Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
Masz rację Koalka nie daje prawa do lokalu ale w przypadku gdy chcesz no sprzedać mieszkanie a osoba zameldowania a nie mieszkająca ,sama się nie wymeldowala to ty jej tak poprostu nie wymeldujesz, będziesz musiala sama to zrobić a to już takie proste nie jest.
Albo bezpieczniej jest kogoś zameldować ale na czas określony bo później automatycznie zostaje wymeldowany.Wendy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWrocilismy. Wreszcie w domu.
Dom sprzedany ale...siostra meza grozila mu policją polska i niemiecką, jego kuzyn grozil mu najpierw smiercia a pozniej ze mu zęby powybija, a druga siostra, księgowa, mylila sie w liczeniu pieniedzy. Kupiec prawie zszedl na zawał a notariusz nie wiedziala co ma robić. Cyrk na kółkach. Nigdy juz nie bedziemy zalatwiac tego typu spraw, bo jezdzilsmy do PL wydawalismy kase na urzedy i sądy a tu taki chaos i wstyd. Od wczoraj moj maz wyrzekl sie sióstr.
Koalka przeczytalam ten artykul o meldunku i powiem ci ze absolutnie sie nie zgodze. Moj maz zameldowal mnie w domu do ktorego wtedy niemal prawa wlasnosci, podpisal sie tesc na meldunku i zadnego aktu wlasnosci nie trzeba bylo przedstawiac. Znajomi mieli problem z zameldowanym osobnikiem: dostali mieszkanie i chcieli je sprzedać ale ktos kiedys sie pomylil i sasiada zameldowal w tym mieszkaniu zamiast obok (po numerem 5 a nie 6). Musieli go wymeldowac a on powiedzial ze nie. Musieli sie ciagac po sadach szmat czasu.
W naszym wypadku moglismy zlozyc wniosek do sadu o to ze rodzina utrudnia sprzedaz nieruchomosci i ze byla umowa ustna, tylko ze my juz nie mamy ochoty na wyjazdy do PL bo Polska juz nam sie zle kojarzy a sądy...tez juz przez to przeszlismy...sędziowie nawet czesto nie wiedza o co chodzi i mylą sie w odczytywaniu wyroków, to tez przerobilismy.
Jestesmy zadowoleni ze ta komedia sie skonczyla i ze naprawdę fajni ludzie kupili ten dom. Wiecie ze Ci kupcy to na koniec objeli mojego meza i mu dziekowali?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2016, 08:30
-
nick nieaktualnyMonika najważniejsze ze dom sprzedany
A kogo to właściwie dom był,ze i siostry wmieszany i kuzyn.Przykre,ze rodzina nie potrafi sie dogadać.No i szkoda,ze Polska Wam sie przez to źle kojarzy,bo to nie PL wina,a rodziny i nie powinno tak być bo przecież stamtąd pochodzisz smutne
Ja to zawsze sie cieszę jak do PL jadę dla mnie to jak wakacje,a w ogóle jak z Mężem możemy tam razem spędzić czas.
-
O masakra co za cyrk z tym domem ale dobrze że już załatwione. Zachowane sióstr katastrofa!!!
Co do mnie to było tak ze ja leżałam po terminie na patologii i tam tylko czekać i czekać a na pytanie ile to aż wyjdzie sam a jak pytałam czy jak nie wyjdzie to kiedy coś to odp na pewno wyjdzie i taka gadka. Ale w końcu wygrozilam sie o nie cc bo chciałam sn ale doprosilam o oksy żeby ruszylo. No to łaskawie poszlam na porodowke bo tak podpięli mnie pod kroplówkę. Nic się nie działo. Zmieniłam oddział wiec jyz inni lekarze i przyszla stażystka pytać o różne rzeczy i jak się dowiedziała o wadze dziecka to zczyms przyszla i mnie miezyla a potem wrocila z lekarzem i on mi mówi ze dziecko duże bla bla i musza mi zaproponować cc i jak się godze to jedziemy. To sie zgodziłam bo oksy i tak nic a bym zaś na ten durny iddzial wrocila i leżała niewiadomo ile. -
nick nieaktualnyTo pewnie genetycznie Berlinianka faktycznie
Moja mama tez rodziła mnie i siostrę po terminie i ja synka też
Ale Ty rodziłaś w PL tak? Bo myślałam ze tu w DE...a czemu na patologii musiałaś leżeć cos sie złego działo?bo ja po terminie normalnie w domu,tylko na kontrole musiałam co chwile jeździć.
-
nick nieaktualnyDom byl męża po dziadkach. Testamenty byly ciut zawile, bo dziadkowie zapisali dom jednemu synowi i trzem wnukom drugiego syna (czyli mojemu mezowi i jego siostrom), czyli pominiety zostal moj teść. Natomiast po smierci dziadka, babcia zakrecila sprawe i jeden wyrok byl taki ze właścicielem byla ona, jeden syn intesc (pomijajac meza i jego siostry czyli jakby pomijajac testament po dziadku). Pozniej my zalozylismy sprawe po babci i sad rozdielil calosc, to po dziadku tez, pozniej okazalo sie ze jest ten srary wyrok ktory zrobila babcia po dziadku i do czesci dziadka byly dwa sprzeczne wyroki. My to z mezem prostowalismy wszystko zeby bylo klarowne.
Polska kojarzy mi sie zle bo urzednicy nie są w ogole pomocni, opryskliwi i traktują ludzi z gory. Np. teraz przed przyjazdem dzwonilam dopytać o wymeldiwanie, na miejscu okazalo sie ze Panie urzedniczki nie powiedzialy mi wszystkiego i sue z nimi scielam, bo nie po to dzwonie o informacje zeby nie otrzymac jej w calosci i pozniej latac jak glupek po urzedach zebym.mogla sue wymeldowac. Jak placilismy w kasie urzedu i maz dal cale 100 zl to kobieta naskoczyla na niego ze ona chce zgodne pieniedze bo nie bedzie tu liczyc i kombinowac zeby mu wydac.
Ehhh...chyba potrzebowalam sie wygadac. Lzej mi bez tego ciężaru. Nastepny spadek bedzie po dziadku męża, ale niech dziadek zyje 150 lat a dom niech sie zawali dziej po jego śmierci. W tym przypadku juz wiemy ze nue kiwniemy nawet palcem.
Mam nadzieje ze nastepna wizyta w PL nam zrekompensuje ostatnie dwa lata.
A teraz juz nie zameczam Was.
Vincent dzielnie zniosl podroz i nasze wędrówki urzędowe, idzie mu gorna trójka i jest troche marudny. Jutro idzie do TM i jestem ciekawa jak bedzie po tygodniowej przerwie, teoretycznie ma zostac 3 godziny ale zostawie go na krocej, tylko wyskocze po zakupy bo bedzie mi latwiej bez niego.
Czy ktoras z Was byla tu na targach pracy? U nas mają byc, musze znalezc bo tylko reklama rzucila mi sie w oczy. Moze bedzie cos ciekawego. -
W Polsce
a bo miałam w papierach troche inaczej ze ciąża starsza. Miałam iść tydz po terminie to poszłam i stwierdzili ze mam przyjść w sobotę to przyszłam i odrazu sorry nie ma miejsca a bylam wg karty 10dni po terminie to pojechaliśmy do drugiego szpitala (wroclaw) to przyjęli i pretensje ze czemu tak późno przyszłam. Wiec to cc wg karty miałam 13dni po tp
-
Wendy ten film ogladalam na zalukaj.pl
MonikaDM ja Wam wspolczuje takich perypetii..ale wazne, ze juz wrociliscie.
My w piatek bylismy na szczepieniu mmr i ospa. Na razie ok, Gabrysia znosi to super..gorzej bylo u lekarza, bo na jej widok piszczy w nieboglosy..jeszcze 2 wizyty i na kilka lat chyba spokoj ze szczepionkami.
Nie wiem czy ogladacie, ale wtszedl nowy sezon House of Cards..znowu z mezem wsiąkniemy wieczorami przed monitorem:) -
Jestem chora
Mam bardzo wysoka goraczke, dreszcze i wszysciotko mnie boli. Najchetniej polozylabym sie do lozka i przelezala caly dzien ale nie moge sobie na to pozwolic
Bylam dzisiaj u ginki i wszystko ladnie wyglada. Fasoleczka ma 3 mm i pika jej juz serduszko
. Ginka kazala mi wziasc panacentanol a w gorszym razie isc do rodzinnego po antybiotyk ale mam stracha ze biorac leki zaszkodze fasolce. Przy chlopcach nigdy nie bylam w takiej sytuacji i nie wiem co robic
Co o tym myslicie? Braliscie leki w ciazy?
(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url]
-
Mamax wracaj szybko do zdrowia
i idz do lekarza, bo nie ma sensu sie meczyc.
-
nick nieaktualnyMamax wez paracetamol. Tak jak Endokobietka pisze on jest bezpieczny dla fasolki. I domowe sposoby: herbatabz sokiem malinowym lub lipowym, mleko z miodem, maslem i czosnkiem i jak sie da niech maz pobedzie ze dwa dni w domu a Ty w miare mozliwosci wypocznij pod kocem. Zdrówka zycze!
-
Witam
Drogie mamusie czy ktoras z Was moze mi podpowiedziec skad moge wziac podanie o elternzeit i czy zlozyc go mam u pracodawcy 7 tyg przed planowanym pojsciem na urlop czyli 7 tyg przed zakonczeniem okresu ochronnego? Czy moze moge teraz przed porodem? Jestem w 32 tc i zamierzam urodzic w Polsce ale potem chce wrocic do De. W zwiazku z tym czy bedzie mi przyslugiwal elterngeld jesli zloze wniosek bedac w Pl? Nie wiem ile w tym prawdy ale dowiedzialam sie ze tak ale nie pelny. Jesli chce otrzymac pelny to musze byc w De z dzieckiem. Wniosek nie trzeba skladac od razu....wyplacaja do 3 mies wstecz. Wiec gdybym wrocila do De po 3 mies lub wiecej i wtedy zlozyla wniosek to bym otrzymala elterngeld?
Juz tyle sie na ten temat naczytalam ze niczego nie jestem pewna a z jezykiem u mnie kiepskoMoze sa tu mamusie ktore nie dawno przechodzily przez te wszystkie papierki..
Iwa09 -
Iwa09 nie wiem nic na temat pobierania z pl, ale wniosek znajdziesz jak wpiszesz w Google Antrag auf elterngeld. Możesz go złożyć do 3 miesięcy po porodzie tak jak piszesz, a o elternzeit składasz do pracodawcy i jest to tak jak piszesz 7 tyg przed zakończeniem Mutterschutz.
Swoją drogą pierwszy raz się spotykam żeby jechać do pl rodzic. Raczej wszyscy do de uciekają -
Iwa to chyba zależy gdzie masz meldunek.jeśli masz w de ro muszą ci wypacic elterngeld jeśli w pl to nie wiem czy ci się należy.nalewni musisz mieć konto niemieckie bo na polskie nie będą wysyłać.a czy ty w pl będziesz czy w de to raczej nikt tego nie sprawdza.
Połowę elterngeld możesz pobierać jeśli zaznaczysz ze chcesz mieć rozłożone na 2 lata.a nic nie słyszałam ze daja polowe tylko dlatego że w pl jesteś.
A właśnie jesli chodzi o elterngeld kolejny raz potwierdzaa się ze niepraacujacy dostaję zawsze więcej,dość że nie załapałam się na wyprawkę tu to jeszcze praacowalam jak głupia i wiecie co dostałam parę euro z racji tego ze wróciłam do pracy.brak słów
MoniaDM to naprawdę przeszliscie piekło z urzędami ale niestety tak jest.
A już wogole zagmatwane te sądy są.my ponad rok chcemy zrzec się testamentu po wojku i to ciągnie się strasznie..
Mamamax weź lepiej paracetamol ,im bardziej będziesz się męczyć tym gorzej .z antybiotykami nie wiem jak jest ale ja brałam na bakterie i na pewno jak coś dostalabys taki co jest bezpieczny na fasolkę.. Ja bull przeziebiona w ciąży i kazali też pić lipowa herbata ale absolutnie malinowej wręcz jest zakaz. Dużo zdrówka życzę
-
Mamax antybiotyki stosuje się na bakterie nie wirusy które są odpowiedzialne za przeziębienia, najlepiej dużo miodu, czosnek, sok malinowy lub z czarnej porzeczki, no generalnie te które mają dużo wit c
A i zakazany jest napar z LIŚCI MALIN! nie sok!, to zupełnie dwie rożne rzeczy, sok jest w 100% bezpieczny
MonikaDM lubi tę wiadomość