w trakcie ciąży. Trzymam kciuki żebyś szybko uporała się z problemami Xaviereka. A taka czułość między rodzeństwem jest megasłodka29.11.2014 - Simon - moje Szczęście -
MalaM- A twoj maz pracuje? Bo wiesz oni patrza tez na wasze miesieczne zarobki, jak ktos zarabia wiecej to dostanie mniej pieniazkow a jak ktos mniej to wiecej
Agitka- Matko juz miesiac ale polecialo A ty karmisz jeszcze Xavierka piersia??? Moj starszy tez ma AZS i tez sie zastanawiam czy Julianek nie bedzie mial. Podobno dopoki dziecko jest na cycku mamy to mu ta przypadlosc nie grozi bo chronia go przeciwciala a pozniej czym jest starszy tym ma wieksza szanse tego nie zlapac. Wiec najlepiej dlugo dziecko karmic ale wiadomo ze nie zawsze to sie uda....Moj Maximilianek dopoki byl na cycku to zadnych problemow ze skora nie bylo dopiero jak przeszlam na mm to sie zaczely problemy bo niestety karmilam go tylko dwa miesiace(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url] -
Mamax, oczywiście że mój mąż pracuje. Wiem, że jest to zależne od zarobków tylko jakoś nie do końca rozumiem jak oni to rozpatrują. ale jak już pisałam, cieszę się że przyznali mi te 680 bo to w sumie sporo.
A swoja drogą dostałam znowu stertę papierów do wypełnienia z JC bo ostatnio te dodatki przyznali mi na 6 miesięcy, czyli do końca grudnia. I teraz muszę wszystko na nowo wypełniać, a ja głupia nie zeskanowałam tamtych ostatnich dokumentów i teraz znowu będę główkować jak to uzupełnić. Muszę się z a to zabrać w tym tygodniu bo po porodzie pewnie nie będę miała do tego głowy.29.11.2014 - Simon - moje Szczęście -
nick nieaktualnyCześć dziewczyny...
u nas bylo "gościowo" cały weekend. Wczoraj wczesnym popołudniem wpadła siostra męża, wieczorem wpadły kolezanki i siedziałyśmy prawie do północy Dziś spaliśmy do 11:00 (szok) i mieliśmy lenia do gotowania, wiec obiad był dziś mega niezdrowy bo w Burger King - ale co tam...raz na dłuższy czas nikomu nie zaszkodzi. A dzis wpadli też znajomi, dojedliśmy ciasto z wczoraj, które musze sie pochwalić, ze wyszło rewelka Poelcam przepis na "Panią Walewską" - słodkie nieziemsko ale "niebo w gębie" (przepis: https://www.mojeciasto.pl/przepisy/pani-walewska-7908.html - ogólnie sporo przepisów z tej strony już wykorzystałam i ciasta wychodzą super).
Agattee - co do Jugendamt, to muszą miec spore podstawy do zabrania dzieci. Ot tak sobie nie wchodzą komuś do mieszkania i nie zabierają dzieci z przedszkola. Więc uważam, zę w takich sytacjach jest jakies drugie dno i jak rodzina twierdzi, ze zabrali komuś dzieci bez podstawnie to nie do końca tak jest. Aczkolwiek artykuł przeczytam później, z tym, że już nie raz czytałam o takich "bezpodstawnych" odebraniach dzieci a później sie okazywało, ze faktycznie było coś nie tak w rodzinie i było sporo zgłoszeń np. o sąsiadów że w rodzinie dzieje się źle. Sama po przeczytaniiu kiedys takiego artykułu bałam się, ze jak kiedyś będziemy mieć dziecko i sasiad zadzwoni ze ono płacze w nocy to zabiorą nam dziecko, bo tak to było przedstawiona a tych artykułach. To jest urząd jak każdy inny, muszą najpierw sprawdzić co i jak, bo jakby "normalnej" rodzinie zabrali dziecki to przecież można ich oskarżyć a wtedy im też wesoło nie jest.
Kasia - korzystaj z rodzinnej sielanki
Agitka - Xavier też już ma miesiąc...przez to, ze te dzieciaczki Wasze tak szybko rosną nam sie mega szybko zbliżają terminy porodów...Czasem mam wrażenie że to za szybko leciWiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2014, 19:54
-
Ja tez na początku bałam się, podobnie jak Ty Monika, ze Jugendamt wpadnie i zabierze dziecko z byle powodu, ale tez juz widziałam tutaj tyle sytuacji, ze wiem, ze wcale to tak nie jest
MalaM super, ze w ogóle cos dali, zawsze to mmiej trzeba wyłozyc z kieszeni i dziekuję za kciuki,a taka miłosc braterska masz rację rozczula niesamowiecie ale tez pewnie ani się obejrzę, a nie będa się sciskac tylka bic o zabawki itp. hehe :-p
Mamax U mnie Aleks był alergikiem i teraz jest powtórka z rozrywki. Niestety Xavier ma duzo większe problemy ze skórą. Kąpię Go póki co w emolium na zmianę z nadmanganianem potasu i na szczescie powoli, bo powoli, ale widac, ze zmiany się goją. Karmic karmię piersią. W sumie w zeszły poniedziałek bylismy u pediatry, zeby obejrzała Małego i kazała odstawic piers i dawac Nutramigen, ale po dwóch dniach wrócilismy do piersi, bo mały po Nutramigenie rzygał jak Kot i nie umiał zrobic kupki....także cyckujemy się nadal, tylko jestem na dosyc restrykcyjnej diecie i mam nadzieję, ze to pomoze. Smieję się, ze przynajmniej plus diety jest, bo za kilka tygodni na tym co jem, to bede wyglądac jak wykałaczka bo póki co 10 nadprogramowych kilogramów mi zostało... a powiedz (bo nie doczytałam) Twój mały w koncu ustawił się głowką do dołu?
Monika to mieliscie towarzyski weekend oj jak ja lubię takie.....wiadomo człowiek czasami lubie odpocząc, ale generalnie lubię się w weekendy spotykac ze znajomymi dzisiaj tez mieli do Nas wpasc znajomi, ale córcia im się rozchorowała i tym sposobem lenilismy sie przez cały dzien -
Agitka- hm to widzisz jednak to nie prawda ze trzeba karmic piersia. A jeszcze ostatnio rozmawialam tez o tym z polzna i tez potwierdzila ta teze. No ale moze zalezy to tez od tej alergii jak mocna ona jest...Tak Julianek odwrocil sie glowka w dol, ba nawet jest juz nia w kanale rodnym. Mam juz tez 1 cm rozwarcia a na KTG sa widoczne skurcze. Moja lekarka powiedziala mi w srode ze gora za dwa tygodnie urodze. Tak ze mam nadzieje ze sie z tym ńie myli i czekam na rozwoj sytuacji(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url] -
Cześć mamusie.
Wlasnie wróciliśmy ze Szczecina. Powrót tragiczny, bo Berlin zakorkowany przez obchody zburzenia muru berlińskiego. Weekend był super a ze szkoły rodzenia jestesmy bardzo zadowoleni i każdemu polecam. Co prawda duzo informacji i po dzisiejszym dniu wyszłam z dużym poczuciem własnej niewiedzy, ale mam sporo materiałów i na spokojnie sobie to uporządkuje.
Mąż mi powiedział, ze on sie nie boi i czuje ze mu sie instynkt tacierzyński budzi. Zaskoczył mnie strasznie, bo zawsze od dzieci trzymał sie z daleka. Ja mam nadzieje, ze mój instynkt obudzi sie w odpowiednim momencie.
Szkola rodzenia utwierdziła mnie w przekonaniu ze chce rodzic naturalnie i ze chce karmić piersią. Prowadząca nie namawiała do niczego, ale ja po prostu wyciągnęłam dla siebie takie wnioski.
Do polecenia mam takie książki, które mnie zainteresowały i chyba sobie zakupie:- Poród naturalny - Gaskin Ina May, Najszczęśliwsze niemowlę w okolicy- Harvey Karp, Bobas lubi wybór- Gill Rapley, Tracey Murkett
Z takich ciekawostek, których nie wiedziałam to do pierwszego roku dziecka nie mozna naszymi pociechami potrząsać, telepać czy podrzucać nawet lekko do góry, bo na początku mózg dziecka jest mniejszy od czaszki i jeżeli robimy te rzeczy to moze dojść do mikrouszkodzen mozgu. Czyli np. nie potrząsajmy w wózku dziecka zeby szybciej usnęło.
Powiedziała, zeby do 6tygodnia jeżeli chcemy karmić piersią nie należy dawać dziecku żadnych smoczków butelkowych czy uspokajających, bo wtedy u maleństwa wykształca sie prawidłowy odruch ssania i jeżeli dziecko bedzie znało tylko pierś mamy to nauczyć sie dobrze chwytać ja i nie będziemy mieli problemow z przystawianiem.
Jeżeli karmimy dziecko piersią to do 6miesiaca nie należy podawać mu niczego innego, nawet wody czy herbatek (jeśli nie ma takiej konieczności). Samo mleko mamy jest wystarczające.
Firma Lovi posiada butelki, które mozna sterylizować w mikrofalówce.
Jest coś takiego jak skurcze przepowiadające (2-3tygodnie przed porodem mogą sie juz pojawić). Jeżeli chcemy sie upewnić czy to początek porodu czy dopiero jego zapowiedź to idziemy do wanny lub pod prysznic. Jeśli po kąpieli uspokoją sie i zanikną tzn. ze były to skurcze przepowiadające i mamy jeszcze czas, ale jeśli sie rozkręca i staną sie intensywniejsze tzn.ze poród sie zaczyna. Tak wlasnie podziała na nas woda i podpowie co sie dzieje.
Oprócz ćwiczeń mięśni Kegla, które ułatwią nam poród naturalny to należy pic siemię lniane (dwie łyżeczki zalewamy wrzątkiem i ta kisielowaty płyn pijemy raniutko-uelastycznia krocze).
Jeżeli odejdą nam wody o zielonkawej barwie to znaczy, ze dziecko zrobiło pierwsza kupkę jeszcze w środku i należy jak najszybciej jechać do szpitala.
Jeżeli zdecydujemy sie na znieczulenie zewnątrzoponowe to najlepiej poprosić o nie jak najpóźniej sie da (nawet przy 6-7cm rozwarcia mogą nam to podać). Jeśli dostaniemy je na początku to tylko wydłuży to nam poród.
Namawiała na porod wertykalny, ale niestety mało, ktora polozna potrafi taki porod odebrac:/ i czasami kobieta fizycznie nie bedzie miała siły na to aby utrzymać sie na własnych nogach i będziemy musiała urodzić na łożku. Jeżeli któraś bedzie miała możliwość skorzystania z krzesełka porodowego to jest ono o wiele lepsze niż łóżko.
Jeżeli chcemy "zatrzymac" parcie to wtedy oddychamy jakbysmy chcieli zdmuchnąć świeczkę (powoli i krótko).
Duzo tego było i moze coś wam sie przyda.
Nie ze wszystkim sie z nią zgadzałam np. Zeby karmić do drugiego roku życia, ale każda mama wie co dla niej i dla jej maluszka jest najlepsze:) Ale sie rozpisałam -
Mamax wlasnie o cos takiego mi chodzi, babyschwimmen. Nawet kiedys slyszalam, ze maluchy potrafia plywac (nasi znajomi maja zdjecie swojej pierwszej corki ktora plywala pod woda, z jednej sterony fajna pamiatka) ale tez musialabym wiedziec jak to wszystko sie odbywa, czy pod okiem kogos doswiadczonego itd
Agitka, ale ten czas leci... dopiero co urodzilas a tu juz miesiac Dobrze ze maluszek sie dobrze chowa, a z chorobskami skory to wspolczuje, sama mam problem tyle ze ze skora glowy i nie AZS tylko LZS (chyba po ojcu), na szczescie juz to opanowalam i nic nie dokucza... teraz cera sie pogorszyla ale moze za duzo slodkiego zrem Alergia tez mi nie obca, bo od wiosny do konca lata mecze sie jak glupia (pylki). Mam nadzieje, ze nasza coreczka nie odziedziczy po mnie zadnych takich przypadlosci, wystarczy ze ja sie mecze
Kasia, przydatne informacje no ale fakt, tez nie ze wszystkim mozna sie zgodzic. W koncu nie kazda moze karmic dlugo stad tez wczesniej poda dziecku butle, smoczek itd
A wlasnie chcialam zapytac, jesli zaczelyscie karmic mlekiem modyfikowanym to same kupowalyscie odpowiednie (albo trafilyscie od razu) albo metoda prob i bledow (nie kazde ponoc podpasuje) czy najpierw konsultowalyscie to z lekarzem - jakie dokladnie, jakiej firmy itd?
W domu mam schemat MM od Humany i pisze ze od pierwszego dnia zycia mozna podawac Humana Anfangsmilch PRE albo Humana HA PRE, albo Anfangsmilch 1 albo Humana HA 1. Jak na moja glowe to troche za duzo, bo nie pisze czym sie roznia i wez tu wybieraj... Zastanawiam sie po prostu czy kupic i miec jedno w zapasie czy najpierw to skonsultowac z lekarzem bo moze bedzie potrzebne jakies specjalnie (niby sa rodzaje, a to na wzdecia, na kolki, alergiczne itd). Chyba nie wiedzialabym jakie wybrac i wybralabym pierwsze lepsze byle od 1 dnia zycia, hmm... W sumie zawsze mozna dokupic pozniej tylko nie wiem czy ktos nie powinien mi doradzic w tej kwesti (lekarz, polozna) ? -
nick nieaktualnyAgitka - szkoda maluszka; ja pamiętam jak mojemu siostrzeńcowi różniaste mleka lekarz kazałpodawać i nic mu nie podchodziło, brzuszek bolał, własnie wymioty też miał. Właśnie w takich sytuacjach widać jak te małe istotki są bezbronne i uzależnione od nas, i ze czasami dobór mleka dlamaleństwa to tylko metodą "na eksperyment". Mam nadzieję, ze Xavierekowi szybko uczulenie zacznie ustępować.
Tak weekend dość intensywny ale był super. Tak jak piszesz czasami fajnie jest miec dzień lenia, ale my ostatnio mieliśmy sporo takich dni, a jak nic nie robimy to jesteśmy jeszcze bardziej leniwi i źli Więc takie 2 dni to miła odmiana. Ale jeszcze 2 miesiace i pojawi się mały "ktoś" kto będzie nam skutecznie lenia przeganiał
Mamax - chyba faktycznie przy AZS nie trzeba karmić piersią, zeby uchronić maluszka; bo wąlśnie moja siostra też choruje, kiedys tu wspomniałam i ona dostała nakaz odstawienia synka od piersi ale nie z powodu małego tylko jej. Bo po 6 miesiacach od porodu dostała takiego ataku AZS, ze prawie całe ciało jej zaatakowało tak, ze do tej pory ma problem z paznokciami. I wyszło jej to w ciągu kilku dni tak, ze nawet nie zdążyła nad tym zapanować.
Kasia - super, ze weekend u Ciebie też udany no i że na SR ci się podobało. A już tym bardziej, ze utwierdziłaś się w jednym przekonaniu i zawsze to jedno zmartwienie i wybór mniej O tym potrząsaniu/podrzucaniu wiedziałam, ja jeszcze gdzieś czytałam, ze mózg maluszka nie jest "taki twardy" jak nas, tylko odrobine przypomina taką "galaretkę" i wlasnie przez te trzęsawki się poprostu może źle kształtować. Oczywiście nie chodzi o to zeby z dzieckiem jak z jajkiem się obchodzić, tylko chodzi o gwałtowniejsze ruchy
No i też nie zgodzę sie z wszystkim, ale to wiadomo i położne i my mamy swoje zdania wniektórych kwestiach. Wlasnie niby wszędzie wiadomo, ze mleko mamy moze słuzyć jako jedzonko i jako picie, ale ja bym chciała od wiosny zacząć podawać wodę do picia, czy wcześiej ew. herbatkę na brzuszek (np. koper), bo jakoś nie wyobrażam sobie isć na spacer w słońcu i nie dac dziecku wody do picia, poza tym moje zdanie w piciu wody przez dzieci jest takie, ze im wcześniej zaczniemy ją podoawać to dziecko szybciej się do niej przyzwyczai i nie bedziemy mieć prblemu później z tym, czy bedzie chciało ja pić czy nie. Tak że ja po trszku zacznę podawać wczesniej - tak przynajmniej planuję. Ale to jest wybór każdej z nas i ja nie mam prawa negować innych wyborów więc tego nie robię. U mnie dodatkowo przemawia fakt,z ę po roku chciałabym iść do pracy a mały do żłobka lub Tagesmutter, więc nie chciałabym go uzależnić od siebie tak jak np. moja siostra.
Za to wertykalne pozycje porodowe, uznawane były dawien dawna za coś normalnego i kiedys kobiety najczęsciej tak rodziły - oczywiście zazwyczaj dotyczylo to tych najbiedniejszych, ale podobn bardzo ułatwiają poród, bo niby miednica układa się inaczej i maluszkowi jest łatwiej wyjść.
Agattee - oj to, życzę Ci zeby mała nie miała alergii po Tobie A ztym mlekiem to super pytanie do mam. Bo ja w zeszłym tygodniu tak sie zastanawiałąm jak mam wybrać mleko dla malucha, bo własnie jakieś jedno na wszelki wypadek jednak wolę mieć. Dla mnie MM nie jest złem koniecznym a poprostu jedzeniem dla maluchów, nawet brałam pod uwagę podawanie na noc mm a w dzień cyca; ale chcę spróbwać cyca na poczatku cały czas. Później się zobaczy. Ja i siostra "widziałysmy" pierś mamy 2 tygodnie (mama mówi, ze góra miesiac) i jak widać żyjemy, ja nie mam zadnych problemów z alergiamy czy choróbskami, no a moje siosra to AZS - wiec nie sądzę, zeby mama była "winna".
-
nick nieaktualny
-
Kasia- Czyli dowiedzialas sie duzo ciekawych informacji : Oczywiscie o niektorych z nich juz tez tutaj pisalysmy
Agattee- Takie babyschwimmen to super sprawa. Chcielismy chodzic z Maximiliankiem ale ze wyszly mu problemy skorne to zrezygnowalismy. Z Juliankiem tez damy sobie spokoj bo tak na zime to nie chce. Co innego na wiosne, lato. Oczywiscie ze sa tam osoby doswiadczone a woda jest specjalnie malo chlorowana i podgrzewana. W sumie to wyglada tak ze rodzice wchodza do wody z dzieckiem , chlapia sie z nim, spiewaja piosenki...Wpisz sobie w googlach haslo babyschwimmen berlin to powinno wyskoczyc gdzie sa organizowane. Ale mysle ze prawie w kazdej dzielnicy cos takiego znajdziesz
Co do mleka modefikowanego to spokojnie. Jak przyjdzie potrzeba to polozna ci doradzi jakie mleczko najlepsze. Lekarz przepisuje tez mleko dla dziecka ale to raczej w wyjatkowych sytuacjach gdy dziecko jest alergikiem itp. Nam mleko polecila polozna ( wczesniej sie tym nie interesowalam) . Oczywiscie dala nam kilka do wyboru bo na rynku jest ich wiele i w roznych cenach My do roku czasu dawalismy malemu Aptamil pre bo polozna porownujac to mleko do np. Humany powiedziala ze aptamil to taki mercedes a Humana opel. Maz oczywiscie odrazu zdecydowal ze syn bedzie na mercedesie pomimo ze to mleko jest dosc drogie. No ale ma tez plus taki ze w pl tez mozna kupic to mleczko ( pod nazwa bebilon) wiec jak jezdzilismy na wakacje to nie musialam pakowac ze soba kilka paczek bo w pl kupilam Julianek oczywiscie jak nic nie stanie na przeszkodzie tez bedzie pil aptamil pre a po roczuku przejde na aptamil 2(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url] -
Monika, jeśli będziesz chciała i karmić piersią i dokarmiać mlekiem to nie rezygnuj z nocnego karmienia piersią, bo wtedy mleko nasze ma większa wartosc i lepiej zrezygnować z tych dziennych dawek. To zapamiętałam z kursu.
Wiecie co, rad jest miliony ale ta polozna powiedziala, ze to dziecko i tak zazwyczaj wskaże nam drogowskazy i nauczy wszystkiego i instynkt macierzyński tez bedzie pomocny wiec gorzej czy lepiej poradzimy sobie tylko trzeba w siebie wierzyć i nie zniechęcać sie. Psychika nasza tez odgrywa kluczowa role Tak czy siak strachu i stresu całkowicie nie wyeliminujemy i swoje musimy przejść.
Co do Mm to chyba lekarz pediatra powinien nam dostosować pierwsze mleko, prawda?
Ja mam jeszcze inne zmartwienie. Dostanę w szpitalu albo od położnej jakiś grafik wizyt dziecka u lekarza? Żebym wiedziała źe np. po porodzie np. miesiąc po musze isc z małą na kontrole? Chyba w Niemczech jest coś takiego jak bilanse U1, U2...Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2014, 08:09
-
Monika a te literki usune potem bez problemu że ściany? Bo to sa jakieś naklejki, prawda? Moze bym coś takiego zakupiła i jakby sie odklejały bez problemu to moze właściciel ńie wkurzy sie na taka zmianę mieszkania;) bardzo ładnie ci to wyszło. A gdzie kupiłaś?
-
Dzień dobry W weekend nie miałam czasu, żeby pisać, bo mężu miał wolne Dzisiaj będę próbowała się umówić do gina na 24.11, to będzie 6t5d. Mam nadzieję, że zobaczę już serduszko