Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
Marta- tez slyszałam o tej cholestazie. Najlepiej do lekarza pojsc i wszystko wypytać. Chyba przepisują jakieś tabletki na tę cholerę ale spokojnie, nie denerwuj się, może to nie jest to. Mnie czasem tez zaswędzi skóra i tez od razu myślę czy to nie jest przypadkiem cholestaza ale trochę poswędzi i przestaje. A nasila CI się w nocy?
Jezu mam nadzieję, że też ogarnę te wnioski o KG i EG. Póki co jakieś tam formularze ściągnęłam z internetu ale nie mogę się jakoś za to zabrać. Z resztą chyba zrobimy tak, że po porodzie mąż ma wolne 2 tyg. to wtedy pojedzie do urzędu i sympatyczna, pomocna urzędniczka pomoże mu to wypełnić -
Agitka wspolczuje, sama czasem zastanawiam sie czy moja nie zalapie choroby skory bo ja w sumie ze skora czasem problem tez mam. Najgorsze ze cholerstwa nie da sie wyleczyc tylko lagodzic objawy... Szkoda takiego maluszka, przeciez to musi byc katorga. Zycze duzo cierpliwosci i zdrowka, by objawy byly jak najmniej dokuczliwe :*
A ile czasu od urodzenia jest na zlozenie KG i EG?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2015, 18:54
-
jola dziękuję mam nadzieję, ze będę mogła Was teraz juz systematycznie odwiedzac
AZS to atopowe zapalenie skóry, choroba, która w przypadku Xaviera najprawdopodobniej jest wrodzona. Raz jest lepiej tzn. skóra jest ładniutka jak to u niemowlaka, a jak są gorsze dni tak jak teraz to Mały ma suche placki z sączącymi się (wycieka ropa) ranami na klatce piersiowej i raczkach, a na buzi ma czerwoną wysypkę. Miejsca w pachwinach za to są czerwone i pękają, ze krew leci. Niestety AZS nie jest uleczalne, moga byc tylko okresy gdzie choroba będzie uspiona i nawet przez kilka lat moze nie dawac objawów. Na pogorszenie stanu skóry wpływają własnie różne alergeny (pokarmowe, czy tez kontaktowe, albo wziewne), zmiana klimatu, stres, dym papierosowy, albo nawet woda, w której kąpane jest dziecię. Samo w sobie nie jest to moze tyle powane, co męczące, szczególnie dla dziecka, bo skóra bardzo swędzi, ponadto trzeba uwazac na słonce, żeby nei przegrzac Malucha, bo wtedy jest gorzej....Póki co ja jestem na diecie bezmlecznej, bezjajecznej i bezrybnej, wczoraj dostalismy steryd i masc robioną specjalnie dla Małego i jak za 5 dni nie bedzie poprawy to bedą Małego badac dokładniej, zeby wiedziec co jest przyczyną.
A ja pamiętam, jak bylas na poczatku ciąży, atu w sumie lada dzien mozesz juz zacząc rodzic -
Agatte, beata dziękuję bardzo
Agatte z tego co kojarzę to na złozenie dokumentów nie ma jakiegos okreslonego czasu, tylko od kiedy złozysz dokumenty to od wtedy wypłacą pieniądze. Wiem na pewno, ze jesli wniosek o elterngeld złozy się do konca miesiąca to zapłaca jeszcze za ten miesiąc, a jesli np. złozysz w lutym to dopiero od lutego będą płacic
beata wniosek o KG składasz w Familienkasse ao EG w jakims innym urzedzie, ale zabij mnie nie pamiętam gdzie. U Nas w urzedzie gdzie się odbierało Akt urodzenia była kartka pod jakim adresem składa się wniosek o KG a pod jakim o EG.beata1313 lubi tę wiadomość
-
Dziękuję dziewczyny za miłe przyjęcie.
Jola83 dzięki za info na temat L4.
W przyszłym tygodniu chcę się umówić do dr, pewnie pierwszy raz prywatnie,bo czekam dopiero na kartę z AOK, więc dam Wam znać co i jak. Pozwolę sobie jeszcze w razie wątpliwości pisać i pytać Was o te niemieckie procedury:)
Pozdrawiam wszystkie koleżanki!
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
Agitka wspolczuje. W polsce mialam sąsiadów mieli tez na to dziecko chore co jego widzialam zawsze ta skora mial problem.
Ja sie boje ze u nas moze mala miec tez skorne problemy po tacie on ma znowu po swojej mamie ale to pryszcz z tym co u twojego maluszka sie dzieje. -
Agattee, wniosek o Kindergeld mozemy złożyć nawet 4 lata wstecz. A Elterngeld może ulec pomniejszeniu jeśli złożymy go później niż 3 miesiącu po narodzinach naszego dziecka.
Wlasńie obejrzałam z mezem film, ktory nominowany jest do Oscarow pt. Gra Tajemńic. O Enigmie. Nawet nam sie podobał. Maz teraz śpi a ja wpadłam w jakaś panikę związana z terminem porodu, bo wkurza mnie to ze nie wiem kiedy sie zacznie i ta niewiadoma moze doprowadzić do szaleństwa. Bo gdybym wiedziała, ze urodzę w lutym to bym w styczniu jeszcze wyluzowała a tak człowiek żyje na cykajacej bombieWiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2015, 22:57
-
Agitka- Wspolczuje choroby synka. Wiem jak to przebiega bo moj starszy synek tez ma AZS i jedynie jak moge cie pocieszyc to to ze z wiekiem ta choroba lagodnieje.
Monika- Ja ta herbatke rozrabiam z rana a potem co jakis czas podaje malemu. Niestety on jej nie lubi wiec za duzo nie wypija ale licze sie z tym ze z czasem sie do niej przekona bo u starszaka tez tak bylo a teraz do tej piry chetnie ja pije...
Agattee- A propo spacerow to nie ma co sie bac. W pol godziny nie powinnas miec problemow. A wrazie czego zawsze mozesz ba powinnas wziasc ze soba mleczko dla malej. Wyobraz sobie taka sytuacje w jakiej my dzisiaj bylismy. Z samego rana pojechalismy z Juliankiem na zakupy. Najpierw do toyrus po prezent dla starszego synka bo jutro konczy trzy latka. Julianek cala droge i pobyt w sklepie przespal a trwalo to ponad godzine. Potem pojechalismy do kaufland po spozywke. Wiedzialam ze synek moze sie lada moment obudzic i ze bedzie glodny. Wiec najpierw chcielismy czekac w aucie az sie zbudzi , rozrobic mu mleczko i go w nim nakarmic ale maly sie nie budzil wiec stwierdzilismy ze idziemy do sklepu. Oczywiscie wzielam ze soba w termo torbie przygotowane juz mleczko. W sklepie okazalo sie ze nie ma wozkow takich specjalnych do fotelikow, byl tylko jeden juz z takim lezacym siedzonkiem wzielismy wiec wlozylismy na niego spiacego Juliana a fotelik maz odniosl do samochodu. Pol godziny pozniej robiac zakupy malutki sie obudzil. Wzielam go wiec na rece i tak z nim chodzac od regalu do regalu, trzymajac w objeciach nakarmilam go . W sklepie bylo pelno ludzi ale jakos nikt sie za nami soecjalnie nie ogladal. Potem nosilam malutkiego az ladnie mu sie odbilo a gdy znowu zasnol polozylam spowrotem do wozka....Dalej robilismy zakupy. Pozniej jak juz zaplacilismy za zakupy poslismy z malutkim do chinczyka bo chcielismy cos zjesc. Maz zamowil wczesniej wybrane przez nas dania i poszedl zapakowac nasze zakupy do auta a ja zajelam miejsce czekajac na meza i zamowione jedzenie. Miejsce to bylo z kanapa wiec rozlizylam na niej kocyk i polozylam tam malego. Maly ladnie spal na kanapie, maz przyszed (juz z fotelikiem i z torba Juliankowym mleczkiem, ), dostalismy jedzenie i spokojnie zjedlismy. Potem maly znowu sie zbudzil wiec znowu rozrobilismy mu mleczko i go nakarmilam Potem juz pojechalismy do domu, oczywiscie Julianek spal Wiem ze moze to sie niektorym nie spodobac ze z takim maluchem tak lazilismy ale ja uwazam ze to ze sie ma dziecko nie oznacza ze teraz bede siedziala w domu i nigdzie nie pojade, nic nie zalatwie itd. Z dzieckiem mozna byc wszedzie i nie trzeba bac sie takich wycieczek - grunt to dobra organizacjaamarranta lubi tę wiadomość
(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url] -
Bylam u mojnej polozbej w szpitalu na kontroli jako ze jutro termin i poki co zamkbiete ale szyjka troche skrocona i miekka wiec zobaczymy jak bedzie.. lekarz zrobila mi tez usg tylko ciezko jej bylo jakus pomiar zrobic i wyszlo jej niby ze mala wazy 3900 ale sama mowila ze nie jest dokladne i polizba moha tez mowi ze jak patrzy na moj brzuch to raczej mniejsza bedzie no ale w pon mam jeszcze wizyte u mojego lekarza i jak sie nic do tej pory nie zacznie to mam mu powiedziec zeby on jeszcze raz zrobil usg. Wgl jak patrze na ten sprzet do usg w szpitalu to on jakis taki slaby w porownaniu z tym co ma moj lekarz..
-
Dziewczyny moje objawy swedzenia sie tak nasilily ze bylo to nie do wytrzymania, wszystko mnie swedzialo nogi, rece, brzuch, kolo piersi tez no nawet za uszami i zadzwonilam do szpitala co robic, ze wizyta dopiero we wtorek kazali przyjechac na pobranie krwi.
Pojechalismy zrobili mi ctg, potem pobrali krew do badan, ponad 3h czekalismy na wyniki, te ktore juz sa - sa ok, a w pon. mam przyjechac bo jeszcze jakies beda. Lekarka mowila ze jak sie bedzie swedzenie nasilac przez weekend to znowu przyjechac i nie czekac, bo takie swedzenie calego ciala moze swiadczyc ze cos z watroba sie dzieje niedobrego albo jak dziecko bedzie mniej ruchliwe niz do tej pory.
Teraz niby juz mniej swedzi, mam nadzieje ze to minie bo sie wykoncze.
Agitka wspolczuje synkowi Twojemu, jesli go tak swedzi jak mnie teraz to naprawde masakra!
Kasia ja tez mysle o porodzie chociaz probuje pozytywnie sie nastawic!
A jak czekalismy w tym szpitalu to slyszalam jak tam dzieciaczki plakaly zaraz po narodzinach hehe cos pieknego
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2015, 23:48
-
Jakby nic sie nie ruszylo to w pon u lekarza ma mi zrobic jeszcze raz usg i ja dokladnie wymierzyc i jesli faktycznie bylaby duza to powinnam dostac skierowanie na wtorek na wywolanie albo cc, chociaz jak mowie no nawet polozna mowila ze nie wyglada jej to na tak duze dziecko i zawsze na badaniu Zoska byla raczej sredniaczkiem, my tez jacys mega wyrosnieci nie jestesmy wiec czekamy
-
Witam z rana dziewczyny
U Nas nocka dzis tragiczna - a ogólnie mały spi bardzo dobrze, ale to chyba przez ząbki, bo mały strasznie się slini, pcha łapki do buzi, cały czas grysie smoka zamiast ssa, a jak masuję Mu dziąsełka to cieszy się strasznie.
Ma1ta ja mam alergię na pyłki i pewnie dlatego, moje Maluchy są bardziej narazone własnie. Aleks do rokuc zasu był na Nutramigenie i dopeiro po roku powoli wprowadzalismy nabiał i na szczescie dzis jada juz wszystko
kasiu a wolisz urodzic w lutym tak? bo czemu się stresujesz. Wiadomo, jak się czeka na SN (ja miałam planowaną CC, bo mały był ułożony posladkowo) to się siedzi jak na szpilkach, bo nie wiadomo kiedy się zacznie. Ale ja miałam zagrozenie przedwczesnym porodem i tez codziennie nie wiedziałam, czy aby cos się nie zacznie
Agatte zazwyczaj maluchy swietnie spią na spacerkach. Ja moge z moim 3 godziny spacerowac i spi jak zabity, gdzie w domu Jego drzemki to maz godzina,a przewaznie pół godziny i co 2 godziny cycek
Mamax mam nadzieję, ze małemu z wiekiem trochę to AZS się wyciszy. Dzisiaj o niebo lepiej wyglądają zmiany więc mam nadzieję, ze wytepimy w koncu dziadostwo a kochana Ty nie karmisz piersią? Mały ma uczulenie tez?
Sarnaa oj to duża kruszynka Ci się szykuje ale faktycznie sprzety przekłamują, chociaż u mnie w obu ciążach akurat zanizyli wagę :-p
Maarta mam nadzieje, ze to nie cholestaza Cię dopadła....ale lepiej zeby posprawdzali i jak cos to w sumie Maluszek juz donoszony wiec bez problemu mozesz rodzic Kochana współczuję Ci tego swędzenia, Xavier przez ubranie jeszcze się tak nie podrapie, ale buzia po nocy zazwczyaj wygląda jakby Mały na wojnie był a obicnam Mu paznokcie dosyc dokładnie....
A jakie macie plany na dzis? ja najpierw musze ogarnąc mieszkanie, obiad ugotowac a później smigamy na spacer -
cześć psioszka
Sarnaa, to ja już zawczasu trzymam kciuki za Ciebie i cierpliwości życzę
Agitka, bardzo Ci współczuję AZS u Xawierka:( moja chrześnica też ma problemy skórne isię męczy strasznie:(
Maarta:) współczuję! oby swędzenie zniknęło.
ja jestem nadal w Szczecinie i muszę dzisiaj do dwóch bibliotek iść, zaopatrzyć się w książki do pisania magisterki
miłej i spokojnej soboty Wam życzę!
psioszka11 lubi tę wiadomość
-
Amarranta ty studiujesz w Szczecinie? Kiedy zamierzasz sie bronić? w tym roku?
Martaa, oby to swędzenie przeszło. Kurde, ze tez jeszcze takie rzeczy na sam koniec sie moga przypaletac.
Agattee, mi tez sie wydaje ze mała bedzie słodko spała na zewnątrz a nawet jak sie rozpłacze to naturalne jak oddychanie u takiego szkraba wiec nie przejmuj sie co sobie ktoś pomyśli.
Agitka,tak bym chiciala w lutym urodzić bo musze jeszcze troszkę rzeczy pozałatwiać i chyba lepiej dla małej jak dluzej posiedzi w brzuszku.
Ja z mezem wybieram sie na zakupy do jakiegoś centrum handlowego. Musze miedzy innymi kupic klapki do szpitala bo w japonkach chyba mi bedzie mało wygodnie.