Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Z niektórych szczepionek wycofano rtęć, ale nada zawiera ją wiele szczepionek przeciw grypie (triomesal)Tigana wrote:Hej ja tylko trochę naprostuje o szczepionkach bo tu jakieś mity krążą. Po pierwsze, w szczepionkach już dawno nie ma rtęci. po drugie, w niektórych szczepionkach są podawane martwe bakterie czy fragmenty wirusa. Takie szczepionki można podać dziecku z katarem bo nie ma ryzyka że dziecko zachoruje. co inneego np. słynna mmr gdzie są osłabione szczepy, bo wtedy dziecko ze słabą/obniżoną odpornością może zachorować. opóźnianie taki szczepionek ma sens ale wtedy kiedy dziecko ma gorszą odpornośc, np. jako wcześniak.
http://www.zentrum-der-gesundheit.de/impfschaden-grippeimpfung-ia.html
Do tego zawierają też aluminium, które również się kumuluje (a podane np. kobiecie w ciąży przeniknie z krwią do płodu i może uszkodzić układ neurogiczny. Dlatego szczęka mi opadła jak zaproponowano mi to szczepienie w pierwszym trymestrze. Co do samych szczepień to na szczęście tu jest wybór. Jak ktoś chce, to szczepi, nie chce to nie szczepi. Ogólno dostępne są argumenty zwolenników i przeciwników, także każdy może się doinformować
Endokobietka lubi tę wiadomość
-
Dlatego ja juz dawno przestalam o tym dyskutowac bo to przeciez nie ma sensu. Sa mamusie co szczepia i takie co nie chca i w przadku kazdy ma wybor

Bylismy dzisiaj u lekarza z chlopakami bo proprzeziebiali mi sie przez co katar i kaszel maja. Maximilian osluchowo czysty ale Juliaowi poszlo juz na oskrzela. Bidulek moj kochany meczy sie bo nie moze spokojnie spac
Berlinianka- Jezeli ty nie pracujesz to maz niby moze wziasc chorobowe na dziecko ale potem kasa chorych chce wiedziec dlaczego i nie koniecznie moze za ten dzien zaplacic. My raz mielismy taka sytuacje jak bylam na koncowce w ciazy z Juliankiem a Maximilian sie pochorowal. Maz pojechal z nim do lekarza i wziol na ten dzien wolne. Dali mu bez problemow ale babka z AOK zaraz dzwonila z pytaniem a co robila zona ze pan musial miec wolne. Na szczescie argument ze jestem w ciazy i zle sie czuje ja przekonal
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2015, 22:51
(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url] -
oki dzięki, ja chodze na ten kurs 9-13 poki co i nie chcialabym go zaniechac. ale chyba w wypadku 70% płacy to lepiej isc na swoje l4 wtedy 100% :p
teraz Florek od środy wieczór cały czas temperatura 37,3-37,8 wiec od wczoraj w domu. poza tym nic wiec licze na 3 dniowke i poniedzialek do przedszkola. bo troche lipa tż z nim do 14 w domu potem ja wracam z kursu a on idzie.
kurde chciałabym sie z wami mamy berlinskie kiedys spotkac w centrum ale jak bedzie bezpieczniej :p -
Gdzie jest Mamax? Musze sie poskarzyc!
Przyszla magiczna tablica. Jest super, ale jest OGROMNA - ha ha miala byc do samochodu, samolotu itp, a jest mega wielka. ale za 10 euro nie bede narzekac, Produkt polski z cena producenta 79,99 zl
Do domu mega super swietna. Dzieki! -
Endokbietka- Uff a juz sie balam ze wam sie nie podoba
A ze miala byc do samochodu, samolotu to tego nie wiedzialam bo nie pisalas
Mnie sie ona taka wielka nie wydaje ale rzeczywiscie mala nie jest. Zreszta dzieci rosna wiec z czasem zrobi sie wam malutka 
Berlinianka- My tu juz sie do parku umawialysmy i nie doszlo do spotkania
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2015, 11:17
Endokobietka lubi tę wiadomość
(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url] -
Mozna podac ale tez nie za czesto. Ja podaje tylko w przypadku ze jestem pewna ze Julianka cos boli (np. przy zabkowaniu) czyli wtedy ten czopek ale nie na goraczke tylko jako przeciwbolowy
(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url] -
nick nieaktualnyMonika,ale pięknie to napisałaś,normalnie jakbyś o mnie napisała,tylko nie wiem jeszcze,że z wiekiem będą kochać go jeszcze bardziej?A już teraz wydaje mi się,że bardziej się kochać nie da i że dopiero po porodzie poznałam co to miłość,co to szczęście.Ja bardzo często mam łzy wzruszenia w oczach jak patrze na synka,myślę o jego przyszłości,ile jeszcze pięknych chwil nas czeka.Mogłabym za niego życie oddać!MonikaDM wrote:Dziewczyny musze sue z Wami tym podzielić bo jak patrze na mojego synka to mi łzy do oczu dziś napływają...normalnie im jest starszy tym bardzie go kocham, podziwiam i jestem z niego dumna. Nie wiedziałam ze w sercu mize się tyle pomieścić i choc bywam zmęczona, ba! czasem nawet zła to Vincent jest moim największym szczęściem jakie moglo mnie spotkać. Nie wyobraża sobie życia bez niego, bylo by takie...puste i nie wartościowe. I mojego meza kocham jakos inaczej od porodu, wiem ze tak jest i nie mogę tego nazwać! I naprawde jakby kto chcial moje dziecko skrzywdzić to nie ręczę za siebie. Ja wiem ze pewnie każda z Was tak ma, ale u mnie dziś jakas kumulacja i musiałam się z Wami podzielić moją refleksją.
Monika to może jednak na 2 dzieciątko się zdecydujecie co?
Kasia ja mam tak samo,nie wiem jak mogliśmy żyć bez naszego maleństwa,teraz życie bez dziecka jest dla mnie takie puste.Jakbym wiedziała,że tak fajnie jest być mamą wcześniej bym się zdecydowała na dziecko
Myślałam przed porodem identycznie jak Ty i już się przekonałam,że wcale tak nie jest,bo taki noworodek owszem słodziutki,ale nie ma z nim kontaktu,więc bardzo cieszy pierwszy uśmiech dziecka,później gaworzenie itp Ja już się nie mogę doczekać jak będzie się głośno śmiał,mówił,chodził,bo będzie jeszcze więcej radości i pociechykrysiak wrote:MonikaDM, pięknie to napisałaś o swoim synku
mnie sie zawsze wydawało, ze najfajniejsze dzieci sa takie tuż po urodzeniu, takie maleństwa i od jakiegoś czasu gdy rozmawiam z jakaś dzieciatą koleżanka to podpytuje, czy nie deprymuje jej to, ze dzieci rosną i przestają być takie malutkie. Mnie to naprawde w głowie siedzi ale jak czytam Twoja wypowiedz albo np Kasi która opowiada o Gabrysi to już sie sama tego etapu nie mogę doczekać. Fajne z Was Mamy, oby tak dalej 
krysiak lubi tę wiadomość
-
a wiecie jak fajnie jest teraz jak wracam z pracy, musze zawsze dzwonic, a tam czeka juz ten maly szkrab i drze sie MAMA i rzuca na szyje
troski calego dnia i Cale zmeczenie w sekunde przemijaja
MonikaDM, krysiak, Kasia83, Tigana, lucy1983 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnypowidlowa i co mieliście za szczepienie?rotawirus czy już pneumokoki?
My mieliśmy wczoraj na rotawirusa i jakie było moje zdziwienie,że lekarka dała mu coś tylko do wypicia a ja się na kłucie nastawiłam
Annaki chyba bardzo tęsknisz za Polską co?że jesteś gotowa na miesięczne rozstanie z Mężem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2015, 12:21
-
Tez tak mam i pewnie kazda normalna matka. Nie moge sobie wyobrazic zycia bez moch chlopcow. Kocham ich najbardziej na swiecie i zycie przed nimi wydaje mi sie teraz takie puste. Boze jak ja moglam ich nie miec???
Kaolka- A te delegacje byly by co tydzien czy od czasu do czasu?Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2015, 13:14
krysiak lubi tę wiadomość
(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url] -
nick nieaktualnyEndokobietko to faktycznie dopiero musi byc super! A pozniej euforia opadnie jak na pożegnanie przed szkolą będziemy chciały buziaka a oni powiedzą"mama no co Ty, koledzy patrzą"

Koalka najpierw chce iść do pracy, popracowac ze 3 lata zeby coś na tym niemieckim rynku pracy zrobic, pozniej Ew. drugie ale to robi się jakieś 3-4 lata, będę wtedy mieć 35-36 lat, zobaczymy jak to wyjdzie, w miedzy czasie chcemy budować dom a bez kredytu sie nie obejdzie wiec póki co nie planujemy nic więcej.
Endokobietka lubi tę wiadomość
-
Koalka 500 euro jest wzgledne, bo po 1. brutto, czy netto, po 2. ile to jest % wiecej bo jak ktos zarabia netto 1000 euro to wiadomoze 500 to mega duzo, ale jak ktos zarabia 2500 to juz niekoniecznie. Oczywiscie te pytania sa retoryczne i nikt nie oczekuje na nie odpowiedzi.
Ja bym sie nie zgodzila
bez wgzledu na odpowiedzi na powyzsze pytania
jelsi to uklad na stale.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2015, 13:24












