Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
orchidea33 wrote:Ela a dokładnie skąd ? Jak coś to pytaj chętnie pomogęmatylda
-
Orchidea kurcze nie pomyslalam o tym
Ale gdyby zaplacil mi skladki to czy nie powinnam dostac od niego jakiegos swistka. Np taki jak na koniec miesiaca dostawalam?
Dziewczyny super sprawa z tymi spotkaniamiszczegolnie na obczyznie gdzie trudno zawrzec takie znajomosci
szkoda ze nie mieszkam blizej Hamburga
Iwa09 -
nick nieaktualnyMamax bo wydaje mi sie smieszne, jak dziecko moei do taty w innym jezyku a pozniej to samo do mamy w innym. Cgce żeby i do mnie i do meza mówił w dwoch językach. Widzisz moze znajomi popelnili jakis błąd bo my mamy przyjaciół, ktorych corka mowi po polsku i niemiecku plynnie i bez mieszania a nie rozgraniczali jej ze z mamą to po polsku a z tatą po niemiecku, wystarczylo te byli czujni, mala ma idealne akcenty obydwoch języków, nie seplenini pieknie mowi "r" i polskie i niemieckie. Wiec nie trzeba rozgraniczac jezykow dwoch rodzicow zeby bylo perfekcyjnie i na wysokim poziomie jezykowym. Pozy tym ja chce tez rozmawiac z dzieckiem po niemiecku, ba...wrecz licze trochę na mozliwosc nauki od małego. Rozmawiajac ze mną tylko po polsku wydaje mi się, ze bylby lekko zdezorientowany slyszac jak np. z Panią w przedszkolu rozmawiam po niemiecku.
Dziewczyny zazdroszcze spotkania.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2016, 23:03
-
Ja tez Wam zazdroszczę spotkania.A które to jeszcze dwie koleżanki byly?I nic nam się tu nie chwaliłyście ze szykujecie schadzkę.
Annaki to masz wyjątkowe szczęście do tej twojej wioski.Niby nie duza a tu juz dwie polskie znajome i jeszcze jedna bedzie i to z twojej miejscowości!no superrrr a powiedz jakim to cudem tak się trafilo ze ziomalka będzie u was tam mieszkać?U mnie mieszka nawet sporo Polaków.Większość to jacyś okoliczni pracownicy pewnie,jest tez kilka opiekunek tu do osób starszych.Rodziny z dziecmi to na pewno są cztery my piata.pewnie jest wiecej a ja nie wiem.No jak na wiochę to nawet jest nas tu troche ale ja nie znam ich.Na ostatnio nawet szwagier męża z zona wynajęli tez tu mieszkanie wiec i rodzinę mamy niedaleko he he.
Anka ja tu nie chce się mądrzyć i wiem ze dzieci tak mają że same chcą.To normalne bo to coś nowego i chcą poznawać i odkrywać świat,ale faktycznie lepiej jak byś nie pomagała mu siadać.Jeszcze się nasiedzi mimo ze slodziutko wygląda taki maly szkrabek jak juz próbuje obserwować otoczenie z siadu.Ja tam tez mojego na siłę ciągle kładłam i tez jęczał i marudzil i jedyne co mnie mobilizowało to to ze robię to dla jego dobra.Potem jak juz wstawal tez go kładłam ale tu już nie dal sie tak sprowadzac na ziemie bo jednak rowoju dziecka nie zahamujesz.Faktem jest to ze dzieci w różnym wieku są gotowe na nowe umiejętności i na pewno zaobserwujesz kiedy juz twój maluszek bedzie dojrzały do kolejnych wyzwań.
Ato ze wklada stopki do buzi to super nie masz sie czym martwic.I to ze się tam bije przy jedzeniu to chyba tez normalne.Moj to ma taki pokład energii ze tez ciągle macha tymi rękoma,jedną to mnie klepie najczęściej żeby nie napisać ze oklada wręcz.Druga drapie sobie cokolwiek co mu tam w łapkę wpadnie,no musi cos robic.I znów sie rozpisalam....ehh -
Wendy mąż tej koleżanki to kolega z czasów szkoły mojego męża
, on i kilku innych znajomych byli tu w de i pracowali w tym rejonie dużo wcześniej niż mój mąż tu przyjechał. Mój mąż przyjechał do jednego z nich 3 lata temu żeby spróbować znaleźć pracę i tak został
, co prawda ten znajomy do którego przyjechał juz wyjechał gdzie indziej ale pozostali (4 osoby) tu są i. Wszyscy mieszkają w jednym domu, który należy do ich szefowej, dwóch jest tu z żonami ale mieszkają w tym wspólnym domu, a ten jeden znalazł osobne mieszkanie i ma sprowadzić tu żonę i dzieci.
-
Iwa przybywaj do Hamburga , to będziemy się wspólnie spotykać
Jeśli chodzi o rozliczenia to może ale nie musi wysyłać Ci rozliczenie.
Zadzwoń do AOK czy zostało zapłacona składka i czy jesteś ubezpieczona bo pracodawca Ci nie wypłacił a jesteś w ciąży.naprawdę pilnuj tego .
Z tego co pmietam to jeszcze jest więcej osób z HH i kiedyś Endokobietka pisała tu na forum ze jest spotkanie.Mnie akurat nie było bo pracowałam ale teraz udało się i jestem mega zadowolona.
Wiem że ktoś z okolic Bergedorf a jeszcze jest ale nie pamiętam już kto.
Ela111 to jesteśmy bliskimi sasiadkami.a kto Cię namówił na zamieszkanie w tym cudownym miejscua jak długo w de jesteś? I kiedy masz termin i wogole ile lat masz?
Znam polska położna ale musialabys już zaklepac u niej termin no i pracuje też w szpitalu to Ci pomoże spewnoscia. Wracaj szybko i idziemy na spacer nad ElbeEndokobietka lubi tę wiadomość
-
orchidea33 wrote:Iwa przybywaj do Hamburga , to będziemy się wspólnie spotykać
Jeśli chodzi o rozliczenia to może ale nie musi wysyłać Ci rozliczenie.
Zadzwoń do AOK czy zostało zapłacona składka i czy jesteś ubezpieczona bo pracodawca Ci nie wypłacił a jesteś w ciąży.naprawdę pilnuj tego .
Z tego co pmietam to jeszcze jest więcej osób z HH i kiedyś Endokobietka pisała tu na forum ze jest spotkanie.Mnie akurat nie było bo pracowałam ale teraz udało się i jestem mega zadowolona.
Wiem że ktoś z okolic Bergedorf a jeszcze jest ale nie pamiętam już kto.
Ela111 to jesteśmy bliskimi sasiadkami.a kto Cię namówił na zamieszkanie w tym cudownym miejscua jak długo w de jesteś? I kiedy masz termin i wogole ile lat masz?
Znam polska położna ale musialabys już zaklepac u niej termin no i pracuje też w szpitalu to Ci pomoże spewnoscia. Wracaj szybko i idziemy na spacer nad Elbematylda -
Orchidea szef mi nie zaplacil za styczen wiec gdyby bylo cos nir tak to moze by sie do tej pory odezwali...? Ale napewno zadzwonie do AOK.
Chetnie bym zamieszkala tam blizej Wasmaz mysli o zmianie pracy bo juz ma dosc tych nocek. Moze kiedys cos sie trafi w Hamburgu
Ale wiecie jak ciezko jest znalezc dobra prace i uczciwego pracodawce. A tak wogole to jak wygladaja w Hamburgu mieszkania do wynajecia? Bo w Rostocku praktycznie wszystkie sa puste. Najgorsze sa bez kuchni...i tak my mielismy. Musielismy wszystko organizowac.
Iwa09 -
Ela 111 wysłałam ci zaproszenie do przyjaciółek.musisz mnie dodać(tam na górze w wiadomościach) to pogadamy prv i nie będziemy zaśmiecać i denerwować dziewczyn
Jak chcesz położna to koniecznie musisz zacząć szukac no i szpital.
Mój synek jest z czerwca,piękny termini chodzi do Tagesmutter na Kirchwerde i mieszkam niedaleko Rewe. Tym bardziej się ccieszę że jesteś z stąd.
-
Iwa czyli za luty ci zapłacił? Tak czy tak jesteś w ciąży i nie może cię zwolnić i musi płacić. Ale różni pracodawcy są..
Mieszkania zazwyczaj mają kuchnię ale nie wyszystkie zależy na co trafisz.z spółdzielni ciężko o mieszkanie a prywatnie drogie.rynek pracy się zmienił chyba już nie jest tak łatwo o pracę gdzie kogoś nie oszukują..
-
orchidea33 wrote:Ela 111 wysłałam ci zaproszenie do przyjaciółek.musisz mnie dodać(tam na górze w wiadomościach) to pogadamy prv i nie będziemy zaśmiecać i denerwować dziewczyn
Jak chcesz położna to koniecznie musisz zacząć szukac no i szpital.
Mój synek jest z czerwca,piękny termini chodzi do Tagesmutter na Kirchwerde i mieszkam niedaleko Rewe. Tym bardziej się ccieszę że jesteś z stąd.
matylda -
Orchidea szef powinien mi zaplacic za 2 pierwsze zwolnienia a zaplacil za jedno...czyli tak od ok 20 stycznia placi mi juz AOK...mam nadzieje ze zaplaci bo jeszcze nie dostalam kasy. Ale pytalam czy wszystko dobrze tam z papierami i powiedzieli ze tak. Wiec cierpliwie czekam. A szef mnie nie zwolni, czeka i chce zebym wrocila do pracy. Szkoda tylko ze w sprawie nie wyplaconej kasy nie potrafi sie wypowiedziec
Co do mieszkania to widze ze jest podobnie. My mamy ze spoldzielni i wlasnie bylo puste.
Polskiego uczciwego pracodawce ciezko spotkac ale czy niemieccy tez tacy sa?
A powiedzcie mi jak to jest z rozliczeniem na koniec roku?
W Pl PIT przysyla nam pracodawca a w DE kto? Jeszcze nie dostalam nic. Pracowalam na poczatku roku 2015 w Pl i musze do konca kwietnia sie rozliczyc. Jednak zeby to zrobic musze podac dochody z DE. I nie wiem gdzie sie po to udac i czy bede musiala na to dlugo czekac?
A rozliczajac sie w DE czy to prawda ze musze dolaczyc zaswiadczenie o dochodach z PL?
Wiem ze takie dwujezyczne zaswiadczenie US wydaje bo pytalam ale czy to jest potrzebne?
ufff...duzo tych pytan ale moze ktoras z Was orientuje sie w temacie i cos podpowie...?Iwa09 -
nick nieaktualnyIwa moi rodzice chcieli sie rozliczyc wspolnie w 2015 za 2014, przy czym tata ma emeryture i pracował wtedy caly rok w PL a mama caly rok pracowala w DE. Poszli do US w PL zeby zapytac co i jak i tam im powiedzieli, za za to co zarobione w PL rozliczyc sie w PL a to co w DE rozliczyc w DE. Podobno mama musialaby tlumaczyc kazdy Lohnzettel u tlumacza przysięgłego i przeliczac każda wypłatę wg kursu walut z dnia przelania wyplaty przez niemieckiego pracodawcę na niemieckie konto. Dodam ze mama pieniedzy zarobionych tutaj nigdy nie przelewala nigdzie. Więc ja bym sie rozliczyla z tego co pracowalas w PL tam, a z tego co juz tutaj zarobilas rozliczenie czyc sie tutaj. Poza tym przed przyjazdem tutaj mój maz pracowal jeszcze w styczniu w PL i to tam rozliczylismy, a od lutego tutaj i to rozliczylismy juz tu mimo, ze meldunki mieliśmy i w DE i w PL.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2016, 22:38
-
Monika tak wlasnie bede sie rozliczac. Pani w US powiedziala ze musze to zrobic w PIT 36 + zalacznik w ktorym musze wpisac dochody z Niemiec. Tu chodzi o ustalenie progu podatkowego. Moj maz jest w podobnej sytuacji i gdybysmy chcieli razem sie rozliczyc to poprostu dolaczamy 2 zalaczniki. A za dochody z niemiec rozliczamy sie w De.
Czy Twoj maz nie musial w Pl wykazywac dochodow z De? I na odwrot?Iwa09