X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciąża w Niemczech
Odpowiedz

Ciąża w Niemczech

Oceń ten wątek:
  • Mamax Autorytet
    Postów: 1066 218

    Wysłany: 26 lutego 2015, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matko alez sie rozpisalyscie nie ogarne tego bo pomimo ze przeczytalam wszystko to juz nie pamietam co ktora konkretnie pisala :-(

    Ja tez uwazam ze dziecku powinno byc wygodnie wiec dzinsow nie nakladam pomimo ze mam ich 3 pary. Pewnie jak bedzie ladnie to naloze na dwor ale w domu Julka w tym meczyc nie bede. Zdecydowanie dla dzieciakow wole dresy a w odswietne cichy ubieram tylko na specjalne okazje.

    Kocyk minky posiadam i jestem z niego mega zadowolana. Na tym zdjeciu przy Julkowym suwaczku maly na nim lezy ;-) Tylko ze dla mnie to ten kocyk wyglada bardziej jak kolderka. Ale jak ktos zastanawia sie nad kupnem go to naprawde polecam ;-)

    Moj Maximilian na pczatku spal u nas w sypialni ale w swoim lozeczku, pomimo ze posiadal swoj pokoik to dopiero jak mial 8- miesiecy go tam przenieslismy. Nie bylo zadnych problemow. Jak maly mial dwa latka przeslismy z nim kryzys bo maly strasznie w nocy plakal i krzyczal wiec wzielam go do siebie na pare miesiecy...Chociaz w nocy spal z nami to popoludniowe drzemki nadal przesypial u siebie w lozeczku. Jak maly mial cos kolo 2,5 zdecydowalam ze przerobimy mu to jego lozeczko na takie dla starszych dzieci czyli juz bez szczebelek zeby latwiej bylo mi go przytulac przy popoludniowym usypianiu bo maly zawsze o to prosil i to byl strzal w 10- tke. Synkowi tak sie to nowe lozko spodobalo ze zaraz chcial w nim spac. I od tamtej pory tak calkiem niespodziewanie i bezproblemowo pozbylam sie go ze swojej sypialni :-) Julian narazie stacjonuje w sypialni ale spi obok loza w kolysce :-) Juz wkrotce bede musiala wystawic dla niego lzeczko i pomimo ze mam w piwnicy drewniane to zastanawiam sie czy nie dac lozeczka turystycznego z tym ze z normalnym materacem. Za pare miesiecy chcemy chlopcow juz dac razem do jednego duzego pokoiku a my w malym ( teraz jest to pokoj starszego synka) zrobimy sobie sypialnie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2015, 17:14

    (**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
    82do3e5er89phwkq.png[/url]

    zrz6anlirvrf5z1r.png[/url]

    f2wl6iyemrinq9lg.png[/url]
  • Mamax Autorytet
    Postów: 1066 218

    Wysłany: 26 lutego 2015, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj Julek tylko jest na pre i przesypia nocki z dwiema pobudkami . Jedna ok 2-3- ciej i druga ok 5-6- tej. Jest duzym dzieckiem bo tez juz rozmiar 68 nosi.

    Maximilianka ubrania trzymam w jego pokoju w szafie a dla Julianka narazie mam dwie komody. Jedna z przewijakiem jest w naszej sypialni ( mialam ja juz przy starszym synku) a druga komode z serii Malm kupilam w ikei. Ta komoda narazie stoi w pokoiku starszego syna ale z czasem wezme ja do sypialni... Jak ktos mysli o kupnie komody to ta ikejowska polecam bo jest bardzo pakowna ;-)

    Moje dzieci tez sa obkupione w wieksze rozmiary. Julian nie dosyc ze ma po starszym bracie to i nowe pokupywalam a Maximilian tez juz ciuchy na 110 ma pomimo ze wchodzi dopiero w 98. Tak ze na wiosne tylko buty przyjdzie mi jeszcze kupic i do kolejnej zimy nic juz nie kupuje. No a jak juz ( bo napewno sie nie powstrzymam) to tylko jeszcze wieksze rozmiary ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2015, 17:09

    (**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
    82do3e5er89phwkq.png[/url]

    zrz6anlirvrf5z1r.png[/url]

    f2wl6iyemrinq9lg.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2015, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agitka - nasza Humana ma 600g. Więc to normalne, tylko dziś przeżyłm szok, bo jakoś ostatnio tak z głupa zapisałam sobie keidy otwotzyłam opakowanie i wyszło ze 5 dni puls 2 porcje na 6-ty dzień...I przeżyłam szok, ze moje dziecko tyle je :) Bo pamiętam, zę jak na początku dostawał min. połowe dziennego jedzenie mojego mleka to ta Humana była na ponad 2 tygodnie ;)
    A co do lubienia różu to czemu nie...niech sobie lubi...najwyzej kiedyś zamiast synowej przyprowadzi "synowego" i cóż poradzę ;)
    Oooo...musze przejrzeć ten market...ale czy to już nie byłby szczyt lenistwa taka dostawa do domu???...eeee...nie ;)

    Beata - na razie kupiłam kilka rzeczy takich większych, na których niby pisało, ze niby rozmiar np. 80 jest na 9-12 miesiący (coś w tym stylu) i brałam takie ciuszki zeby w razie czego mogły być i na jesień i na wiosnę, na zimę też bo wiadomo, ze kurtka albo kombinezon przyjdzie, jedynie co to kurtkę zimową wziełam bo po prostu nie mogłam sie oprzeć. Kupowałam w C&A i naprawdę kupiłam kilka kompletów ubrań i zapłaciłam o niebo mniej.

    LaSavia - jak już uzbieram wszystkie 56 od małego to porobię fotki i Ci wyślę w razie czego sie dogadamy bo te ubranka nie wszystkie nowe były, a moze Agitka się zmobilizuje i też zrobi fotki.

    Endokobietka - daj znać później czy Jaś ma się dobrze po szczepionce, bo ja się nad nią też zastanawiam, choc dopiero pierwsze szczepienia przed nami. A z tego co podesłałaś to nastraszyłam się nieźle.


    Muniek - Ty z Bielska...to nie tak daleko do siebie mamy...ja jeżdżę do Mysłowic pod Katowicami.

    Tigana - u mojej siostry do tej pory jest tak, ze ona śpi z małym a mąz osobno...mój siostrzeniec ma prawie 4,5 roku i czasem mu się zdarzy spać w łóżku dla niego dostawionym zaraz obok ich łóżka.

    A co do ubierania to w domu to ja sama chodze w dresie wiec i mały ma mieć wygodnie. na "wyjscia" - do tej pory kila - zawsze miał pajace, aż dopiero na chrzciny od dziaków dostał jeansy więc miał pierwszy wystep a takowych. teraz planuję takie spodnie "od święta".

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2015, 17:26

    beata1313 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2015, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamax - to ja nie mam co narzekac, bo Vincent nawet na Pre właściwie robił jedną pobudkę w nocy. Tylko dzisiejsza noc taka dziwna była, tylko on sie nawet nie budził, bo oczka zamknięte i jak dostał smoka to zasypiał, ale na chwilę, i jakoś 2 dni temu przespał "tylko" 5 godzin :)

    My dziś zrobilismy 2 godzinny spacer, byliśmy też w kościele odebrać akt chrztu i oddać szatkę. Mały oczywiście rawie cały spacer przespał, a teraz wojuje i mnie zaczepia...wiec w krótkich przerwach zabawy podczytuję Was i dopisuję kolejne zdania.
    Idziemy teraz na matę, tzn. Vincent idzie, a ja do deski do prasowanie i maszyny do szycia bo mnie już wołają od kilku dni ;)

  • amarranta Autorytet
    Postów: 757 434

    Wysłany: 26 lutego 2015, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wendy, dzięki za wytłumaczenie:) no właśnie jak wrzuciłam sobie w allegro ten kocyk minky, to wydają się baaardzo kuszące i takie kolorowe:) chyba też kupię.
    a wogóle ile kocyków przydałoby się mieć dla takiego malucha? i to muszą być takie dla dzieci, czy mogą być też większe?

    Monika, bardzo dobry pomysł z odkupowaniem rzeczy dla dzieci i wrzucianiem linków:)

    Agitko, cieszę się, że nie jestem sama:P

    Agitka lubi tę wiadomość

    o1489vvjal2gnmht.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2015, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ahaaa...jeszcze mam do Was pytanie!

    Czy Wy wiecie jak to jest z rozilczeniem podatkowym dla osoby która pracowała w DE a ma zameldowanie w PL?
    Moja mama pracowała tutaj ogólnie ponad dwa lata...wiem, ze za zeszły rok tata rozliczył się razem z nią w PL i ona rozliczyła się dodatkowo tutaj. Czytałam cos ze faktycznie jest taki obowiązek rozliczania się tu i tu, ale natknęłam sie kilka razy na pojęcie "miejsce zamieszkania" - czy faktycznie chodzi o miejsce zamieszkania czy zameldowania. Moja mama do kwietnia jest zameldowana w Arbeitsamt, a ze ciężko jest ze znalezieniem pracy jej tutaj (ona nic a nic nie mówi po niemiecku), to raczej od kwietnia bedzie zamykać tu wszytsko i zostanie w PL i bedzie tylko na sezonowe prace przyjeżdżać. Wecie jak to jest z takimi rozliczeniami?
    I dodam, ze mama ma zameldowanie i tu i w PL...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2015, 17:53

  • amarranta Autorytet
    Postów: 757 434

    Wysłany: 26 lutego 2015, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    musiałam się z mężem zamienić laptopami, więc kończę odpisywać na raty;)

    Monika, my tak musimy się rozliczać, do tego jest pit 36 i załącznik ZG, tam wpisujesz dochody z zagranicy. a do niemiec trzeba jeszcze jeden dokument z polskiego skarbowego, tylko musiałabym go poszukać, bo nie pamiętam jak się nazywa. i jak nie daliśmy tego papierka do finanzamtu, to nam przysłali prośbę, żeby dosłać. tylko tutaj nas rozlicza księgowa i dla mnie niestety niemieckie podatki to czarna magia.. mam nadzieję, że nie namieszałam za bardzo, jakby co spróbuję jeszcze raz;)

    jestem taka padnięta, że nie mam siły pisać, ani myśleć

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2015, 18:21

    o1489vvjal2gnmht.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2015, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amarranta dzieki. Kurcze tata w zeszlym roku rozliczyl sie z mama w PL a później ona rozliczyła się w DE i nic nie brala z polskiego urzędu...moze znowu co urząd to inaczej...to mnie najbardziej drażni tutaj.
    W PL to ja tez nas sama rozliczalam a tu bym się za to póki co nie wziela, dobrze de mamy ksiegowa w rodzinie ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2015, 18:38

  • Kasia83 Autorytet
    Postów: 952 277

    Wysłany: 26 lutego 2015, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Ja tylko na chwile, bo nie ma szans żebym była teraz z wami. Wyszliśmy ze szpitala dzisiaj i nasze zycie to jeden wielki chaos i bałagan. Mam nawał czy zastój nie wiem co to jest ale moje piersi to twarde kamieńie i maja grudki i staram sie masować i robic okłady i kapustę ale nadal małej ciezko chwycić pierś dlatego robi sfrustrowane minki i chyba nie dojada. Bede walczyła, ale bol piersi jest duuuzyyyy:/

    Ogolnie na dzisiejszym U2 wszystko z nia dobrze. Gdyby tylko spała normalnie a ona pomyliła dzien z nocą i nie wiem jak mam ja przestawić zeby to w nocy spała po 3 godziny a nie tak jak teraz po 40 mińut :/ jestesmy z mezem dwa chodzące zombi.


    Mam nadzieje, ze u was wszystko ok. Nadrobię jak ogarnę troche swoje zycie.

    Tigana, Agitka, beata1313 lubią tę wiadomość

    zem3zbmhb277dwos.png

    Tabelka:Mamuski w Niemczech
  • amarranta Autorytet
    Postów: 757 434

    Wysłany: 26 lutego 2015, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika, może być tak, że jak nie dawała nigdy nic z Polski, to nie musi nic dawać :) mężowi kazała księgowa byłego szefa, więc teraz musi, dopóki się z Polski nie wymelduje. a nasza obecna księgowa mówiła, że nie trzeba..

    Kasia, uściski! napewno wszystko się unormuje z czasem!

    o1489vvjal2gnmht.png
  • LaSavia Ekspertka
    Postów: 123 71

    Wysłany: 26 lutego 2015, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W Pl trzeba sie rozliczyc jesli cokolwiek sie w ciagu roku pracowalo. Ja w tym roku mam ta sama sytuacje bo pracowalam 5 miesiecy w PL i listopad grudzien tu i bede sie z tej pracy za granica rozliczac w Polsce bo tu nie dostalam za tak krotki okres rozliczenia rocznego. Chodzi Ci o rozliczenie za 2014 czy na przyszly rok. Jesli za 2014 to caly rok przebywala za granica i to byla stala praca wiec musi rozliczyc sie w DE a w PL sklada zerowe rozliczenie Za zeszly rok bo tak by ajak rozliczy sie jeszcze w PL to placi dwa podatki. A z Finanzamtu chyba cos mozna dostac do polskiego urzedu ze caloroczne tozliczenie bylo tu.
    Tyle wiem. Mam nadzieje ze nic nie pochrzanilam.

    Ja dla Stasia tez mam 3 pary dzinsow jedne sa szerokie wiec w zabawie mu nie przeszkadzaja bo sa z tego miekkiego dzinsu;) a tak po domu to w dresach biega. Na dwor teztez. Tylko ja go cieniej ubieram. Na dwor na bluzke dostaje kurte i bez rajstop boninaczej mi sie przegrzewa mocno. Duzo ludzi mi zwraca uwage ze za lekko ubrany ale chyba lepiej ze sie nie poci. Wystarczajaco duzo biega na dworzu wiec zimno mu na pewno nie jest;)

    My dzis tez na spacerze 1.5 godziny pogoda piekna. Ja po obiedzie sie zdrzemnelam bo czuje sie dzis koszmarnie. Ta ciaza ewidentnie daje mi sie we znaki. ;)

    MonikaDM lubi tę wiadomość

    3jgxgywlx9dht3mj.png
  • jola83 Ekspertka
    Postów: 356 98

    Wysłany: 26 lutego 2015, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej kochane forumowiczki

    Mam goscia - tesciowa do nas zawitala wiec w ogle nie mam czasu na nic. Ogolnie bardzo dużo mi pomaga, maz od poniedzialku zaczal chodzic do pracy wiec pomoc mamy niezbedna. Robi mi obiady i mrozi, żebym miala na "potem", sprzata codziennie mieszkanie.. wiec jest ok ale mimo wszystko meczace sa taki ewizyty a najlepsze i najgorsze ze za tydzien zawita moja siostra z mezem i córką! to dopiero bedzie balagan w domu :)

    Aa wielkie gratulacje Martaa i Kasia!!!!!!!!!!!! Ciesze się z Wami, że juz macie swoje dzieci w objeciach :D

    u nas ok, Tymek pieknie rosnie, przytył po 3 tygodniach 700g!!! to chyba duzo co? ale spoko, karmienie nam juz sie unormowalo, tyle, że Tymek dosc malo spi, czasem godzinę , czasem 2, kilka razy zdazylo się ze spał prawie 3 godziny ale to sporadycznie.

    I jest naprawde grzeczny wiec nie ukrywam, że babybluesa mialam tylko kika dni, teraz jest o niebo lepiej ;) fakt, że nie dosypiam ale to trzeba przywyknąć prawda Mamusie? ;)

    Nie dam rady Was poczytać bo nie ma czasu a Wy tak aktywne jestescie że szok ;)

    pozdrawiam

    amarranta, Tigana, MonikaDM, beata1313 lubią tę wiadomość

    relgi09kfo915nes.png
  • Wendy Autorytet
    Postów: 408 115

    Wysłany: 26 lutego 2015, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika Mysłowice mi się kojarzą z moimi koleżankami z nastoletnich lat,z którymi byłam na koloni w Toruniu i Wymyślinie,jedna tez miała na imię Monika właśnie:)

    Co do rozliczeń to tez mam dylemat,nie dość że nie wiemy co z czym to jeszcze i jak.Dziś mąż dzwonił do jednego biura w Koblenz aby po prostu komus to zlecić bo sami nie damy rady.Myślałam,że jak on się rozliczy tu za ubiegły rok to w Polsce chciałam mu złożyć pit zerowy po prostu,jako że w kraju nic nie zarobił,ale teraz wzbudziłyście we mnie watpliwości....tyle że jak to tak tu i tu płacić podatek?z jakiej racji?

    Ja muszę złóżyć pit w PL bo i pracowałam w ubiegłym roku i zasiłek brałam

    Amarranta nie wiem ile właściwie przyda sie kocyków,to chyba wychodzi w praniu...do wózka,taki ogólnie jak np u lekarza czy gdzies w gościach chciałabys położyc dziecko,w domu ja to i używałam przy przewijaniu lub na podłogę,no ciężko stwierdzić,ale polecam tez i takie większe.
    Na pewno ten minky to taki bardziej reprezentacyjny jest no i najnowszy szyk mody;) może do wózka skuszę się go kupić

    Kasia współczuję,tak to jest,że po narodzinach bejbika świat wywraca się do góry nogami.Powodzenia życzę,przystawiaj dziecko jak najczęściej do piersi to ureguluje produkcję pokarmu.Ciepły prysznic powinien Ci pomóc jak masz przepełnione piersi,na Twoim miejscu nawet bym sobie wtedy troszkę odciągnęła pokarmu aby nie były takie nabrzmiałe.



    Aaaa Monika jak to jest ,że Twoja mama pracowała 2 lataw de i nie gada nic po niemiecku?to gdzie taką robotę dają;) ??? jak to mozliwe,nic się nie nauczyła ot tak?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2015, 19:32

    amarranta lubi tę wiadomość

    pmzt5tj.png




  • Wendy Autorytet
    Postów: 408 115

    Wysłany: 26 lutego 2015, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agitka a tak sobie gdzieś wyczytałam i zastanawiam się właśnie czy może Ty pobrałas w swojej kasie chorych formularz S1???Słyszała któraś o nim?bo wyczytałam,że pobierając tu taki formularz i składając go w swoim NFZ w PL to będąc w kraju można się normalnie leczyć,tylko trzeba chyba się określić kiedy się jedzie do polski i w jakim czasie będzie się tam przebywać
    Nie wiem też czy można się umawiać wtedy do różnych specjalistów jak okulista czy dermatolog

    pmzt5tj.png




  • agattee Autorytet
    Postów: 731 208

    Wysłany: 26 lutego 2015, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia to wszystko co piszesz to jakbym czytala o sobie sprzed niecalych 2 miesiacy :) Tez przechodzilam nawal i nie tylko ja a zaczelo sie juz w szpitalu. W domu tez, ale mala na szczescie podlapala jak ssac. W sumie do dzis mam duzo mleka mimo ze cycki zrobily sie mniejsze ;)
    Kapuste tez mi kladli na cyce w szpitalu ale to pomagalo na krotki czas. Na wzmozenie laktacji - gorace oklady, na zatrzymanie - zimne, przynajmniej tak mnie nauczyli :P Odciagaj zeby sobie ulzyc ale pamietaj ze jak bedziesz to czesto robic to tez pobudzisz lakacje. Niedlugo sie wszystko unormuje :)
    I my tez chodzilismy jak zombi a teraz juz jest lepiej. Mala chodzi spac o polnocy albo o 1 i budzi sie juz rano, raz kolo 5 raz kolo 6. Dzis pobila rekord i spala 7h ;)

    Niedlugo bede musiala chyba sliniak zakladac bo strasznie sie slini i nas przy okazji tez :P

    amarranta lubi tę wiadomość

    wff22n0ab6iac00e.png
  • Kasia83 Autorytet
    Postów: 952 277

    Wysłany: 26 lutego 2015, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny pilne. Czy ja 3dni po porodzie mam mieć tyle pokarmu ze ma ciurkiem lecieć?sciagam ręcznie bo moje piersi eksplodują niedługo ale leci mi kropelkami. Tak ma byc?

    zem3zbmhb277dwos.png

    Tabelka:Mamuski w Niemczech
  • Agitka Ekspertka
    Postów: 266 82

    Wysłany: 26 lutego 2015, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ​Beatka nie ma za co :-) jesli chodzi o woreczki to ja tu takowych nie znalazłam, zazwyczaj dlatego przywoze z PL, ale tutaj kupuję rękaw do pieczenia Np. w realu i to własciwie to samo co woreczek, tylko trzeba z dwóch stron spiac ;-)

    Endokobietka brawo dla dzielnego Jasia :-)

    Muniek oj nie ma to jak w domu i dogadzająca mama :-) a to jeszcze na sankach pojezdzisz kochana :-)

    Tigana nie ma za co :-)

    Wendy jesli nie przeszkadza CI cięzar wózka i to, ze nie ma skrętnych kół to z czystym sumieniem moge polecic bartatinę:-) Super wózek naprawde :-)Ja bardzo załowałam, ze nie mogłam go teraz przywiezc z PL dal Xavierka, ale musze miec teraz lzejszy wózek i łatwo wypinaną gondole, bo codziennie taszcze Go na pierwsze piętro i do przedszkola po schodach tez niestety....​​​​​​​​

    Monika nie nie, zadnego Synowego nie przyprowadzi Vincent...Alusiowi juz przeszło zafascynowanie różem :-D takze to mija z wiekiem :-)​​ Ja własnie od kilku dni sobie juz spisuej zamówienie i w weekend zasiąde i bede chyba wreszcie zamawiac bo wiele fajnych rzeczy z Pl znalazłam :-) i chyba w sobotę porobie fotki ciuchów jednak :-) z rozliczeniem niestety nie pomoge bo nie mam bladego pojecia jak to jest :-(

    Ammaranta ja mam dwa takie grube kocyki a'la kołderki, jeden zwykły kocyk gruby, dwa srednie i dwa cienkie i to wszystkie takie rozmiarowo dla dzieciaczków :-)​​

    Wendy ja nie pobierałam S1 nigdy, ale cos w tym jest, bo wiem, ze jak moi rodzice tu przyjezdzali na dłuzej to mieli taki formularz własnie, zeby móc się leczyc normalnie, a nie tylko w nagłych wypadkach:-)​​

    agattee o to widze, ze Twoja Panienka to lubi długo posiedziec wieczorem...trzymam kciuki, zeby z czasem chodziła coraz wczesniej spac :-)​​

    LaSavia ja tez wolę, zeby dziciakom było ciut chłodniej niz zeby były spocone ;-) ja tez teraz do przedszkola puszczam Alusia bez kalesonek. dopiero jak temperatura jest na minusie to zakładam kalesonki ;-) a Xavierek to po domu chodzi w bodziaku z długim rękawem i spodniach dresowych + skarpety i an to kombinezon. Dzisiaj np. było u Nas około 7 stopni na plusie to mały miał taki przejsciowy kombinezon (nie zimowy) do tego cienka czapeczka i kocyk do wózka i tyle ;-)

    Jola super, ze Tymus taki grzeczny i ze juz się trochę dotarliscie :-) a tesciowa super, ze pomaga, korzystaj Kochana :-)​​​​

    Kasiu trzymaj się dzielnie....i powoli uczcie się siebie nawzajem z malutką, a jak juz troszkę złapiecie rytm to zaglądaj do nas :-) jesli chodzi o karmienie to postaraj się trochę mleka chocby ręką odciągnąc zanim podasz Małej piers, zeby własnie było jje łatwiej uchwycic...a jesli nie spija dobrze, to resztę sciągaj laktatorem, zeby chociaż grudek nie było.​​ Kochana mnie tez tak leciało mleko i to nie tylko podczas nawału po porodzie...własnie jak Mały za Mało wypił to tak kapało,a nawet sikało strumieniem ....


    A u Nas standardowy dzien....spacerek sprzątanie, cwiczenia i jeszcze dawalismy wczoraj i dzis marchewkę i powiem Wam, ze wczoraj zjadł tylko troszkę Xavierek a dzis zjadł prawie pół słoiczka więc nie tak źle i widac, ze Mu smakowało :-) a co najwazniejsze, nie widac, zeby jakas wysypka się pojawiała :-D

    beata1313, Tigana, amarranta lubią tę wiadomość

    74dij44j8mghukfi.png

    gg64i09k6vmllddh.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2015, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia ja w trzeciej dobie po porodzie miałam cycki ze myślała ze eksplodują. Twarde i guzki po bokach i tez z nich kapalo. Ja wtedy próbowałam przystaeiac małego i do tego caly dzien i nic jak wracałam z karmienia malego szlam do pokoju z laktatorami i odciągałam mleko.

    LaSavia bo ja gdzies dzis wyczytalam ze mama ma sie rozliczyć w plntez ze względu na to ze tam jest jej "centrum zycia" czy jako tak to jest nazwane. A przed nie zaplaceniem podwójnego podatku chroni ja taka umowa zawarta pomiędzy polska a Niemcami (tak samo jest w przypadku jak otrzymamy spadek ze podatek albo w pl albo w de). Może tylko byc tak ze każą jej zapłacić zaliczkę na pidatek ale zwroca jej to jak się rozliczy...kurde niby tak wyczytalam a do konca pewna nie jestem bo bylo tez cos ze jak wraca juz z pracy na stale do pl to tez jakiś papier ma gdzieś złożyć...pewnie urzędnicy sami nie wiedza. Chyba zadzwonie do skarbówki w pl.

    Wendy to nie ja...ja tylko raz w zyciu przez Torun przejezdzalam ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2015, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jola pomoc teściowej nieoceniona :) Ale tej drugiej wizyty troche ci wspolczuje bo to dopiero męczące...

    Agitka wolałabym synowa kiedyś choc kto wie...moze z synowym tez bym się dogadali ;) a ogólnie to mi jest wszystko jedno kogo przyprowadzi (byle nie turka i murzyna) i kim zostanie w przyszlosci, może być sobie nawet baletmistrzem...choc P.obstawia Papieża;) twierdzi ze bardzo dochodowy "zawód";)

    A mamuska moja pracowala pod Ulm na produkcji gdzie praktycznie sami Polacy pracowali.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2015, 21:08

  • Mamax Autorytet
    Postów: 1066 218

    Wysłany: 26 lutego 2015, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My tez dzisiaj bylismy na 1,5 godzinnym spacerze i na kolejnym spotkaniu mam z bobaskami :-)

    Monika- Jedna drzemka w nocy to rewelacja. Moj na poczatku potrafil cala nocke przespac a potem tez robil jedna pobudke. Teraz robi juz dwie pbudki na mleczko ale zaraz zasypia wiec nie jest zle. Mysle ze to przez to ze potrzebuje juz wiecej mleka. Pewnie juz nam te dwie pbudki zostana na dluzej. Ale to i tak nie jest zle ;-)

    Amarańta- Ja kocykow mam z 8- siem ale uzywam tylko dwa. Jeden maly do lekarza i na te spotkania z bobasami a drugi duzy ten minky do przykrywania go podczas drzemek. Rozkladam go tez sbie na kanapie. Klade malego i przykrywam rogiem tak jak to widac na fotce ;-)

    Kasia- Wyobrazam sobie ten wasz domowy haos ;-) My przy pierwszym synku tez przez jakis czas chodzilismy z mezem na rzesach. Przy Julianie o dziwo juz tego nnie bylo. Pewnie dlatego ze bylismy odporniejsi na haos i brak snu...Pociesze cie ze to samo niebawem minie. Co do nawalu to najlepszym lekarstwem na twarde i bolace cyce jest twoja coreczka. Dostawiaj ja jak tylko czujesz potrzebe oproznienie piersi a z czasem ( ja potrzebowalam z 3-4 dni) lektacja sama sie unormuje.

    Lasyja- Ja mialam tak ze starszym synkiem. On byl bardzo cieplym bobasem i szybko mi sie pocil wiec musialam go lekko ubierac. Pamietam jak wczesna wiosna bylam z nim raz w parku. Ubralam go wtedy lekko ( wiosenna kurtka, spodenki i cienka czapeczka) a dzieci inne jeszcze w zimowych kombinezonach, kurtkach i czapkach byly . Matko alez te mamuski krzywo na mnie patrzyly ;-)

    Jola- tak prawda ;-) Zapomnij o wysypianiu sie...no moze za klka lat ;-) O 700 gram to bardzo ladna waga a tym spaniem to sie nie martw. Niektore bobaski takie sa ze nie potrzebuja duzo snu. Moj Julian tez malo w dzien spi czasami sie zdarzy ze pospi te 3 godziny ale najczesciej spi od 10 minut do godziny. No chyba ze jest na dworze wtedy potrafi i 4 godziny spac :-)

    Wendy- Znam oare osob co bez jezyka pracowali. Jest to najczesciej praca w fabrykach czy przy sprzataniu ;-)

    (**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
    82do3e5er89phwkq.png[/url]

    zrz6anlirvrf5z1r.png[/url]

    f2wl6iyemrinq9lg.png[/url]
‹‹ 305 306 307 308 309 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ