WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciąża w Niemczech
Odpowiedz

Ciąża w Niemczech

Oceń ten wątek:
  • Kasia83 Autorytet
    Postów: 952 277

    Wysłany: 16 stycznia 2016, 23:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annaki odchudzisz niedlugo swoja dieta wszystkie dziewczyny z naszego forum..ja juz po 3 dniach:) waga pomalu spada wiec nie narzekam;)

    Agatte ja ide szczepic Gabrysie na mmr 1 lutego i bedzie miala wtedy skonczone 11 miesiecy.

    Mamax wszystkiego najlepszego dla Twojego starszaka:)

    zem3zbmhb277dwos.png

    Tabelka:Mamuski w Niemczech
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 03:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej dziewczyny!
    Przepraszam że się nie odzywałam tak długo ale ciągle ostatnio brakuje mi czasu żeby wejść na forum, ale powoli nadrabiam zaległości...
    6 stycznia przyszedł na świat nasz synek Benjamin z wagą 3615 g i 52 cm długości i obwodem główki 37 cm, zdrowy i śliczny ❤️
    Już miałam skierowanie na indukcję, byliśmy w szpitalu ale nas odesłali do domu żeby odczekać 2 dni.... To wieczorem poszliśmy do kina a o 2 w nocy zaczęła się akcja porodowa :) od pierwszych zauważalnych skurczy do narodzin 16 h, w tym 7 h na sali porodowej więc nie tak źle ;)
    wypróbowałam wszystko: matę, chodzenie, wannę ale i tak najlepsza była piłka i wanna gdzie zaczęły się naprawdę bolesne skurcze... Najgorsze były dla mnie parte bo nie miałam już siły ale podkręcili skurcze oxy i jakoś poszło... A potem wielkie uczucie szczęścia i ulgi :) <3 i synuś już leżał na brzuszku u mnie i robiliśmy bonding ;) nawet długo bo musieli założyć mi szwy po pęknięciu. Miałam cudowną i motywującą położną, mąż też spisał się na medal :) i wspierał cały czas :)
    Pierwsze dni były straszne bo byłam bardzo obolała przez szwy i miałam spuchnięte nogi a mały nie chciał ssać i byl apatyczny i śpiący od wysokiej bilirubiny...
    Ale przetrwaliśmy to, jak popłynęło mleko to zaczął dość ładnie ssać i pić, zrobił się sktywniejszy i puścili nas 4 dnia do domu :)
    Dziś mija tydzień odkąd jesteśmy w domku i jest nam dobrze :) powoli uczymy się jak razem mamy funkcjonować :) synuś jest kochany, ładnie je, mało płacze i na razie dużo śpi ale każdy dzień jest inny...
    Ja czuję się coraz lepiej choć miałam trochę baby blues ale chyba przez moją mamę bo często mnie krytykowała albo poprawiała...
    No i w sumie czułam że nie akceptuje naszych metod itd. No ale babcia pojechała, od dziś jesteśmy sami w trójkę i jest super!

    Buziaki od Beniego forumowe ciocie :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2016, 07:42

    Muniek, Endokobietka, krysiak lubią tę wiadomość

  • Muniek Autorytet
    Postów: 1170 1530

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy gratuluję ci serdecznie! Dużo zdrówka dla was. Jej aż się wzruszyłam :)

    lucy1983 lubi tę wiadomość

    snk2s95.png
    y1iruwn.png
    (*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek <3
  • Endokobietka Autorytet
    Postów: 3166 1534

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy gratulacje!

    lucy1983 lubi tę wiadomość

    17u93e5exqfllrog.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy gratulacje serdeczne :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy, bardzo Wam gratuluje! Ciesze sie, ze macie sie dobrze a będzie coraz lepiej :)

    lucy1983 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatte my szczepilismy Vincenta jak mialnskonczone 11 miesuecy i to bylo MMR+V, meningokoki C bedzie mial nadtepnym razem czyli na pocz. lutego. Meningokoki B tez chcemy tylko jeszcze nie wiem kiedy, u nasvjest to platne coś ok. 110€. Tak, ja obecnie szukam pracy, tzn. szukanir jest zawieszone dopoki nie znajdziemy dobrej opieki dla malego.

    Mamax Vincent byl u niej od grudnia i w grudniu bylo coraz lepiej, tak ze ostatnie dni zostawal sam na te 2~3 gidziny bez marudzenia. Teraz od poniedzialku bylo coraz gorzej praktycznie, i np. w poniedz. poszedl jeszcze sue do niej przytulic a w srodebi czwartek od niej uciekal. Byla sytuacja ze ja siedzialam na lozku a ona z dziecmi na ziemi i on triszke marudzil i chcial sue przytulic ale jak sie zorientowal ze to ona a nie ja to zaczął plakac i od niej uciekł. Ja nigdzie nie napisałam ze ona zrobila mu coś zlego, ale czulam zmiane jej nastawienia do niego. W grudniu bylo inaczej! Dla przykładu wczoraj byli u nas znajomi, i Vincent widzial ich ostatnio na pocz. października ijak tylko mąż z kolegą usiedli na kanapie, Vincent wyrwal sie mężowi i poszedl na kolana do tego kolegi. W grudniu Vincent sie śmial i cieszył jak wcgodzilismy do TM a teraz plakal, byc moze czul.jej zmiane nastawienia.
    Coraz czesciej teraz mysle o zlobku ale zobaczymy.

  • Mamax Autorytet
    Postów: 1066 218

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia- Dziekuje w imieniu mojego czterolatka :-)

    Lucy- Gratuluje serdecznie. Pierwsze tygodnie sa najtrudniejsze ale z czasem bedzie coraz fajniej ;-)

    Monika- Jak pisalam dzieci na poczatku chetnie zostawaja bo to dla nich cos nowego i ciekawego. Dzieci, zabawki dopiero z czasem zaczynaja plakac i mysle te tak bylo w przypadku Vincenta. Jak Maximilian poszedl do przedszkola to nie plakal i wszystkie panie mi mowily ze to ze teraz chetnie zostaje moze sie zmienic ( naszczescie u nas tak nie bylo ) za jakis czas. Bo w przedszkolu czy w zlobku to jest jednak inaczej niz w domu. Panie wymagaja wiecej od mamy ;-) Inne dzieci nie zawsze sa mile bo potrafia popchnac, zabrac zabawke wiec dla takiego maluszka to szkola przetrwania. A taka TM ma kilkoro dzieci pod opieka i nie zawsze moze wszystko zauwarzyc...Dlatego ja Julianka ta szybko nie chcialam posylac bo wiedzialam jak tam to jest. Mysle ze skoro czulas ze cos jest nie tak to dobrze zrobilas ze go zabralas. Zwlaszcza ze nie pracujesz wiec nie musisz na sile go stresowac. Powinnas troche odczekac az Vincent zapomni i sprobowac jeszcze raz ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2016, 11:10

    lucy1983 lubi tę wiadomość

    (**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
    82do3e5er89phwkq.png[/url]

    zrz6anlirvrf5z1r.png[/url]

    f2wl6iyemrinq9lg.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamax jak wczesniej pisalam, w grudniu onabyla chętna do opieki nad nim i mowila to co Ty piszesz ale mowila tez ze bedze dobrze i damy wszyscy rade. Teraz olewala wszystko co mowilam, nie uslyszalam od niej żadnego "bedzie dobrze", tylko ze moze inna TM lub zlobek beda dla niego lepsze, zero inicjatywy z jej strony. Dlatego wiem ze coś sie zmieniło, jak on plakal czy marudzi l to nie reagowala tylko czekala az ja go usokoje a chyba nie o to chodzi zebym ja z nim caly czas do niej przychodzila. Jak gdzie indziej tez będzie mu źle to zostaje z nim dluzej w domu ale nadal uwazam, ze im wczesniej bedzie sie widywal z innymi dziećmi z innymi osobami niz tylko my tym lepiej, inaczej jest w przypadku jedynka, sama pewnie widzisz roznice miedzy swoimi maluchami, a inaczej jak dziecko ma starsze rodzeństwo. Ja czułam ze cos sie zmieniło i to nie na lepsze ze strony TM. Znajdziemy cos innego, bo mimonze kocham mojego Vincenta nad życie i wszystko zrobie dla niego, potrzebuje wyjscia do pracy, nie naleze do tej czesci ludzi ktorzy moga tylko byc w domu i zajmiwac sie dziećmi, nie mam tez wygorowanych wymagan stanowiskowych jak kiedys po skonczeniu studiow gdy myślalam ze kariera zawodowa jest jednym z najwazniejszych aspektow zyciowych, ale potrzebuje pracować i tez nie ze względów finansowych, jedne spelniaja sie prowadząc dom i rodzine inne potrzebuja jeszcze czegoś i ja naleze do tych drugich, ale nic nigdy nie zrobie kosztem mojego dziecka. Wiec szukanie pracy zawieszam dopoki nie znajde kogos od kogo Vinie nie będzie uciekal, kto bedzie przejawial choć trochę inicjatywy a nie skreslal dzieci tylko dlatego ze trzeba sie nimi zajac bo marudza.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2016, 13:00

    Domi793 lubi tę wiadomość

  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A propo menigokokow jak to jest, bo tez rozważałam zaszczepić dodatkowo tą szczepionką B, ale czytalam że to ma sens w pierwszym roku ( po 1 roku tylko powtorka), bo w pierwszym roku życia większość zachorowań wywołuje właśnie typ B, po roku natomiast zwiększa się udział grupy C, dlatego tu szczepia po 1 roku na C. Jak to w końcu jest? Jest sens szczepić teraz na typ B?
    Endokobietko Ty chyba czytałaś o tym więcej?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2016, 12:47

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annaki ja tez tak czytalam. Ale doczytslam tez ze, do 5 r.z. jest sens bo dzieci ida do przedszkoli, później podobno w okolicach 16 r.z. bo zaczynaja sie wyjścia ze znajomymi i dyskoteki a pozniej jak zaczynaja studia i sa w akademikach. Chodzi o wieksze skupiska. Dlatego w pierwszym momencie kg ak czytałam o tym pierwszym roku zycia to chcialam juz nie szczepic ale jak doczytalam to stwierdziłam ze chyba jednak tak. A Ty jestes w AOK Bayern? Oni chyba zwracali za te szczepionke.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamax a ja mam pytanie o ta Bostonke. Bo to taka wysypka sie pojawia? A starszak tez chorował? Was to tez zlapalo, i dlugo to trzyma, trzeba dziecko izolowac czy jak? Czytalam cos ze to bardzo zarazliwe jest i zr bakterie moga sie utrzymywać w kupie nawet ok. 11 tyg. po wyzdrowieniu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2016, 15:19

  • Moniusia89 Autorytet
    Postów: 330 309

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy gratulacje

    Dziewczyny jak to z tymi szepieniami w de jest? Bo ja nie bardzo po niemiecku a dostalam jakies kartki od lekarza wlasnie bo mieliśmy pierwsza wizytę. Są obowiązkowe szczepienia i dodatkowe? Mogę gdzies znaleźć informacje po polsku

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2016, 16:19

    d69c20mmk9myteud.png
  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika tak AOK Bayern, w tym tyg jedziemy do lekarza z tą naszą wysypką i wynikami z pl to zapytam
    Moniusia w de nie ma obowiązku szczepić wcale, możesz ale nie musisz, każdy robi jak uważa z tym że później posyłając dziecko do przedszkola trzeba mieć szczepienia, wiec niby decydujesz sama ale życie pozniej i tak zmusza do zaszczepienia ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2016, 16:38

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniusia dokladnie jak Annaki pisze. Ja akurat robie wszystko tak jak nam pekarz zaleca, ale mozesz cos odroczyc na później.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annakinto jak cos bedziesz wiedziec.to daj znac. Bo moj maz teraz zapłaci ostatni rachunek u dentysty i bedziemy zmieniac na Bayern wlasnie, no i jakby płacili zacte meningo to poczekam az będziemy w AOK Bayern a jak nie to wszystko jedno.

  • Endokobietka Autorytet
    Postów: 3166 1534

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anbaki czytalam o tych meningokokach i szczepilam 1 jak Jas mial 2 miesiace. Jak mual rok 2 dawka a prty 14 mcach te dodatkowe potem po ok 2-3 mcach powtorka.

    Wiecie co od 3 dni biore leki na tarczyce i czuje sie totalnie przymulona i slaba.

    Moniusia89 lubi tę wiadomość

    17u93e5exqfllrog.png
  • Kasia83 Autorytet
    Postów: 952 277

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy gratulacje i trzymaj sie dzielnie:)

    lucy1983 lubi tę wiadomość

    zem3zbmhb277dwos.png

    Tabelka:Mamuski w Niemczech
  • Moniusia89 Autorytet
    Postów: 330 309

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Endokobietka wrote:
    Anbaki czytalam o tych meningokokach i szczepilam 1 jak Jas mial 2 miesiace. Jak mual rok 2 dawka a prty 14 mcach te dodatkowe potem po ok 2-3 mcach powtorka.

    Wiecie co od 3 dni biore leki na tarczyce i czuje sie totalnie przymulona i slaba.
    Zamiast zacytować polubiłam

    Ja też biorę na tarczyce tabletki i nigdy takiego efektu na mnie nie miały. Powinnaś wręcz poczuć się lepiej.

    d69c20mmk9myteud.png
  • Endokobietka Autorytet
    Postów: 3166 1534

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniusia to moze stres zestlego tygodnia ze mnie wychodzi, bo czuje sie mega zle, ale ciesze sie ze to raczej nie te tabletki.

    17u93e5exqfllrog.png
‹‹ 633 634 635 636 637 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ