Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
Monika dm
Colin dostaje na sniadanie chlebek posmarowany philadelphia nie używam masła i na to ser albo taka jak by martadele z kurczaka . Raz jadł z dżemem raz z jajkiem . Ja staram sie dawać to co my jemy . Z tym ze ja sera żółtego nienawidzęoh czesto tez he chlebek mleczny maczany w danonki albo innym jogurcie serku
Mamusie mam pytanie
Colin nie chce słoiczków totalne cyrki tylko nasze obiadki w kawałku i tu pytanie jak robic mieso rybę ? Smażyć nie? Gotować jak? W piekarniku ? Dostaliśmy dopłatę 430€Za prąd wiec nie będę włączać na kawałek rybki bo pójdziemy z torbaminie mam jeszcze zadnego magicznego urządzenia do parowego gotowania
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2015, 07:55
-
Magdalena smażyć na patelni grillowej bez tłuszczu lub posmarowanej olejem kokosowym, lub tez na zwyklej patelni. Olej koko jest bardzo zdrowy do smażenia, chociaż ja tez smaze na oleju rzepakowym,albo dusić pod przykryciem na patelni. Ja wbrew pozorom bardzo dużo smaze w taki sposób, oczywiście bez panierki, ale zdążą się i z panierką bo raz kiedy nie zaszkodzi
Wczoraj np robilam duszoną piers z indyka z warzywami, najpierw na pooliwionej patelni tak podsmazylam żeby tylko zrobiło się takie białe, zalalam wodar, warzywa w słupki i dusilam, wyszło pychaWiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2015, 10:11
-
Ja rybe robie wlasnie na parze i troszke zje ale ogolnie pluje nimi strasznie;)
MonikaDM dzieki..wlasnie chcialam uslyszec czego nie powinnam dawac..miodu i mleka:) Wiesz co ona jeszcze wszystkiego nie probowala np. sera zoltego czy wedliny bo jest jeszcze na etapie ciapek z malutkimi kawalkami. Jak czuje cos wiekszego to wypluwa, ale codziennie staram sie jej cos tam dac zeby mamlała, ale są to miekkie rzeczy.Mi sie wydaje ze 2x mleko plus jogurt to jest ok..bo dostarczasz 3 porcje dziennie.
W ogole dzis mi łezka poplynela, bo Gabrysia po raz pierwszy zaczela pelzac do przodu:) tak to krecila sie w kolko a dzis moja komorka tak ja zmobilizowala, ze ruszyla. Jestem z niej strasznie dumna:) A w nocy podciagnela sie z pleckow do siadu, ale tylko na chwile i opadla spowrotem:)MonikaDM lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitajcie dziewczyny! W końcu was nadrobiłam
miałam masakryczny tydzień w pracy i zero czasu na cokolwiek innego, tylko spanie i jedzenie... Ale jeszcze 5 tyg. i będę w domu...
Koalka serdecznie gratuluję udanego porodużyczę dużo zdrówka dla Ciebie i maleństwa
napisz coś więcej jak było
Krysiak - witam cię serdeczniew ogóle śmiesznie bo twój nick to jak moje panieńskie nazwisko
widzę że ty z moich stron, ja mieszkałam wcześniej w Monachium, ale od prawie 2 lat mieszkamy w Erding i do miasta jeździmy sporadycznie, głównie w odwiedziny albo na zakupy
Ja o ciąży poinformowałam szefa dość wcześnie ze względu na specyfikę pracy ale w kadrach zgłosiłam ciążę dopiero koło 14tc jak już byłam po prenatalnych... Trzymam kciuki
Kasia ja na przeziębienie polecam też inhalacje z kropelkami Pinimenthol i maść rozgrzewającą o tej samej nazwie, super działająmoże jeszcze ciepła kąpiel z Erkältungsbad...
Dziewczyny jaki rozmiar wanienek macie? Bo dzisiaj kupiliśmy w sumie taką małą chyba 80 cm bo potem jak dziecko siedzi to można do normalnej wanny z podkładką co nie?
Miłego weekendu Wam życzę
-
Witajcie dziewczyny! Przede wszystkim gratuluję udanych porodów i zazdroszczę troszkę wam już pociech:) mi jeszcze zostały 3 tygodnie, a czas leci coraz szybciej.. Ostatnio nie pisałam, czytam na bieżąco.
Szukamy teraz mieszkania i to pochłania cały czas i pakowanie drobne już czas zacząć, bo boję się, że później nie dam rady.
Ostatnio często, nawet bardzo często, kłuje mnie tam na dole i czytałam, ze to normalne itd. ale jednak czasem aż kroku nie mogę zrobić, a z łóżka wstać to nawet nie wiem jak to jest bez tego uczucia:/ wy też tak miałyście? wizytę mam dopiero w środę, ale moja ginekolog co bym jej nie powiedziała, to mówi, że tak ma być, że to normalne więc nie wiem czy w ogóle się przejmie, a czasem ten ból jest naprawdę nie do wytrzymania. Powiedzcie, jest się czym przejmować czy już panikuje? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRoxa i Krysiak, kurczę strasznie duzo przeszlyscie. Naprawdę trzymam mocno kciuki zeby wszystko bylo dobrze.
Magdalena no my wladnie taki serek Ala Philadelphia malemu dajemy. A ta mortadela z kurczaka to jakaś specjalna.
Możecie polecić jakiś dżem...Niestety nie mam domowego jak Annaki - szczęściaro
Kasia Gabi ma jeszcze czas na ser żółty czy inne kawałki. Ja Vincentowi dopiero tak od dwóch tygodni ser daje, ja w przeciwieństwie do Magdaleny uwielbiam ser mogę nie miec wędlin a ser musi byc i Vinnie chyba po mnie jest serozerca.
-
nick nieaktualnyLucy my mamy wanienke 100cm i nadal jej uzywamy. Ale taka mniejsza to jasne ze Ew. wczesniej maluszka przelozysz do wanny i będzie ok. Vincent teraz chce siedzieć w wannie więc pewnie nawet taka 80 cm bylaby ok.
Angelina ja tez miałam klucia ale mniejsze z tego co piszesz bo ja mogłam chodzić. Pewnie wszystko Ci się tam szykuje do porodu i dlatego tak czujesz. -
Monika z chęcią bym się podzieliła dzemami
, na prawdę są pyszne, aktualnie wyjadamy truskawkowy z wanilia i z czarnego bzu
. w ogóle jak był sezon na truskawki to u nas na wsi jest pole na którym się samemu zbiera i potem płaci w zależności od tego ile kg, no i my w tym roku tak często chodzilismy że mam pomrożone zapasy, a oprócz tego mój mąż zrobił kilka dżemików
Tigana lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Monika te truskawkowe to były zblendowane truskawki, bo nie lubimy z owocami calymi a tak taki mus fajny wyszedł, do tego laska wanilii, te ziarenka ze środka, choć myślę że może by mógł być cukier waniliowy to trochę jednak taniej
, no i moj chłop kupił ten cukier żelujący i tam były proporcje ile kg truskawek i ile cukru, chyba było 2do 1 jak dobrze pamiętam. To takie trochę szybkie, ale moja mama robi jakoś z samym cukrem. W sumie to może takie nie do końca zdrowe bo tyle cukru w tym....no ale pyszne i domowe
Tigana, MonikaDM, lucy1983 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny dziękuje za gratulacje
Niestety nie mam za bardzo czasu pisac tak jestem pochłonięta synkiem
chociaz odpukać jest bardzo,bardzo grzeczny to tak w nim zakochana jestem ze wgapiam sie w niego nawet jak spi,zamiast sama spac,albo cos robię w tym czasie,chociaz powinnam sie oszczędzać bo żelazo mi spadło do 8 no i krocze pobolewa.Porod masakra,ale emocje po nie do opisania.Wczoraj wyszliśmy ze szpitala
Z tego co pamietam Muniek napisała po swoim porodzie ze gdyby wiedziala ze posiadanie dziecka jest takie cudowne to juz dawno by sie na nie zdecydowała...Boże jak ja sie z tym zdaniem zgadzam!!lucy1983, Muniek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykrysiak wrote:Lucy, dziękuje
wiedziałam, ze był tutaj ktoś z Erding a teraz juz wiem kto
w poniedziałek po pracy jadę z koelzankami do TKMax, jeśli sie nie mylę to jest wlasnie w Erding
Ojjj TKMaxx to jeden z moich ulubionych sklepów w ErdinguTylko staramy się z mężem jeździć nie za często bo zawsze za dużo kasy tam zostaje, ale rzeczy są na ogół super
no i czasem też da się upolować super ciuszki i rzeczy dla dzieci, zwłaszcza kocyki albo ręczniki
jeszcze się tam spotkamy, zobaczysz
A w której części Monachium mieszkasz jeśli można spytać? Ja mieszkałam w okolicach Tierparku i Izarykrysiak lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAngelina jeśli cię to pocieszy to mnie ostatnio też coś kłuje w okolicach pochwy i do tego jeszcze brzuch ciągnie że za dużo już nie porobię na stojąco
a mój gin mówi to samo że to normalne i żeby się oszczędzać i odpoczywać... Kurde tylko jak odpoczywać jak powinnam być w pracy i jeszcze do niej dojechać
Dobrze że mam wizytę w środę to znowu wszystko sprawdzi i może się trochę uspokoję
mam niestety schizy na temat skracającej szyjki i przedwczesnych skurczy bo niestety moja mama z całą naszą trójką końcówki ciąży spędzała albo w szpitalu albo leżąc...
A poza tym przygotowana do porodu i na maluszka? U Ciebie to już tuż tuż... -
nick nieaktualnyMonikaDM no właśnie też mi się wydawało że w necie widziałam 100 cm wanienki, tylko u nas jest problem z trzymaniem takich większych rzeczy... No i mamy normalną wannę więc planuję później małego w niej kąpać to będzie sobie mógł chlapać do woli
Annaki - domowy dżem truskawkowy z wanilią...palce lizaću nas są też te pola truskawkowe ale ja jakoś nigdy nie mogę się zabrać za robienie konfitur a potem żałuję
Podziwiam!!! na szczęście teściowa robi albo dostaje to my to potem od niej bierzemy
Koalka - to cudnie że synek spokojnya nie dziwię się wcale że nie możesz się od niego oderwać
no i pracy dookoła też pewnie mnóstwo
-
nick nieaktualnylucy1983 wrote:A w której części Monachium mieszkasz jeśli można spytać? Ja mieszkałam w okolicach Tierparku i Izary
przywiązaliśmy sie do północy i jakoś zawsze szukamy czegoś tutaj. Zreszta prace tez mamy na północy wiec mimo, iż południe bardzo mi sie podoba, byłoby to dla nas bardzo niepraktyczne.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2015, 11:49
-
nick nieaktualnyAle Wam zazdroszczę tych przygotowań na dzieciątko
moj mąż po ostatniej wizycie u lekarza stwierdził, ze chyba możemy już zacząć kupować rzeczy
rozbawił mnie, bo okazał sie być szybszym niż ja, co na ogół sie nie zdarza. No ale go troche jeszcze przystopowalam, trzeba odczekać czy na pewno wszystko będzie dobrze
werni lubi tę wiadomość
-
Tak Koalka,jak patrze na Samuela to żałuję że wcześniej się nie zdecydowaliśmy na dziecko
on jest po prostu cudny i kochamy go strasznie mocno. A w przyszłym roku staramy sie o kolejne bobo
Dziewczyny takie ciągnięcia to normalka,wszystko jednak się zmienia w organiźmie także z niektórymi dolegliwościami trzeba sie pogodzić po prostu.A niestety później lżej nie będzie
My rzeczy dla młodego zaczeliśmy kupować jak już poznaliśmy płeća potem systematycznie coś było dokupowane żeby nie zostaawić wszystkiego naraz
Tigana lubi tę wiadomość
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek -
My tez mamy wanienke 100cm i uzywamy ja jeszcze do tej pory.
Kurde dzem truskawkowy z wanilia ech Annakimusi byc pyszny..ja to lasuch jestem straszny;)
Koalka, tez tak mialam ze moglam gapuc sie w ta slodka buzie Gabulki dniami i nocami..po 7 miesiacach juz mi troche przeszlo, ale czasami mam tak, ze jak ja trzymam w ramionach i probuje np.uspic to mi lzy leca same..ze szczescia. Daje mi niezle popalic od 3 tygodni, ale jejjeden usmiech i wszystko wybaczam w ciagu sekundy;)MonikaDM lubi tę wiadomość
-
Lucy ja też właśnie mam wizytę w środę, to wszystkiego się dowiem mam nadzieję. dzisiaj już jest lepiej, mam nadzieję, że się taka akcja nie powtórzy bo starcha miałam niemałego że to może już niedługo..
A przygotowania- chyba mamy wszystko, na pewno większość, np. wózek kupili rodzice i przywiozą na początku listopada, tak to wszystko mam poprane, poprasowane, torba do szpitala spakowana, psychicznie też już jesteśmy gotowi i bardzo nie możemy się doczekać, tylko jeszcze ta przeprowadzka:/ tu jesteśmy do końca miesiąca, a nie chciałabym przeprowadzać się z powiedzmy tygodniowym maluszkiem, jakoś mnie przeraża ta wizja, dlatego lepiej niech się tak nie spieszy i poczeka chociaż do terminu;) a wanienke też mamy 80cm a później to w dużej wannie z wkładem będziemy kąpać. Myślę, że tak będzie ok.
Koalka moja siostra też tak mówiła jak urodziła synka:) chociaż jeszcze nie urodziłam, ale coraz bardziej czuję to samo:) samego bycia w ciąży mam już dość przez te wszystkie bóle i brak sił, ale wiem, że to dla NIEJ muszę przetrwać i jakoś mi łatwiejlucy1983 lubi tę wiadomość