Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
Sarna, to chyba naturalne, ze sie boisz. Mi zostało 34 dńi do terminu i tez sie boje, ale chyba przede mną jeszcze ten największy strach. Nikt chyba nie jest w stanie w takim momencie kobiety podnieść na duchu czy uspokoić-musisz po prostu to przetrwać, innego wyjścia nie masz:) moze obejrzyj sobie jakiś fajny film z kubkiem kakao albo jakiejś dobrej herbatki. Polecam "Czas na milosc" popłakałam sie, ale bardzo fajny film.
-
Kolezanka mi przesłała wiec moze tez bedziecie miały czas na poczytanie:
http://www.vivatporod.pl/pl,szczesliwe_historie
-
Agattee Lena na poczatku jak była jeszcze na cycu to była śpiochem, potem na mm to różnie, ja przezok 1,5 mies dadawałam to mleko pre i na tym tak jak pisała Mamax można karmić na żądanie, ale ona i tak spała dość dobrze, czasem miała 2 godz przerwy czasem 3 a czasem 1, potem przez jej głód chciała jeść co chwilę i dużo i lekarz poradził aby przejść na mleko 1 i tu minimum przerwy to 2 godz, z tym było różnie bo raz wytrzymała 2 raz ledwo 1 godz no wiec pomiędzy karmieniami dawałam herbatkę lub wodę ale jakoś udało się tak to uregulować że jadła o stałych porach co 3 czasem 4 godz w dzień w nocy to tylko max 2 razy się budziła
A z tym spaniem to ogólnie do 3 mies różnie bywało , czasem marudzila, płakała nie mogła spać itp, no bywały ciężkie dni , bo na noce nie mogę narzekać, tak jak w brzuchu, w nocy spała zawsze dobrze. Ogólnie dużo mi dało przeczytanie książki język niemowląt , po tym zaczelysmy się lepiej dogadywac , no i ogólnie po skończeniu 3 mies jakoś się polepszyło, teraz jest fajnie , dzisiaj bylysmy na basenie na zajęciach dla niemowląt, super sprawa!, Lenka zachwycona aż piszczala z radości, no i też dlatego kąpie ją codzień bo widzę ile ma radości z chlapania
A z tym mlekiem to mi lekarz mówił żeby stało do godz, potem traci swoje właściwości, minerały, witaminy itp, inna sprawa że np Lena nie wypije takiego które stoi choćby pół godz, pluje nim na odległość, chyba jej nie smakuje, musi mieć swierze -
nick nieaktualnyAnnaki czyli czasem 2 godz.miedzy karmieniami to standart? Bo ja chce wlasnie poobserwowac kiedy Vincent budzi mi sie po 1,5 godz.jak dzis sie zdarzylo a kiedy po 4. Pytalam pielegniarki ale ona powiedziala ze mm i mleko z piersi to praktcznie to samo I ze to od dnia zalezy.
Jola teraz Ty jestes w kolejce nastepna ?
Dziewczyny dla mnie koncowka tez byla nie fajna...bole rozne, sennosc w ciagu dnia a w nocy spac nie moglam
bolaly plecy, puchly rece...a teraz patrzę na mojego synka i jestem szczęśliwa ze to przeszłam.
Agatte, Anna i mogę zapytać was o seks po cc? Mi dziś lekarka powiedziała ze mogę od razu tylko sie zabezpieczac przed ciaza. A z kolejna ciaza czekac min. rok. -
przedemną jest Sarnaa potem ja
ZAczynam się niepokoić o te leżenie po odejściu wód płodowych, że mój Mały jest dość wysoko. Myślicie, że jeszcze zechce mu się zejść niżej do kanału? Mamy teoretycznie do terminu porodu 3 tygodnie (29.01)
Monika- dobra jesteś - kilka dni po porodzie a Tobie sex w głowie podziwiam i zazdroszczę - my z mężem nie kochamy się od 2 trymestru i po porodzie pewnie dłuuugo też nie -
Monika, tez mnie rozbawiłaś z tym seksem, ale faktycznie musisz cesarkę lajtowo przechodzić gratulacje my tez juz mamy długa przerwę, ale co zrobić jak mus to mus. Jak mi sie uda urodzić naturalnie to pewnie pierwszy seks bedzie pod końiec marca:/
Kurcze, jest Sarnaa, Jola a potem ja z Marta wiec doczekaliśmy sie podium az dreszcz emocji po plecach przechodzi dzisiaj wiecie czym sie martwiłam? Co bedzie jak nie bede miała chleba w domu jak sie zacznie, bo przecież trzeba mężowi kanapki zrobić hihihi oby takie problemy były do samego konca -
nick nieaktualnyU nas z seksem nie bylo zadnych przeciwwskazan. I mumo ze bylo zadziej na koncowce to bylo Za mna chodzi juz tak powoli drugi dzien. Na zmeczenie przyjdzie pora. Ja dopiero 2 noce biegalam do malego a dzis pierwsza wspolna nic i juz sie stresuje bo zjadl chyba za duzo i zaczal ulewac podczas snu...
Dziewczyny wiem ze po kp nie konicznie dziecku sie odbije. A po mm zawsze? Ile czekscie na "bek"?Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2015, 20:11
-
Wiem Martaa wiem az sie boje jak moj maz ze mną wytrzyma, bo jak ja miałam okres to przez dwa dni lepiej do mnie było nie podchodzić bo byłam nieznośna, złośliwa i taka marudna. A to ma być gorsze niz okres wiec... Oj biedny on biedny!
-
Monika u mnie seks był po ok 3 tyg , ale to dlatego że krwawienie itp to by było mało komfortowe , chociaż lekarz mówił żeby poczekać te 6 tyg, nie wiem w sumie dlaczego skoro nie rodzilam naturalnie
Z tym odbijaniem to mi już na mm kazali odbijać bo niby butelki antykolkowe i odpowietrzane ale zawsze jakieś powietrze wleci do brzucha, z tym że Lena dość szybko bekała po ok 5 min, sporadycznie musiałam odczekać dłuzej ok 15 min, w nocy nie zawsze ale to jak jadła na śpiocha, ponoć wtedy dziecko je spokojnie i nie łyka powietrza, dla bezpieczeństwa kładlam ją na boczku, wtedy mimo ulania nie zakrztusi się
A i na odbicie pomaga masowanie lewego boczku całą dłonią, tak od pasa do pachy, delikatnie góra-dół, tak jak trzymasz dziecko w pionie, mam nadzieję że w miarę dobrze to wytlumaczylam , robię tak do dziś jak nie może beknąć długo -
nick nieaktualny
-
Dziewczynki powiedzcie mi bo wydaje mi się że któraś z was pisała że kupiła wózek Camarelo Sevilla??tak mi się wydaje. Potrzebuje opini na jego temat,bo spodobał mi się,a jestem w trakcie zdobywania informaci o różnych rzeczach dla maluch(mimo że jeszcze nic nie kupuje,bo czekam na przeprowadzkę). Także jak ktoś,coś wie to dajcie znać
Miłego weekendu
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek -
Muniek ja mam Camarelo ale z fotelikiem maxi cosi citi a nie tym, co dają w zestawie, ale niestety na moją opinię o wózku musisz troszkę poczekać sama jestem ciekawa jak sprawdzi się w praktyce. Zamówiłam go w PL na allegro ze sklepu. Przesyłak do DE kosztowałą 121zł. Po złożeniu wózek jest ok, chociaż jako że nowy to musi się jeszcze rozruszać (w sensie, że np. adaptery ciut ciężko wchodziły na początku ale już jest ok). Jest bardzo zwrotny, wysoki, dość wąska gondola, dostałam do niego moskitierę, folię przeciwdeszczową, pokrowiec na maxi cosi i uchwyt na butelkę-ale plastik. Mam nadzieję, że bedzie się fajnie sprawował. Póki co nam się b.podoba.
-
Mi tez lekarz mowila ze jesli chodzi o seks to moge juz ale ze sie zabezpieczac. Mimo wszystko ja nie mam ochoty, a w czasie ciazy to wspolzylismy do konca
Kasia z laktacja troche lepiej, w sensie troche cycki sie uspokoily ale mimo wszystko dalej z nich czasem cieknie. Karmie lewym, z prawego odciagam. Odciagniete mleczko chowam do lodowki ale mala nie zawsze je wypije wiec praktycznie wiekszosc wylewam.
Dzis byla straszna noc, cora nie chciala spac. Wisiala na cycku i widac bylo ze juz byla zmeczona, bo zaczela sie lapac za glowe i za buzie, otwierala usta ze chce cycka ale jak jej dawalam to sie odpychala i plakala, myslalam ze zwariuje bo juz nie wiedzialam co robic. Ja karmilam, tatus nosil i odbijal az w koncu usnela ale nie na dlugo
Juz nawet probowalismy podac jej odciagniete jak tak marudzila, ale tak szeroko otwierala buzie jakby szukala czegos wiekszego czyli cycka, a smoczek od butelki mniejszy wiec w ogole nie chciala zassac. Ogolnie w dzien spi dluzej a w nocy czasem daje do wiwatu, no ale coz... mam nadzieje, ze sie ureguluje
Nie dziwie wam sie strachu przed porodem naturalnym. Moja cora jest malutka ale jak tak na nia patrze to nie wyobrazam sobie zeby miala wyjsc mi dolem, po prostu wiem ze to nie dla mnie i razem z R. stwierdzilismy ze cc to byl bardzo dobry wybor jesli chodzi o rodzaj porodu
No juz powoli i kolejne beda rozpakowane az nie moge sie doczekac Waszych relacji -
Jaka slodzinka i jaka ładna sukienka, calkiem coś innego niz typowe białe Chrzest tez bysmy chcieli w Polsce zrobić jakoś pod koniec tegorocznych wakacji ale cos czytalam ze musimy mieć zaświadczenia ze swoich parafii czy coś i rodzice chrzestnj również. No u mnoe ro mniejszy byłby problem bo ja z okolic Szczecina ale moj R.to juz wiekszy kawał i jechać tylko po to to masakra...też mają wymagania kuźwa, jakby nie mogli dać dziecku chrztu i tyle, toż to długo nie trwa
No, mała mi dzis ladnie w dzien spi ale w nocy szaleje, chyba myli ej sie dzien z nocą
hmm, polozna na poczatku przychodzi codziennie? Bo poki co przychodzi do nnie codziennie odkad wyszlam ze szpitala (oprocz weekendu) teraz bedzie w poniedziałek. Ale w sumie na kazdej wizycie robi to samo czyli wazy mala, czysci pępek, sprawdza mi brzuch, cyce, pyta czy robilam kupę hah i to tyle z jej wizyt. Aaa no i świeże plotki bo jakzeby inaczej...
Codziennie to ja sama moge takie rzeczy robic, nawet sugerowala mi zebym wage wypozyczyla z apteki, ale ja nie mam co robic tylko sie w wazenie bawić.
A co do laktatora to ja wypozyczylam ze szpitala wlasnie, 56,90 € kaucja i na 4 tygodnie, jak chce przedluzyc to musze miec recepte od ginekologa albo lekarza dziecięcego.
-
Annaki slodka Twoja coreczka i slicznie wyglada:)
Agattee no to widze ze z tych samych okolic jestesmy bo ja tez z okolic Szczecina:)
Na SR mowila babka, ze polozna moze byc nawet codziennie w ciagu 10 pierwszych dni ale widocznie ta nasza w weekendy nie przychodzi, dziwnie troche...
Oby sie Twojej malej rytm przestawil i nocki spokojniejsze byly:)
A piersi bardzo Ci sie powiekszyly jak mleko zaczelo sie "robic"?
Ja nie wiem jak przetrwam koncowke, mysle ciagle jak to bedzie i jak sobie poradze.
Kasia, Jola a Wy chcecie rodzic z PDA?Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2015, 19:56