Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
O majonez tez kupuje ale Winiary
Powidlowa nie boje się, pytalam koleżanki pediatry, mówiła że organizm nie uzależnia się od bakterii które są w probiotykach, no i poradziła podawac np miesiąc lub półtora a potem miesiąc przerwy więc teraz tak robię
powidlowa lubi tę wiadomość
-
Proszę pierwszy lepszy artykuł
Probiotyki zawieraja szczepy bakterii, które wywieraja korzystny wpływ na organizm człowieka. Bakterie te są pochodzenia ludzkiego, a więc fizjologicznie występują w naszym organizmie. Nie ma przeciwskazań aby przyjmować probiotyki bez przerwy. Nie są one lekiem, są to preparaty naturalne i nie powodują skutków ubocznych. Probiotyki pomagaja odbudować i utrzymać prawidłowa florę bakteryjną ukł. pokarmowego oraz ukł. moczowo-plciowiego i chronią przed infekcjamipowidlowa lubi tę wiadomość
-
U nas stanęło na 8zebach i na razie cisza.
Wczoraj w wieczorem wróciliśmy do de.Rany jak fajnie!juz mialam dość,chciałam sobie spokojnie usiąść u siebie i żeby maly miał swobodę ahhh super jest,zaraz zrobię sobie kawkę z ekspresu mniam...szkoda tylko ze spieniacz do mleka mi sie
popsuł.
W ogóle to wracałam ze szwagrami ja i maluszek.I tyle rzeczy nie wzięłam buuuu.Miejsca nie bylo.Tylko co najpotrzebniejsze i lodówkę.Zostały nasze ubrania,pelno zakupów co mogą poleżeć no i krzesełko co przyszło nie w tym kolorze co zamówilam!
Ale za tydzień kolejny szwagier bedzie w pl to mam nadzieję ze nam to weźmie plus juz zarządziłam rodzicom zrobić następne zakupy.
Ja z polski polecam różne rzeczy.Ale Endokobietko mam do Ciebie kilka propozycji:
W polo markecie będą teraz wasze pomarańczowe pampersy w promo gdzie wychodzi 50gr za sztukę -paczka 50sz za 25zl.Kazałam sobie kupic bo promo od czwartku chyba bedzie,wypróbujemy.Dodatkowo znalazłam tam serek naturalny homogenizowany z z Łowicza gdzie w skład wchodzi mleko i smietanka pasteryzowana i kultury bakterii fermentacji mlekowej,to chyba ok co?
Znalazłam tam tez serek naturalny łaciaty w składzie serek smietank.bialka mleka i sol-no może nie rewelacja ale wydaje się spoko sklad.
W biedronce natomiast maja teraz jakas długą promocje na kasze w pudelkach i tak właśnie mam zapas jęczmiennej perłowej,kuskus,gryczanej,orkiszowej i jaglanej od złotówki wzwyż.
I biedronka wypuściła teraz fajne pieluchmajtki 5 i 6 od 12kg te piątki chyba i mają taki wzór jakby dżinsu .Super to wygląda no ale mój maly ma dopiero niecałe 10kg.
Ja tez majonezy kupuje bo lepsze ten kielecki lub Winiary.Placki na tortile bo o wiele tańsze teraz w lidlu bylo 12 szt za 8.6zl
Aaa w lidl tez zmienił jakość pieluszek,ktos pisał ze ponoć pampers je robi i faktycznie przypominają wyglądem.Kupiłam -są w promo do 20.04. Tez 25zl za 50szt.
Polecam tez makarony na rosół z lubelli lub Czarnecki są świetne a tu w de drogie i nie znalazłam takiego który by nam podszedł.
Bierzemy tez sosy z Winiar pieczeniowe jasne barszcz i żurek to takie gotowce w razie w.
Dla maluszka chrupki kukurydziane w Dino mi najbardziej smakują .
Do lodówki turyst.bierzemy zawsze jakaś dobra kiełbaskę wędliny,których nadmiar sobie mrożę i drób bo w de kuraki drogie a w pl odwrotnie.Inne mięso można tu kupic tanio na promocji a drobiu nie bardzo.
I jak jest jakies mięsko w promo w pl to każe sobie zmielić i mam mielone bo tu w de juz tyle razy nadziałam się na obrzydliwe mielone ze teraz już tylko będę sobie przywozić.
To tyle co pamiętam sorki za długą wypowiedź,ale mam nadzieję ze komuś pomogłam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2016, 13:20
-
Wendy dzieki za "raport"
Mieso mielone tez miele sama, bo tu nawet na golabki sie czesto nie nadaje. Ja juz mam nadzieje, ze zaniedlugo wyjdziemy z tych pieluch wiec wozic nie bede, moze rozejrzymy sie za rowerkiem do biegania. Jas ma jeden ale jest dla niego za duzy, bo to moje dziecko to maly krasnoludek jest. Mam jeszcze 2 wory ciuchow po bratanku, wiec na pieluchy na 100% nie bedzie miejsca. My jeszcze tez czasem jakis alkohol przywieziemy, chociaz szczerze mowiac jakos alkoholi w PL to akurtat nie jest najlepsza, a ja z tych co po 1 kieliszku zubrowki i leb peka wiec gustuje w tych parokrotnie destylowanych. -
Szkoda ze nie mam polo w pl tam gdzie rodzice mieszkają
, fajne te serki
A muszę się pochwalić że schudlam 6 kgi wchodzę w spodnie sprzed ciąży! I to muszę pasek mieć
, a wszystko chyba dzięki zumbie bo diety nie mam, malo tego podjadam słodycze i chipsy, fajnie bo lato blisko no i jedziemy ze znajomymi na urlop to warto dobrze wyglądać
Alkohol to tez bierzemy tzn żubrówke no i nalewki ale swojskie od dziadkaWiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2016, 13:21
Endokobietka, MonikaDM lubią tę wiadomość
-
Endokobietka ale to są male paczki tych pieluch wiec na jedna miejsce się znajdzie.
Annaki super,gratuluje.Ja tez przy zumbie lepiej wyglądałam bo czy chudłam to nie jest pewna,mięśnie mi sie wyrabiały więc na jedno wyszlo.
Wydaje mi sie ze ten serek łaciaty to w biedronce lub lidlu widziałam tez wiec możecie poszukać a ten z Łowicza to może w innych sklepach tez bedzie,on nawet smaczny jest choć ja za takim naturalnym nigdy nie przepadałam.
Ponoc serek nat Bieluch jest z dobrym składem ale jego to chyba w Tesco tylko można dostać.Moze i w żabce ale pewna nie jestem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2016, 13:34
-
nick nieaktualnyAnnaki super. Kurcze przez ta zmianowa prace meza jestem uziemiona odnosnie zumby czy innych takich, a zumbe uwielbiam, a w domu sama to nie to samo
Endokobietko a uczycie juz jakos Jasia korzystania z kibelka? Albo w zlobku ucza? Bo ja nie mam z tym ciśnienia, choc wiem zeniektorzy sadzaja juz dzieci na nocnik jak te same siedzą. Zastanawiam sie tylko czy nie wykorzystac tego, ze on teraz sam chce posiedzieć na kibelku choc nic tam nie robi. Czasem jak sie go pytam czy chce zrobic siku do kibelka to leci do lazienki i ciągnie spodnie jakby je chcial zdjąć, tylko ze jeszcze nic tam nie wyladowalo, a zawsze chce wode spuszczac. Zastanawia mnie czy to aby nie tylko chęć zabawy.
I powiedz mi jeszcze, bo widze ze Jas je rownie czesto owoce jak Vincent, jak i Was jest z warzywami? Tylko do obiadu? Na kanapke? Vincent dzis sie zajadal salata plus pomidorki koktajlowe ale tylko z 2-3 sztuki, ogorka to nie bardzo, rzodkiewka tez, marchewka potarta z jablkiem tak, ale juz surowa w kawalku nie, ugotowana moze byc. Codziennie na obiad praktycznie mamy warzywa, ale czasem zastanawiam sie czy to nie za malo. -
Monika Jas ma 2 lata i nie zrobil nigdy, ale to nigdy ani na nocnik ani do wc, siedz bardzo czesto, sam nawet wola, ale jeszcze nigdy ni ezrobil. W zlobku podejmuja nauke dopiero jak dziecko miedzy 2,5 a 3 rokiem zycia.
Jas wogole z warzywami jest kiepsko, do niedawna jadl sloiczki wiec nie bylo problemow tam byla mega duza porcja warzyw. Je bez opamietania ogorek zielony i oliwki, czasem papryke, w soboty ostantio robie pizze na mace orkiszowej, bo w niej przemycampomidory, papryke, pieczaki, kukurycze. Pare razy zjadl salatke z kapusty pekinskiej, ugotowanego brokula, kalafoir czasem zje czasem nie, jak jest w zlobku nie wiem, 2-3 razy staram sie podawac zupy lub dania jednogarnkowe to zje, jak akurat ma ochote. Ogolnie jest na etapie ze woli wszystko osobno. Bywalo ze zjadl pol papryki, wczoraj wyplul. No ja tez mam cisnienie na te warzywa, dlatego tak dlugo podawalam mu sloiczki, bo tylko w tej postaci jadl. A czesto przemycam mu sok marchewkowy, albo nawet z buraka polaczony z innymi. smoothie bardzo lubi, wiec to opcja na przemycanie warzyw
Z jajkami tez jest u nas kiepsko, jajecznicy to 2-3 lyzeczki i koneic, ale wczoraj mial dzien na jajka, mialy byc dzis na obiad ale zjadl 3 przepiorcze na kolacjeNa dzis zostalo 1.
Dzis bedziemy miec placuszki ziemniaczano marchewkowe, ziemniak, jajko, sos smietanowo-chrzanowe, zobaczymy czy zje i co zje. W tym tygodniu jemy tak zeby oproznic lodowkea i musze uwazac zeby nie powtarzalo sie to co w zlobku, bo jak w zlobku mieli makaron to ja moge makaron zapomniec.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2016, 15:05
-
U nas z kolei z owocami średnio, tzn jak ma na cos fazę to je, aktualnie są to granaty, dlatego jak nie chce np jabłek, bananów itp to wtedy kupuje te musy w tubce i to zjada. Ale warzywa lubi, tzn z surowych to marchew, czasem ogórek, a tak to gotowane w zupie lub jako dodatek do obiadu np brokuły, fasolke, teraz tez szparagi zielone bo zaczął sie sezon i chętnie zjada. Ale ogólnie Lena jest wielbicielka zup, zje każdą i dzięki temu że lubi to wrzucam zawsze dużo warzyw, nawet w barszczu jako jedyna ma buraki w kostkę, bo my z mężem nie lubimy
A jajek teraz tez nie, ani jajecznicy ani żadnych innych niestety więc przemycam w zupieWiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2016, 17:06
-
nick nieaktualnyNo wlasnie jak Vinnie jadl sloiczki to bylo inaczej, teraz ich nie chce. Co prawda zjada warzywa takie z obiadu czy zupy wlasnie, uwielbia tez marchewke z groszkiem albo fasolke szparagową. Ostatnio te placki z cukinii to pozarl 4 wiec to tez sposob. A te twoje placuszki to trzesz warzywa na tarce czy jak? Buraka tartego tez mozna dac. Sprobuje znowu sok z marchewki, sama robisz czy kupujesz, a te Smothie? Przyznam ze jak pomysle o rozkladaniu sokowirowki to dostaje zawalu, później mycie tego wszystkiego...masakra. Widzialam ostatnio w netto gotowe soki warzywne, musze poczytac czy to naturalne i bez cukru. Jajka...u nas najlepiej przechodzi jajo na miękko, z tym nie ma problemu, jajecznica to srednio na jeża. Ehh...niby je wszystko i problemu z jedzeniem nie ma ale zastanawiam się czasem czy nie za duzo owocow a za malo warzyw. Hihi, mamy to chyba cale zycie będą tak mialy
Annaki wlasnie mi uswiadomilas ze Vincent nigdy nie jadl jeszcza granata. Musze kupic. Ostatnio pogardzil malinami, mine mial jakbym go otruc chcialaWiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2016, 17:19
-
nick nieaktualnyPrzerazajace sa te zmiany smakowe i dzieci, hihi. Truskawki sa tez fuj, ale moze dlatego, ze dla mnie te sklepowe tez sa bez smaku.
Endokobietko a jeszcze odnosnie jajka. Sadzone probowalas dawac Jasiowi?. Bo u nas do ostatniego obadu bylo hitem jajo sadzone z ziemniakami i polane maslanka. Ostatnio bylo fuj.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2016, 18:02
-
nick nieaktualny
-
Hej no nienawidze kiedy nie ma mnie tu jeden czy 2 dni i nie moge ogarnąć wszystkiegi heh
Powidłowa my kupilismy szafe w ikei dział dziecięcy 100 Euro
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/90111391/ do tego
do tego taka komoda tez za 100 e tylko my kupilismy białą
http://www.ikea.com/de/de/catalog/products/70311305/
w szafie zamontowalismy klamki jak przy komodzie czarne więc wygląda na komplet.
Łóżka nie kupilismy o mała spi w łóżeczku jeszcze u nas w sypialni, ale tam w tym przykładowym pokoiku na sklepie chyba było to
http://www.ikea.com/de/de/catalog/products/S29123958/
albo cos w tym stylu bo tamto mi sie droższe zdaje było.
Ogólnie pokój jeszcze nie ma dywanu a no i beż łóżkateż szału nie ma, ale mała ma juz swoje szafki
Koalka no my mała bierzemy bo po 1 sala w tej samej miejscowosci w której mieszkamy w pl. Mała bedzie z nami max do 20. Po 2 mój mąż co chwila jej pokazuje jak to oni nie będą tańczyć razempo 3 Mała wyraźnie jest zaproszona. Z imienia jest wymieniona na zaproszeniu. Po 4 jak kiedys powiedziałam mężowi, że jak mała będzie większa to ja zostawimy u babci i pojedziemy na tydzień wakacji to zapytał mnie czy to jest jakis gorszy odłam rodziny że mamy ja zostawić ? heh