Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej
Od prawie roku mieszkam w landzie Baden-Württemberg, a od lutego rozpoczęłam pracę w jednej z popularnych restauracji. Umowa kończy mi się 31 sierpnia.
Obecnie jestem w 13 tygodniu ciąży, jednak nie mogę pracować, gdyż jest to zbyt ciężka praca na kuchni (gorąco, co najmniej 6 godzin bez przerwy itd.).
Od 3 tygodni jestem na zwolnieniu lekarskim. Ciąża nie jest zbyt łaskawa dla mojego organizmu i mdłości oraz wymioty przychodzą w najmniej spodziewanym momencie.
Miałam nadzieję, że dociągnę na zwolnieniu do końca umowy i 'niech się dzieje co chce', ale dzisiaj otrzymałam telefon od szefa, że jeśli mam zamiar przynosić kolejne zwolnienie, to żebym jak najszybciej złożyła wypowiedzenie...
I jestem w kropce, bo nie wiem co mam robić.
Czy przysługuje mi jakiś zasiłek/świadczenie? Czy w ogóle powinnam się sama zwalniać?
Jestem tu sama z mężem, który pracuje. Jego zarobki nie są najniższe, ale zawsze dodatkowy grosz nam by się przydał, skoro nie mogę pracować.
Doradźcie, co mogę zrobić w takiej sytuacji? -
Snufey jesli sie zwolnisz sama to szefowi zrobisz tylko przysluge a sama sobie zaszkodzisz bo z tego co wiem jak sie sama zwolnisz to na swiadczenia z Arbeitsamt dostaniesz 3 miesieczna Sperre
Endokobietka lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Kobiet w ciąży czy osób na zwykłym zwolnieniu lekarskim nie można zwolnić. Przynoś więc dalej zwolnienia, masz do tego święte prawo. Nie podpisuj żadnego Aufhebungsvertrag, ani sama się nie zwalniaj, bo będziesz mieć Sperre, a pracodawcy, wiadomo jest to na rękę, byś coś takiego podpisała a on nie musi Ci płacić. On może Cię teraz męczyć, dzwonić itp. - nie musisz odbierać telefonów. Jesteś na zwolnieniu - masz odpoczywac, nie ma prawa Ci w tym przeszkadzać. Nie martw sie, prawo jest po Twojej stronie.
Endokobietka lubi tę wiadomość
-
No tak właśnie myślałam, że to jego chytre zagranie
Mam nadzieję, że lekarka wypisze mi kolejne zwolnienie, choć robi to tak niezbyt chętnie, bo mówi, że tak się tego w Niemczech nie załatwia. Ale co ja poradzę na to, że umowę mam jeszcze 2 miesiące i chcę dobić do jej końca.
A powiedzcie mi jak to jest - kończy mi się umowa i co? żaden zasiłek mi się nie należy?
Bo słyszałam kilka opinii, że pozostało mi tylko czekać na Kindergeld...
[umowę mam na pół roku na pełen etat]
-
To jest moja pierwsza praca tutaj, więc w tym momencie mam przepracowane 5 miesięcy.
Ostatnio zapomniałam jej o tym powiedzieć, ale teraz na wizycie jej to podpowiem. Choć ona nie bardzo jest skłonna do takich rozwiązań... Z jednej strony mi mówi, że nie mogę pracować, bo to nie jest odpowiednie miejsce, ale z drugiej mówi, że najlepiej to rozwiązać z szefem. Ale ja z nim nie mam o czym gadać, bo do pracy nie wrócę, a sama się zwolnić nie chcę.
Teść ma zapytać u swojej prawniczki, ale kiedy on o to zapyta, tego nie wiadomo.
A jak to jest z mieszkaniem? Obecnie wynajmujemy 2pokojowe (sypialnia + salon z aneksem kuchennym) i tu mi ktoś mówił, że musimy zmienić na 3pokojowe przed narodzinami dziecka. Ja bym chętnie je zmieniła, ale opcji na razie nie mamy żadnych.
Jest to bardzo ważne tutaj czy nikt się nie powinien przyczepić (mamy podwyższony standard i nie chciałabym zamieniać na jakąś zapleśniałą dziurę z 3pokojami). -
Czyli nie należy Ci się zasiłek AlgI (z AA)jeśli jednak Wasz wspólny dochód będzie za niski, nadal masz prawo do AlgII (z JC). Jeśli chodzi o mieszkanie - znam rodziny niemieckie, które z 2 dzieci mieszkają w mieszkaniu 2 pokojowym, więc spokojnie
Raczej nikt nie jest w stanie zmusić Cię do zmiany mieszkania. Sama mieszkam w 2 pokojowym, jestem w ciąży i nie mam zamiaru zmieniać póki co na 3 pokojowe.
-
Snufey do puki dziecko nie pójdzie do przedszkola czy szkoły to na 100% nuk się nie przyczepi. A później ewentualnie jak jest dwoje dzieci to w jakimś wieku muszą sieć swoje "kąty" , choć nie wiem czy to się nie tyczy chłopca i dziewczynki. Ale bez jakiś podstaw nie robią kontroli. Ja bym się wcale nie przejmowała.
-
nick nieaktualnyWitajcie nowe koleżanki
Wlasnie Beschäftigungsverbot bylby tu dobrym rozwiązaniem.
A na zwolnieniu lekarskim w DE mozna zwolnic pracownika, nie kobiete w ciazy, ale "zwyklego" tak.
Powidlowa dobrze pisze o tych "kątach", dziecięcych. Nie chodzi o pokoj dla kazdego, tylko cos w stylu swoje lozko, swoje biurko, itp.
Swoja droga juz kogos turaj ginekolog wysylal do zalatwienia sprawy z pracodawcą...czy to jakis tumiwisizm niemieckich ginekologow czy jak?
Powidlowa udanego pobytu w PL. Gdzie to męża wypuszczasz, ze go z Mela nie widujecie. Jeszcze chyba Annaki sie byczy nad Soliną?? Ale jej zazdroszcze.
Przepraszam, ze tak chaotycznie ale juz jednym okiem śpię. -
Monika ja tego tez nie rozumiem. Moja ginekolog tez byla zdziwiona jak mi dawala chorobowe, ze ja wogole jeszcze pracuje. No glupia cipa, co 2 tygodnie wizyta i mowilam z erpacuje po 9-10 godzin dziennie, a ona mi potem z wyrzutami ze za duzo pracuje i ze od teraz lezenie. Dziwni sa czasem Ci lekarze.