Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
Dobrze, dobrze
wszystko działa i się aktualizuje:) No to mamy tabelkę
-
Jola ja chcialam troche przyspieszyc a sprzatam juz z nudow i z psa sie tez sypie. Tyle w domu siedzie juz. Nieraz tez mam tak ze mi sie nie chce I nic nie robie tylko obiad i mezowi wyprawke do pracy ( pojemniki z jedzeniem). Chodz ta jego dieta coraz bardziej mnie wnerwia. Bo przerobienie 3do 5kg piersi to jedbak roboty a pogotuj mu zrob male roladki itd bo on 2 razy dziennie je 150gr piersi z plus kasza/brazowy ryz i warzywa pozniej jeszcze salatka z puszka tuńczyka. Teraz znowu dzis musze poporcjowac mu piersi w woreczki i pomrozic. Wczoraj czesc porobilam juz tak na gotowo zeby mial jak bede w szpitalu ze tylko odmrozic i odgrzac a reszte bedzie musial sam stac i gotowac.
Lece dalej robic dzis mam napiety plan dnia pranie prasowanie odkurzanie porcjowanie piersi i obiad a na koniec siade na kompa i edytuje liste tez bo z tel to nie zbytWiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2015, 11:55
-
MRC, u Joli sie zgadza, bo ma 3 dni do porodu czyli dzis jest 26 wiec termin ma na 29 stycznia - tak jak jest w tabelce
Ide sprzatac, bo ciagle leze w lozeczku. Len mnie jakis dopadł -
Kasiu super tabelka
, zmien mi prosze termin porodu na 01 lipca bedzie lepiej wygladalo
ja nie wiem jak to edytowac przez tel :p
Ma1ta szalejesz kobieto, ale jeszcze chwila i czasu na nic nie bedzie , za to bedzie co na obiad odgrzac
A ja leze bo znow jakos niezbyt sie czuje
Ciekawa jestem jak tam Sarna i Zosia ... -
jestem, jestem
Mam wizyte u ginki w środę i potem w piątek. Jeśli do tego czasu nie urodzę, to ginka mi powiedziała, że od niedzieli mam meldować sie na ktg i badanie już w szpitalu i oni wtedy bedą decydować kiedy indukcjawolałabym rzecz jasna
żeby Tymek sie w tym tygodniu urodził
Właśnie obejrzałam 3 odcinki Chirurgów a teraz zabieram się za naturalną indukcję- sprzątanie i potem może spacer mimo deszczu
Marta ja ostatnio płakałam bo sobie uswiadomiłam, że niedługo, dosłownie za chwilę bedziemy mieszkać we troje, że pojawi się w naszym życiu nowy mały człowiek i bedzie z nami przez cały czas, całe życie! Już nie bedziemy z męzem sami w domu-(mieszkamy ze sobą prawie 7 lat to można się przyzwyczaić) tylko zamieszka tu też ktoś, kto bedzie dla nas najważniejszy! Kilka dni przed porodem płakałam, jakby dopiero teraz to do mnie doszło... niby przygotowujesz się do tego momentu 9 miesięcy - a to sporo czasu..
-
Beata1313 zmienilam ci datę
Wstawiłam jeszcze kolumne z MIEJSCEM ZAMIESZKANIA i uzupełniłam Berlin czyli tabelkę Mamax, Agattee, swoją i Marty bo wiem, że one na pewno mieszkają w Berlinie obecnieCo do reszty to przepraszam, ale nie pamiętam dokładnie.
Posprzątałam mieszkanie i teraz piję kawkę, bo padam.
Jola, ważne że masz plan działania ustalonyKurcze Sarnaa na 100% już z Zosią, bo pewnie by coś napisała
beata1313 lubi tę wiadomość
-
Jolu, tez czesto zastanawiam sie jął to bedzie
bo z mezem mieszkam juz od 8 lat i zawsze była tylko nasza dwójka i zycie toczyło sie tylko wokół nas. Wiem, ze teraz bedzie lepiej, ale każde zmiany niosą ze sobą obawy i stres, ale mysle ze pokochamy równie mocno nowa sytuacje
Pewnie czasami zdarzy nam sie zatęsknić za przeszłością, ale potem spojrzymy na nasze szkraby i nic więcej liczyć sie nie bedzie tylko tu i teraz.. Tak to sobie wyobrażam
Oby tylko juz urodzić, bo czekanie i stresowanie sie szpitalem i porodem jest najgorsze
-
Jola ja tez tak mam! Wczoraj plakalam nawet nie wiem czemu mam takie dolki ale trzeba byc dobrej mysli macierzynstwo to jedna z piekniejszych rol w naszym zyciu a dzieci daja tyle radosci:)
Zmieni nam sie zycie! Ale bedzie pieknie zobaczycie:)
Kasia dokladnie tylko aby urodzic, ja tak sobie mysle szkoda ze nie mozna sie na chwile wylaczyc potem znowu wlaczyc i zebys nasz dzidzius juz byl z nami... a tu jeszcze szpital i bol. No nic nie my pierwsze i nie ostatnie rodzimy
A ja posprzatalam zupe ugotowalam, przygotowalam ciasto na domowa pizze i nic! Wicie gniazda jakos mi nie pomaga w przyspieszeniu porodu.
Pijecie herbate z lisci malin? -
Moje wicie gniazda tez bez efektów
Ja pije herbatę z lisci malin, siemię lniane i biorę olej z wiesiołka i robię masaż krocza, ale czy to coś pomoże to nikt mi nie da gwarancji
Staram sie odsuwać myśli o szpitalu i porodzie i czasami mi sie to udaje ale jak wpadnę w trans, to tak samo płacze bez powodu i nie moge sie uspokoić.
-
Jola, ale wiesz, ze nie ma reguły jak ten porod bedzie przebiegał. Ja czuje ze jestem w kiepskiej formie fizycznej i nie wiem czy znajdę sile zeby urodzić a te zabiegi powiedzmy ze psychicznie mi dają jakiś komfort.
-
nick nieaktualnyKasia - tabelka jest super. Juz sie uzupełniłam
Jola - to chyba normalne. Ja tez miałam takie mysli wczesniej, a teraz az nie wierze ze kiedys nie było znami tej małej osóbki jaka jest nasz synek
Ja pije teraz ta herbate z lisci malin, połozna mi kazała na lepsze obkurczanie sie macicy...jest ochydna. ja lubie ziołowe herbaty ale ta to sama gorycz!
A jak sie zaparza siemie lniane...ponoc dobre na trawienie jest? ja ma takie całe ziarenka ale nie wiem czy mam je normalnie wrzatkiem zalac, pomielic najpierw i ile tego dac na jeden kubek...i ile tego pic?? -
Kasiu dzieki
Monika ja pije codziennie, albo co drugi dzien (skleroza ciazowa) siemie mielone dwie lyzeczki zalewam goraca , ale nie wrzaca woda (po zagotowaniu czekam ok 5min) tak na 3/4 szklanki, czesto mieszajac , bez tego to mam takie zaparcia ze hoho -
MonikaDM jeśli masz ziarenka to zalej 2 łyżeczki siemia woda (3/4 szklanki) i gotuj tak ok. 15 minut. Powinien zrobić ci sie taki kleik i najlepiej pic rano na czczo pol godziny przed posiłkiem. Ja mam troche łatwiej bo siemię moje jest zmielone i zalewam wrzątkiem i pije jak juz troche ostygnie. Jeśli ten kleik po 15 minutach ci sie nie zrobi to następnym razem dodaj troszkę mniej wody.
Mi na pewno pomaga na trawienie i chyba po tym ładne paznokcie mi sie zrobiły i włosy mi przestały wypadać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2015, 16:14
-
A tu jeszcze znalazłam wywiad z doradca laktacyjnym z DDtvn:
http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/okladaj-piersi-liscmi-kapusty,155823.html