Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziekuje Ci bardzo Pisalas o nacieciu to chodzi o naciecie krocza ? Matko jedyna, nie wiem czemu ale jakos to naciecie mnie przeraza, jak juz raz gdzies przeczytalam ze jedna z dziewczyn czula sie jakby ja ktos cial tepym nozem, taki bol. Oczywiscie kazdy porod jest inny wiec zdaje sobie sprawe ze zdania/przezycia tez sa rozne
Ja to bym chciala i rodzic naturalnie i miec cesarke. Cesarka bo ponoc tam na dole pozniej nie wygladamy tak jak wczesniej no i ten niby straszny bol. No ale skoro wszystkie kobiety w mojej rodzinie daly rade to czemu ja mialabym nie dac Moze dlatego ze porownuje to do boli okresowych przy ktorych mialam tak mocne bole i skurcze ze az wymiotowalam z bolu. Wlasnie ostatni taki okres mialam przed szczesliwym cyklem, nigdy tego nie zapomne od 3 w nocy zwijalam sie przy kiblu. Skurcze podczas porodu sa ponoc jeszcze mocniejsze a nie chcialabym rodzic i na przemian wymiotowac z bolu, zle bym sie z tym czula...Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2014, 23:26
-
Tak to chodzi o nacięcie, położna mówiła że to robią tylko wtedy jak istnieje ryzyko popekania w niekontrolowanym kierunku. Wiesz opinie są rożne i pewnie jak położna wie co i jak i kiedy to ponoć nie czuć, tak słyszałam . nasluchalam się też opowieści od koleżanki która popękała właśnie tak niekontrolowanie w kilku miejscach i jeszcze w środku, pocerowali ją jak skarpetę... Ponoć ból przeogromny i jeszcze pękła w kierunku odbytu to toaleta była jej koszmarem... No i ja tak sobie myślę że wolę żeby w razie awarii nacieli mnie tam gdzie powinni i potem równo zszyli niż tak popękać, no zobaczymy, na pewno dam znać jak to jest
-
Ja tez sie boje naciecia ale cesarki jeszcze bardziej. Bo po cesarce boli i nie mozna dzwigac a przeciez jak wrocimy do domu to trzeba sprzatac i gotowac. Z moja corka nie nacinali mie ale ona jest wczesniakiem z 35+0 ssw i waga 2,150 kg.
Teraz tez sie boje ze za wczesnie urodze -
nick nieaktualnyDziewczyny, nie ma sie co bać, czy o pekanie czy o wcześniejsze urodzenie, i tak nie mamy na to wpływu. jak myśle mimo wszystko, ze tu porody są lepsze niż w PL. Agatte moja koleżanka miała takie uczucie nacinania jakby wlasnie tępnym nożem, moze nawet ja to gdzies napisałam, ale jeżeli to byłam ja to na pewno dodałam też ze ona rodziłą w takim szpitalu, ze przy porodzie sie okazało, ze zabrakło im tlenu w razie czego, spirytusu do odkażania i wlasnie nożyczek do nacięcia; wiele znajomych mówi, ze naciecie robi się w skurczu i tego nie czuć albo nie bardzo.
Ja jestem mimo wszystko za cesarką, w moim otoczeniu mam przykłady takie i takie i z obserwacji zdecydowanie cesarka jest lepsza, ale podkreślam, ze to moje zdanie; a z drugiej strony - każda z nas jest inna i wszystko przechodzi inaczej, to ze moja siostra czy duzo "większa" ode mnie koleżanka rewelacyjnie przeszły cesarkę i później naprawdę niewiele bolało i robiły same wiele rzeczy, jedna wszystko druga tylko przy dziecku bo miała pomoc teściowej w domu, to nie znaczy ze ja bedę mieć dokładnie tak samo; i w drugą stronę, to że moje znajome mają po naturalnym nietrzymanie moczu, albo jeszcze rok po porodzie je wszystko boli i nie wracają do tego co było przed ciażą "tam na dole" to też nie znaczy że ja bym tak miała - zdaję sobie z tego sprawę; i każda z nas powinna, i dlatego wybieramy poród jaki chcemy, i czy znieczulenie chcemymy, czy wannę chce i czy męża przy porodzie chcemyagagita, annaki lubią tę wiadomość
-
ooo, annaki ! w takim razie czekamy na wiesci !
jeszcze jedno mam pytanie, jaka jest rozmiarowka niemowleca? z tego co sie orientuje najmniejszy rozmiar to 50 (ale raczej go omine, bo watpie zeby dzieciatko bylo takie malenkie) pozniej 56 (i tutaj sie skupie na dobry poczatek ale tez nieduzo bo pewnie szybko wyrosnie) a dalej jak wygladaja te rozmiary?
-
nick nieaktualnyAnnaki, czekamy na wieści
Jeśli chodzi o rozmiary to mnie już uświadomiono, ze sa wlaśnie co 6 cm. Zastanawiam się jaki kombinezonik na styczeń wybierzemy, hehe Zobaczymy co pod koniec powie nam lekarz. My nie jesteśmy wysokimi ludźmi, więc nasz szkrab pewnie "długi" się nie urodzi Ja mam 155 cm wzrostu mój mąż 174 :)Więc ja mała a on przeciętniakannaki lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny, czyli za 2 tygodnie obie mozecie się już "rozpakować" Ale teraz będziemy Wam odliczać, bo to juz tak bliziutko U mnie na kursie jesteśmy we trzy w ciąży ja od jutra 11 Tydz, druga dziewczyna 17 a trzecia 23 tydz. Oczywiście codziennie gadamy i cała grupa razem z nami, fajne to bo każdy inny się cieszy A nauczyciel stwierdził, ze to chyba jakiś szkolny wirus i inne dziewczyny jeszcze do końca też mogą się pozarażać Pamiętam jak rozmawiałyśmy we 3 co byśmy chciały mieć, i one strasznie chciały dziewczynki (jedna już ma chłopczyka w domu), a mnie było wszytsko jedno, wczoraj okazało się ze jedna z nich bedzie miała chłopczyka (ta z 17 tyg.) ale mówi, ze mimo ze móiwał zę chce dziewczynkę to czuła ze to będzie chłopczyk...jeszcze 2-3 tyg.temu nic nie było po niej widać a teraz z dnia na dzień brzuszek jej rośnie. Ta druga w piątek się dowie może co będzie mieć i czy będzie u niej parka, no a ja jeszcze poczekam, ale myślę, ze moze uda sie dowiedzieć do końca kursu (1 sierpnia mam egzamin). Ja często czuję ze to będzie dziewczynka, ale nie zawsze, ale z tymi przeczuciami to na dwoje babka wróżyła, a 2 razy śniłam ze miałam chłopczyka...jak było u Was dziewczyny? "Czułyście" płeć czy nie? Aha...torby spakowane??
-
Ja przeczucie miałam na chłopaka i nawet mojej lekarce to mowilam jak już sprawdzała no a okazało się że dziewczynka, oczywiście babcie i moja mama obstawiały chłopaka bo za dobrze wygladalam i cały czas miałam chęć na kwaśne a to akurat się im nie sprawdziło. Moja torba leży i czeka.
-
nick nieaktualnyHehe...tak jak mówiłam...z tym przeczuciem to tak 50/50 A z dobrym wyglądaniem i zerowymi objawami to tez bym się kłóciła...moja siostra i koleżanka z chłopakami miały takie jazdy, ze cały czas przy kibelku siedziały i wiecznie coś im było, a 2 koleżanki z dziewczynkami rewelka, jedna tylko miała spanie w drugim trymestrze Więc to też można między bajki włożyć
Agagita, masz w brzuszku "żywe srebro"annaki lubi tę wiadomość
-
Ja tam czuje ze u mnie bedzie chlopak. Nawet przytulanki byly blisko owulki. A sprawdzalam z mama chinski kalendarz plci, wiem ze to glownie zabawa ale w wiekszosci przypadkow w naszej rodzinie to sie sprawdzilo U mnie wg tego kalendarza tez wychodzi chlopak. Chcialabym dziewczynke ale jak bedzie chlopczyk to bedzie tak samo kochane
Tez mam bardziej ochote na kwasne niz slodkie, ale dekolt mi wysypalo strasznie...
Monika daj znac jak po wizycie u gina