Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas tez wizyty do 30 tygodnia co 4 tygodnie q potem co 2 tygodnie. W szpitalu zameldowalam sie w 31 tyg. I Papier o znoeczulenie tez tam wypelnilismy. Polozna do porodu przydziela szpital, ktora akurat ma dyzur to jest przy porodzie a dostalam dodatkowa liste poloznych ktore do domu przychodza. I powiedziano mi ze prace poloznych oplaca AOK i w zadnym wypadku mamy sie nie dac naciagac na dodatkowe koszta. A dzis bylam prywatnie u gin ale to polak wiec za USG musialam 20 Euro zaplacic ale przynajmniej jestem spokojna.
-
nick nieaktualnyAgagita super, ze z maluszkiem wszytsko ok i Twoje watpliwości się rozwiały
Agatte, mój M nie ma alergii na ceny w Ikei tylko na sam sklep Jak tylko dziś wspomniałam, ze w Ikei sa fajne mebelki dla dziecka to aż zbladł, on nie znosi tego sklepu Jak tam jeżdżę to sama albo z koleżankami.
Annaki, fajnie ze chcesz nam zdać później relacje To nie musi byc od razu, ale bedzie miło jak zajżysz Aha i o co mi dokładnie chodziło z tymi terminami o których wspomniała Agattee...wszędzie czytam, ze na kase chorych przysługują nam 3 usg (nie 3 wizyty, wizyty to odrębna rzecz) - 3 usg w czasie ciąży (pierwsze jakoś 8 do 12 tyg. drugie 18-22 tydzien, a trzecie jakos poźno, nie pamiętam, a nie chce mi się wstać po Mutterpass ), czytałam, ze dziewczyny musiały dopłacać jak chciały mieć usg na każdej wizycie (sama mi chyba pisałaś, albo na wcześniejszych postach, ze płaciłaś). Aha dziewczyny...czy jak miałam robione pierwsze badania podstawowe, plus dodatkowo: TSH, HIV, Toksoplasmoza, Cytomegalie i coś jeszcze to mogę sie zwrócić do AOK o zwrot kasy za te badania? Mają kosztowac ok 75 e za cały ten pakiecik, to dużo czy nie? -
Agagita to miałaś dokładnie tak jak ja i ze szpitalem i z położną , tyle że mi powiedzieli że właśnie po porodzie też oni przydzielą taką która najbliżej mieszka.
Monika tak to ja pisalam o tym USG , ja właśnie doplacilam, u mnie aok nie zwraca bo byłam ale może u Ciebie zwrócą, musialabys zapytać, ale jedno wiem że te rachunki można odpisac od podatku, ja akurat 2 miałam za zeszły rok i mam odpisane, tak samo witaminy czy inne leki kupione w aptece, tylko trzeba mieć paragon -
U mnie też się płaci za pokój tzw rodzinny, czyli jak by mąż chciał ze mną spać chyba ze przyjedziemy w nocy to będzie miał nocleg za darmo ale tylko tą jedną noc, ja rodzę w naprawdę malutkim szpitaliku w którym jest tylko 8 pokoi 2 os i nigdy nie są wszystkie zajęte więc jest bardzo duże prawdopodobieństwo że i tak będę sama w pokoju, ostatnio jak byłam zwiedzać oddział to były tylko 2 dziewczyny i kazdą dali do osobnego pokoiku
agagita lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHihi...a my własnie wczoraj przechodziliśmy obok przedszkola, albo żłobka...i pytam się męża czy właśnie wie co to jest, i tak się zastanawiam, bo ja bym chciała iść do pracy jak maluch skończy rok, i jakby to był żłobek to strasznie blisko domku; a kompletnie nie wiem jak to u nas wygląda, ile wcześniej trzeba dziecko zapisać; fajnie byłoby mieć taki komfort jak Annaki, ale obawiam się, ze u nas będzie inaczej. Mieszkam w Nurnberg wiec miasto spore, i cała masa ludzi na utrzymaniu miasta, którzy nie wiem jak to robią - do pracy nie chodza ale dzieci do złobków i przedszkoli oddają.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2014, 10:22
-
nick nieaktualnyHehe..chyba Agagita ma rację Ja dziś wczoraj miałam strasznie leniwy dzień. Sprzątanie zrobiłam w piątek, wczoraj tylko pranie i spacer z psem, a tak to leżenie na kanapie...nawet zadania domowego jeszcze nie zrobiłam A mąż nawet obiad zrobił Ale dziś już planuje coś porobić bo z takiego leżenia to można sfiksować Może uda nam się jutro jakiegoś grilla nad wodą skombinować, oby, bo mój mąż ma cały długi weekend Homeoffice, i dziś ma telefonów całą mase jakby wszyscy oszaleli
annaki lubi tę wiadomość
-
Strasznie goraco... wczoraj poszlismy rano do sklepu (w cieniu!) i tak mi slabo bylo, ze szok... Przy robieniu sniadania rowniez, az musialam co chwile wychodzic do pokoju by usiasc. Krecilo sie w glowie, slabo i fale goraca od srodka, uff...
11 tydzien i nie ma jeszcze zadnego zaokraglenia brzuszka Z tego co wiem to kwestia indywidualna ale u mnie wiecej wzdec widac niz brzucha Zjadlam na sniadanie jogurt i banana i mam brzuch jakbym polknela balon a tak to plaski jak decha.annaki lubi tę wiadomość
-
U mnie brzuszek wyszedł dość późno bo ok 20 tyg, ale też go wypatrywałam codziennie , a potem w ciągu tyg wyszedł i od tamtej pory rósł jak szalony, robilam sobie zdjęcia co 2 tyg i porownywałam , teraz ciężko, zwłaszcza w te upały , ledwo chodzę a stóp to nie widzę już nie wiem od kiedy, tak więc korzystajcie ze stanu bezbrzuszkowego dopóki się da,bo potem to będzie na prawdę ciężko, golenie nóg to prawdziwe wyzwanie a wstanie z łóżka to mega wyczyn , pomimo że wagowo ja mam tylko 11 kg na plusie
MonikaDM, agagita lubią tę wiadomość
-
Agagita nie wiem jak u Ciebie ale u mnie starsze babki patrzą na mnie czasem jak bym była ufoludkiem, no nie wiem czy z brzuchem się nie chodzi czy co... Nie mówiąc o tym że w sklepach lub innych instytucjach nie ma zwyczaju przepuszczania kobiety w ciąży, mimo upału 40 st:-\ , nawet kiedyś w autobusie pełnym ludzi musiałam na chama się wbić na siedzenie na którym PAN położył sobie plecak i udawał że mnie nie widzi, a mnie się nie usmiechało jechać 40 km na stojąco
-
nick nieaktualnyDziewczyny nie tylko tutaj tak jest, w PL wcale nie lepiej - znieczulica straszna. Najbardziej o dziwo ze strony starszych Pań, które kiedyś widząc moją znajomą, w ciązy w autobusie skomentowały, ze jak miała siłę nogi rozkładać i wpadać w młodym wieku to niech stoi, akurat oni o dziecko też się starali jakiś czas, a ona miała wtedy 30 lat, tylko bardzo młodo wyglądała. Kiedys w aptece, kolejka jak byk i nikt "nie zauwazył" Pani z brzuszkiem, dopiero jak się odezwałam do tej kobiety, ze skoro ona jest w ciaży to niech nie stoi w kolejce tylko podchodzi do okienka, to się odezwały głosy "tak, tak, oczywiście". Ja też nie wyglądam na moje rocznikowe 31 lat, wszyscy dają mi góra 23-24, więc psychicznie przygotowuję się na takie coś, ale musi nas cechować "tumiwisizm" i już. A to, ze ludzie dziwnie patrzą na kobietę ciażarną w stroju kąpielowym, myślę, ze wynika z tego, ze wielu ludzi a już zwłaszcza ciut starszych uważa, ze kobieta w ciaży z brzuchem to gdzie sie do ludzi ciśnie i ma w domu siedzieć i już tylko czekac a poród...niedoczekanie - pogoda ładna więc bez skrępowania pakujcie sie w stroje i dawaj nad wodę Oczywiście z rozsądkiem
-
nick nieaktualny
-
Wczoraj bylam z corka nad jeziorem. Kazalam malej wejsc i zajac nam miejce ale ktos sie obok niej oczywiscie rozsiadl. Jak kupilam bilet to przyszlam do niej i mowie ze to moje miejsce to dostalam odpowiedz od mlodej dziewczyny ze ona byla tu pierwsza i ze w zaawanswanej ciazy przy upalach siedzi sie w domu. wzielam corcie na kolana i tak pojechalysmy. Z powrotem to samo: pchaja sie i nie patrza a jak sie zwroci uwage to oburzenie. Wszedzie znieczulica niestety.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2014, 21:40