Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Koalka ja w 8 tyg dowiedzialam sie ze jestem w ciazy ,robilam w pracy Co chcieli inni ,dopiero w styczniu powiedzialam ze w ciazy jestem.patrzyli z boku i powiedzmy ze "oszczedzali" mnie Ale teraz jak jedna jest na urlopie druga udaje ze chora i w pracy mowia zrob to tamto i jeszcze ciezkie rzeczy nosic karza i mowie ze mam calkowity Zakaz podnoszenia ciezkich rzeczy a oni oczy robila i slysze tak tak my tez bylismy w ciazy (??) no i ? A to ze Kazdy prganizm jest inny o kazda kobiet a inaczej to przechodzi wiec jak to sie mowi jak sie sama nie poszanujesz to inni tez tego nie zrobia. Ale musze wam powiedziec ze faceci z pracy o wiele milej zareagowli na moja ciaze niz kobiety.
A uwierzcie mi ja Po 5 godz ledwo nogami przewracalam i Do domu z placzem przychodzilam i z lozka nie mogl am sie podniesc bo tak mnie strasznie krzyz bolal.
A wiecie Co Dzis to wogole jakis zakrecony dzien. Chcialam kupic komode uzywana i umowilam sie z dziewczyna na sobote.Dzis dostaje moj Boy ze mozna ta komode odebrac.z wielkim fochem pojechal ze mną zeby odebrac ta komode.jeszcze tlumacze jak krowie na granicy ze nie chce wydawac kasy duzo i ze ona jest duza i ladna.jeszcze dziwilam sie ze jedziemy w calkiem innym kierunku Co powinnosmy.my wchodzimy Do te j pani ja patrze a Tu calkiem inna komodka malo tego on sie nie skapnal zaplacil jej zalicze ze odboerzemy w inny dzien i dokupil inne meble Do te j serii(??) No myslalam ze wyjde z siebie .dopiero w aucie zajarzyl ze miała byc inn a komoda..i byc Tu madra..faceci.. -
Mamax no to juz spory chlopaczek z Twojego Julianka
Orchidea ja tez mam miec na nast wizycie glukoze i pytalam sie o to gina to powiedzial mi, ze przy 50g nie trzeba byc naczczo, dopiero jak to wyjdzie nie dobrze to masz glukoze 75g i wtedy musisz byc naczczo -
Witam was
Orchidea podziwiam że tak długo wytrzymalas w pracy,ja od samego początku jestem na zwolnieniu. Miałam ciężką pracę,a właśnie dźwigać nie wolno,no i miałam straszne mdłości na początku,po prostu umierałam. Dlatego lekarka bez zastanowienia powiedziała że koniec z pracą,no i na szczęście mój pracodawca nie robił problemu tylko też od razu zamiast szukać lzejszego zajecia wystawił mi zakaz pracy.
Tak patrze na tą naszą liste i widzę że Kamka teraz miała termin na 7.03.ciekawe co u niej
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek -
Maarta, mam juz termin na U3 na 26marca. To masz aniołka a ja wrażliwca. Moja jest wyczulona na kazda zmianę. Troche to uciążliwe, bo te humorki nas czasami wykańczają.
-
Martaa bym zapomniala. Moja kolezanka zakupila to:
http://www.mlekomamyrzadzi.pl/jak-dziala-femaltiker.html
i bardzo jej to pomoglo z laktacja i karmi juz tylko piersia. Moze i tobie by pomoglo. -
nick nieaktualny
-
cześć dziewczyny! ostatnio się nie odzywałam, ale czytałam Was cały czas;)
orchidea, bardzo dobrze, że jesteś w końcu na zwolnieniu. ja jestem od 13tc i naprawdę podziwiam Cię, że pracowałaś az tyle. też mi było głupio w stosunku do pracodawcy... ale dziewczyny na forum, znajomi, rodzina - wszyscy - podkreślali, że 'ty się będziesz w ciąży poświęcać, a później i tak nikt tego nie będzie pamiętał, no i zdrowie dziecka najważniejsze'. to gadanie, że ciąża to nie choroba, doprowadza do szału. do mnie tak ostatnio powiedziały dwie panie, z którymi mam ćwiczenia (obie matki), ehh szkoda gadać!
teraz dbaj o siebie i odpoczywaj.
też mam niedługo badanie glukozy, chyba za 2 tygodnie. naprawdę nie trzeba być na czczo? bo zapomniałam się zapytać.
dzisiaj przychodzi do mnie położna. muszę jeszcze troszkę ogarnąćsą jakieś ważne tematy, o które powinnam ją zapytać?
miłego dnia dziewczyny -
Jezeli lekarz nic nie mowil to mozna przed badaniem jesc. Fakt pierwsze badanie z glukoza nie wymaga bycia na czczo. Drugie juz tak. U mnie tak bylo. Drugi termin dostalam wiec od rana zeby sie nie meczyc.
Dziewczyny a jak Wam idzie karmienie. Bo mi strasznie. Mala caly czas zasypia. W nocy ja zasypiam z nia. Jestem wykonczona. Ale walczymy dalej. Jutro ma przyjsc moja natchniona polozna i znowu bedzie wymyslac ze mala malo wagi nabiera itd. -
Hej Dziewczyny byłam w czoraj u lekarza na kontroli naszcescie wszystko jest dobrze. Nie mogę uwieżyc ze już 34 tydzien jest
lekarz mówi zę mały już jest dość nisko i bardzo napiera wiec nic dziwnego że już przy wiekszym wysiłku podbrzusze mnie boli. Ja tak czuje że jeszcze ze 3 tygodnie i juz bedzie z nami zobaczymy czy się sprawdzi
Do meża sie śmieje że na same świeta jeszcze wiec prezent wielkanocny bedzie
Jak tak was czytam to aż sama jestem ciekawa jak z tym paszportem bedzie tym bardziej ze w drugiej połowie maja chcemy jechac do Polski. Koleżanka mowiła mi że przez pierwsze pół roku na akcie urodzenia może jezdzic bo ona tak 2 razy w Polsce była zresztą ktoś tu tez pisał e tak można. Coraz wiekszy stresik sie włacza ;>
Melka lubi tę wiadomość
Ania -
Na badanie glukozy musiałam być na czczo,ale po wypiciu tego czułam się jakbym się najadła do syta,bo to takie słodkie było
Ania ja mam trochę więcej czasu od ciebie a powiem ci też czasem stres mnie dopada,tym bardziej że tydzień za tygodniem tak szybko ucieka że czasem sobie myślę że nie zdążę wszystkiego ogarnąć. Któraś pisała że chciałaby listę wyprawki,to i ja też poproszę jak któraś mamusia ma. Głównie chodzi mi o kosmetyki,pielęgnacyjne rzeczy idp. Może jakieś sprawdzone macie. Część kupiłam w polsce ale nie wyszystko. Co np.tutaj w De można kupić do pielegnacji pępuszka?
Już mam taki mętlik w głowie,że im więcej czytam to mniej wiem
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek -
Muniek... wszystko moze Ci powiedziec polozna. ja akurat mam sol fizjologiczna do pepuszka kupiona w DE (Na Cl 0.9). Oprocz tego polozna kazala mi tylko kupic krem do twarzy i pupy firmy Weleda. Kapanie odbywa sie w wodzie z oliwa spozywcza. I na razie to wszystko. Mam jeszcze najzwyklejszy puder do pupy. Nie szaleje z zakupami bo za marka czasem.nie idzie jakosc. Nakup duzo pieluszek zebys nie musiala sie stresowac ze ci zabraknie. Aaaa i platki kosmetyczne- te wieksze do przemywania twarzy czy pupci.
Anua trzymam kciuki, co by wyklulo sie na wielkanoc. -
Melka dzięki,faktycznie nie pomyślałam o tym że pewnie położna mi powie co i jak. Soli fizjologicznej przywiozłam trochę z polski,ale jak braknie to trzeba będzie tutaj kupić. Też nie mam zamiaru szaleć,ale takie podstawowe bym chciała,tylko właśnie zawsze jest problem jaką markę wybrać. Bo nigdy się nie przewidzi jak skóra dziecka zareaguje.
Melka lubi tę wiadomość
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek -
Muniek ja tez bylam przerazona. Wchodzilam do DM a tam od koloru do wyboru. I ktore wybrac? Opinie na forach rozne,bo tak jak piszesz skora dziecka moze roznie zareagowac. Mam oczywiscie tez swoje, co kupilam wczesniej ale to.totalnie bezsensu. Bo kremu do pupy nie uzylam ani razu a mala ma juz 12 dni. ladnie wszystko wyglada... troche pudru aby na zgieciach, ale to chudziutkie jest wiec nie potrzebuje za wiele
Jak tak czytam z jakimi problemami i pytaniami zmaga sie przyszla mama to dochodze do wniosku ze wszystkie mamy maja tak samo -
Dzis moja mama pierwszy raz zobaczyła wnuczkę (na Skypie) a ta mała cwaniara była taka grzeczna, smoka wzięła bez mrugnięcia i na dodatek zasnęła podczas naszej rozmowy. Az nie mogłam wyjsc z podziwu. W ogole chyba Gabi traktuje moje piersi jak smoczki i musze ja tego oduczyć, bo na każde jej kwilenie dawałam jej pierś i sie uspokajala a mama mówi ze to nie jest płacz i ze niech czasami sobie tak pomruczy i ze nie oznacza to zawsze ze jest głodna.
Melka, amarranta lubią tę wiadomość
-
Maarta, wlasnie na laktacje nic nie biore, wczesniej pilam tylko te herbatke z Rossmanna na laktacje Babydream Stilltee Kräuter ale juz dawno jej nie pije i mysle ze g*wno pomagala
Pije wode mineralna, raz dziennie kawe zbozowa, czasem zwykla herbate albo mietowa. Nie jem tych zakazanych (cebuli, kalafiora, brokula, fasoli, grochu, czosnku), nic smazonego... No i raz dziennie jem owoce, tzn mieszam sobie jablko, banan, ostatnio kupilam takie slodkie sliwki, suszone morele, zurawina, to wszystko zalewam sobie jogurtem naturalnym, czasem tez dodaje do tego granole, siemie lniane itd.
Owsianke tez sobie czasem zrobie na sniadanie. Z obiadami juz ciezej, glownie jem pieczona piers z kurczaka, ryz, kasze, makarony.
Czyli raczej nic konkretnego na laktacje a czasem tego mleka tyle ze mam dosyc... Wolalabym miec mniej albo wcale bo naprawde mam dosyc spania ponad 2 miesiace w staniku z wkladkami,zwracania uwagi na to co jem, odmawiania sobie czegos co lubie itd, ale wiem ze robie to dla Niej. Moze jeszcze z dwa miesiace pokarmie cycem a pozniej bede starala sie wprowadzic MM, ale zobaczymy czy nam sie to uda
Jutro idziemy na szczepienie i troche sie boje. Boje sie ze tez sie porycze albo ze Amelia zle to zniesie i bedzie marudzic jeszcze bardziej niz zwykle albo dopadnie nas goraczka ehhh... Trzymajcie kciuki ! Aaa, no i oczywiscie jutro spytamy czy zrobia nam termin na U4 bo ostatnio nie chcieli zrobic tak wiec poki co nasza cora nie ma lekarza. Z tymi terminami to tez juz mnie wku*wia wszystko, niby Berlin a przyjmowac nie chca, smieszne to... A jak mi dziecko zachoruje to gdzie mam isc? Smiech na sali i tyle. -
Maarta jeszcze musze dodac, ze mimo iz unikam tych 'zakazanych' produktow, to mimo tego cora i tak ma problemy z brzuszkiem. Raz byla przerwa, chyba z 2 tygodnie bez placzu a tu nagle znowu wrocilo a moja dieta sie nie zmienila przez ten czas. Zobaczymy czy prawda jest ze takie akcje utrzymuja sie do 3 miesiaca, bo jesli bedzie to trwalo dluzej to chyba w koncu padne
No i teraz jeszcze doszedl ten fakt ze zaczela targac sie za uszy, nie wiem z czym to ma zwiazek.
Zapytalabym lekarza na jutrzejszej wizycie ale no coz, nie chcieli zrobic terminu na badanie tylko szczepienie, pfff... -
Kaolka,beata- Hm z tego co wiem to dziecko trzymiesieczne powinno podwioc swoja wage urodzeniowa a wiec to 7 kg u Julianka to jest norma
Agattee- Trzymam kciuki zeby Amelka dobrze zniosla szczepienie
Kasia- A wiesz ze to u dzieci czesto tak jest. W domu kaprysne a przy kims czy gdzies grzeczne ze sie swojego dziecka nie poznaje
Uff u nas po szczepiace naazie wszystko dobrze. Julianek ladnie spi, je, bawi sie i nie ma goraczkiWiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2015, 15:09
(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url]