X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciąża w Niemczech
Odpowiedz

Ciąża w Niemczech

Oceń ten wątek:
  • Endokobietka Autorytet
    Postów: 3166 1534

    Wysłany: 1 lipca 2016, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annaki to ja inny wymiar. Cale zycie ok 63 kg, mam 168 cm. Przed ciaza 75 po hormonach i zastoju po operacjach endometriozy. Po ciazy 69. Teraz 77.5. Najwiecej 79 :( Take ja mam jeszcze mega droge do powrotu z wyspy wielorybow ;)

    17u93e5exqfllrog.png
  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 1 lipca 2016, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Endokobietko no ale Ty wysoka to tez inaczej się ta waga rozkłada, ja kurdupel, ledwo 160, a chyba nawet mniej.... No i hormony też robią swoje więc wiadomo masz trudniej, ale nie przesadzaj z tymi wielorybami ;-) , masz całkiem dobrą wagę :-) , no i masa mięśni też się liczy, bo waga wadze nierówna. Ale wierzę że wszystkie osiągniemy to co chcemy

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • Endokobietka Autorytet
    Postów: 3166 1534

    Wysłany: 1 lipca 2016, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A te lekarstwa mi lekarka polecila. Mam lekarke walnieta na punkcie ziol itp ale cholera pomaga to co przepisuje, ale antybiotykiem tez nie gardzi ;)

    17u93e5exqfllrog.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 lipca 2016, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annaki ja praktycznie non stop stosuje sie do zasad tej diety, baaaardzo czesto gotuje z niej obiady. Nie zawsze udaje mi sie zjadac 5 posilkow dziennie, a zadko, naprawdę mega rzadko zdarza sie tak jak dzis, ze wyszlo by chyba 7 posilkow, z czego do slodyczy moge zaliczyc mleczna kanapke ta z jogurtem i owoce. Ja chudne jakos strasznie ciężko, zawsze tak bylo. No i faktycznie u mnie w rodzinie tylko jedna kuzynka wdala sie w inna czesc rodziny i jest chudzielcem, a tak wszystkie mamy za duzo tu i ówdzie. Mam nadzieje, ze sie ogarne z tym kursem (teraz pisze w przerwie "naukowej") i wejdzie mi stepper w nawyk,moze to cos da.

    No wlasnie jeszcze Magdalena i Kasia nic nie pisze jak im tam w Szczecinie jest.

    Mamax a co u Ciebie? Macie juz w ogole imie wybrane? I moze glupie pytanie...ale, bedziesz kupowala podwojny wozek czy Julianek da rade juz tylko na nozkach.

  • Wendy Autorytet
    Postów: 408 115

    Wysłany: 1 lipca 2016, 23:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Endokobietko to mega tanio placisz!lal,jestem pod wrazeniem
    Annaki ja tez taki kurdupelek jak i Ty.W sumie od pierwszej ciazy to przybylo mi 13kg,to prawie kilogram rocznie,juz malo co wierze ze kiedys zejde ponizej 60kg :(

    Dlugo tez sie nie odzywa i Koalka,Tigana i inne dziewczyny.

    Rany wy naprawde jecie tak rzadko ziemniaki?U nas to podstawa i dlatego chyba kasa idzie jak woda bo drogie tu sa.Powiem Wam,ze my to sporo jedzenia ciagniemy z Polski przy kadej okazji.Inaczej cienko by chyba bylo.

    Co do slodyczy to tyle powiem,ze zawsze jak najdluzej staralam sie dzieciom dawac jak najzdrowsze jedzenie-chociaz czlowiek cale zycie sie uczy i tak jak kiedys nie bylo neta i takiej swiadomosci o wielu sprawach sie nie mialo tak moj pierwszy syn chowany byl dlugo na soczkach--bo takie niby zdrowe i potem na Kubusiach.Jakos jednak moje dzieciaki lubia pic wode i teraz to preferuja i wielce sie z tego ciesze.Slodycze jemy no bo jak to jak ja lubie i maz tez to nie schowam przed nimi przeciez.Ja najmlodszemu nie daje,ale juz przylapalam meza kilka razy jak mu cos daje bo mu sie nie chce nakarmic go zupa na przyklad.Dostal zjebki,ale co z tego--on nie nauczony,ze warto zdrowe rzeczy jesc bo tesciowa to ich faszerowala jak swinie na tucznik chyba,aby tylko brzuchy zapchac tanio i wydajnie.
    U mnie lubia Haribo i teraz jak zappas w domu jest to Julek jak widzi to az sie trzesie i sam z szafki sobie wyciaga i mi daje aby otworzyc,no ale przy mnie to sobie moze pomarzyc.Jemu na razie to malo co daje ze slodyczy,czasem biszkopta jakiegos,ciasto ktore upieke,qafelka od loda, a jogurt smakowy mieszam z naturalnym-chociaz widze ze spryciarz coraz mniej chetnie wtedy je.Czasem dorwie sie do takiej reklamowki ze slodyczami co jeszcze po karnawale nam zostalo to jak cos zdobedzie to wciaga jak bocian zabe he he

    pmzt5tj.png




  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lipca 2016, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wendy u nas np. dzis bedzie ogorkowa wiec i ziemniaki w niej będą, wczesniej to nie pamietam kiedy byly, chyba ze dwa tygodnie temu, i na pewno caly nastepny tydzien nie będzie, bo juz mam zaplanowane "Menü" ;)
    Usmialam sie z Twojego Julka i tej reklamówki ze slodyczami, bo ja Wam chyba zapomnialam powiedziec, ze jak bylismy w tej Turcji i w pierwszy dzien się okazalo, ze mąż zapomnial maszynek do golenia, wiec poszliśmy do sklepu, kupilismy je i tak spacerujemy az mąż zauwazyl, ze Vinnie ma cos w rękach i pyta sie mnie co on tam ma, ja mowie ze nic bo jego picie mam ja. Okazalo sie ze Vincent ukradł jakąś czekoladke i ją smacznie zajada, jak sie zorientowalismy to juz ja konczyl. Wiec wlasciwie wtedy dostal pierwszy słodycz taki normalny ;) Tylko ja oczami wyobrazni widzialam nas w Tureckim więzieniu za tą czekoladke :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2016, 11:44

    annaki lubi tę wiadomość

  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 2 lipca 2016, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też idzie dużo ziemniaków, lubimy je, a teraz jak jest sezon na młode to już wogole codziennie z fasolką, kefirem, jajem itp, tym bardziej że kupujemy świeżo kopane od gospodarza.
    Kasz wogole nie jemy, ja z mężem to nie nawidzę bleeee, Lenie chciałam dawać ale też nie chce. Jedynie co to w zupie krupniku zjem, a oprócz tego to makaronu też trochę jemy i ryż.
    Monika uśmiałam się z tej czekoladki, Lena w zeszłym roku tak zwinęła batonika nad morzem

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2016, 12:26

    Mamax lubi tę wiadomość

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • powidlowa Autorytet
    Postów: 667 116

    Wysłany: 2 lipca 2016, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika mąż spędza z kolegami czas. Jak ta o o 8 wychodzi tak go godzinę do dwóch dziennie widzę.
    A dziśjeszcze zlot , przyszły weekend tez. Tak , że taki tacierzynskie.

    Wendy u nas 75 euro na rok trener osobisty plus 30 miesięcznie siłownia.

    3i49tv7371hkkcdh.png
  • Mamax Autorytet
    Postów: 1066 218

    Wysłany: 2 lipca 2016, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja malo pisze bo mam teraz w domu remont wiec czasu wiele nie ma. A z dwojka dzieći to jest podwojna robota. Dzisiaj z rana bylismy w przedszkolu na Sommerfest a potem zakladalismy podlogi w pokoju goscinnym. Wczesniej maz go juz pomalowal. Oczywiscie jutro pomimo ze niedziela robimy dalej bo jeszcze tej podlogi nie skonczylismy. Czeka nas tez malowanie kolejnych pomiesczen i meblowanie ich. A czasu malo bo za dwa tygodnie wyjezdzamy na dwa tygodnie do polski. Maz co prawda nie zostanie bo nie ma urlopu wiec podczas naszej nieobecnosci bedzie wykanczal remont ale chce zeby wiekszosc juz zostala zrobiona poki jestem bo chce miec na to oko ;-)

    Ja moim chlopcom slodkiego nie zaluje oczywiscie w rozsadnych ilosćiach. Zreszta moj Maximilian nie jest dzieckiem lakomym i nawet jak cos dobrego stoi na stole to tego nie wyje. Ogolnie od slodkiego woli kielbaski salami czy takie ala suchary. A pije to tylko wode. Julianek nasladuje brata i jada podobnie. Ten co prawda uwielbia czekolade i widze ze jakby mogl to by ja jadal duzo ale ja mu daje tylko troszeczke zeby mu nie bylo przykro gdy starszy brat ja je a tak to tylko owoce. Raz Maximilian dostal od nas kinder jajo i oczywiscie nie zjadl czekolady bo on woli zabawke od niej i zostawil na kanapie a Julian wykorzystal sytuacje, zlapal ja i szybko cmychnol do drugiego pokoju zeby czasem nikt mu jej nie odebral :-)

    Monika- Ja nie zamierzam kupowac wozka pdwojnego bo nie widze takiej potrzeby. Po za tym nie wyobrazam sobie miec inny wozek od tego co mam. Jestem z niego tak zadowolona ze nawet jakbym teraz dostala inny za darmo to bym nie wziela. A on pomimo ze jest juz po dwojce dzieci nadal jest w bardzo dobrym stanie. Jak Julianek sie urodzil to dla Maximilianka dokupilismy taka dostawke z tej samej firmy co wozek na ktorej maly stal gdy spacerowalismy i ona zdala egzamin. Wiec teraz przez pierwsze zimowe miesiace Julianek tez bedzie na niej stal a na wiosne to pewnie zacznie mi juz jezdzic na rowerku biegowym :-) A imienia to nadal nie mam i juz brak mi pomyslow bo co mezowi nie zaproponowalam to ten byl na nie. Powiedzialam wiec ze juz nie wymyslam i czekam na jego propozycje. Czekalam kilka tygodni a wczoraj sie doczekalam i zaluje bo oczywiscie tylko czas stracilam. Ech glupia myslalam ze mnie mezus zaskoczy jakims fajnym imieniem a ten mi wyskoczyl z Arnoldem. A w zyci sie nie zgodze....No ale teraz znowu musze kartkowac kalendarz bo na niego to juz nie licze....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2016, 22:02

    (**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
    82do3e5er89phwkq.png[/url]

    zrz6anlirvrf5z1r.png[/url]

    f2wl6iyemrinq9lg.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lipca 2016, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powidlowa no to faktycznie super urlop dla męża ;)

    Mamax czasami mężczyźni jak cos wymyśla to ręce odpadają ;) A powiem Ci tak szczerze, ze zazdroszcze męża zlotej rączki, bo moj do malowania, remontów czy drobnych napraw to jest katastrofa. Wszystko musi nabrac mocy urzedowej a jak laskawie sie zabierze to od przekleństw uszy wiedna. O remoncie u nas gadamy juz pol roku i nic. I jeszcze co do imienia to jakbym miala kiedyś drugiego chlopczyka to strasznie podoba mi sie Theodor, Leopold, i Wilhelm, az bym do nie mogla zdecydowac.

  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 2 lipca 2016, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamax to faktycznie mąż wymyślił ;-)
    Ja na chłopca to mam typy Michał, Leo lub Leon i Jan

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • Endokobietka Autorytet
    Postów: 3166 1534

    Wysłany: 4 lipca 2016, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamax, fakt Arnold niezbyt fajne, ale tragicznei tez nie jest. Ciezko cos doradzic, bo nie znamy nazwiska. Ja jestem z moim Janem barzdo zadowolona. Pasuje do nazwiska, latwo wypowiedziec, krotko. w zlobku mowia Jani, i Jas tez o sobie Jani mowi :) my juz tez przestawilismy sie na Jani ;)

    17u93e5exqfllrog.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 4 lipca 2016, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam pytanie do dziewczyn co ostatnio rodziły, a mianowicie ile czekałyscie na akt ur. Bo u nas minęło 10 tyg. i ani widu ani słychu. Dziś wysłałam meza do urzedu, to kolejka jak jasny gwint. I okazało sie że dziennie przyjmują 20 os. Zeby sie dostac, to chyba trzeba nocować pod wejściem...

    W zwiazku z opieszałoscią chcę napisać skargę, tylko nie wiem do kogo. Macie jakies pomysły? Na razie przygotowałam @ do konsulatu, a pozniej wyśle tez oficjalne pismo, co jeszcze mozna zrobić (bo moje dziecko nie ma zadnych dok!!!

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Endokobietka Autorytet
    Postów: 3166 1534

    Wysłany: 4 lipca 2016, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga u nas to zalatwial szpital tzn w szpitalu oddawalo sie papiery i tam ktos z urzedu odbieral codziennie. Jas urodzil sie w piatek, w srode akt mielismy w domu. ale Jas ma niemieckie obywatelstwo, to moze cos innego.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2016, 11:11

    17u93e5exqfllrog.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 4 lipca 2016, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Endokobietka wrote:
    Kinga u nas to zalatwial szpital tzn w szpitalu oddawalo sie papiery i tam ktos z urzedu odbieral codziennie. Jas urodzil sie w piatek, w srode akt mielismy w domu. ale Jas ma niemieckie obywatelstwo, to moze cos innego.
    W tym popapranym landzie wszyscy tyle czekają (pytałam dziewczyny z kursu, tylko ona rodziła 2 tyg przede mna i otrzymała po 8 tyg, to Niemka) Też oddałam dok. w szpitalu, potem mąż donosił dokumenty do urzedu, bo oboje mamy pl obywatelstwo, dostalismy potwierdzenie złożenia i od tamtej pory cisza. Juz nawet w lokalnych gazetach o tym pisza... Oczywiscie wniosku o Kg i Eg tez nie mamy złożonego. Nie mam pojecia co się dzieje jak się jest samotnna matką i zostaje sie bez środków do zycia

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Endokobietka Autorytet
    Postów: 3166 1534

    Wysłany: 4 lipca 2016, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga to masakra nparawde

    17u93e5exqfllrog.png
  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 6 lipca 2016, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja byłam dziś u lekarza z moimi zatokami, bo już mam całkiem zatkane, strasznie bolała mnie od nich głowa i smarkałam ropą :-( , mam antybiotyk i jakieś krople

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • Endokobietka Autorytet
    Postów: 3166 1534

    Wysłany: 6 lipca 2016, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annaki to niedobrze, to kuruj sie.

    17u93e5exqfllrog.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lipca 2016, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annaki wspolczuje. Zatoki to masakra, sama mam problemy z nimi wiec wiem jak to jest.

    Dziewczyny pisalam Wam kiedys, ze kurierowi z dhl nie chce sie wchodzic do nas na 3 pietro...ostatnio znowu, zostawil awizo mimo, ze bylam w domu, nawet nie zadzwonil. Zlozylismy skarge i za dwa dni to samo. Znowu skarga, zostawil ta paczke w Packstation, byla do odbioruod 19:00, bylam tam 15 minut pozniej i informacja, ze mojej paczki to nie ma. Nastepnego dnia pojechalam znowu i nadal informacja ze nie ma zadnej paczki, za trzy dni to samo. Cidziennie dzwonilismy na infolinie, ktos nam wyslal maila ze za dwa dni paczka przyjdzie do nas, i nic, kuriera ani widu ani slychu. Znowu do Packstation i znowu info ze takij paczki nie ma. Na infolinii wkolko inne informacje. Wczoraj paczka miała byc spowrotem u nadawcy i nadal jej nie ma. Mowie Wam ze osiwieje z ta firma. Hermes czy dpd nigdy nie mieli problemow a dhl zawsze. Teraz co...paczka przepadła w eterze. Juz jedna przesylka do PL nam przepadla, ale to chyba moja wina bo nie mialam Sendungsnummer, wysylalam na poczatku pobytu w DE i nie umialam sie dogadac.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2016, 14:01

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lipca 2016, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jeszcze wracajac do tematu wagi...czy ktoras z Was zna lub ztisiwala diete Dukana. Znam dwie osoby ktore maga schudly na tym i trzymają ta wage do dzis, jedna schodla duzo ale pozniej duzo przytyla.

‹‹ 767 768 769 770 771 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ