Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
Koalka nie znam nikogo kto w polsce chodził na kasę chorych do ginekologa. Wszystkie znajome prywatnie i miały to w cenie wizyty.
Ja miałam wymaz bezpłatnie bo miałam zagrożenie porodu w 32 tygodniu i lekarz miał powód do zrobienia badania. W 36 juz standard wiec płatne. -
MonikaDM wrote:Dziewczyny mam do was pytanie...czy lęk separacyjny objawia sie też przerywanym snem? Bo Vincent jako tako nie ma tego lęku, ale od jakiegoś czasu noce są niefajne. Mały wybudza się, tzn. marudzi - płacze i nawet krzyczy przez sen, wstaje w łóżeczku, jak lecę do niego do oczka zamkniete a marudzi i stoi w łózeczku, przytulam daję buziaka i cisza; a za godzinę- 1,5 znowu to samo. ostatnio była noc, że wstawałąm co 15-20 minut. Czasami bierzemy go do nas i wtedy zazwyczać śpi do rana, czasem zamarudzi ale obróci się i uśnie albo wystarczy dac mu smoka. Dziś była masakra z usypianiem...od 19:00 do 21:00. Idzie mu też chyba górna jedynka, może to dlatego...choć trwa juz jakiś miesiąc.
MonikaDM wrote:Berlinianka to okropne. Ja tez planowałam Włochy w przyszłym roku i chyba jednak to przemyślę. A moge zapytać jakiego macie Citroena, bo az mi serce podskoczylo jak napisałać wartość szkody, a my też mamy Citroena obecnie.oby.
Magdalena2202 wrote:Berliniarka
A gdzie byliście ? Jaka długa drogę mieliście ? My wlasnie wybieramy sie w październiku do Włoch autem i mamy w planach Toskanie
Muniek wrote:Berlinianka to straszne dranie,kurde jak tak można!! Ja generalnie nie lubię Włochów,bo mają się za coś lepszego. Dwa lata temu byliśmy w Caorle,i chyba podziekuje za wlochy. Straszne buraki i tyle. Nie umieją ani po angielsku ani po niemiecku,ciężko się dogadać. Chyba że po prostu pecha mieliśmy. -
Muniek wrote:Dziewczyny możecie polecić mi coś na wypadanie włosów dostępne tutaj w de? Bo przecież za niedługo łysa zostanę. Wiem że po porodzie to normalne,ale na prawdę jest źle:-(
nadrobiłam!! jupi!!
rosną szybko wasze dzieciaki
to lipa z tym betreungsgeldem pfff -
nick nieaktualnyHej
Nie pisałam we wtorek co na wizycie bo miałam przesuniętą na dziś... W poniedziałek wieczorem jechalismy do pl bo we wtorek był pogrzeb dziadka męża no i wczoraj spowrotem...
No ale dziś zrobil usg i pobrali jak zwykle krew... endo miałam super odbudowane, dostałam estradiol żeby pogonić moją @ i jak przybędzie to znów na krew... Wzięłam przed pracą pierwszą tabletke i kiedy byłam w pracy to zadzwonili z KWZ bo mieli już badania krwi i powiedzieli, że nie muszę brać tabletek bo z krwi wynika że w najbliższych dniach (do 14 max) franca się wreszcie pojawi... -
nick nieaktualnyMonikaDM wrote:Roxa teraz dopiero jako doczytałam, że Ty bez @ jesteś nadal. Mam nadzieję, że przyjdzie na dniach i, że to tylko taki wynik zabiegu. To ważne, ze nikt Ci nie powiedział, ze masz poprostu czekać tylko będą działać od razu, zeby nie tracić niepotrzebnie czasu. Koniecznie daj nam znać co Ci powiedzieli we wtorek, ja będę mocno trzymać kciuki, zeby wszystko było ok. Wierzę, ze u Ciebie będzie tak jak z moją koleżanką, wpomniałam o niej tu kiedys, ona też 26 cykli czekała na maleństwo i czułam, ze jak ja się rozpakuję, to ona ciążowo wskoczy jakby na moje miejsce i tak było. Teraz z Tobą też musi być tak, ze następna rozpakowana ustępuję miejsca Tobie (najbliżej sa Alicja, Powidłowa i Koalka, prawda?).
Wreszcie przeczytałam całego twojego bloga. Wydajesz się być strasznie cierpliwa, i na pewno zostanie Ci to wynagrodzone.
A jak teraz w pracy? Mam nadzieję, ze lepiej niz w ten pierwszy dzień - ze też zawsze musi sie znaleźć jakaś małpa wśród życzliwych ludzi.
:-* dzięki opisałam juz powyżej jak wizyta... No ja ostatnio mam wrażenie że moja cierpliwość poległa, kiedy tak czekam na tą wstrętną @... ale to pewnie dlatego, że taki zastój mnie dobija...
W p[racy ogólnie bardzo dobrze, ale dzis byłam z ta sama babką co w pierwszy dzień i zrobiła dokładnie taki sam cyrk... mieli jej już dość i wywalili ją na inny oddział a do nas przyszła na dzis dziewczyna z tamtego oddziału... Poza tym wszystko póki co dobrze, ale ostatnio mam tak grafik ustawiony że mam wrażenie że cały czas pracuję... ale w ogóle intensywnie u mnie w zeszłym tygodniu praca cały czas, teraz szybki wypad na 2,5 dnia łącznie z podróżą do pl, teraz znów praca a jutro po pracy jedziemy do kuzynki pomóc przy przeprowadzce...
Cieszę się, że blog się podobałzaczęłam go pisać bo miałam ochotę wszystko z siebie czasem wyrzucić i stwierdziłam że opiszę od początku żeby miało sens...
A twoj Vincent przeslodki chlopczykWiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2015, 01:47
-
Alicja dobre to jest
Ja przez ostatnie 3 miesiace ciazy chodzilam do lekarza co tydzien i umawialam zawsze 2-3 terminy do przodu i pamietam jak dzis jak pod koniec stycznia dala mi Termin na 7 lutego (Termin podoru mialma na 10.marca), a ja sie jej pytam co z 14 lutym, a ona hmmmm nie wiem nie wiem, a zrobimy, ale naprawde nie wiem -> z tego terminu 14.2 pojechalam od razu do szpitalaWiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2015, 10:59
-
nick nieaktualnyAnnaki jadlam te witaminy w ciąży i jak karmiłam. Nie wpadłam na to żeby teraz je brać. Mam teraz takie tez z Rossmanna na włosy i skore pewnie musze je brac jakis czas zeby widziec efekty.
Roxa z jednej strony jak masz wrażenie ze ciągle pracujesz to nie ma czasu na negatywne myśli. Ja robię przerwę w braniu tabletek wiec czekam na @ razem z Tobą
Koalka to super. Zorientuje sie ile będzie kosztowała wysyłka i dam Ci znać juz na priv i wymienimy się danymi.Koalka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMonika o tak wogóle na żadne myśli nie ma czasu bo mega intensywne były u nas te 3 tygodnie...
No ale od poniedziałku tempo zwolnione bo w przyszłym tygodniu tylko 2 dni w pracy i jeden na szkoleniu wyjazdowym z czego jeden dzień w pracy to krótki 3 godzinny dyżur... a kolejny tydzień to tydzień urlopu... Ale ja ogólnie jestem nastawiona, że jak raz się już udało to teraz musi się udać w ciągu tych 3 cykli i nie ma innego wyjścia!!!lucy1983 lubi tę wiadomość
-
Endokobietka , Ja mam pytanie jeszcze o Mutterschutz ty pewnie będzie się orientować bo urodziłaś jakiś miesiąc wcześniej. Normalnie jest 6 tyg przed terminem i 8 po terminie. A Jak było w twoim przypadku? Z tego co czytałam nigdy ten czas się nie skraca, a może się wydłużyć. Chociażby w samym wniosku do szefa o elternzeit trzeba wpisać od kiedy enternzeit obejmuje. A w innych widziałm pytanie o koniec mutterschutz. A data nie jest wtedy ta wyliczona. Było tak u ciebie, że 2 tygodnie przed miałaś i 12 po?
Sama to musiałaś wyliczyć czy dostałaś od kogoś tę datę. -
Teoretycznie Mutterschutz wydluzl mi sie o te 3 tygodnie, ale i tak Elterngeld i Elternzeit liczyli od daty porodu, wiec niezbyt do mi cokolwiek dalo, jakby Jas urodzil sie 12 godzin wczesniej dostalabym 2 tygodnie wiecej. "oplaca" sie urodzic po terminie, bo wtedy Ci sie to naprawde wydluza
-
a teraz ja mam do was pytanie. Wiecie ze po moich lekach i historii chorobwej walcze z nadmiarem kg, w sumie w ciazy przytylam 12 kg, ppoo ciazy mialam 15 mniej, ale po 6 miesiacach zaczelam brac hormony (z powodu endometriozy) i buch znowu mam 12 wiecej.
Stosuje od miesiecy diete, tzn,. bardzo pilnuje tego co jem, ale nie wazne jedzenie. Mam pytanie o cwiczenia.
Macie moze jakas sprawdzona strone z cwiczeniami ktore mozna wykonywac po cihcu. Ja mam pare, ale wszedzie sa jakies pajacyki inne duperele, a ja cwicze dopiero jak Jas spi i mam wszyskto zrobione w domu czyli 21-22, a nie moge wtedy skakac przez ta durna sasiadke.
Od 2 tygdni nie mam krwawiem, wiec wczoraj pocwiczylam pilatest 15 minut i dzis dupa...znowu pojawily sie plamienia. Mysle zeby naprawde zaczac od 10 minut dziennie i obserwowac co i jak.
Djacie namiary na cwiczenia dla poczatkujacych.
Ja wczesniej bylam dosc wysportowana i duzo cwiczylam, ale podczas jednego z intensywnych treningow (tzn pare godzin po nim) pekla mi cysta endometrioalna rozwalajac sciane macicy, musieli mnie szybko operowac i ledwo uratowali z powodu mega wieklkeij utraty krwi...ale nie wazne, bylo minelo mam nadzieje ze nie wroci.
Ja sie od tego czasu mega boje jakichkolwiek barzdiej intensywnych cwiczen.
Pomozcie i poleccie cos lekkiego i nie skocznego.
Z gory dzieki. -
Lekarz stwierdzil ze Muttermund jest mieciutki i otwarty na dwa palce, polozna natomiast stwierdzila je Muttermund jest mieciutki i otwarty na palec i ze zbraku skurczy to potrwa to wszystko jeszcze, sama juz niewiem co i jak - czekam poprostu czekam
Endokobietka lubi tę wiadomość
-
Koalka
Gdybym musiała za akupunkturę płacić nie zgodziła bym sie . Przychodziła dwa razy w tyg od 37 tyg położna wbijała mo igiełki w nogę i palcem malutki u stopy twierdząc ze od tego momentu mogę urodzić bo akupunktura juz działatak sie starała prawie 2,5 tyg i nic az wkoncu sama od siebie urodzilam
do tego dawała mi jakies kuleczki z apteczki homopatycznej czy jak ona sie zwie i dupa . Dla mnie to naciąganie . Ale mowie ja to miała za darmo
Monikadm
Planujecie juz drugie dziecko?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2015, 12:12
-
Aha, czyli elternzeit mam tak czy siak po skończeniu się 8 tygodni mutterschutz? Kurde, ale się zamotałam. Czyli jak mała urodzi się np 1 wrzesnia ( a termin mam na 21) to mutterschutz mam i tak 8 tygodni i czas na złożenie do szefa dokumentu to 1 tydzień.
"hiermit beantrage ich Elternzeit zur Betreuung und Erziehung meines Kindes XXX - 01.09.2015 . Unter Einhaltung der gesetzlichen Frist werde ich die Elternzeit am 20.10.2015– sieben Wochen in der Zukunft liegend beginnen. Nach einer 24-monatigen Auszeit stehe ich Ihnen ab dem 31.08.2017 wieder voll zur Verfügung."
Tak by to wyglądało? Bo już się zamotałam z tym wszystkim.
Endokobietka, ja z ćwiczeń domowych to tylko orbitrek - 30 min dziennie i regularne posiłki. Na inne nigdy nie miałam ochoty.
Poszłam w końcu na siłownię, ćwiczyłam jakieś super treningi na mięśnie, waga i wygląd bez zmian, a pomógł mi dopiero trening siłowy po którym zaczęłam chudnąć. W domu też można ćwiczenia siłowe robić.
Ale nie wiem czy to nie za ciężkie w twoim przypadku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2015, 12:36
Endokobietka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEndokobietko jejciu...ale bylo niebezpiecznie z Toba. Dobrze ze jest lepiej. Ja nie mam motywacji do ćwiczeń
ale cis musze porobić. Moze Chodakowska? Skalpel chyba robiłam kuedys i on jest taki bez podskoków. Jak znajdę tez linka do takiej 7-mio minutówki to wkleję bo od niej chciałabym zacząć a z tego co pamiętam to taka "leżąca" byla.
Magdalena powiem Ci za na poczatku chciałam juz. Po tych ostatnich nocach i marudzeniach powiedziałam ze wiecej dzieci niet. Dzis znowu mysle ze nie jest przeciez tak zle i nawet mężowi mówiłam ze jak teraz robię trzy miesiące przerwy w braniu tabletek to jakby się samo cos zadzialo to miałabym te myśli raz na tak raz na nie z Glowy. Jeszcze w styczniu chciałam iść do pracy bo jeszcze wDE nie pracowałam i boje się ze pozniej pracy nie dostane. Początków plan byl taki ze idę do pracy w styczniu jak Vincent ma rok, pracuje z dwa lata i robimy drugie. Ale hak to zliczyć do kupy to różnica wiekowa byłaby co na mnie 4 lata. Sama juz nie wiem... Ja przerwę w tabletkach robię bo jakos niezbyt dobrze sie czuje, tak jakbym za szybko po porodzie zaczela je brać, tak czuje. Boli mnie często brzuch, a libido prawie zerowe mam. Ogólnie po porodzie miała tylko jedna @. A Wy? Planujecie drugiego szkraba?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2015, 12:43
-
Powidlowa TAK. Mi sie teoretycznie #elternzeit zaczal w polowie maja,a jak urodzilam w lutym to powinien w polowie kwietnia
hiermit beantrage ich Elternzeit zur Betreuung und Erziehung meines Kindes XXX - 01.09.2015 . Unter Einhaltung der gesetzlichen Frist werde ich die Elternzeit am 20.10.2015 (tutaj wykresl to jedno zdanie) beginnen. Nach einer 24-monatigen Auszeit stehe ich Ihnen ab dem 31.08.2017 wieder voll zur Verfügung."
-
Monika nawet wole nie wspominac, bylo ciezko. 11 miesiecy zajelo mi wyjscie z traumy po tamtych wydarzeniach
dzisiaj mamy Sommerfest w KITA. Wlansie mysle co by tu zrobic zeby wyjsc Kolo 14:30. Powinnam pracowac dzis do 16:15.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2015, 12:53
-
Endokobietka - Czyli jak coś to dobrze zrozumiałam i daty wg teoretycznej daty porodu są ok. Super dziękuję.
MonikaDM - ja jeszcze pierwszego nie urodziłam, ale wiem, że drugie chcę jak najszybciej. Sama jestem samolubną jedynaczką, jedna w domu wystarczy:) a z obserwacji otoczenia widzę, że im dłużej wszyscy odkładają tym częściej właśnie jedynacy zostają.
Poza tym, jak już "wyjdę z pieluch" to nie nie wydaje mi się, żebym chciała do tego wracaćLepiej raz a dobrze;)
Poza tym jak się uda zajść w ciążę podczas trwania elternzeit, to chociaż ciągłość pracy będę miała, bo szef mnie nie będzie chciał z powrotem. Tylko nie wiem jak damy radę finansowo z wypłaty męża i kindergeld. BO raczej inne dochody nie będą mi przysługiwały.
A jak będzie w praktyce? Zobaczymy czy mała bardzo da nam w kość. Jak wda się w rodzinę męża, to pewnie ją na flohmarkt wywiozę po miesiącu:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2015, 12:56
Endokobietka, annaki, amarranta, Wendy lubią tę wiadomość