Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNie dam rady nadronic przed ksrmieniem.
Napisze tylko ze nie reagujcie tak strasznie na ta bakterie u mojego malucha. Z nim jest wszystko ok, poprawy nie potrzeba bo jest rewelacyjnie, chodzi tylko o to zeby sie nix nie dzialo i zeby sie dziadostwa pozbyc. Dzis maly ma zoltaczke.
Agattee...moj maly bedzie mial przez ze pobyt zu fajnie wyrobiony rytm bo budzi sie na karmienia ktore sa co ok. 4 godz. Chce w domu tylko karmic cycem ale nie za wszelka cene. Na spokojnie bo zarzynac sie nie mam zamiaru. Na razie na pewno cyc mu nie wystarcza wiec na powrot kupimy jedno mm i choc mam nadziejd ze uda mam sie karmic piersia to nie bdde go glodzic przeciez. Aha i Jak ma karmienie ok 12 i tak sie obudzi to karmienie trwa ok 40 minut plus przewijanie plus przytulaski to tak po godzinie zasypia...wczoraj trwalo wszystko lekko ponad 1,5 godz. a zazwyczaj troche mniej.
-
nick nieaktualny
-
Myske ze przez takie codzienne podmywanie dziecka, przebieranie w pizamke i odwrotnie, stale posilki co kilka godzin dziecko tez nabywa rytm. My zawsze kladziemy sie o 20- tej i po pol godziny usypiana Julian spi. Z Maximiliankiem tez tak robilam i tez bardzo szybko zlapal rytm. Ba do dzisiaj go ma i od rana nam mowi co dzisiaj bedzie robil ;-
Monika- No to dobrze ze nie jest z Vincentem tak zle. A na ta zoltaczke lezy pod lampami?(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url] -
Jolu, ja kupilam herbate z lisci malin ale w Polsce. Tutaj nie wiem czy jest dostepna.
A co do masazu krocza to pewnie nie jest to konieczne, ale ja stwierdzilam, ze jak sa minimalne szanse ze unikne dzieki temu popekania czy naciecia to warto. -
nick nieaktualnyMamax - no wlasnie pod lampami nie byl a kolor skory juz o 16 wrocil mu do normy. Podpytam jeszcze pielegniarek Bo Zaraz znowu karmie. Przez ta zoltaczke troche ospaly byl tylko ale za to jadl jak najety Az jestem ciekawa jak mu pojdzie zaraz.
Jutro chca go zwazyc, poznuej zebym ja go nakarmila I znowu zwaza. Niby beds wiedziec ile ode mnie zjada I jak sie ma laktacja. Cycki man lekko cieple wiec cos sie tam produkuje.
A co do kapania to moja polozna twierdzi ze raz w tygodniu wystarcza a codziennie wlasnie Waschlappen I szybka toaleta...ale ja zobacze jak u has bedzie bo jak tak jak u Annaki ze maly bedzie sie fajnie wyciszal to codziennie wsadze go do wody niech ma frajde. Ja sobie nie wyobrazam wieczoru bez chocby prysznica I to jest teraz hedyny minus, ale daje rade inaczej
-
Jola- Herbate z lisci malin kupisz w de w aptece pod nazwa himmberrblätteertee
Ja masarzu nie robilam i nie popekalam wiec to chyba wiecej zalezy od urody kobiety
Monika- A jakie ma wyniki ???jola83 lubi tę wiadomość
(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url] -
Małam M i Agatte Śliczne macie dzieciaczki do schrupania takie słodziaki! Grauluję raz jeszcze i niech rosną zdrowo
Monika zdrówka dla Vincenta:)
Ma1ta, na ile czasu miałaś pierwsze zwolnienie? ja w sumie jeszcze po pierwszym chyba wrócę do pracy.. może będę Cię 'męczyć' na priv, żeby dziewczyn nie zanudzać? ale nie wiem, jak to zrobić gdzie mieszkasz przy granicy? ja pochodzę ze szczecina.
a głupio mi z tym zwolnieniem, jakoś nie potrafię się do niego ustosunkować jednoznacznie. eh... ale jak sama o siebie nie zadbam to nikt tego za mnie nie zrobi, a po pracy nie mam siły na naukę, tylko na spanie..
wogóle, czy u którejś z Was kobietki, pojawiła się bezsenność i dość depresyjny nastrój w ciąży (hormony??) . już dwie noce w tym tygodniu spać nie mogłam - albo zaczęłam reagować na pełnię albo to jakiś efekt uboczny? chlip... -
Sa tu dziewczyny ktore jeszcze nie calkiem potrafia niemiecki? W sensie zeby rak swobodnie nim operowac? Stresuje sie ze jak bede w szpitalu to wlasnie nie bede sie potrafila dogadac.. ze beda mnie miec za glupka czy gorzej ns mnie patrzec kurcze...
-
amarranta możemy pisać na priv jak chcesz.
Pierwsze zwolnienie dostałam na miesiąc po tym jak wyszłam ze szpitala a jak mi się skończyło to lekarz dał mi zakaz pracy.
Dziewczyny słodkie fotki, za miesiąc pochwale się swoja kruszynka
Kasia83 wrote:Jolu, ja kupilam herbate z lisci malin ale w Polsce. Tutaj nie wiem czy jest dostepna.
A co do masazu krocza to pewnie nie jest to konieczne, ale ja stwierdzilam, ze jak sa minimalne szanse ze unikne dzieki temu popekania czy naciecia to warto.
tez słyszałam o tym masażu ale zwykła oliwka, poza tym dziś położna mówiła mi żeby sie nie zgadzać na nacinanie krocza ze lepsze jest pękniecie bo jak tną to po mięśniach i jest większe krwawienie i pękniecie sie lepiej goi.
-
Sarna mój niemiecki to klęska jakaś,coś w miarę rozumiem ale gorzej mam z mówieniem. A do tego dochodzi całe to słownictwo medyczno-ciążowe także też boję się pobytu w szpitalu,wizyt położnej,itd itd... Ale trzeba jakoś to przetrwać,ja pocieszam się tym że tu i tak będzie nam lepiej rodzić niż w polsce i tych warunkach jakie tam panują...
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek -
Z niemieckim to raczej ja najbardziej stoję na bakier bo nie umiem nic. Moj maz coś próbuje i jakos sie dogada ale to niestety sa tez początki. Liczymy na angielski lub ze trafimy na polską polozna. Troche tym sie stresuje, ale chyba bardziej porodem wiec ogolnie główka moja im bliżej termińu tym bardziej spięta
-
Ja akurat polozna mam polke ale jak bylam ostatnio na kontroli w szpitalu to normalnie jak glupek sieczulam chociaz lekarka probowala jakos tak powiedziec zebym i tak zrozumiala.. ja sie smieje ze bardziej stresuje sie tym jezykiem wlasnie niz samym porodem hehe
-
tez nie znam dobrze niemieckiego ale liczę na pomoc personelu, może akurat trafię na kogoś z PL, u mnie w szpitalu jest lekarz Polak, i chyba 2 położne, poza tym wszyscy podobno znają angielski więc jestem w miarę spokojna. Sarnaa cofnij się dobrych kilka stron/postów i tam pisałysmy listę słówek i zwrotów ciązowych przetłumaczonych na niem., może Ci się przyda ja sobie to wydrukowałam ale przyznam szczerze... nie chce mi sie tego uczyć
-
Amaranta na początku nie miałam problemów ze spaniem natomiast pod koniec ciąży śpi się coraz gorzej. Generalnie raz jest gorzej raz lepiej. A co do hormonów to ojej- szaleją ale bardziej pod kątem emocji pozytywnych, płacz pojawiał sie na początku ale też raczej ze wzruszenia albo ze złości - jak mąż coś przeskrobał lub nie tak zrobił
-
Ma1ta, a co na to Twoj pracodawca? Ja nie bylam w szpitalu..
Mi sie wydaje, ze personel w szpitalu pomoże wszystko zrozumieć, nie martwcie się, dacie radę
Jola, w sumie chyba ze stresu tak nie spałam, ostatnio dosyć się stresuję wszystkim:/ ja płaczę z każdego powodu
Miłego dnia -
Amarranta ja tez mialam takie chwile ze chcialo mi sie ciagle plakac i mialam dola, w ogole zycia w sobie nie mialam, trwalo to do 4-5 miesiaca, jak minely mdlosci i wymioty poczulam sie lepiej. Poza tym jak juz zaczelam kupowac rzeczy dla dziecka humor zawsze mialam lepszy:) glowa do gory, bycie mama to jedna z najpiekniejszy rol w zyciu.
Ze spaniem mam teraz problemy, podobno na koncowce ciazy tak wlasnie jest.
A bariery jezykowe da sie przelamac, poradzicie sobie wszystkie:)
Dzis mam wizyte, nie moge sie juz doczekac.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2015, 10:20
-
Dzięki dziewczyny za pocieszenie dobrze że mój mąż dobrze mówi po niemiecku,to może jakoś to ogarniemy. A jak coś zawsze są ręce i nogi do ratowania się,ewentualnie angielski. Lekarke mam niemke i dajemy radę,z tym że właśnie zawsze mężulek jest ze mną
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek -
Muniek, ja tez meza ciągnę wszędzie ze sobą i w szpitalu tez zostanie ze mną. Taki warunek postawiłam i teraz liczę, ze we dwójkę jakos sobie poradzimy.
Martaa, trzymam kciuki za wizytę.
Ze spaniem tez mam problemy:/ ale chyba takie uroki koncówki
Dziewczyny mam pakować rożek do torby szpitalnej? Przyda mi sie? -
Ja te zwroty sobie napisze i po prostu kartke wezme ze soba bo i tak na pewno zapomne to bede walic z kartki, trudno :p
Jola chuba Ty pytalas jak wyglada pobranie wymazu na ten gbs wiec mi pobrali z pochwy, przynajmniej nie czulam zeby smyrala mnie gdzies indziej.. :p 13 euro placilam w przychodni za pobranie i 10 euro ptzyjdzie rachunek z laboratoriumjola83 lubi tę wiadomość