Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
Od niedawna mieszkam w Bremen i próbuję się tu odnaleźć, choć jak do tej pory to miasto nie przypadło mi do gustu. Jak nie wymiotuję i uda mi się ogarnąć zgagę , to ogólnie czuję się dobrze
. Miałam właśnie rozpocząć kurs językowy, ale ze względu na te uciążliwe dolegliwości postanowiłam zrezygnować, trochę mi szkoda, ale nawet w sklepie nie nie udaje mi się wytrzymać dłużej niż 15 min, więc tu pewnie by było podobnie
Powinnam właśnie wybrać położną i szpital, no i mam dylemat czy brać Polkę czy Niemkę (no ale jak jeszcze trochę poczekam, to pewnie się okaże, że u żadnej nie będzie miejsca i skończą się dylematy
-
Kinga witaj
współczuję samopoczucia,wiem jak to jest bo sama przez mdłości strasznie cierpiałam. Nie byłam w stanie nawet lodówki otworzyć bo kończyłam w wc
także życzę żeby szybko ci przeszło. A co do lekarki i położnej to ja miałam niemki i nie żałuję. Moja lekarka cudowna kobieta. I mimo że z językiem u mnie kiepsko to dałam sobie radę
Dziewczyny ja z tymi oznaczeniami na pudełkach to myślałam że jest tak,że np.jak mleko nr.2jest od 6 miesiąca to daje je jak mały skończy te pół roku. A nie wcześniej. Teraz to szczerze już sama nie wiem
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek -
A widzicie Muniek mysli jak moj maz i w tym cos jest bo jak na pudelku pisze "nach" to znaczy ze po skonczonym 6 miesiacu. Bo np. Sloiczki sa od 4 miesiaca i na nich pisze "vor" czyli jak dziecko zacznie czwarty miesiac
Kinga- Witaj. A jak u ciebie z jezykiem?
Magdakena- No ja tez jeszcze nie mam bo do roczku jeszcze mamy troche czasu. Narazie przechodze na 3- ke
Monika- To jest kocyk minky. Jak Julianek byl malutki to lezal sobie na nim tak jak na tym zdjeciu. Teraz sluzy nam jako kolderka na popoludniowe drzemki. Bardzo jestem z niego zadowolona i polecam wszystkim mamusia
Juz jestesmy po zajeciach. Julianek sie swietnie bawil i bardzo mu sie spodobala kapiel w basenie z kulkami(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url]
-
Hmm lekarki Niemki się nie boję, ale nie wiem czy dam sobie radę w szpitalu jak zaczną się bóle, a słyszałam, że u nas w niektórych szpitalach można miec własną położną i dlatego zastanawiam się nad Polką. Kurcze sama nie wiem co chcę (z jednej str. myślałam o porodzie w wodzie, ale tam znieczulenie odpada, z drugiej myślę o pda (zdarzają mi się b. ciężkie okresy i wtedy mdleje z bólu po góra 0,5h więc nie wiem co wtedy będzie z dalszą akcją porodową)
Ps. Czy któraś z was rodziła może w wodzie? Jak to wygląda, bo z własnych doświadczeń (nie porodowych) wiem, że na początku faktycznie woda pomaga, ale jak ból jest bardzo silny, to pamiętam że miałam tylko jedną myśl, by jak najszybciej wyjść z wody (zanim się utopię, albo stracę przytomność, bo wiedziałam jak trudno wyciągnąć bezwładne ciało z wody) i teraz się trochę stresuję, że nie wezmę pda,a wodzie wytrzymam tylko 10 min, a później odlecę -
Mamax myslalam ze pamiętasz jak to z tym 1+ po starszym dziecku . My tez dzisiaj po zajęciach
colin zjadł pierwszy raz banana w całości zawsze był odruch wymiotny i nawet mu smakował
Co chodzi o słoiki to było napisane ab 6 Monat czyli zaczynałam jak Colincio skończył 6 msc i zaczynał 7
Kinga
Nie ma co myślec o PDA . Jak ma pomoc to bierz o tyle
-
nick nieaktualnyDziewczyny nam to wytlumaczyl lekarz tak:
- sloiczek, kaszka "nach dem 4 monat" tzn. jezeli dziecko faktycznie skończy 4 miesiące. Czyli moj Vincent urodzony 5.01. skończył te 4 miesiące 05.05. i wtedy teoretycznie mogl to jeść.
- sloiczek, kaszka, mleko "ab dem 6 monat" od faktycznie skończonego 5 miesiąca bo wtedy zaczyna się 6-ty miesiąc zycia a 5-ty jest skończony, czyli w przypadku mojego Vincenta bylo to 05.06. To w teorii a w praktyce jezeli lekarz nie widzi nic złego to mleko 2 mozna dać nawet wczesniej bo jest niby konkretniejsze i sa maluchy co 1 sie nie najedza a jezeli maluch jest oapusny to może dostac pozniej. A sloiczki to właściwie zalezt czy dziecko chce sxybciej jesc większe kawałki. Vincent od 2 tyg. je sloiczki od 10 miesiąca ale są dzieci z "delikatnym" podniebieniem i w jego wieku ledwo wciągają te po 6.
Kinga chyba tutaj dziewczyny pisały (albo gdzieś czytałam) ze najlepiej podpisać zgodę na pda a przy porodzie ewentualnie podziękowaćWiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2015, 11:21
-
Magdalena- No niestety mam kiepska pamiec i juz totalnie nie pamietam dawkowania tak ze przy Julianie wszystko przypominam sobie od nowa
Monika- hm bardzo logiczne wam lekarz to wytlumaczyl. Czyli jak mm 3 jest nach dem 10 monat to powinno sie je podac po skonczonym 10 miesiacu. Czyli maz mial racjeJulian tez jada obiadki od 12- tu miesiecy ale zgadzam sie z toba ze sa dzieci ktore maja problemy z wiekszymi kawalkami. Osobiscie mam kolezanke ktorej synek do roku czasu dlawil sie kawalkami i jadal papki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2015, 16:44
(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url]
-
Jezuuu, a myslalam ze tylko ja mam takie problemy ze nie ugotuje po poludniu obiadu, nie powiem troche mi ulzylo bo juz myslalam ze to ze mna cos nie tak, ze jestem beznadziejna itd
Monika,napisałaś cos, ze Vini ma wade zebow. To pediatra stwierdzil, czy byliście już u stomatologa?
Piszecie o Wit. D to ja mialam pierwsze opakowanie bez fluoru a pozniejsze (te obecne) mam z fluorem,bo tak pediatra przepisal ale nie pytal się mnie czy chce czy nie. Cos tam tylko powiedział ze to na zeby, a ja pomyślałam na jakie kurde zeby skoro ich jeszcze nie ma (to było na badaniu U5).
Ja wam się chwalilam już jakis kawalek czasu temu ,ze Amelia tez mowi a od jakiegos czasu przestala i nadaje po swojemu znowu. No glownie to krzyczy jak cos jej się nie podoba. W ogole zauważyliśmy z R. ze Amelia probuje wymuszac brzydkim zachowaniem pewne rzeczy. Wrzeszczy jak cos nie idzie po jej mysli, krzyczy jak się czołga po ziemii, albo wydziera się, nagle ucichnie i patrzy na nasza rekacje i znowu się drze. Nie wiem czy to normalne ale czasem sobie z R. myslimy, co będzie pozniej bo ja już w Glowie czarne scenariusze, ze będzie kladla mi się w sklepie jak nie dostanie czego chce i takie tam rozne, mroczne sceny których wolalabym uniknąćZrzuca przedmioty i zaczyna plakac, co jej podam to znowu zrzuca i placze, nie wiem czy ona probuje mna manipulowac ale w tych momentach zaczelam ja ignorowac bo nie chce by mi na glowe weszla. Wole żeby się wywrzeszczala bo pozniej się nauczy. Nie wiem czy dobrze robie no ale…
Mamax to ladnie Ci się synek rozwija, układanie wiezy, sortowanie to raczej pasuje dla starszego dziecka a nie takiego brzdąca, wiec brawoU nas zabawki sluza do lezenia na podłodze, ewentualnie jedzenia i stukania nimi w podloge hahah
Ale kosi kosi i bic brawo tez już umiemy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2015, 17:41
-
Ej, a kiedy dziecku mozna podac pierwszy raz jajko, w sensie zoltko?
Podawalyscie juz ?
A co do krowiego mleka to teraz takie wytyczne i nie wiadomo co, kiedys dziecku podawalo sie mleko i zylo i zyje do dzisW sensie moja Mama podawala mojemu bratu juz chyba od 3-4m bo z piersi mu nie starczalo i zyje do dzis
No ale jak to wiekszosc powie, kiedys byly inne czasy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2015, 18:10
-
nick nieaktualnyA u mnie w tym cyklu potazka... Mialam zamówione testy z ebay wiec dzos sie na jeden skusilam i krecha jedna jak drut tak wiec w poniedzialek oddaje krew tak dla formalnosci i mysle ze kolo srody powinna byc @ jak odstawie progesteron we wtorek... I na to licze ze @ bedzie szybko tak zebym z ostatnim monitpringiem wyrobila sie przed wyjazdem do pl... a potem to mam nadzieje ze wrocimy z tej pl juz we trojke
-
nick nieaktualnyJa następne sloiczki tez kupie juz od 12m bo on zjada większe kawałki niż są w sloiczkach, np. krój mu chleb na taką kostkę.
Agattee moj Vincent robi to samo. Normalnie taki terrorysta. I dokladnie tak jak piszesz: wrzeszczy patrzy na nasze reakcje i znowu wrzeszczy. Ja muszę się nauczyć go ignorować bo jak on tak próbuje manipulować i krzyczy a ja reaguje (bo moje biedne dzieciątko...) to jak tak mysle to chyba do niczego dobrego to prowadzi, bo on będzie wiedział ze jak zacznie krzyczeć to ja zareaguje. Sama nie wiem czy to dobre myślenie ale chyba czym innym jest wrzask jak nic mu nie jest a robi to bo np. zabieram mu kable które chce gryźć, czy nie chce mu dać np. noża a on go chce a czym innym placz jak jest mu źle. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMonikaDM nie no w sumie dzis 12dpo wiec raczej by cokolwiek wyszlo ostatnio w 14dpo mialam dwie tluste krechy...
Ale podejrzewalam bo bardzo dziwnie zareagowalam na ovitrelle wogole mnie po nim piersi nie bolaly a wczesniej zawsze...
No ale jedziemy za 3,5 tyg do pl akurat jak dobrze pojdzie to tuz po albo w sam szczyt staran tam bedzie intensywnie bo i odwoedziny wszedzie i 40-tka przyjaciela z powodu ktorej wybralismy październik na podroz do pl i potem chrzciny na ktorych mam byc chrzestna wiec nawet nie bedzie kiedy pomyslec o czym kolwiek... a powrot do de bedzie na sam test w kliniceo ile mi @ nie zrobi nie fajnej niespodzianki i nie bedzie sie teraz obijac tylko po tescie w klinice szybko sie zjawi...
-
nick nieaktualnyRoxa czyli plan jest i na teraz i na później. To dobrze.
Agattee u nas tak jak u Magdaleny. Od skończonego 6 miesiąca cale jajo. Tylko u nas ono wchodzi opornie...czasami mu przemyce na kanapce albo wczoraj w ziemniakach na obiad. W ogole jak będę na komputerze to wrzucę Wam fotkę jak mu dalam wczoraj muke i lyzeczke zeby jadl sam bo sue buntowal jak ja mu dawałam. To byl jakis Armagedon i wszystko nadawalo się do prania ale czesc zjadl, rękami oczywiście i lyzeczke zlamal. -
nick nieaktualny
-
Mamusie mam pytanie
Colin jak raczkuje i robi inne rzeczy zawsze ma zaciśnięte palce wskazujące w lewej i prawej ręce . Nawet jak zasypia i kładzie mi rękę na buzie to z zaciśniętym palcem . Mamax myślisz ze to napięcie mięśniowe ? Te palce sa sprawne wiele razy sprawdzałam ruszałam i wyginałam
-
Magdalena - Nie sadze chociaz ekspertka nie jestem. Z tego co wiem to pzy napieciu miesniowym dzieci sa bardzo niespokojne. Duzo placza, nie chca dac sie ubrac i tez maja problemy rozwojem fizycznym. Lepiej zapytaj lekarza co to moze byc...
Agattee- U nas tak samo jak u dziewczyn. Julian dostaje jajko chociaz przyznam ze daje mu go zadko bo on bardzo go nie lubi. Hm jajecznicy jeszcze nie robilam bede musiala sprobowac moze polubi
A no i wrescie mamy kolejny ( drugi) zabekTigana, agattee lubią tę wiadomość
(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url]