Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
Jest nas coraz wiecej:D
Sarnaa cos uparta Twoja Zosia, moze cos sie ruszy dzis.
Swedzenie mi minelo poki co i oby tak dalej, myslalam ze juz nie dam rady.
Amarranta ja tez studiowalam w Szczecinie i mam sentyment do tego miasta:)psioszka11 lubi tę wiadomość
-
No niestety ja juz piersia nie karmie od trzech tygodni, ale to ma tez swoje plusy Moj malutki poki co zadnych uczulen nie ma. U starszaka problemy z AZS wyszly zaraz po przejsciu na mleko modefikowane. Teraz cisza wiec mam duza nadzieje ze go AZS ominie...
My dzisiaj swietujemy trzecie urodzinki mojego synka. Wlasnie sie ogarniamy bo na 16- ta przyjda goscie. Na szczescie wiekszosc juz jest porobiona, teraz siedze cichutko bo dzieci spia anie chce pobudzic, zwlaszcza starszak musi sie wyspac zeby potem nie byl marudny i ladnie sie bawil...(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url] -
Martaa współczuję, problemy skórne- niby nic a strasznie dokuczają
Mamax- zgadzam się co do wyjść z dziećmi- dzieci nie ograniczają życia dorosłych i b. ważna tak jak mówisz jest organizacja. Ale pojawienie się dziecka w domu włąśnie tę organizację poniekąd wymusza... chociaż znam pary, które nawet z dziećmi są rozstrzepane i wiecznie w biegu i stresie.
A my dziś byliśmy z meżem na mcFlurry ze snikersem w macu piękną pogodę trzeba wykorzystać więc spacerowalismy sobie po mieście- co prawda krótko, bo w długodystansowcem to ja byłam ale jakieś 9 miesięcy temu Mąż zamówił kilka skrzynek drewnianych i będzie się bawił w stolarza- będzie robił z nich półkę. Właśnie poszedł po farbę do Obi a ja piję sobie kakao i jem maślane bułeczki
amarranta lubi tę wiadomość
-
Kasia, zostanie mi ostatni semestr.. mam nadzieję, że uda mi się napisać pracę i obronić na początku czerwca. Martaa:) ja mam sentyment do Szczecina, bo to moje rodzinne miasto, ale studiowania mam już serdecznie dosyć
Mamax, wszystkiego dobrego dla Maximiliana:) udanego świętowania!
Jola, pochwal się półeczkami, jak mąż zrobi:)
Beata, czemu masz dołka? Mi się też zdarza, myślę, że to hormony.. trzymaj się!
beata1313 lubi tę wiadomość
-
Maarta dobrze, ze swędzenie przeszło
beata nie martw się, na pewno wszystko jest w porządku Pewnie juz niedługo dowiesz się czy nosisz chłopca czy dziewczynke :-)chociaż wymiotów nie zazdroszcze. Ja nie wymiotowałam ani w I ani w II ciązy za to mdłosci miałam takie, ze nie mogłam nic przełknąc na poczatku...
Mamax wszystkiego najlepszego dla Maxa i oby u Julianka obeszło się bez alergii
jola ja to mówię, ze od kiedy mam dwójkę dzieci to mam nawet więcej czasu niz jak był sam Alusiek. Człowiek jeszcze bardziej teraz zorganizowany jest o jak ja bym zjadła takiego loda....normalnie slinka mi cieknie na samą mysl,a tu trzeba obejsc się smakiem
amarranta a Ty tez jestes w ciąży czy dopiero planujecie? bo suwaczka nie ma i ja do tyłuz takimi wiadomosciami dziękujemy mam nadzieje, ze teraz po lekach Mały bedzie miał choc chwile spokojuz tym uczuleniem...
Kasia pochal się jak tam po zakupach a dlaczego boisz się, ze mozesz urodzic w styczniu? masz jakies objawy albo zagorzenie przedwczesnego porodu? ja od 31tc do 37 leżałam plackiem, tylko do WC wychodziłambo szyjka się skracała, a później mogłam juz chodzic, ba nawet duzo chodziłam, zeby reszte rzeczy pokupowac itd. a i tak dotrwałam do terminu CC pod koniec 39tc
Dziewczyny Mój dziec dzis był taki marudny, ze chyba od urodzenia nie miał takiego kiepskiego dnia....teraz juz spi i mam nadzieję, ze dzisiejsza noc bedzie w miare spokojna.beata1313 lubi tę wiadomość
-
Ktos tu wspominal o Szczecinie to ja z tych okolic
Mamax ja wlasnke dzis z jedna znajoma pisalam i mowila mi ze jej cora tez dostala AZS od mleka modyfikowane bo alergie na krowie mleko załapała. A Twoje dzieciaczki pija to samo mleko? Bo kiedys pisalas o Aptamilu i teraz tez to samo podajesz? Mam nadzieję ze imprezka urodzinowa udana
Ja w poniedzialek sie wybiore i chyba tez kupie jakies mm zeby miec w pogotowiu. Poki co jest cycek ale na jak dlugo to tego nikt nie wie, tymbardziej ze wieczorami juz i tak mam mniej. W ogole juz jest mniej niz wczesniej ale wtedy to mialam nawał i tez byla masakra moze skusze sie na to co Monika, Humana PRE i zobaczymy. Chociaz dzis przeczytalam na FB jak jedna napisala ze karmiac piersia i dokladajac do tego mm to jest jak gwóźdź do trumny a niby czemu? Przecież tak robi wiele kobiet...
-
Agattee moja kuzynka tez karmi piersia i dokarmia mm, mala sie najada i dobrze spi wiec to nie jest gwozdz do trumny. A mam jeszcze pytanie - zalatwilismy Vaterschaftsanerkennung a jeszcze musimy Sorgerechterklärung, ale to dopiero papiery wyslemy w pon. bo tak babka kazala i ona oddzwoni kiedy mamy termin to moze byc nawet po porodzie. Czy jak mamy tylko Vaterschaftsanerkennung i ten papierek odnosnie nazwiska dziecko bez problemu dostanie nazwisko taty? Swoja droga dziwne to jest ze Ty moglas wszystko za jednym zamachem zalatwic w Jugendamt a ja w innej dzielnicy musialam do Standesamt a z tym drugim dopiero do Jugendamt, wkurza mnie ta biurokracja i ze sa takie roznice
Sarnaa mow do Zosi moze jej sie zachce wyjsc hehe. A o co jestes zazdrosna? Chyba hormony przed samym porodem Ci buzuja -
Hej dziewczyny. Miałam dosc aktywny dzien przez te zakupy ale juz mi nie sprawiają tyle przyjemności, bo szybko sie mecze. Kupiłam klapki do szpitala, dwa komplety dla małej ale to juz ostatnie na 100%, bo mnie maz udusi i bluzkę taka koszulowo-tunikowa dla siebie Zachaczylismy tez o Rossmana i dokupiła ten termometr dla małej do pupy z miękka końcówka, bo mam taki bezdotykowy, ale jakos mu do konca nie ufam. No i na sam koniec zakupy spożywcze i potem jeszcze sprzątanie mieszkania i teraz leżymy oboje z mezem i popijamy piwka. Kupiłam sobie Becks oczywiscie 0% bo tak jakos miałam ochotę ma coś gazowanego i nawet dobry. Obejrzeliśmy Boyhood- film długi, ale fajny. Był kręcony przez 12lat i ci sami aktorzy co roku spotykali sie na planie zdjęciowym, by nakręcić sceny. Bedzie mi troche brakowało tych wieczornych seansów z mezem, ale coś za coś na razie cieszymy sie jeszcze chwila spokoju.
Agattee, a do AOK dawałas oryginał aktu urodzenia czy wystarczyła im kopia?
Martaa, mnie biurokracja czasami tutaj wykańcza i masz racje te rozbieżności sa irytujące najbardziej na swiecie.
Agitka, nie mam przeczucia ze urodzę w styczniu, bardziej mam przeczucie ze urodzę w lutym, ale moja głupia główka czasami martwi sie na zapas i mysle sobie, ze przecież moge urodzić w każdym momencie i troche mnie to stresuje. Aj sa dni, ze jestem wyluzowana i widze wszystko w jasnych kolorach a czasami nadchodzą te ciemne chmury i pojawia sie strach, panika, stres i szalejące hormony. Osiwieć mozna
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2015, 21:57
-
Kasia w AOK oryginał aktu urodzenia bo jeden jest wlasnie dla nich
Marta mysle ze starczy Vaterschaftsanerkennung bo jak my sklasalismy w szpitalu papiery do urzedu ro chcieli tylko wlasnie to.
Ma1ta a skad dokladnie jesteś? Bo ja ogolnie też z okolic Szzecina, dokładnie to Police
ale mi dzis dziecię marudzi przy zasypianiu...ale lepsze to niz to co dzialo sie wczoraj bo byla masakra, Amelia zasnęła dopiero o 4 a tak to płakała przez chyba 3h bo znowu był problem z brzuszkiem, centralnie nic nie pomagało...
-
Co do zazdrości to ja nie miałam, bardziej teraz mam takie może głupi strach ze sie od siebie oddalimy bo spedzamy ze soba malo czasu, wiadomo ze malutka teraz potrzebuje najwiekszej uwagi którą poswiecamy jej oboje, ale niestety dla siebie juz tyle nie mamy. Mam nadzieje ze jak zacznke dluzej spac to troche nadrobimy a jak z tym jest albo bylo u was? Jak sobie z tym radzilyscie/radzicie? Tez na poczatku tak mialyscie ze mniej czasu dla męża/partnera?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2015, 23:47
-
Ufff jestem padnieta ale imprez bardzo nam sie udala. Synek przeszczesliwy, wybawiony i zadowolony z prezentow a to najwazniejsze
Agitka- Dziekuje za zyczenia. Nie dawno synia rodzilam a tu juz 3 lata, ech leci ten czas..
agattee- Starszy synek nie dostal AZS od mleka modefikanowego tylko ona wyszla na jaw od kiedy zaczol je pic. Wczesniej jak byl na moim mleku to przed ta choroba chronily go moje przeciwciala ( dlatego mleko matki jest najlepsze) a potem jak juz je stracil choroba sie ujawnila....Teraz przy Julianie na poczatku dawalam Aptamil pre, mleko ktore pil starszak ale pozniej kupowalam Aptamil pre HA. A teraz od jakiegos tygodnia przeszlam na Milupa pre bo latwiej jest je dostac a dosyc mielismy latania po sklepach i szukania tego Aptamila bo go jest ciezko dostac a do tego zrobili w sklepach ograniczenia ze wiecej niz 3 opakowan nie kupisz. A ja lubie miec zapasy....Milupa tez jest dobrym mleczkiem i jest od tego samego producenta wiec wiele od siebie sie nie roznia...
Co do oddalenia sie od meza, to niestety ale tak na poczatku jest. Teraz na pierwszym miejscu i dla ciebie i dla niego jest dziecko a potem dopiero wy. Chyba kazda parka ktora dostaje dziecko zmienia sie w stosunku do siebie i to jest calkowicie normalne. U nas tez bylo inaczej przed dziecmi, inaczej z Maximiliankiem czy teraz....Oczywiscie ze nadal sie kochamy i staramy spedzac ze soba czas ale juz jest inaczej. Juz nie jest tak romantycznie jak przed dziecmi. Ani to moja wina, ani jego ot zycie...(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url] -
Agitka, jestem w 14 tc 5 dni;) nie dorobiłam się jeszcze suwaczka, miałam sobie wkleić w końcu, ale nie mogłam się zdecydować na żaden:P
To mamy tu na forum całkiem sporą grupę z okolic Szczecina
Też tak mam czasami, że jestem zazdrosna bez sensu, a później jest mi głupio.
Beata, współczuję wymiotów! ja do tej pory też ich nie miałam, ale za to mdłości ogromne, czasem od rana do wieczora. teraz, odpukać, rzadko już się zdarzają. mam nadzieję, że dziś będziesz miała lepszy dzień
Agattee, też mam obawy przed tym, że będziemy ze sobą spędzać mniej czasu, pewnie to normalne;)
Mamax, super, że imprezka udana
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2015, 09:50
beata1313 lubi tę wiadomość