Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja po wizycie właśnie. Szyjka 1,3cm. Skórcze marne. Nie zapowiada się na poród przed terminem. Od 21 września co 2 dni do szpitala na ktg, bo praxis się przeprowadza i lekarz mnie nie może u siebie przyjąć.
Może jeszcze raz okna umyję, bo już mi się samej nudzi;)
Ja na paciorkowce miałam robione w 34 tygodniu, od razu jak lekarz podejrzewał, że mała może być wcześniakiem. I dlatego załapałam się na za darmo.
Mam spakowane 3 koszule takie przed kolano rozpinane do karmienia, w jednej zamierzam rodzić. Może wezmę jakiś top jakbym rodziła w wodzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2015, 19:13
lucy1983 lubi tę wiadomość
-
Moniusia wlasciwie to juz masz ta koncowke.Moze mialas pobrany wymaz na bakterie?a nie pamietasz?bynajmniej za to sie placi cos ok.12 euro chyba.Jesli nie to na wizycie wspomij o tym lekarzowi.
Ja tam nie wiedzialam jak tu kobiety chodza po porodzie i ja mialam tylko koszule do karmienia tak jak to jest w pl i w sumie bylo mi najwygodniej.
Magdalena pisalam dlugiego posta i mi ucielo...wiec co do siusiaka to w pl lekarz na roczek sprawdza czy napletek sie odciaga.Osobiscie mi nigdy nikt nie mowil jak sie obchodzic z tym i wszystko robie na tzw czuja ha ha.Bynajmniej teraz nie ruszam dopiero jak dziecko starsze to pomalu przy kapieli sie odciaga aby umyc.Teraz tak jak Twoj synek jeszcze maly to bym nic z tym nie robila.
Dziewczyny mam takie pytanie z innej beczki,macie moze doswiadczenia lub wasi znajomi co do pracy jako roznoszenie gazet???Jak to wyglada,na jakiej zasadzie i jaka placa?
Chcemy naszego starszaka do tego zagonic bowiem rozpuscil sie troche,nie szanuje pieniedzy,mysli ze na wszystko dostanie i wszystko mu sie nalezy-no wiecie taki buntowniczy wiek sie zaczal,wiec chcemy mu pokazac ze trzeba sie troche napracowac aby cokolwiek zarobic.Tym bardziej ze ostatnio rozwalil nowy tel wartosci najnizszej polskiej krajowej(maz taki glupi mu kupil,ja zabronilam)i nic sobie z tego nie robil ot po prostu spadl mu no i co my od niego chcemy?o zesz ale sie zdenerwowalam-to ja caly miesiac na to musialm ryc w polsce a on tak lekko do tego podchodzi...o nieee i kazalam mu odrobic telefon,pokrowiec i naprawa -lacznie 500euro.Wiec jak wiecie cos na temat takowej pracy?wiem ze od 14stu lat jest.
Endokobietka zazdroszcze urlopu a gdzie to w ogole jest ?bo ja taka niekumata ta nazwa nic mi nie mowi...
Annaki dzieki za linka jak sobie cos przetlumacze to moze skorzystamWiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2015, 19:15
-
ja w 28 tygodniu jestem i czas mi się ciągnie strasznie. Może dlatego że nie pracuje i siedzę w domu sama, maż cały dzień w pracy. Chyba wyczyszczę każdy milimetr mieszkania do czasu porodu i to nie raz
Co do naciągania to pierwszy raz słyszę o takim czymś, chyba mało poinformowana jestem jeszcze co do dzieci. Wiem że trzeba czyścić aby nie doszło do żadnej infekcji ale to myślałam że jak dziecko już trochę starsze.
Wymaz to jeszcze przede mną z tego co wiem, mój lekarz jakoś mało mnie informuje co i kiedy mnie czeka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2015, 19:37
-
nick nieaktualnyEndokobietka wrote:Annaki wybralam Fuerteventure, klimat ok, odleglosc no moze byc i tylko pare atrakcji turystycznych, wiec nie musimy ciagac Jaska calymi dniami, jak to mamy w zwyczaju na urlopie, a jak nie bedzie mial ochoty na podrozowanie to tez wiele nie stracimy. Mam naprawde nadfzieje ze sie uda.
Jestem do tyłu i bedę nadrabiać
Z Fuerteventury będę czekać na relację bo maż wpadł na pomysł zeby wybrać się w grudniu na święta.
Annaki z ciepła na styczeń luty polecam Kubę. -
nick nieaktualnyEndokobietka wrote:dziecko w ciagu pierwszego roku rosnie od 20 do 26 cm, wiec jak sie urodzi ok 50 to 74 wystarcyz na caly rok. My teraz uzywamy 90.
Endokobietko chyba nie wszystkie dzieci tak rosną. Vincent urodził się w styczniu i miał 50 cm długości a teraz juz ma 75 i ubranka 74 robią się za małe. Ja na początek miałąm kilka spiworków jakoś 60 do 80? cm. Ale mój typ nie lubi śpiworków, i tylko jakoś przez 2 miesiace w nich spał. -
Moniusia, zawsze blizej niz dalej
Mi tez sie strasznie ciagnie. Maz przyjezdza na weekendy, a ja siedze sama
Co do siusiaka to pamietam, ze moj brat mial jakas infekcje z tego powodu, ze mama wlasnie nie odciagala. Nie pamietam juz kiedy dokladnie to bylo.
Ogolnie o badaniach to mnie tez malo co informuja, jak sie sama nie zapytam to sie nigdy nie dowiem eh. -
nick nieaktualnyEndokobietka wrote:Oj jak ja bym chciala zeby moj Jasiek tak ladnie rosl
Boje sie ze pojdzie w tesciowa ma bardzo podobna budowe do niej, a ona nawet 150 nie ma
Nie przejmuj sie na zapas, pewnie jak wystrzeli w górę to może nawet ominąć jakiś rozmiar. Mój siostrzeniec tak miał, nie pamiętam których ubranek ale któregoś rozmiaru moja siostra założyła mu kilka sztuk bo wręcz w 2 tyg. wyrósł. -
Jako, że spodziewam się chłopca też już czytałam na temat higieny i znalazłam dość ciekawy artykuł:
http://wrolimamy.pl/co-z-tym-siusiakiem/
Moniusia, nie chcę Cię negatywnie nastawiać ale mniej więcej od 28 tygodnia mój czas jakby stanął w miejscu. Spędzałam dużo czasu sama i umierałam z nudów a teraz wcale nie jest lepiej. Na szczęście w piątek przyjadą mebelki i wózekwięc trochę zajmę się układaniem ciuszków i szykowaniem wszystkiego do przyjścia na świat maluszka.
-
Powidlowa, mam nadzieję, że podzielisz się odczuciami po porodzie, szczególnie jeśli zdecydujesz się na poród w wodzie. Chciałabym zaoszczędzić stresu dziecku i sobie dlatego jestem nastawiona na tą formę porodu.
Czy boicie się bólu? Mi się wydaje, że ból to ostatnia rzecz o którą się martwię, ale czasami tylko mi się wydajetrochę bólu fizycznego już doświadczyłam więc mam nadzieję, że nie taki diabeł straszny jak go malują.
-
Anka no ja mam właśnie w planach kupno komody wtedy też zajmę się układaniem ciuszków, wózek za tydzień przyjedzie więc jakoś ten czas poleci mam nadzieję
Ja też jakoś o bólu nie myślę, raczej bardziej stresuje się tym czy się dogadam czy jak zacznie się poród to będę sama bądź z mężem itd...
Powidlowa też mam nadzieję że podzielisz się z Nami wrażeniami z porodu. Ja jeszcze się nie zdecydowałam jak rodzic, ale raczej w tradycyjny sposób. -
Hej dziewczyny ,
Dawno mnie nie b ylo ale wróciłam do pracy i czasu mi ciągle brakuje a teraz mały domaga się bycia tylko na raczkach noszony a klocek waży już 7 kg także mam co nosić ..
Roxy kochana trzymam kciuki jak zawsze..
Monika DM i siostra wrocila ? Nie zaluje? A tata jak ?
Wi tam nowe dziewczyny
Prawidłowa ja miałam źle ułożone dziecko,dowiedziałam się na ostatnim Usg ale u mnie to i tak nie miało znaczenia bo ze względu na inne problemu miałam cesarke zaplanowana.jedynie co lekarz mi powiedział że bardzo ciezki porod bym miała więc tak czy tak najlepiej cesarka. A ty rozwazasz taką opcję? Po polsku to się nazywa ułożenie twarzyczkkowe a tutaj sterngucker
Mój chlopak wpadl na Säle porodowa tak jak stal czyli w bucoorach roboczyk i spodniach az sama sie zdziwilam jedynie dali mu plaszcz ochronny hehe
Juz nie pamiętam kto pytał o te koszule w szpitalu, mi położna nie kazała żadnej swojej koszuli zakładać bo mówiła ze szkodą brudzic ,także dostałam majtki siatkowe i dlugie podpaski i szpitalna pizame .po porodzie też miałam szpitalna dopiero później założyłam swój dres jak już tak nie brudzilam.
Też dostałam spiworek także każdy szpital daje i kazali żeby dzieckco cały czas spało ,ale oczywiście ja go tam nie wkladalam.
Jedna moja uwaga u mnie w szpitalu nie było za dawaniem smoczka także nie dawalam mu i teraz żałuję bo nie mogę dziecka nauczyć smoka.a czasami mam ochotę mu wcisnąć żeby był spokojniejszy ale niestety wypluwa lozbus.więc jak ktoś chce żeby dziecko smoka doilo to odrazu dawajcie.zaznaczę ze moje dziecko miało ogromną potrzebę ssania bo jak się urodziło to tak ssal rączki w moim brzuchu ze aż rany miał. więc do i te swoje rączki do tej pory ale smok to wróg..
Endokobietka super ze jedzziecie na urlop:-)
-
nick nieaktualnyAnka8288 wrote:Witam wszystkie kobietki. Jestem tutaj nowa i mam do Was parę pytań. Mam nadzieję, że przyjmiecie nie do swego grona
wiecie może czy w De wykonuje się badanie GBS?
Pozdrawiam Ania
Wita Ankagratuluje ciąży choc Ty juz na końcówce. No i kolejna do gangu z Hamburga
Mi ginka nie robila GBS bo miałam zaplanowane cc. Ale jak dostałam coś jakby informacje do pediatry to bylo ta napisane że wynik mam ujemny czyli może zrobili w szpitalu ale nie mam bladego pojecia kiedy ?
-
Wiem wiem muszę pasek zmienić
Anka 82 ,ból hmmm ja myślałam że twardą na ból jestem jedynie czego nie nawidze to wnikania igieł ale to nie bol tylko jakiś psychiczny uraz.ja dostałam skurczy nagle i muszę powiedzieć że podziwiam dziewczyny które rodzą bez znieczulenia.ja miałam skurcze 30 % a myślałam że będę gryzla ściany a gdzie tam reszta.. w wodzie też zawsze chcialam rodzić ale nie można mieć znieczulenia także hmmm
Na samym początku ciazy jak wszystko było ok chialam polecani mi znieczulenie pda a zanim wogole będzie podane pda to można rozluźnić się w wannie z woda.nikt nie proponował taki poród ze wzgedu że nie można podać pda.Ja osobiście polecam cesarke :-)już nie będę się rozpisywać dlaczego
Magdalena co do siuralka to sama nie wiem co robić b o jedni mówią żeby odciagac tu mówią żeby nic nie robić.a więc nic nie robię tylko czasami lekko naciagne i spryskuje plynem do dezynfekcji.Ale nie wybaczesobie jak maly będzie mieć stulejke bo to nieprzyjemne i kłopotliwe dla faceta.
Także odciagac zle , nie odciagac też źle... -
nick nieaktualnyDziewczyny a imiona dla dzieciaczków macie wybrane...ba pewno macie, chwalcue się
Magdalena mi lekarz mowil żeby z siusiakuem nic nie robić w sensie nic nie naciągać, ostatnio gdzieś przeczytałam ze nie wolno tego robić do 3r.ż. Ale czy to wiarygodne info to nie wiem.
Orchidea Ty jyz w pracy?? Jak dajesz rade? Dziękuję ze pytasz, tata spoko. Daje radeSzef go chyba lubi, bo pomoże mu szukać mieszkania, poza tym kilo razy szef poczestowal pracowników jakaś nalewka i my daliśmy tacie jedna butelkę naszej orzechówki zeby zaniosl to podobno bardzo zadowolony byl. Pod koniec wrzesnia zaczyna kurs ale tylko taki raz w tyg. Lepsze to niż nic. Jak sue uda znaleźć mieszkanie to mama dojedzie. A siostra...obrażona, nie odzywa się...nawet nie wiem dlaczego.
-
Monika DM ,siostra obrarzona? No przecież sama podjęła taką decyzję.. ahh te kobiety
Najważniejsze ze tacie się podoba i byloby super jakby dostal to mieszkanie i mama mohlaby przyjechać
Ano w pracy,już miesiac.jak narazie parę godzin ale płacą za caly etat dlatego chciałam wrócić no i w tym miesiącu kończy mi się umowa ,także nie chciałam na elternzeit iść .
Mały zostaje z babcia moja,chociaż babcia ma 80 lat ale daje radę sobie.Ale wychodząc do pracy to mi tak szkoda małego i czuje się wredna matką.Ale innej opcji nie mam narazie.
Babcia nie chce tutaj być woli do domu bo jej za polska tęskno(a komu nie.ale ma Polska tv i radio Maryja online także zadowolona.chce wracać ale obiecalam jej ze w listopadzie samolotem polecimy do polski żeby nie musiała autem tyle godzin się męczyć i się zgodziła zostać a co dalej to już sama nie wiem,bo moja mama nie za bardzo może przyjechać ale będę ja musiała zmusić
muszę rozejrzeć się za jakimś zlobkiem albo tagesmutter ale wtedy chyba mi serce pęknie jak będę musiała go zostawiać...
-
Anka jak tylko nie będę błagała o znieczulenie to opowiem jak było.
Orchidea lekarz mówi ze ułożenie niedobre dla porodu, ale nic o cesarce nie wspominał. Narazie próbuje ją odwrócić pozycją czterokończynową przed tv;)
Może z takiego powodu o cesarce zadecydować położna jak przyjadę rodzić? Czy potrzebuje konsultacji z lekarzem?
Bardzo nie chce cesarki , bo mam problemy z gojeniem się ran, a z wszystkich blizn robi mi się keloid , ale jeśli dla dobra dziecka zaproponują cesarka to nie będę się zastanawiała nawet. -
orchidea33 wrote:Magdalena co do siuralka to sama nie wiem co robić b o jedni mówią żeby odciagac tu mówią żeby nic nie robić.a więc nic nie robię tylko czasami lekko naciagne i spryskuje plynem do dezynfekcji.Ale nie wybaczesobie jak maly będzie mieć stulejke bo to nieprzyjemne i kłopotliwe dla faceta.
Także odciagac zle , nie odciagac też źle...widziałam kiedyś stronę jakiegoś doktorka urologii jak znajde wam pokaże
Endokobietka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa nawet bym nie pomyślała, ze jest Radio Maryja Online. No ale to radio najczęściej łapało w naszym starym aucie, nawet RMF nie był tak "mocny", hihi.
Orchidea, ja nie wiem o co ona obrażona. Czy o to ze w ogóle tu przyjechała, czy o to, ze wymagaliśmy myślenia na przyszłość, czy ze pojechała? Nie mam bladego pojęcia. Od tamtego czasu raz z nią rozmawiałąm i nawet tata zauważył, ze ma "nos na kwintę", a ostatnio tata rozmawiał z mamą na Skype i siostra z rodziną byli u mamy, ja akurat wróciłam ze spaceru z małym więc się przywitaliśmy a ona nic, ani be ani me. Kilka razy dzwoniłam do niej to nie odbiera ani nie oddzwania więc mam to gdzieś. Ona chyba czeka az powiemy jej że sami zadzwoniliśmy w jej sprawie do agencji przcy w której miesiąc pracowała, bo oni muszą jej jeszcze zapłacić za 3 dni pracy i jakieś nadgodziny; miało to przyjść na nasze konto ale nic nie ma. A tym razem powiedziałąm, ze nie wybiegamy przed orkiestrę i nie zadzwonimy dopóki ona sama się nie odezwie i nie zapyta czy możemy zadzwonić...podejrzewam ze mówiła coś tacie, albo mamie i mama tacie bo tata chyba ze 3 razy pytał, zę może by tam zadzwonić, ale ja powiedziałąm mu ze Anka jest dorosła, więc niech się odezwie sama a nie za pomocą rodziców, bo całe zycie wszyscy jej za przeproszeniem włazili w tyłek, bo "Anusia biedna". Ehhh...wiedziałąm, ze tak będzie.
Z pracą to Cię rozumiem. A Ty wspominałaś coś, ze szefów masz ok? Czy coś źle kojarzę...? Mówili coś o przedłuzeniu umowy?