Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
Aha, to dobrze z tym aktem, w sensie u mnie
Mam nadzieje MonikaDM ze uda Ci się to wszystko pozałatwiać na czas.
Dziś przyszły nasze steuernummer, które załatwiałam mailowo:)
-
Jola, jak Ty jesteś taką fanką sportu i aerobiku to możesz mnie mobilizować jakoś jesienią
bo leń jestem.
Sarnaa, życzę Ci żeby się udało z polskimi położnymi na dyżurze
fajna ta strona Srokao nie znałam jej!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2015, 21:05
-
Bylam na zakupach i jestem zmeczona leglam na kanapie, doszly nowe objawy oprocz twardniejacego czesto brzucha i klucia mam bol w pachwinach.
Sarnaa kuzynka moja miala wywolywany porod bo dzidziusiowi tez sie nie spieszylo, dostala oksytocyne i po 4h urodzila, wiec nie bylo zle, ale z tym ile to trwa to naprawde jest roznie.
Co do kosmetykow ja mam krem taki z hippa i oliwke, do mycia taki zel z babydream w ogole czytalam o kosmetykach babydream i nie maja az tyle tego swinstwa chemicznego w porownaniu z niektorymi innymi. Kupilam tez sudocrem, bepanthen a jak cos bedzie jeszcze potrzebne to dokupimy:)
-
MRC hehe no to dzialaj w tym kierunku :p
Jola a Ty pieczesz chleb? Ja wlasnie zaczynam z tym przygode tyle ze u mnie jest problemowo bo my nie jemy maki pszennej ze wzgledu na alergie mojego chlopaka, wiec wszystko jest utrudnione i trzeba kombinowac... szukam dobrych przepisow na chleb bezglutenowy. -
Oj wydaje mi sie Martaa, ze ty szybciej urodzisz niz ja u mnie zero jakichkolwiek objawów.
Mam tak skopane jedno żebro, ze śpię na siedząco bo inaczej oddychać nie moge. I wkurza mnie to, ze teraz to powinien być czas wlasnie takiego odpoczynku zbierania sił na porod i potem na opiekę nad mała a ja jestem w tm momencie wykończona. Kiepsko to zostało wymyślone, ale nic trzeba jakos przez to przebrnąć. -
Kasia- No niestety, koncowka ciazy jest najgorsza. Najlepsze ze jak tylko sie urodzi to zaraz znikaja wszystkie nie mile dolegliwosci...Mnie to sie wierzyc nie chcialo ze bylam w ciazy i cos mnie tam bolalo i gniotlo. Juz niedlugo kochana
MRC- Hehe to tak jak ja, jeszcze jedno nie podchowane a juz o kolejnym mysle ...Przy starszaku tez tak mialam wiec to chyba tak hormony dzialaja. Taka potrzeba wicia gniazda ; -) Dobrze ze m juz nie chce bo bym chyba co rok rodzila ...(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url] -
Juz wuem jak to wyglada, dzisiaj po poludniu jade na kontrole i albo mnie juz zostawia albo wracam do domu a jutro z samego rana zaczynamy wywolywanie, polega to na tym ze dostaje co godIne(Czy co dwie) tabletke i po tabletce ktg i czekanie( najpierw jest ich 8, jesli one nie zadzialaja to kolejna padtia) chociaz mam nadzieje ze przy jedna bedzie ok. Gadalam z mama i miala przyjechac dopiero jak ze szpitala wyjdziemy ale mowi ze nie usiedzi zwlaszcza ze sie poryczalam z yego wszystkiego i w pon rano bedzie heh.
-
nick nieaktualny
-
Sarna, ja rownież bede trzymała mocno kciuki. Powodzenia
Sarnaa lubi tę wiadomość
-
A u mnie chyba kolejny objaw zblizającego sie porodu: piersi mnie zaczęly lekko bolec i sa ciut nabrzmiałe, dziewczyny czy Wy tuż przed porodem tez tak mialyscie?
MRC cos sie dlugo nie odzywalas, co u Ciebie?
Sarnaa daj znak jak cos... Jestesmy z Tobą
Martaa chcialabym spróbować robić chleb, bo tu w De dość drogi a mi zachcialo takiego swieżego swojskiego:-) z maslem i żoltym serem lub miodem
Sarnaa lubi tę wiadomość
-
Ja w Polsce tez piekłam sama chleb, ale nie na zakwasie tylko na drożdżach ale i tak był pyszny wiec moze jak ogarnę sie troszkę z maleństwem to powrócę do tego zwyczaju.
Jola, nie chce nic przesądzać, ale moja koleżanka w dzien porodu napisała mi ze chyba nadszedł czas, bo czuje ze ma w piersiach mleko i takie nabrzmiałe jej sie zrobiły a wieczorem dostała skurczy i odeszły jej wody wiec duże sa szanse ze twoj czas nadchodzi
jola83 lubi tę wiadomość
-
Sarna powodzenia,oby wszystko poszło szybciutko i sprawnie. Trzymam kciuki,trzymaj się dzielnie
A ty Jola już też tuż tuż może akurat będziemy mieć na forum od razu dwójkę dzieciaczków.
Miłego weekendu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2015, 09:33
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek
Mój mężuś piecze chlebki 
