WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciąża w Niemczech
Odpowiedz

Ciąża w Niemczech

Oceń ten wątek:
  • amarranta Autorytet
    Postów: 757 434

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzięki, Ma1ta:) ja też pewnie pójdę do pracodawcy, daleko nie mam 25 min autobusem. z resztą narazie mam zwolnienie do 6.02 i mam nadzieję, że mi ginka przedłuży, bo lepiej się czuję nie chodząc do pracy.. hehe, nagadałam się, że nikt się do mnie nie odzywał, to przed chwilą dzwonił księgowy i nie odebrałam;) eh, będę musiała oddzwonić;)

    A ta ciemna linia, jak się pojawia, to jest pigment na skórze czy ciemniejące włosy? ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2015, 13:54

    o1489vvjal2gnmht.png
  • agattee Autorytet
    Postów: 731 208

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maarta dobrze wiedziec, ale mam nadzieje ze w koncu zniknie bo bez brzucha ciazowego ta kreska brzydko wyglada :D

    amarranta raczej pigment bo mi wlosy nie pociemnialy. Jedynie w trakcie ciazy bardziej mi sie zrobil owlosiony brzuch ale czytalam ze to normalne :)
    A teraz po ciazy strasznie mi wlosy zaczely wypadac :(

    A pytalyscie czy nie probuje zasnac z mala no to raczej nie da rady bo jak sie ja polozy przy nas to ona chwilke polezy i zaraz juz placze bo znudzona albo oglasza wszem i wobec ze woli byc noszona. Wiec mimo wszystko i tak trzeba ja nosic i tak, chyba ze juz padnie totalnie to wtedy ja moge kolo nas polozyc no ale rownie dobrze moge do lozeczka i tak robie bo tam jest jej miejsce spania.

    A u Was maluszki szybko bekaja po karmieniu ze nie musiscie nie wiadomo jak dlugo nosic? Chociaz u nas to nawet jak Amelia sobie beknie to i tak zaraz placze mimo iz wlasnie doznala ulgi bo pozbyla sie tego co chciala :P Oczywiscie nie zawsze ale zdarza sie ze nawet po bekaniu dalej placze. Nasza cora chyba lubi plakac (ja tez ponoc duzo plakalam :D) wiec chyba trzeba przywyknac albo poczekac na lepsze chwile, moze jej z jakims miesiacem przejdzie, czego tu oczekiwac od prawie 4 tyg maluszka :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2015, 14:06

    wff22n0ab6iac00e.png
  • MRC Przyjaciółka
    Postów: 159 44

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koalka ja rodziłam ze słabiutką znajomością niemieckiego i było ok. Podczas porodu nie musisz dużo mówić, o ile poród odbywa się prawidłowo. Pamiętam że jeszcze ostatkiem sił uśmiechałam się do położnej :). Trochę gorzej było z językiem jak przychodził lekarz.
    agattee ja tez mam jeszcze tą linię co prawda już zbladła ale jest, a mój synek jest sporo starszy od Amelki.

    z5krhei.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koalka - mimo ciąży też kazali Ci tyle czekać? Bo u jednego lekarza tutaj też czekałam 1,5 miesiąca ale przed ciażą.
    A Kubę polecam - byliśmy w zeszłym roku, było super. Była para z którą się troszkę zaprzyjaźniliśmy na czas pobytu i ona była wtedy w 5 miesiącu ciaży, na plaży miała zawsze albo jednoczęściowy strój albo na brzuszek zakładała pareo, jeździli na wycieczki i korzystali z czego się dało, więc jak sie bedziesz dobrze czułą, to zwłaszcza w drugim trymestrze czemu by nie lecieć :)
    A jezyka sie nie bój, ja nie mówię perfekcyjnie a mimo to się dogadałam i rozumiałam. Poza tym z tego co się słyszy to w szpitalach są wyrozumiali i tłumaczę naprawdę jak mogą :) No i na pewno w razie czego to w całym szpitalu znajdzie sie ktoś kto mówi po polsku :)

    Agattee - juz widzę - położna wchodzi a tu "pyk" stoperek włączony :) Ale skoro ona tak mądralińska to czemu nie. Ja ostatnio z moją dosć długo gadałam, wtedy faktycznie godzinę u mnie spędziła i całkiem miło sie gawędziło :) Ja tej :linea negra" (bo o to pytasz...) nie miałam w ciązy w ogóle, ale gdzies wyczytałam, ze znika po ciąży. A Bepanthen mam w domu to bedę smarować dopóki sie nie zaopatrzę w ten Bio-Oil...mam nadzieję, ze mi to zniknie, bo nie widać tego jest wyczuwalne tylko jak nacisnę, no ale jest. tak się zastanawiam czy to nie tłuszczyk przedciążowy z mojej nadwagi :)
    No i uparciuch z tej Twojej małej skoro tak manifestuje chęć noszenia :) A co do bekania, to mój mały zadko odbija. Pytałam położnej ale ona mówi ze tak się może dziac, skoro dobrze pije z butli to moze nie bekać. Zawsze go trzymam w pionie tak jak kazała z 5 minut i jak mu sie nie odbije to nie. Tylko ja wtedy z nim siedzę,nie chodzę wlasnie po to zeby nie chciał się "bujać" cały czas...


    idziemy na spacer :)


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2015, 18:38

  • MRC Przyjaciółka
    Postów: 159 44

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koalka mąż jak mnie rejestrował do ginekologa to powiedział ze prawdopodobnie jestem w ciąży i wizytę miałam za kilka dni. Tylko że ja już wcześniej byłam u tej babki.

    z5krhei.png

  • jola83 Ekspertka
    Postów: 356 98

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witaj Koalka

    Melduję się jeszcze w dwupaku;

    Byłam dziś na kontroli u ginki , Synek coraz niżej w kanale ale szyjka wciąż zamknieta... ale niestety strachu się najadłam, bo ctg nie wyszło takie, jak powinno,( wg mojej ginki, która nie jest zbyt rozmowna,i nie miała czasu żeby mnie dłużej przetrzymać w klinice na ctg więc skierowała mnie do szpitala na dalszą obserwację CTG. Z drżącym sercem i strachem pojechałam metrem 3 przystanki i wyobraźcie sobie metro na chwilę stanęło! gdzieś między przystankami stanęło na jakieś kilka minut: a mojej głowie od razu pierwsza myśl: będę rodzić w metrze!! Na szczęście po chwili metro ruszyło. Wysiadłam na najbliższym przystanki i dalej pojechałam taxi. W szpitalu ponad godzine monitorowali serduszko i ruchy i żadnych nieprawidłowości nie zauważyli, no może Mały mało sie ruszał. Pytali, czy dużo wody dziś wypiłam, to mówię, że w sumie nic bo od rana jestem u lekarza itd. i oni, że to pewnie przez to że MAŁO WODY PIJĘ to dziś Synek jest spokojniejszy. Dziwne! Lekarka kazała pić dużo wody i jutro stawić sie z rana na kontrolę CTG już w szpitalu. Jutro mam termin porodu :) Mały stresik był i przedsmak co mnie czeka za niedługą chwilę :D

    relgi09kfo915nes.png
  • jola83 Ekspertka
    Postów: 356 98

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też niestety mam rozstępy, i też tylko po lewej stronie. Mam nadzieję, że znikną po porodzie... któraś pisała, że po porodzie jest ich jakby więcej !!! Masakra :/

    A właśnie teraz kibicuję naszym szczypiornistom w MŚ w Katarze :)

    relgi09kfo915nes.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My juz po spacerze. Jak ja sie wiosny nie moge doczekac, bedziemy spacerowac wiecej i pies sie wreszcie wybiega :)

    Agattee a jak wasze spacery? Mam nadzieje ze lepiej niz pierwsza próba.

    Jola - a to cie nastraszyło dzis...i ctg i metro. Mo Vincent tez byl zawsze spokojny na ctg, on ogólnie w brzuchu juz jakims wojownikiem Ninja nie był, bardziej bym powiedziala taki lew...kanapowy, i kiedys tez taka młoda pielegniarka wpadla w popłoch jak mi zalozyla ctg, przyniosła mi kubek chłodnej wody ale jego nie badzo to ruszyło wtedy. Ciekawe czy Twój synek zrobi Ci "niespodziewajkę" i urodzi sie w terminie...Tymonek chodź juz do mamy!!

  • MRC Przyjaciółka
    Postów: 159 44

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pamiętam jak ja byłam na kontroli w szpitalu o 4 rano, leżałam pod CTG i babka kazała mi pić dużo wody a ja nie wiedziałam dlaczego he he . I szturchała mój brzuch bo mały też mało się ruszał. Spał widocznie chłopaczek....nie ma co się dziwić ... o takiej godzinie :)

  • jola83 Ekspertka
    Postów: 356 98

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hehe no dziś mi wszyscy wyszturchali brzuszek, aż mi Małego szkoda było. W szpitalu zmierzyli mi go. waży ok. 3600g więc już nie taki Mały :D

    Sprawdziłam dziś w szpitalu czy będę miałą internet i niestety chyba tam nie ma wifi :/ kurcze to jak ja sie będę z Wami kontaktować ?!
    Jakby co pamiętajcie: brak wiadomości to dobra wiadomość :)

    MRC lubi tę wiadomość

    relgi09kfo915nes.png
  • Ma1ta Przyjaciółka
    Postów: 110 35

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jola w moim szpitalu to siec nie lapie. Nawet sms ani dzwonic nie dam rady. Ale to wina mojej sieci. Bo WiFi tez tam nie maja. Ale sprobuje wziasc polski nr. Bede trzymac kciuki aby jutro ci sie cos ruszylo :)

    klz9rl68ev7azsow.png
  • MRC Przyjaciółka
    Postów: 159 44

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agagita twój maluch przoduje wagowo jeśli chodzi o narodziny :) Ankur to imię jakiego pochodzenia? Twój mąż nie jest polakiem? Jakaś taka ciekawość mnie dopadła :)

    hjzkwzj.png

  • amarranta Autorytet
    Postów: 757 434

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku, Jola, ale się strachu najadłaś z tym metrem i ktg, biedna! dobrze, że wszystko ok :) oby Tymonek zechciał szybko wyjśc :) a mąż już zdrowy?

    Moja dzidzia za każdym razem, jak byłam na usg spała. też się ostatnio zastanawiałam czy to ok. ale jadę do ginki metrem godzinę i sama z reguły przysypiam, a co dopiero dzidzia :)

    Zmieniłam sobie datę w tabelce, bo to głupio wyglądało, że mam datę "od-do" jako jedyna ;)

    Faktycznie, Agagita, Ankur to z jakiego kraju imię?

    o1489vvjal2gnmht.png
  • Maarta:) Autorytet
    Postów: 699 400

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jola ale mialas stracha, oby wszystko sie dobrze rozwinelo i porod byl szybki:) Powodzenia:)

    A mnie dzisiaj juz tak brzuch zaczal bolec, ale minelo a juz myslalam ze cos sie dzieje. No nic czekamy dalej... :)

    oar843r8kh12ukn4.png
  • agagita Ekspertka
    Postów: 150 86

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj maz pochodzi z Indii. A do Indii Lata my co roku ale zawsze latem i to byl pierwszy i ostatni raz jak tam zima bylam. W dzien ponad 20 stopni a w nocy Temperatura spada do zera. I tam nigdzie ogrzewania nie uzywaja.

    jola83 lubi tę wiadomość

    z6vlzyh.png
    iwmyplk.png
  • jola83 Ekspertka
    Postów: 356 98

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amaranta- mojego męża coraz bardziej bierze dopiero choroba :/ gardlo mu dokucza, gorączki nie ma i kataru też tylko to gardlo ze mówic nie moze. Jak nie przejdzie do piątku to wysle go do lekarza.
    Wygraliśmy z Chorwacją w ręczną :))))) jEEEEEEEE!!!!!!! Jesteśmy w finale Mistrzostw! :) Ach taka dygresja: warto oglądać nawet dla samych komentatorów, bo dają czadu :D

    No to teraz w czwóreczkę będziemy sie prześcigać dziewczyny, bo mamy podobne terminy. Kto wie, może Marta bedzie pierwsza> bo u Kasi chyba cichosza. Ma1ta też póki co spokojna, a ja juz sama nie wiem. Z miesiączki wychodzi mi termin 03.02... no cóż czekamy na dzieciaczki :)

    relgi09kfo915nes.png
  • jola83 Ekspertka
    Postów: 356 98

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agagita- to dlatego masz takie ładne, ciemnoskóre dzieci :) byłam w 2012 r w Indiach, w Agrze, Pushkarze, Jaipurze i Hyderabadzie ale najbardziej podobało mi sie na Goa- no taki klimatyczne miejsce, chilloutowe, tylko trawkę palić i sie relax :D

    relgi09kfo915nes.png
  • beata1313 Ekspertka
    Postów: 230 145

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kobietki :)

    Koala witaj i spokojnej ciazy zycze :)

    Jola ojj to sie dzis nastresowalas :0 , trzymam kciuki zeby szybko sie zaczelo i szybko skonczylo ;)

    Monika zazdroszcze spacerkow, bo u nas tak wieje i pada ze ledwo co na kurs dotarlam :0 . A moje dziecie to tak jak Twoje mowie na nie leniwiec hihi :)

    Mialam cos jszcze napisac ale zapomnialam co :p

    Pozdrowionka dla Waszystkich :)

    gyxwcwa1xs1eqezb.png
  • MRC Przyjaciółka
    Postów: 159 44

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no i zagadka rozwiązana z imieniem :)

    hjzkwzj.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ehhh, to chyba nigdzie w szpitalach nie ma tu Wifi, u nie też nie było, ja sobie wykupiłam pakiet internetowy. A z siecia też był problem ale tylko na dole na ginekologii, jak byłam z małym na dziecięcym później to już zasięg był super.

    Indie - też mi się marzą ;)

    Jola - z tą trawką to pojechałaś ;)

‹‹ 226 227 228 229 230 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ