X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciąża w Niemczech
Odpowiedz

Ciąża w Niemczech

Oceń ten wątek:
  • Kasia83 Autorytet
    Postów: 952 277

    Wysłany: 6 grudnia 2014, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myśle, ze jak bede miała problemy z sutkami czy z czymś innym to ta polozna, ktora bedzie do mnie przychodziła to mi doradzi i pomoże. A myślicie, ze np. jak zacznie sie porod (wedle mojego mniemania) to bede mogła zadzwonić do tej położnej i zapytac sie jej czy jechać do szpitala, czy czekać jeszcze? Chciałabym wlasnie zeby, mogła do niej po prostu zadzwonić jak coś mnie zaniepokoi. Musze z nią o tym pogadać. Pierwsza wizyta juz za 10 dni.



    Monika, no to jakby tylko To trzeba było przynieść im to super. Ja ñapisalam do mojej Familiankasse maila co trzeba dokładnie przynieść aby dostać Kindergeld i moze mi odpiszą :)

    Wlasnie wróciliśmy z mezem z Hannover i kupiliśmy sobie na Mikołaja autko ;) oczywiscie żartuje, ze na Mikołaja, bo zakup był planowany pol roku juz, ale fajnie sie złożyło. Musimy tam jeszcze raz jechać za tydzien po odbiór. Teraz leżę plackiem, bo podróże juz sa dla mnie troche uciążliwe, ale Gabrysia była wyjątkowo spokojna i chyba to kołysanie i telepanie w aucie ja uśpiło.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2014, 20:03

    zem3zbmhb277dwos.png

    Tabelka:Mamuski w Niemczech
  • Mamax Autorytet
    Postów: 1066 218

    Wysłany: 6 grudnia 2014, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia- polozna napewno ci doradzi a i w szpitalu mozesz prosic o masci czy leki przeciwbolowe. Tez ci dadza. A wiesz ze nigdy nad tym nie myslalam zeby dzwonic do poloznej z pytaniem co robic jak sie zacznie. Sa skurcze czy odeszla woda to znak zeby jechac do szpitala i lepiej z tym nie zwlekac ;-)

    Gratuluje super prezentu od Mikolaja :-)


    Agattee- Tak patrze na twoj suwaczek i zastanawiam sie czyzby teraz byla kolej juz na ciebie? Czy moze ktos jeszcze jest przed toba?

    (**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
    82do3e5er89phwkq.png[/url]

    zrz6anlirvrf5z1r.png[/url]

    f2wl6iyemrinq9lg.png[/url]
  • agattee Autorytet
    Postów: 731 208

    Wysłany: 6 grudnia 2014, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamax dokladnie tak jak piszesz, teraz już moja kolej a jeszcze niedawno stekalam że jestem na szarym końcu :) Im bliżej to zaczynam się stresować bo tak to całą ciążę byłam spokojna i bez żadnego strachu a to pierwsza ciąża, nowe doświadczenie w życiu :)

    chcialam jeszcze zapytać doświadczone mamusie, jak to jest z tym robieniem mleka w nocy a mianowicie sposób na termos ;) Coś tam czytałam na innym forum, ze dziewczyny przygotowuja sobie ciepłą wodę na noc w termosie ale jeśli jest za ciepła to dolewaja jeszcze zimnej. I tak właśnie myślę w jakich proporcjach bo znając mnoe to zaraz doleje za mało cieplej za duzo zimnej i bedzie za zimne :P Takie niby proste rzeczy ale zaczynają mnie stresować, no ale będę po raz pierwszy mamą więc dopiero wszystkiego muszę się nauczyć by nabrać wprawy :) bo na pudełku od mleka zapewne pisze ile trzeba sypać np.do butelki 150ml a ile do 260ml itd.?

    wff22n0ab6iac00e.png
  • Mamax Autorytet
    Postów: 1066 218

    Wysłany: 6 grudnia 2014, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agattee- A dlaczego nie chcesz sprobowac karmic piersia? Termos to dobre i nie drogie rozwiazanie a jak sie boisz ze zle zmiarkujesz wode to moze kup sobie podgrzewacz bedzie latwiej. A wode z termosu ja robilam tak ze np na 220 ml dawalam 30 ml goracej wody, reszta zimnej i woda zawsze byla dobra. Tak samo mozna zrobic z mniejsza lub wieksza iloscia wody ;-) Jak robisz dziecku mleczko to zawsze taka sama ilosc wody i miarki mleka dodajesz wiec na pierwszy raz zrobic odpowiednia wode zapamietac ile dalas cieplej a ile zimnej wody i wtedy zawsze juz tak samo robic ;-) troche to chaotycznie napisalam ale mamnadzieje ze mnie zrozumiesz ;-)

    To normalka ze sie stresujesz ale przejdziesz przez to jak kazda z nas.... Tego doswiadczenia nigdy nie zapomnisz bo moment gdy klada ci twoje dziecko na brzuchu to najpiekniejsza chwila w zyciu...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2014, 21:40

    (**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
    82do3e5er89phwkq.png[/url]

    zrz6anlirvrf5z1r.png[/url]

    f2wl6iyemrinq9lg.png[/url]
  • niunia Autorytet
    Postów: 1319 666

    Wysłany: 7 grudnia 2014, 07:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikaDM-porażka to dziecko mnie wykańcza licze że drugie to będzie aniołek :-) mam dość nic jej nie pasuje,wogóle to już sama stoi i pcha popychadełko aż sie boje jak zacznie chodzić:-) raczkuje,otwiera mi szafki wyłazi z wózka przewraca kiatki oszaleć można :d patrze by jak najszybciej szła do przedszkola :-)

    eikt3e3kgdbujljc.png
    ijpbio4pdn6hzzzp.png
  • jola83 Ekspertka
    Postów: 356 98

    Wysłany: 7 grudnia 2014, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikaDM wrote:
    Jola - fajny jest ten wózek - widziałam na żywo bo się tez nad nim zastanawialiśmy. Jaki kolor wybralaś ?

    Wzięłam SE17 (beżowy) i fotelik maxi cosi citi brązowy- trochę inny odcień ale co tam :) jest naprawdę fajny, wysoki bo taki chciałam, co by się nie schylać do Małego,dość wąska gondola- co mi też odpowiada bo wózek przez to jest taki zgrabny. :)


    relgi09kfo915nes.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 grudnia 2014, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agattee - moja siostra stosowała metodę termosową. Jak zagotowała wode, to najpierw ja trochę studziła, później do termosu i było ok. W nocy dolewała trochę chłodnej jak ta z termosu była jeszcze za ciepła.
    Ja pierwszą porcje mleka spróbuję chyba zrobić bez dziecka albo jak jeszcze nie bedzie głodne (czyli stracić jedną porcje), ale zrobić melko i zapamiętać (spisać) ile wody ciepłej a ile zimnej. Ja tak chyba zrobię, bo mimo, ze chcę spróbować karmienia piersią to nie zamierzam się zarzynać jak zacznę tracić pokarm i przejdę na mm. Jakie w końcu mleko wybrałaś? ja chyba wezmę Milupę - jakoś "przemawia" do mnie to mleko i młodsza siostra meża je piła jako dziecko (jest szczupła jak modelka, więc u nij mm nie spowodowało otyłości - w co ogólnie i tak nie wierzę ;)

    Niunia - a to Ci się faktycznie diabełek przytrafił. Ale skoro myślisz o drugim bobasie to chyba nie jest najgorzej :) pewnie uśmiechy małej Ci wszystko wynagradzają. A oprócz psotnicy jak śpi, je?? 7 miesięcy to już niezła pannica, przesypia noce?

    Jola - nie widziałam na żywo tego beżowego, ale on też jest taki jasny prawda? Podobają mi sie jasne wózki, dlatego sama taki mam :) A ze fotelik lekko rózni sie odcieniem to nic, i tak jest osobno wkładany w stelaż, bez gondoli czy spacerówki więc i tak nikt się nie zorientuje.

    Kasia - super zakup na mikołaja :) My jak coś to chcemy zmienić auto na wiosnę, ale cały czas się nad tym zastanawiamy, bo mimo, ze asze małe i stare to jest niezawodne. A mieszkamy w takim miejscu, ze do metra mam 50m a ono jeżdzi co 3 min. w święta góra co 10 min. i to wieczorami, autobus, może ze 100m, sklepy na miejscu. Na codzień nie używamy auta wcale. Mamy 2 fajne miejsca na spacery, jeden park i 2 place zabaw na miejscu. latem nad jezioro damy rade sie zabrać naszym małym autkiem, najgorszy problem to z wyjazdem do PL - ale to problem do rozwiązania bo istnieją wypożyczalnie gdzie za 200e za tydzień możemy wypożyczyć jakieś kombi - no i tak się zastanawiamy nad zmianą tego auta. Jesteśmy przywiązani do naszego "malucha". Nie wiemy co robić, na razie stwierdzilismy, ze zobaczymy te pierwsze 2-3 miesiace z małym jak to będzie i jak damy radę to chyba jednak odłozymy to auto na następny rok.

  • Kasia83 Autorytet
    Postów: 952 277

    Wysłany: 7 grudnia 2014, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. Dziś w Berlinie słonecznie, ale mroźno. Wybieramy się z męzem do Kreuzberg na jarmark słodkości, który dziś otwierają-od12-18 czynne jakby ktoś miał ochotę :)

    Monika, nie kupujcie na razie auta. To duży wydatek a skoro sobie radzicie to nie ma sensu. My musieliśmy wymienić naszą Asterkę, bo ona jest starym modelem i od stycznia 2015 nie będziemy mogli nią jeźdźić po Berlinie, bo ma złą emisję spalin czy coś.A przy okazji to już kombi i nam się przyda większe auto, bo raczej do Polski będziemy jeździć często-co prawda w czerwcu dopiero pierwszy wyjazd, ale pewnie szybko zleci. Mamy wielki sentyment do tego auta, bo to nasze pierwsze, za włąsne pieniążki i jechaliśmy nią do Ślubu..ech, ale musimy go sprzedać, bo nie ma sensu żeby auto stało pod blokiem tu czy w Polsce:/ale żal ściska serducho, bo auto w super stanie:)

    zem3zbmhb277dwos.png

    Tabelka:Mamuski w Niemczech
  • Mamax Autorytet
    Postów: 1066 218

    Wysłany: 7 grudnia 2014, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas z autem podobna sytuacja jak u Moniki. W sumie nasze volvo nie jest uzywane i stoi pod blokiem. Maz do pracy jezdzi pociagiem bo na stacje mamy blisko a on bilety darmowe. Ale przy dziecku czy dzieciach bez auta jednak jest ciezko. Najbardziej jest potrzebne jak jedziemy z nimi do lekarza, na duze zakupy, do znajomych i do polski....

    Oj nie jest tak mrozno tylko -1. My zaraz idziemy na pierwszy rodzinny spacerek juz z Juliankiem :-)

    (**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
    82do3e5er89phwkq.png[/url]

    zrz6anlirvrf5z1r.png[/url]

    f2wl6iyemrinq9lg.png[/url]
  • amarranta Autorytet
    Postów: 757 434

    Wysłany: 7 grudnia 2014, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a w Hamburgu ponuro i pada...

    postanowiłam nie mówić szefowi o ciąży do następnej wizyty u ginekologa (mam 16.12) - jak o tym nie myślę to się nie stresuję ;) a wtedy będę miała wypełniony mutter pass (bo dostałam pustą książeczkę nawet bez nazwiska... i nie wiem czy powinnam to sama wypełnić czy wypełnią mi razem z wynikami badań)

    Jola, ładny wózek :)

    Mamax, udanego spacerku :)

    o1489vvjal2gnmht.png
  • jola83 Ekspertka
    Postów: 356 98

    Wysłany: 7 grudnia 2014, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amarranta- MutterPass wypełnia ginekolog i czasem pielęgniarki w klinice jak są. Też chciałam sobie przepisać moje wyniki z polskiej książeczki do niemieckiej to mnie ginka ochrzaniła :D
    My też się wybieraliśmy na świąteczny jarmark do centrum ale zaczęło padać :/

    Monika- wózek koloru kawy z mlekiem :)To mówisz, że można autko za ok200e wypożyczyć? Jak to wygląda w praktyce? Niezła opcja, my teraz auta nie mamy bo nie potrzebujemy ale na wiosnę chcieliśmy kupić w zasadzie wyłącznie po to, by latem pojechać do Polski na chrzciy i w pierwsze odwiedziny już we trójkę.

    Ja na odwyku od 3 dni- bez słodkości, bez cukru za to owoce i czasem kanapka z dżemem śliwkowym domowej roboty- to moje jedyne słodycze póki co :)
    Idę kończyć kotlety ziemniaczano-jaglane i potem moze jakiś spacerek.

    relgi09kfo915nes.png
  • jola83 Ekspertka
    Postów: 356 98

    Wysłany: 7 grudnia 2014, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amarranta- MutterPass wypełnia ginekolog i czasem pielęgniarki w klinice jak są. Też chciałam sobie przepisać moje wyniki z polskiej książeczki do niemieckiej to mnie ginka ochrzaniła :D
    My też się wybieraliśmy na świąteczny jarmark do centrum ale zaczęło padać :/

    Monika- wózek koloru kawy z mlekiem :)To mówisz, że można autko za ok200e wypożyczyć? Jak to wygląda w praktyce? Niezła opcja, my teraz auta nie mamy bo nie potrzebujemy ale na wiosnę chcieliśmy kupić w zasadzie wyłącznie po to, by latem pojechać do Polski na chrzciy i w pierwsze odwiedziny już we trójkę.

    Ja na odwyku od 3 dni- bez słodkości, bez cukru za to owoce i czasem kanapka z dżemem śliwkowym domowej roboty- to moje jedyne słodycze póki co :)
    Idę kończyć kotlety ziemniaczano-jaglane i potem moze jakiś spacerek.

    relgi09kfo915nes.png
  • Kasia83 Autorytet
    Postów: 952 277

    Wysłany: 7 grudnia 2014, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jolu, ja Cię podziwiam, bo kurcze mi od drugiego trymestru non stop chce się coś słodkiego:/ i nie moge się oprzeć choć staram się żeby to nie były ogromniaste ilości. No ale dziś to zaszalałam na tym jarmarku słodkości więc jutro pewnie 1kg do przodu:/

    Znajdz sobie przepisy dla diabetyków, na pewno można zrobić coś dobrego dla łasuchów na odwyku ;)

    zem3zbmhb277dwos.png

    Tabelka:Mamuski w Niemczech
  • Mamax Autorytet
    Postów: 1066 218

    Wysłany: 7 grudnia 2014, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze ja tez slodkiego nie moge bo maly na cycu jest a taka mam ochote na czekolade...

    Spacerek udany. Maximilianek dumny pchal wozek i nawet na moment go nie puscil :-)

    (**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
    82do3e5er89phwkq.png[/url]

    zrz6anlirvrf5z1r.png[/url]

    f2wl6iyemrinq9lg.png[/url]
  • Kasia83 Autorytet
    Postów: 952 277

    Wysłany: 7 grudnia 2014, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamax, jak się karmi piersią to nie można jeść czekolady i cytrusów, tak??Ojoj to będę miała ciężkie życie :/ hehe i pewnie te dodatkowe boczki szybko znikną :)

    zem3zbmhb277dwos.png

    Tabelka:Mamuski w Niemczech
  • mamba88 Koleżanka
    Postów: 33 14

    Wysłany: 7 grudnia 2014, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam jestem tu nowa niedawno dowiedzialam sie ze jestem w ciazy obecnie 5 tydz. mieszkam juz w niemczech prawie 3 lata pracuje na umowy na czas określony mam zawsze ok 3 mc przerwy (dostaje wtym czasie pieniadze z dla bezrobotnych) i znow dostaje umowe o prace na czas okreslony i tak juz 3 rok minoli teraz moje pytanie umowa konczy mi sie 31.12 2014 i planowo powinnam zacząć znow od 24.03.2015 ale zapwne mnie juz nie przyjmie bo bede prawie w 5 mc wiec czy nalezy mi sie elterngeld 300 euro czy ten powiekszony czy bedzie liczyc sie wogole ze pracowałam prosze pomożcie jak ktos cos wie .....

    f2w3vflow9ublru0.png
  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 7 grudnia 2014, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmiąc piersią można jeść słodycze w małych ilościach raz czy dwa razy w tyg :-) , najlepiej np kostkę czekolady gorzkiej, chociaż w szpitalu kazali ogólnie jeść normalnie i ja np jadłam na śniadanie buleczke z nutella tak co 3 dzień :-)

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • Kasia83 Autorytet
    Postów: 952 277

    Wysłany: 7 grudnia 2014, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Annaki bułeczka z Nutellą toż to miód na moje uszy ;) mam nadzieje, że moja mała nie będzie uczulona i też będę mogła sobie na coś takiego pozwolić :)

    zem3zbmhb277dwos.png

    Tabelka:Mamuski w Niemczech
  • Mamax Autorytet
    Postów: 1066 218

    Wysłany: 7 grudnia 2014, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia- Moja polozna powiedziala ze kostke czekolady moge zjesc i zeby obserwowac malego ale ja chce z tym poczekac jak bedzie starszy bo nie chce zeby go teraz bolal brzuszek. Jakby mu nie posluzyla. On jest jeszcze taki malutki i bezbronny...Kurcze mam cala skrzynie mandarynek ktore uwielbiam a w ciazy jadalam je na kilogramy i nie moge ich ruszyc. Maz ich nie lubi, synek ńie moze bo uczulony. Szkoda mi ze sie zmarnuja bo chetnie bym zjadla. No ale dzidzius jest teraz najwazniejszy ;-)

    (**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
    82do3e5er89phwkq.png[/url]

    zrz6anlirvrf5z1r.png[/url]

    f2wl6iyemrinq9lg.png[/url]
  • agattee Autorytet
    Postów: 731 208

    Wysłany: 7 grudnia 2014, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamax ja chce karmić piersią ale po cc przez jakiś czas moge nie mieć mleka więc wole sie zabezpieczyć niz płakać z nerwów że nie wiem co robić :D

    Monika jeszcze nie wybrałam mleka, myślę miedzy HiPP a Humana a dziś jeszcze zaczęłam myśleć o Bebivita bo dużo dobrych opinii przeczytałam na niemieckim forum tymbardziej ze nie posoada jakiegos tam skladnika ktory niby zle wplywa i ponoć dość tanie chociaż na cenie mi nie zależy byle dziecko akceptowalo i nie sprawiało problemów zdrowotnych.

    Ja mam dziś straszny dzień, ta papierologia mnie wykańcza. Pisałam wam, że jedna dziewczyna zaproponowała pomoc że jutro z namj pojdzie do tego Jugendamtu a dziś mi napisała że jednak nie i weź tu się nie wku*wiaj... niestety nie mam nikogo innego i będziemy musieli zadzwonić do nich rano i powiedzieć że niestety potrzebujemy nowy termin (juz trzeci !) . Zaczynam wątpić że w ogóle to załatwimy przed porodem, bo zaraz Święta itd... bez tych papierów nie mogę nic później zrobić, a przecież nie zrobimy tak że w papierach będzie że ojciec nieznany skoro znany i wychowuje dziecko, nosz kurwa...ten Jugendamt też mnie drażni że każe mi z tlumaczem przyjść, przecież wiem po co tam idę...a mój R.nie może tłumaczyć bo oni uważają że może mnie do czegoś zmuszać, to musi być osoba która nie jest z nami spokrewniona...brzuch mnie boli z nerwów...

    sorry za słownictwo ale wychodzę dziś ze skóry...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2014, 18:19

    wff22n0ab6iac00e.png
‹‹ 157 158 159 160 161 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ