X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciąża w Niemczech
Odpowiedz

Ciąża w Niemczech

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2016, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamax, ale zlecialo. No, po tym jak Julianek urodził się idealnie w terminie to juz tak nie mow ze przenosisz bo jeszcze sie okaże, ze nawet tydzien Ci nie zostal ;) I oby jednak Christian byl ciut mniejszy niz te 3800g. Teraz jestes juz jak tykajaca bomba :) Czekamy jak na szpilkach na wieści.

  • Ewelina1989 Ekspertka
    Postów: 778 63

    Wysłany: 8 października 2016, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emili procz tej biegaczki nic nie dolega je pije bawi sie.

    Mamax chcialabym byc juz na twoim miejscu :)

    Powoli zaczynam juz myslec o pościeli wyprawce i takich tam w zasadzie wszystko mam, ale kilka nowych rzeczy sie przyda.

    Znajoma ktora rodzila w szpitalu w którym byc moze i ja będę rodzila juz mowila mi co z wyprawka w zasadzie jak w pl tylko nie trzeba mieć swoich pampersów i podkladow na lóżko, cala reszta tak samo wiec jestem z tym na świeżo. Mowila tez o tej sesji. Powiedzcie ile to u Was kosztowalo? A i ilu osobowe są zazwyczaj sale?

    201509284965.png
    201703075565.png
  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 8 października 2016, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koleżanka z pl dziś urodziła :-) , miała termin na 13.10.
    Chłopczyk 3770 i 60cm, chłop jak dąb :-)

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2016, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    60 cm, matko! Vinnie tylemial chyba jak mial 3 miesiące ;) Gratulacje dla mamusi :)

    Ewelina sale dwuosobowe. A co do sesji my niestety nie mielsmy bo ja chodzilam do malego na inny oddzial i mijalam sie z fotografem. Raz dzwonilam ale on nie odebral, pozniej oddzwanial ale zas ja nie odebrałam, wiec nie wiem nawet ile to kosztowalo, a tak zaluje ze nie mamy :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2016, 20:34

  • Ewelina1989 Ekspertka
    Postów: 778 63

    Wysłany: 8 października 2016, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annaki mój chrześniak sie urodzil 4000 58cm (naturalnie) drugi chrześniak dokladnie nie pamietam cos ok 4100 nie wiem jaki dlugi i tu cc i jego brat tez cc 4050

    Monika no fajna sprawa z tym fotografem my w pl mielismy sesje, ale jyz we własnym zakresie jak Emi miala 5 tyg, ale byla bardzo anty plakala :/, ale udali sie zrobić kilka fajnych zdjęć.

    201509284965.png
    201703075565.png
  • Ewelina1989 Ekspertka
    Postów: 778 63

    Wysłany: 8 października 2016, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do tych sal dwuosobowych fajnie bylebym nie zoastala sama. W pl bylam na 3 osobowej 3 dni, ale jak przyszlam to jedna wychodzila a jak ja wychodzilam to inna przyszla. Moze w nocy trochę kapa bo jak moje spalo to jej plakalo i odwrotnie, ale zawsze to raźniej mozna bylo na spokojnie do lazienki isc druga zerkla w razie co i no jedna drugiej zawsze cos pomogla.

    201509284965.png
    201703075565.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 października 2016, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie tam bylo dobrze samej na sali. Pierwsze kilka dni bylam z dziewczyną tez po cc, ale ja wtedy w pokoju tylko jadlam i spalam. A pozniej jak bylam zmalym to samemu bylo super, choć na ostatnią noc dostalam calkiem fajna współlokatorke.

  • Ewelina1989 Ekspertka
    Postów: 778 63

    Wysłany: 9 października 2016, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika a to dziecka sie nie ma ze sobą na sali? Ja jednak wole żeby ktoś byl gorzej jak sie trafi na kogoś nie fajnego

    201509284965.png
    201703075565.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 października 2016, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina ja nie mialam bo maly trafil na zupelnie inny oddzial. Normalnie dzieci byly z mamami w pokojach. Mojej współlokatorki corka tak plakala, ze przyszla pielegniarka i powiedziala ze ja wezmie na reszte nocy bo i ona i mala i ja bysmy musialy pospac, i nie bylo problemu zeby dziecko dac do pielegniarek w razie czego.

  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 9 października 2016, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina no pokoje 2 os, ja pierwsze dwa dni byłam sama i miło to wspominam a później miałam dziewczynę co znalam ze szkoły rodzenia więc też ok, gorzej jak trafisz na turczynkę bo do nich przychodzą całe rodziny na raz, np po 10 os to już mniej fajnie :-P bo jest jak na wielkiej tureckiej imprezie :-P
    Pokoje są z łazienkami, no umnie przynajmniej, więc kąpać się mozna spokojnie bo nie musisz nigdzie iść, a zawsze możesz jak Monika pisze, dać do pielęgniarek na ten czas, lub np na czas śniadania, uwierz mi że one trochę inaczej niż w pl do tego podchodzą, wręcz same proponują że wezmą dziecko aby mama mogła odpocząć lub umyć się, zresztą one zazwyczaj mają obok dyzurki taki pokoik gdzie pilnują tych dzieci. Ja to przez pierwszych 5 nocy oddawałam małą na noc, bo była taka możliwość więc korzystałam żeby odpocząć po cc, a do karmienia czy coś to przywoziły.

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • Ewelina1989 Ekspertka
    Postów: 778 63

    Wysłany: 9 października 2016, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annaki nie wiem z jakich szpitalu w pl macie doświadczenia, ale tam gdzie ja rodzilam (Katowice) tez w pokojach byly lazienki, ale i tak wolalam żeby ktoś mial oko na mala. Ja urodzilam o 3 w nocy o 5 trafilam na sale i pielęgniarka przyszla i pytala czy daje mala dalam i odebralam ja o 10 bylam 3 dni w szpitalu i żadnej calej nocy mala nie byla ze mna tak ok 24 przychodzila polozna bo mala plakala wiec ja zabrala żeby sie wyspać, ale np moja współlokatorka nie chciala dać dziecka pomimo ze byla po cc i ciezko bylo jej wstawać, w końcu spala z malym.
    Nie wiem czy w ogóle macie doświadczenia z pl porodowek czy moze jakieś stare informacje. Ja podczas porodu mialam do dyspozycji 2 polozne ( akurat tak mi sie udalo ze 2 byly wolne, choć wcale nie musialy obie przychodzić). Żeby ulżyć mi w bolu najpierw pól godziny pod prysznicem, później pilki, pufy sako do leżenia, później pól godzinny w wannie( to bylo najlepsze bo skurczy prawie nie czulam) Sale nowe, wszyscy pomocni ma każde zawolanie (a raczej nie bylam dobra pacjentka). Pomimo, ze mialam ciezki poród to na szpital nic zlego nie mogę powiedzieć. Codziennie byla pani ktora przychodzila co 3 godziny przypominać o karmieniu w razie czego pomagala przystawić dziecko. Mam wrażenie, ze wiekszosc myśli ze w pl na porodowkach jest prl. Będę miala porownanie po porodzie tutaj, choć nie wiem czy moga byc jeszcze inne udogodnienia.

    Odnośnie Emi to wychodzi jej czwórka, juz to ewidentnie widac

    201509284965.png
    201703075565.png
  • Ewelina1989 Ekspertka
    Postów: 778 63

    Wysłany: 9 października 2016, 23:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annaki odnośnie Turczynki nie dziwi mnie to bo pod nami mieszkaja turcy, bardzo mili ludzie, ale wiecznie maja gosci? A na sale moze wchodzic tyle osób? W pl jak byly 4 osoby np u jednej dziewczyny i powiedzmy jeszcze ktoś u drugiej to jak polozne widzialy to kazali żeby ktoś poczekam na korytarzu np skoro są 4 os to 2 na korytarz później zmiana. Moja siostra rodzila w innym szpitalu 5 lat temu to byl styczen to polozne dawaly do zrozumienia pacjentka ze jedne odwiedziny najblizszych a później najlepiej żeby tylko mąż przychodzil, bo jest sezon przeziębień i zarazki sie wnosi. Swoja droga to no kiedyś moze i to dobrze bylo ze nkt nie mogl na porodowke wejść sam komfort dla pacjentki. No leżą dwie na sali wiadomo roznie sie wygląda roznie sie z lozka wstaje karmi itp i niech do tej drugiej przyjdzie ojciec dziadek i wujek na dokladke :/ No np moja współlokatorka byla po cc miala ten worek taki przy sobie wiec czesto jej dupe czy cos w tych siatkowych majtkach bylo widać jak wstawala no baby to baby jeszcze jak jest mąż tej drugiej to pól biedy, ale inni faceci nie powinni wchodzic. Zobaczą przecież dziecię w domu

    201509284965.png
    201703075565.png
  • Magdalena2202 Autorytet
    Postów: 1188 257

    Wysłany: 10 października 2016, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mamax nie mozliwe jak szybko minęło powodzenia i szybkiego porodu :)
    Ewelina tobie też szybko minie dużo zdrowka dla was :)

    mnie się dzisiaj śniło ze rodzilam ha ha ale musiała być cesarka . boże ten sen był taki realny


    co do sal ja miałam 3 osobowa ale byłam tylko ja i jedna dziewczyna która dopiero czekała na poród . łazienka i szafki na klucz w pokoju . pokój do karmienia osobno . obiad można było sobie wybrać z menu każdego dnia i tyle wiem bo jak już parę razy pisalam tego samego dnia poszłam do domu .

    Ewelina a gdzie w Katowicach rodzilas?
    mam koleżanki co jakiś czas temu rodziły i są mega zadowolone z tym ze one predzej gdzieś do jakiegoś prywatnego lekarza chodziły a potem u niego rodziły w Katowicach

    klz9hdge0lglbc15.png

    dqpr9vvjo20nv5qb.png
  • Ewelina1989 Ekspertka
    Postów: 778 63

    Wysłany: 10 października 2016, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalena w Bonifratach rodzilam są jeszcze dwa szpitale ten drugi tez bardzo polecają wszyscy tam mozna rodzic w basenie. I jest jeszcze prywatny szpital tam rodzila kuzynka, choć to jedyna osoba która znam co tam rodzila, wszystkie dziewczyny które znam i chcą rodzic w lato to albo Bonifraci albo szpital na ligocie( tam przyjmowala mlka doktorka) Ja chodzilam najpierw prywatnie później na nfz, dziewczyna która lezala ze mna chodzila do lekarza prywatnie który w tym szpitalu pracowal, ale nie mialo to najmniejszego znaczenia. Mój lekarz przyjmowal w innym szpitalu, ale ja chcialam rodzic w Bonifratach ze względu na opinie szpitala i dlatego, ze wcześniej tam pracowala noja szwagierka.

    201509284965.png
    201703075565.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2016, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina takie warunki miala moja siostra i kolezanki w prywatnej klinice w Katowicach. Reszta porodów od kolezanek czy ich znajomych to jak dla mnie katastrofa. A jeszcze do tego dochodzi to co zrobili w Krakowie z moją ciocia i kuzynka to juz w ogole inna bajka no ale to jest w sumie nie do obecnych raczej porównań bo to mialo miejsce 15 lat temu. Naprawde zadko slyszalam chocby opinie ze bylo wmiare ok a co dopiero zachwalanie. Ja bylam w polskim szpitalu raz ze względu na zatoki i tez nigdy wiecej trafic bym tam nie chciała. Ale to dobrze, ze idzie ku dobremu bo od Ciebie, ze tak powiem, mam najświeższe info. Jezeli mialas w PL taka super opieke to tu jest tak samo u tego co piszesz. Chyba, ze Wasz pech do sluzby zdrowia da o sobie znac i trafisz...nie wiem sama na co.

    Nam ostatnio przyszlo przypomnienie z Praxis o trzecim szczepieniu na MeningoB, jakos zupelnie zapomnialam o trzeciej dawce, a myslalam ze mamy spokoj ze szczepieniami na kilka lat. Wiec i to i U7 mamy tuz przed swietami. W ogole Vincent ostatnio nas w ogole nie slucha, juz sama nie wiem jak mam do niego mowic, do tego tragicznie spi, a najlepiej zeby mu pozwolic spac z nami, wtedy cudownie wstystko mija, i moze byloby ok, gdyby nie to ze rozpycha sie i kopie jak opętany. Kupilismy mu wieksze lozko,moze cos to pomoze. A moze to znowu zeby bo rzadsze kupy, katar ostatnio i odparzony tylek. Niech juz wyjda te trzy ostatnie bo oszaleje. Jakas nerwowa jestem ostatnio, okres mi sie spóźnia, test negatywny, jak sue jeszcze kilka dni nie pojawi to ide do lekarza.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2016, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina, widzisz, moja przyjaciółka jak poszla do Bonifratow zapytac o porod i zobaczyc porodowke, to na pytanie o znieczulenie polozna jej powiedziała, ze wg niej porod jest prawdziwy wtedy gdy kobieta z bolu chodzi po ścianach...Ale fakt, to bylo z 5-6 lat temu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2016, 09:25

  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 10 października 2016, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina no to pozazdzrościc warunków, miło że są takie szpitale mimo że jeszcze większość jest 100 lat do tyłu. Ja opinie to znam tylko z opowieści koleżanek, najświeższe info mam akurat z soboty ;-) od koleżanki która rodziła w Warszawie....no do Twojego opisu to daleko ;-) , jednym słowem mówiła że tuż po porodzie chciała uciec do domu. Z kolei inna koleżanka rodziła 2 lata temu ale gdzieś w Sosnowcu to po cc mówi że mało nie zeszła bo jaśnie panie pielęgniarki miały w dupie że ona jeszcze nie może wstawać przez kilka godz, zostawiły jej płaczące dziecko, z fochem jak by za karę tam były, więc ona akurat ma bardzo złe wspomnienia
    Nie wiem ile gości może wchodzić na salę, bo u mnie w pokoju akurat byli to tylko mężowie ale w innej sali widziałam pielgrzymkę Turków łącznie z krzyczacymi i biegającymi dziećmi, więc chyba można było, raczej nie było to komfortowe dla drugiej dziewczyny ;-) , fakt była osobno sala odwiedzin ale oni to chyba akurat średnio z tego korzystali

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • Ewelina1989 Ekspertka
    Postów: 778 63

    Wysłany: 10 października 2016, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika z tego co wiem w plznieczulenie zalatwiasz z anestozjologiem tzn przed porodem musisz isc do niego na wizyte żeby dostać kartke ze nie ma przeciwskazan. Ja mialam taka kartke i jak tylko poprosilam o znieczulenie to anestozjolog przyszedl w ciadu 2 minut, ale niestety dostalam kolejnego skurczu i juz nie wolalam anestozjologa tylko lekarza i blagalam o cc no niestety jeśli nie ma wskazań do cc to od tak nie zrobia.

    A jakiś glupi babsztyl czy obojetnie kto, wszędzie moze sie trafic. Moze to byla jakas fanatyczka, bo to wkoncu szpital przykościelny.

    annaki ja mieszkam w sosnowcu i ten szpital nie ma najlepszej opini, choć znam osobiście tylko jeden powazny przypadek tam, reszta koleżanek jest zadowolona. Tam moja siostra rodzila5 lat temu w sosnowcu. Oddzial wtedy byl świeżo po remoncie wiec tam tez są dostępne wszelkiego rodzaju udogodnienia, ale ja tez nie jestem do tego szpitala przekonana.

    Nie mowie ze wszystkie szpitala są super,ale chyba nikt nie idzie do pierwszego lepszego. Ja jestem zsosnowca moglam isc tam, ale mnie ten szpital nie przekonal. Mialam 9mies na wybor szpitala nie ma rejonizacji nikt nikomu nie kaze rodzic w zabytkowym szpitalu :) Ja na szczęście dobrze trafilam

    201509284965.png
    201703075565.png
  • szczesliwa_mamusia21 Autorytet
    Postów: 2680 3831

    Wysłany: 10 października 2016, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja z troche innym pytaniem ,przepraszam ze sie tak wtrace w rozmowe.

    Chcemy zaczac starac sie o drugie malenstwo . Tylko zastanawia mnie co z elterngeld? Teraz dostaje 65%wyplaty tzn dostawalam bo wlasnie teraz mija rok i sie konczy . Jesli zajde w ciaze to bede dostawac te minimum 300na rok tak ? Chyba ze wroce znow do pracy wtedy bedzie inaczej?
    Moze ktos sie zna na tym ? Bo akurat mam plodne dni i nie wiem czy wracac do.pracy czy do lozka :D :D

    qb3c3e5ejhan89se.png

    km5sroeq3icra2rc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2016, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina wszędzie mozemy trafic na takich ludzi. I to raczej bez wzgledu na kraj.

    Szczęśliwa mamusia ja niestety nie pomogę. Ale Elterngeld liczy sie z ostatnich 12 miesięcy a jego minimum to 300€ miesięcznie. Ale jak chcesz podpytam jutro szefa bo w sumie to sama jestem ciekawa :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2016, 16:10

    szczesliwa_mamusia21 lubi tę wiadomość

‹‹ 790 791 792 793 794 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ