Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
No to tak:
1 średnia marchew
2 banany najlepiej bardzo dojrzałe
1 szklanka mąki ( ja miałam tylko pszenna ale może być pelnoziarnista )
1/3 szklanki oleju lub roztopionego masła lub oleju kokosowego ( ja dałam masło)
1 jajo
1 łyżeczka sody
2 łyżki soku z cytryny
Cynamon wg uznania, ja dalam łyżeczkę, laska wanilii jak ktoś posiada
Banany rozgniesc widelcem, dodać startą na grubych oczkach marchew i rozpuszczone masło lub olej i jajo, wszystko wymieszać, potem dać cynamon i wanilię, na koniec mąkę i sodę. Dokładnie wymieszać, ciasto musi mieć gęstą konsystencję
Napełnić foremki tak w 3/4 wysokości, piec 30 minut w 180st. Piekarnik musi być oczywiście wcześniej nagrzany
Acha wychodzi z tego tak 6 dużych muffinek lub 12 takich miniWiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2016, 16:00
Endokobietka, MonikaDM, powidlowa lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny mi Pani w US nie mowila nic zebym dolaczyla zaswiadczenie o dochodach z De tylko wypelnila zalacznik (byc moze juz nie jest potrzebne albo bedzie w nim napisane zeby wypisac dochody i dolaczyc zaswuadczenie?). A zebym mogla wziac zasw. o Pl dochodach to musze sie najpierw rozliczyc w Pl. Potem dopiero w De.
Aaaaa masakra. Poplatane to wszystko. Jak sie juz rozlicze to Wam napisze jak to jest
Co do kosztow rozliczenia. Nam powiedzieli 140e za dwoje i ze kazdy tak placi.Iwa09 -
Drogie mamusie czy pracodawca moze nie dac urlopu na narodziny dziecka tylko troche pozniej?
Termin porodu mam na 7 maja a maz ma urlop od 8. Trudno...wiadomo ze naturalnego sie i tak nie przewidzi. Ale wczoraj dowiedzialam sie ze bede miala wykonana cesarke 5 maja. Bardzo bym chciala zeby maz byl przy mnie....przy nas
Szczegolnie ze mam problemy ze zdrowiem i w razie powiklan....poprostu chce zeby byl ze mna
Szef nadal nie chce mu dac wczesniej urlopu...czy postepuje zgodnie z prawem?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2016, 08:59
Iwa09 -
Teoretycznie sie nazely 1 dzien Sonderurlaub, moj maz Dostal tylko na ten dzien. Mialam Termin na 10.03, Jas urodzil sie 14.2 w piatek, dzwonilam do meza zeby natychmiast przyjechal i w dzien narodzin wykorzystany ten urlop. Moj maz ma od stycznia do konca marca zawsze Urlaubssperre, wiec nie dostal zadnego innego urlopu z powodu urodzenia dziecka, ba nawet tego 14.2. przyszedl do pracy o 7 ja do niego o 9 zadzwonilam ze sie zaczyna to szef mu jeszcze odpowiedzial, ze co on sobie nie mysli nawet 2 godzin nie przepracowal, ale maz wyszedl i nie zwracal juz uwagi co on mowil do niego, koledzy mu potem opowiadali
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2016, 09:05
-
Koalka drugie dziecko jeśli będzie to chyba w de. Jak narszie jestem zawiedziona opieka lekarska w de i rozczarowana. Nie wiem czy w de miala bym taki sklad ludzi przy sobie kazdy robil wszystko żeby mi ulżyć prysznic, wanna, pilki, wielkie poduchy z kulkami w środku wszystko żeby bylo mi wygodnie. Ja warunki mialam mega dobre i nie mogę ani jednego zlego slowa powiedzieć. Ja mialam bardzo ciężki poród i ktoś inny by pewnie stracil cierpliwość do mnie. Ja rodzilam w super szpitalu i jeśli bylabym w plnastepny poród tez by byl w nim.
Koalka
Anka
co do pierwszych chwil to mój mąż byl ze mna przed pprodem w trakcie i po. Nie kazdy ma taki sam poród. Ja po samym.porodzie nawet poszlam sie wykąpać maz mi pomagal, ale chyba jeszcze dzialala adrenalina ze weszlam pod prysznic no jak tylko puscilam wodę to praktycznie stracilam przytomnosc. W szpitalu jeszcze nie odczowalam aż takiego bolu bo emocje mnie trzymamy, ale jak tylko wróciliśmy do domu to emocje trochę opadly to zaczelo wychodzic noje oslabienie. Nie mowie ze źle wspominam te chwile, ale na pewno lepiej wspominam juz te w których czulam sie dobrze. Wiadomo ze nie moglam sie doczekac tej kruszynki i jak tylko sie urodzila to bylam wniebowzięta, ale ja mialam naprawdę ciężko poród.
Koalka maz bym ze mna caly czas i w domu tez 2 tygodnie i pojechal do de i na weekend przyjeżdżam aż do 5 tygodnia i w 5 tygodniu pojechaliśmy do de. To nie jest tak ze on byl w de a ja w pl ja po prostu od maja do września bylam w pl ale maz przyjeżdżam co 2 tygodnie i na czas porodu i po porodzie byl ze mna. Dla mnie to tez byly piękne chwile choć teraz uwazam ze są dużo piękniejsze od momentu kiedy doszlam do siebie. -
Ewelina dla mnie tez te peirwsze momenty byly mega trudne, przez ostanite miesiace ciazy lezalam, wiec moje miesnie byly mega oslabione, a blizne po cesarce przestalam czuc dopiero po 9 miesiacach, wczenisej przy kazdym wiekszym wysilku przy kazdym schodku odczuwalam bol. Przez pierwsze 2 miesiace wogole prawie nie moglam chodzic. Jak wychopdzilm z wozkiem do sklepu to szlam w 1 strone ok 40 minut, na pierwszych spacerach nie udawalo mi sie nawet po chleb pojsc, normalnie do sklepu mam ok 5-6 minut.
Musialam chodzic z dzieckiem na gimnastyke, na szczescie byla juz wiosna i cieplo i jak to noworodek Jas mega duzo sypial, wiec szlismy 3 km zawsze pieszo zeby cwiczyc i potem 3 spowrotem. Jak juz moglam tak chodzic to byly naprawde piekne chwileale te pierwsze 2 miesiace to mimo calego szczescia naprawde w moim przypadku byl Horror.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2016, 10:17
-
Endokobietka widzisz ja rodze w Pl i maz nie przyjedzie tak szybko
Kurcze przeciez narodziny dziecka to wyjatkowa sytuacja i nie zdarza sie codziennietym bardziej jest mi przykro ze mam wyznaczona konkretna date porodu...nie opozni sie. Pozatym to tylko 3 dni wczesniej..
nie rozumiem jak mozna byc takim wrednym czlowiekiem. To nie jest pierwszy raz taki problem z urlopem i kazdy w tej firmie tak ma. Nie wazne ile tygodni, miesiecy powiesz wczesniej i ile dni chcesz...albo nie dostaniesz wolnego albo dostaniesz w innym terminie niz cie interesuje
Ehhh przepraszam ze tak smęce ale zalamalam sienaprawde wierzylam ze szef to zrozumie.
Iwa09 -
Iwa u mojego meza w pracy przerabiam dokladnie to samo i to od 7 lat, wiec doskonale rozumiem, w zeszlym roku sie przeprowadzalismy i maz tez nie dostal urlopu, wiec przperowadzalismy sie w soboty i cala przerpowadzka trwala miesiac czasu.
w poprzedniej firmie maz nie dostal urlopu na nasz slub, slub byl w poniedzialek i musial sie z kolega zamienic, bo wtedy pracowal jeszcze 7 dni w tygodniuWiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2016, 10:41
-
Powidlowa wiec jakakolwiek reakcje alergiczna mozemy wykluczyc, jesli to byla kreska ze sluzem to duze prawdopodobienstwo ze to uszkodzenie jakiejs blonki. Obserwuj narazie. Kiedy macie U5? koniecznie nie zapomnij o tym powiedziec, chyba ze macie jeszcze daleko do terminu, to moze trzeba bedzie sprawdzic wczensiej jesli Problem sie powtorzy. Najlepiej przyklej sobie kartke samoprzypepna do zoltego zeszytu i zapisuj wszystkie pytania juz teraz, w ten sposob nie zapomnisz spytac. Ja zawsze chodze do lekarza z kartka.
powidlowa lubi tę wiadomość
-
Endokobietko no wlasnie ja nie mialam aż tak ciezko jak ty, ale tez bylo źle choć nie tak dlugo w 6 sobie malej ja juz czulam sie dobrze.
Iwa co do urlopu. Maz powiedział szefowi ze jak zaczne rodzic wcześniej to on po prostu nie przyjdzie do pracy. Tak samo szef mu powiedział ze jeśli nie urodzę w terminie jego urlopu to on mu nie przedluzy wolnego. Moj maz powiedział stanowczo praca jest dla ludzi a nie ludzie dla pracy. I zona szefa sie odezwala ze jego przy porodzie nie bylo( to tez Polacy tez w Niemczech sie dorabiali) to maz jej powiedział ze jej wspolczuje męża. Są rzeczy ważne i wazniejsze mój mąż powiedział ze najwyzej go zwolnią ale na porodzie będzie. Wiadomo kazdy sie boi zaryzykować, ale tak jak to mój mąż mówi praca jest dla ludzi nie na odwrót.
Moze uda sie twojemu mężowi jeszcze cos wykombinowac -
Ewelina u nas jest Problem w tym ze maz ogolnie lubi´to co robi i nawet wiekszosc kolegow jest ok, gdyby byli bardziej ludzcy i wiecej placili to bylyby praca marzen.
My nasz wychowywczy podzielisliyma 50/50 czyli maz zostal w domu 7 miesiecy i ja 7, teraz tez zawsze jak Jas jest chory to na chorobowe idzie maz - i o dziwo o to sie nigdy w pracy nikt nie rzuca. -
nick nieaktualny
-
Moj maz ma juz dosc tej pracy...ludzie w miare wporzadku ale szef....nie wart tych nerwow a i placa taka sobie. Tak jak pisalam wcczesniej nie jest latwo znalezc prace. Wiem ze czasami warto sie postawic ale jesliby go zwolnil to trzeba byloby zjezdzac
Monika tez o tym myslalam. Ale czy w De latwo o takie zwolnienie?
W Pl dajesz kase i nie ma problemu.Iwa09