Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
Magdalena pisałam że mała będzie z nami max do 20 przeciez o 20 dopiero sie wesele zacznie msza w kościele pożniej obiad na sali zyczenia itp to z 3 godziny napewno potrwa. Będzie dj więc napewno będzie tak jak u nas po obiedzie po życzeniach i pierwszym tańcu były jakieś 3 zabawy dla dzieci(bo u nas bylo sporo dzieciaczków). I po tych zabawach większość dzieci do domu pojechało, więc nie było głośnej muzyki. Jeszcze fotobudka była u nich tak samo jest poczatkiem wesela więc wesele na dobre sie zacznie mysle ok 20. To nie jest wiejsckie wesele że z Kościoła zyczenia i odrazu hulańce przez 3 dni
-
wendy
annaki co do kindergeltu to obiło mi sie o uszy, ale nie sa to sprwdzone informacje ze od tego roku (albo dopiero maja to wprowadzic), ze kindergeld nie bedzie przyznawany dla dzieci które sa w pl. Ci którzy maja przyznany mają nadal dostawać, ale Ci którzy teraz przyjada do Niemiec a dzieci zostana za granicą to nie. Tak słyszłam, ale czy to prawda to nie wiem.
Odnośnie Kindergeld to wczoraj dostaismy pismo z niego wynika ,że chyba dostalismy, ale nie pisze kiedy zapłaca ile wyrównania itp. -
Magdalena jest tak : np u mojego męża w pracy większość facetów pracuje tutaj a ich rodziny są w pl i oni biora kindergeld na kazde dziecko. I slyszałam, że ma sie to zmienić, że bedzie sie dostawało kindergeld tylko na dzieci które są w de, ale tak tylko słyszałam nie wiem czy tak będzie napewno.
-
A dziecko od takiego taty musialo sie w DE urodzić ? Czy chociaż tu zameldowane czy tylko tata wystarczy tutaj ? Dla mnie to trochę czarna magia bo ma sie dwójkę dzieci mieszka w pl ojciec w DE i mama ma prawie cała średnia krajowa na dzieci z właściwie nieba . Do tego pewnie jeszcze rodzinne w pl ciągnie żyć nie umierać
-
Teraz to juz 190 euro KG.
Właśnie Magdalena to tak jest zgodnie z prawem i ludzie biorą i oszczędzają w ten sposób.
Co do szwagra to caly ich ten ślub i meldunek to bylo bardziej na potrzebe zmiany klasy podatkowej,KG aby łatwiej załatwić niz z miłości chyba.Bynajmniej takie odniosłam wrażenie ze jak nam lepiej zaczelo sie zyc to chyba troche zazdrościli i spięli tyłki i zaczęli działać.Oni są za młodzi aby zrozumieć że nie tylko o kasę w zyciu chodzi.Teraz ta sie cieszy bo mega oszczędza przy matce,na wsi mieszka to plony kury za free i nic prawie nie wydaje.
Ja tam wole razem zyc i nawet niech mi co miesiąc rachunek na zero wychodzi,nie musze gromadzić kasy na koncie.Moje dzieci potrzebują ojca na codzien a nie co trzy tyg.na półtora dnia.W ogóle moim zdaniem tam na tych wioskach to te dzieci tak głupio sie chowają.Cieszy ich to jak durnowate teksty podlapia itp.
Moim zdaniem tu to chociaż zobaczyli jak świat wygląda bo tam to zacofanie jakies,ale jak widać ciągnie do korzeni
KG właśnie dostali ale cos tam wyjaśnić jeszcze musza.Ona w pl na KRUSie jest i kasę teraz z L4 bierze a potem ten 1000zl przez rok macierzyńskiego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2016, 11:26
annaki lubi tę wiadomość
-
Magdalena dziecko nie musi sie urodzić w de i nie musi być tu meldowane.Wystarczy jak ojciec legalnie pracuje.Wiem bo mam znajoma co siedzi w pl i jeszcze przed nami sobie rodzinne zalatwila.No zyc nie umierać.Tym bardziej ze w pl nie brala chyba rodzinnego bo za wysoki dochód mieli.
I tak to w pl jest.Bogaty dostanie z zagranicy rodzinne a biedny co mu troszkę dochód przekroczy nawet w pl te 100zl nie dostanie. -
Magdalena a no niestety tak właśnie jest ze dostaje się na dzieci które są w pl, dla mnie to tez niesprawiedliwe bo dzieci powinny być w de i wtedy powinno się należeć.
koleżanka dostała teraz nawet na córkę która jest jeszcze w pl na studiach, no ale mam nadzieje że się to zmieni tak jak pisze Ewelina.
Wendy dla mnie tez to nie rodzina jak ojciec w jednym kraju, matka z dziećmi w innym i mają spotkania raz w miesiącu, bez sensu, dzieci ojca nie znają, no ale niech sobie każdy robi jak chce
Pamiętacie pisalam Wam kiedyś ze kolega miał tu od maja sprowadzić żonę z dziećmi? No to nic z tego nie wyszło, miał podpisać umowę na mieszkanie ale właściciel mu powiedział że jednak nie bo mieszkanie po remoncie i dzieci zniszczą...głupota, przecież mieli płacić kaucję, no więc niestety nadal szuka mieszkania
-
A w pl rodzinnego nie mogą pobierać bo tu w de trzeba przedstawić zaświadczenie że się nie pobiera, albo jeśli się pobiera to w de pomniejszają o kwotę z pl
My mamy mnóstwo znajomych którzy dostają w de kg a ich zonki siedzą w pl w domu i się cieszą bo maja 380e (na dwoje dzieci np), co po wymianie na zl jest jak pensja, to po co pracować -
nick nieaktualnyEwelina tez cos gdzies czytalam, ze na dzieci które sa w PL to KG nie bedzie przysługiwał. Nie tylko zameldowanie ma sie liczyć ale przedszkole, szkoła, wizyty u lekarza. Tylko to chyba poki co jakis pomysl byl ale jeszcze nie wprowadzone.
Wendy ona nie moze być tu zameldowana, co wiąże sie z tym, ze jak ona sie wymelduje to on dostanie klasę podatkową inna i zarobi mniej. Mniej wyplaty, byc moze zadnego KG więc finansowo dobrze na tym nie wyjdą jezeli tak o kase im chodzi.
Tez uwazam, ze na dzieci nie zamieszkujace w DE nie powinno byc wypłacane KG. -
Annaki
Magdalena no właśnie, co z tej kasy jak takie małżeństwo predzej czy pozniej sie rozpadnie, albo będzie tylko fikcja na papierze. Jeszcze takie młode małżeństwa... facet to facet i swoje potrzeby ma. Z reszta daleko nie trzeba szukać od męża z pracy jak chłopaki co weekend na disco a żona z 3 dzieci w pl. Nie wierze, że tacy wierni są. Do jednego żona chciała przyjechac na weekend to na gwałt szukał mieszkania bo z jakąś laska mieszkał. -
To każda już wie ze facet ma swoje potrzeby
wiec ja tez nie za bardzo wieże w związki na odległość
Ah to znaczy te wszystkie dzieci w pl dostają kg a nam wzięli to ( przypomnijcie jak sie nazywa ) po ez jak dziecko nie szło do przedszkola ? Bo kasy już tyle nie ma ...
-
nick nieaktualny
-
Monika no meldunek nie ma znaczenia przy klasie podatkowej
, tylko stan cywilny. My z mężem tak mieliśmy jak on juz był w de a ja w pl, miał tą samą co jak przyjechalam, zreszta ten nasz znajomy co szuka mieszkania tez tak ma, a jest tu 5 lat. Kg tez dostanie, tu tez jej meldunek nie ma znaczenia
, no jeśli złoży wniosek
-
Nie jestem chrzestna. Mamie powiedzialam ze planuje dac 100 euro to mi powiedziala ze teraz to 1000 zl jest Minimum i az nie wiem czy nie dac 200. Pieniadze Maja byc przeznaczone na polkolonie, albo Jakis inny wyjazd wakacyjny.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2016, 14:52
-
Wow 200e! Wydaje mi się sporo za dużo, no nikt chyba nie daje 800 zł w prezencie dziecku na komunie
, no chyba ze biznesmen, a mama da 1000??? Hmmm to trochę nie potrzebne przyzwyczajanie dziecka, bo na 18 będzie oczekiwał chyba z 1000 ale euro
, ale to moje zdanie oczywiście. A może to takie błędne przekonanie że goście z Niemiec to milionerzy i muszą dać worek euro
no bo jak to.
Ja na wesele rok temu dalam 400 złWiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2016, 15:00
-
No wlasnie Annaki tez mi sie wydaje za duzo, moja Mama uzbierala 1500 zl, a ma emerytury niecale 900, tata zarabia 1200, chyba za bardzo szaleja.
Wiem ze moj brat dobrze zainwestuje te peiniadze, rok temu zainwestowali naprawde duza kase (tez z prezentow) w polkolonie zeglarksie, mlodemu sie bardzo podobalo.