X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciąża w Niemczech
Odpowiedz

Ciąża w Niemczech

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 września 2014, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MRC i Agitka - tylko się dziewczyny nie scigajcie ;) A tak na serio to ciekawe której nastenej będziemy gratulować :)

    A co do kolorów to ja mam salon w czerwieni z biało szarymi meblami...stoi stół z szybą i czarną otoczką i do tego czarne krzesła (że niby to taki jadalny kąt i dlatego ciut inne kolory, ale ze czarne to jakoś pasuje) i tylko te nogi tych krzeseł i stolik pod TV beznadzieja bo taki ciemny brąz, ni pies to ni wydra. W ogóle meble też bym chętnie wymieniła te biało szare bo kupowalimy je totalnie na szybko i nawet się porządnie nie zastanowiliśmy. Trudno - właśnie odrobinę wygląda to jak z innej parafii, ale musze tak przeżyć, bo nie chcę kupować mebli jak w planach mamy dom i znowu będę chciała wszystko inne :)

  • Mamax Autorytet
    Postów: 1066 218

    Wysłany: 30 września 2014, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ktora jest teraz w kolejce do rozpakowania?

    Ja wczesniej mialam salon zrobiony na czerwono ale po kilku latach juz mi sie znudzil ten kolor wiec calkowicie zmienilam wystruj. Na meza mialam haka bo chcial miec akwarium wiec sie wspanialomyslnie na nie zgodzilam ale pod warunkiem kupna nowych mebli. Hihi normalnie to bym chyba musiala o nie lata prosic a tak to wszystko co chcialam to pokupowal ;-) Tylko te czerwone krzesla i stol jeszcze zostaly ;-)

    (**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
    82do3e5er89phwkq.png[/url]

    zrz6anlirvrf5z1r.png[/url]

    f2wl6iyemrinq9lg.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 września 2014, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehehe..."wspaniałomyślnie" - to mi się podobalo najbardziej. No więc ja jeszcze poczekam "kilka lat", nasze meble mają dopiero rok, więc dam im jeszcze ze 3 lata wytchnienia...a jak mały zacznie rysować i malować wszystko wokół, to...nie będzie mi żal :) Kocham tylko naszą czerwoną kanapę, bo jest mega wygodna :)

    Nastepna chyba jest Agitka, ale MRC ja dogania :) Tak mi się wydaje.

  • MRC Przyjaciółka
    Postów: 159 44

    Wysłany: 30 września 2014, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agitka ja rodze SN. A maly wazy miedzy 2,5 a 3 kg. Tak mi powiedzieli w szpitalu ale w Mutterpass wpisali 2,5 kg

  • Agitka Ekspertka
    Postów: 266 82

    Wysłany: 1 października 2014, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Dziewczyny

    Co tam u Was słychac?

    Monika wyscig moze nie, ale ciekawe Który Maluszek - MRC czy Mój pierwszy zawita na ten swiat :-D

    Mamax mnie tez sie podoba ta Twoja wspaniałomyslnosc :-D

    Ja wczoraj nie miałam humoru za bardzo, bo po wizycie okazało się, ze Xavier chyba znowu matce i ojcu na złosc robi i przestała rosnąc....wazy robaczek tylko 2800...juz nawet ta waga mnie tak nie zastanawia, co to, ze kosc udowa Mu tak słabo rosnie i odstaje od reszty parametrów....mam nadzieje, ze to nie wynika z zadnej choroby, tylko, z tego, ze Łobuziak po prostu bedzie miał niewiele centymetrów....ale przez ten tydzien to chyba oszaleje z tego myslenia ciągłego...

    MRC jak się czujesz dzisiaj?

    I gdzie się reszta podziewa?

    A jakie macie plany na dzis? ja własnie robię pranie, a później wybieram się na spacer z mamą, chociaż za oknem mgła, ze prawie nic nie widac, ale nie chce mi się siedziec w domu :-p

    74dij44j8mghukfi.png

    gg64i09k6vmllddh.png
  • Aniolek93 Koleżanka
    Postów: 187 8

    Wysłany: 1 października 2014, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hejka ja zajeta remontem dzis przywioza mi nowa kuchenke i lodowke i sie ogarne bo meble bede mogla poukladac w kuchni bo poki co nie ustawialam bo nie wiem jak bedzie stac wiec naczynia walaja sie po sypialni :P


    Dziewczyny co polecacie na suchy kaszel dla doroslego faceta ?? znacie jakies nazwy syropow tu w de bo maz mi tak ujada w nocy ze mi spac nie daje



    Agitka nie stresuj sie tak wymiarami moze zle mierza wiadomo ze waga i wymiary moga byc bledne waga i tak jest fajna nie musi miec 4 kg ja to bym sie z toba zamienila :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2014, 09:01

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2014, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś chyba lewa noga wstałam...zła jak osa i w ogóle...Budziłam sie w nocy co chwilę bo jak nie siku to katar - moje zatoki mnie wykończą, albo mąż, bo ja lubie sporo wietrzyć w domu a temu wiecznie zimno i łazi i mi okna zamyka i tak się kisimy w tej chałupie i nie wytłumaczysz łosiowi jednemu, ze tak zdrowiej jak się wietrzy, a że jeszcze strasznie zimno nie jest to staram się korzystać...no ale jak tak jak on chce się łazić po domu w samych batka, roznegliżowanym jak Adonis to sie nie dziwić ze mu wiecznie zimno...No i pewnie dla mnie za mało tego wietrzenia i to też wpłynęlo na mój sen, a raczej jego brak. A jeszcze mój mężulek rano wyskoczył so mnie "kochanie zrób mi kanapki do pracy", oj podziałało to na mnie jak płachta na byka. Bo jestem dobrą zoną...naprawdę i zawsze mu robię te kanapki, ale dzis, tak strasznie chciałą sama w wyrku poleżeć jeszcze te pół godziny zanim on wyjdzie, dopiero zebrać tyłek, wyjść z psem i iść do sklepu. Co miałam zrobić, wstałam, kanapki zrobiłam (bo znając siebie miałabym później cały dzień wyrzuty sumienia bo taki głupek ze mnie), ale zapowiedziała, ze jak mały się urodzi to sam robi sobie kanapki, bo po takich nocach jak dzisiejsza będę wyglądać jak Zombiee, na szczeście zdanie mojego meża poprawiło mi humor "no ale przecież bedziemy na zmianę wstawać do małego"...tylko jak się tak zastanowić, to on wstanie co drugi raz a ja za każdym razem bo szczerze watpię zebym mój P. miał laktację ;)

    Ależ sie wyżaliłam...ale taka padnięta jestem, ze szok. Połozyłabym się ale póxniej wstanę z bólem głowy pewnie, bo tak mam jak za długo śpię, poza tym musze jechać do miasta bo jestem umówiona z koleżanką a wczesniej musze zareklamowac buty :/

    Agitko - ja się wlaśnie zastanawiałam czy to u nas za oknem to mgła, czy tak strasznie nakurzyli robotnicy na dole, co wymieniają nam przed blokim asfalt na kostkę i od rana coś tam koparką działają :) A Xavierem sie nie przejmuj, 2800 to wcale nie jest mało, a kość udowa - pamiętaj, ze zawsze są granice błędu, a może bedzie faktycznie ciut niższy w przyszłości. jak wszystko jest w porządku to nie przejmuj sie na zapas, na pewno będzie ok, tylko musisz myślec pozytywnie :)
    A powiedzmi jeszcze Ty miałas wczoraj ostatią wizytę u swojej (moze nawet naszej) lekarki? Ja mam 9.10. i mam stresa jakby małego.

    Dziewczyny czy wy liczycie ruchy dzieci?? Czytałam, ze niby trzeba, póxniej ze to bez sensu...wydawało mi się że mój smyk jest spokojnym dzieckiem i małos ię rusz, ale dziś sprawdziłąm te ruchy, i naliczyłąm 10 ruchów w niecałe 15 min. A niby 10 na godzinę wystarczy...tylko nie wiem czy jest sens to robić czy nie :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2014, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniołku - jedynym syropem jaki akcepuje mój P. jest syrop z cebuli i takowy mu zawsze robię. Na mnie działał zawsze na kaszel syrop prawoślazowy ale nie mam bladego pojęcia czy jest dostępny w DE, w PL kupowałam go chyba za 2-3 zł i był naprawde dobry. Ostatnio znalazłąm przepis na syrop cebulowo-czosnkowo-miodowo-cytrynowy ponoć dobry na nabranie odpornosci i przy samym przeziebieniu tez, do tego przepis na jakies 2 mikstury do picia i syrop czosnkowy - musze zrobic ale nie mam słoiczków :/

    Rewelacyjną miksturą, ale to jak już coś bierze nie tylko n akaszel, no i nie dla ciężarnych oraz mam karmiących jest: 1 łyżka masła, 1 łyżka kakao (gorzkiego), 1 kieliszek wódki i 1 łyżka (lub łyzeczka) miodu. Rozpuszczamy masło, dodajemy kakao, wódke i miód - pijemy ciepłe i wskakujemy do wyra...tak nas wygrzeje, ze łooo :) Ale ostrzegam, ze mocne jest :)

  • Agitka Ekspertka
    Postów: 266 82

    Wysłany: 1 października 2014, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dziękuję za pocieszenie :-*

    Aniołek remontów nie lubię, ale takie urządzanie się to juz tak :-D co do syropu to niestety nie poradze, bo w sumie ja zawsze mam w PL zapas leków....zapytaj w aptece, pani powinna doradzic cos dobrego ;-)


    Monika powiem Ci, ze usmiałam się z tej laktacji u P :-D :-D :-D haha u Nas w sumie jak juz karmiłam butlą to faktycznie emek wstawał do Alusia i to była duza pomoc.
    A Weź czepiasz się chłopa, ze Ci jak Adonis po mieszkaniu chodzi :-D chłopina moze liczy na jakis aspekt erotyczny, a Ty nic :-D a tak na powaznie to byłas z tymi zatokami teraz w ciąży u lekarza? teraz jesienią to się bedzie jeszcze nasilac...a wydaje mi się, ze jakies bezpieczne leki są.
    Tak miałam wczoraj wizytę u Naszej ginki :-) Nie stresuj się Kochana, babka jest naprawdę taka do ludzi. Wczoraj opowiadała o urlopie, o tym, ze wszyscy jej w gabinetach poprzestawiali rzeczy i nie moze się odnalezc itd ;-) no i oczywiscie pocieszała, ze ta kosc udowa o niczym złym nie swiadczy :-)
    Co do liczenia ruchów to jak byłam z Alusiem w ciązy i w 33tc trafiłam do szpitala to tez niby kazali liczyc ruchy i tak jak piszesz, powinno byc minimum 10 ruchów na godzinę w czasie aktywnosci dziecka...ale ja teraz nie liczę, bo Mały wierci się cały czas prawie. Jak nie czuję dłuższy czas Xavierka to po prostu pukam w brzuch, albo jem cos słodkiego, zeby Go "sprawdzic" :-)


    Dziewczyny w pytaniu na sniadanie na dwójce para własnie opowiadała, ze miali kamerzystę na Nocy poślubnej... i to dodali normalnie do płyty z wesela dla gosci....no chyba zaraz padnę :-O

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2014, 09:23

    74dij44j8mghukfi.png

    gg64i09k6vmllddh.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2014, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agitka - wczoraj to ja nawet się próbowałam dobrać do tego Adonisa i co...no zimno mu było więc tylko do przytulania mnie wykorzystał wstręciuch i zasnął...no i jak tu sie czuć kobieco ;) Choć wczorajsze powinnam mu wybaczyc, bo miał spory stresik w pracy no i nasze autko bedzie nasz kosztować prawie 400e, a samo w sobie warte jest na pewno nie wiecej. No ale musi jeździć nam do wiosny jeszcze :)

    Z zatokami, byłam ogólnie u HNO Arzt w zeszłą środę niby z tym chrapaniem (skierowanie od Kossakiewicza), powiedziała, ze nie widzi nic niepokojącego a poza tym i tak nic by mi nie mogła zrobic, a o nasilającym sie momentami katarze zapomniałąm jej ppowiedzieć; z tego co wiem to tylko wodę morską mogę psikać, po tym przynajmniej mi wszystko chodzi.

    Kurcze - ja słyszałam o nagrywaniu nocy poslubne ale w sensie nie że całej nocy, tylko jakby takie wejscie do pokoju, przytulanie i ewentualnie rozwiazanie sukni i ściągnięcie marynarki..ale zeby całą??? I jeszcze na płytę dla gosci???
    Zacznijmy od tego, ze np. my po tylu godzinach to mieliśmy noc poślubna na dwa misie: dupka do dupki i śpi się :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2014, 09:52

  • Aniolek93 Koleżanka
    Postów: 187 8

    Wysłany: 1 października 2014, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My dotarlismy od logopedy oczywiscie znowu synek nie pochwalil sie czego nauczyl sie w domu bylam zawiedziona bo tak ladnie nauczyl sie zwierzatek po niemiecku z rodzanikami ale logopeda wymyslila zebym go nagrala na telefon jak mowi w domu i chyba powoli lapiemy wspolny jezyk tzn ja i logopeda bo niby nie kazala mi sie odzywac ale jak jej zaczelam tlumaczyc co nie co to zalapala chyba ze ja jej chce pomoc i jak adrian mowi jakies wyrazy po pl to ja jej np mowie ze on mowi np ten wyraz ale mowi zle ze wypowiada tak a powino byc tak i ona sobie zapisywala np ze powinno byc ryba a on mowi lyba i takie tam a najbardziej chce mi sie smiac jak ona mu mowi cos po niemiecku a on sie z nia kloci ze to sie inaczej nazywa bo on mowi po pl znowu dostalismy 10 obrazkow zeby sie nauczyc przez tydzien po niemiecku

  • Aniolek93 Koleżanka
    Postów: 187 8

    Wysłany: 1 października 2014, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eeehhhh wnerwiaja mnie ludzie co chodza po domach i namawiaja na jakies super oferty kiedys namowili mnie na innego dostawce internetu i tel bo jestem w vodafonie a podpisalam ze przeniose sie do unitymedi a te cwaniaki niby rozmawialam z babka polka przez tel i mowie jej tego samego dnia ze jednak chce zrezygnowac a ona ze dopiero za rok moge pytalam czy nie ma iles dni na zastanowienie sie i odstapienei od umowy to stwierdzila ze jak podpisalam to musze placic przez rok i miec od nich internet pzeslali dokumenty wszystkie ile bede za co placic za rozne kable podlaczenia i inne pierdoly 13 dni pozniej zebym ne zdazyla zlozyc wypowiedzeniaa dowiedzialam sie ze mam 14 dni ale udalo sie i teraz jestem cieta na ta firme juz raz przyszedl jakis koles z mojej spoldzielini LEG ze niby za darmo od nich moge miec tel miedzynarodowa wlasnie z unitymedi niby maja cos tam podpisane ze jest darmowe lacze ja powiedzialam ze nie chce a dzis znowu to samo przylazl facet i to samo gadal znowu odmowilam juz mam nauczke ze jak nie rozumiem wszystkiego a ja bardzo malo rozumiem to nic nie podpisuje jedyne co zmienilam dostawce pradu i gazu nie stadwerke tylko teraz mam RWE i mam mniejsze rachunki ale zobacze jak wydzie w praniu czyli po zimie czy bedzie doplata . Czy po waszych domach tez tak chodza i namawiaja ??

  • Mamax Autorytet
    Postów: 1066 218

    Wysłany: 1 października 2014, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale sie super rozpisalyscie ;-)

    Aniolek- Oj mnie tez wnerwiaja tacy co chodza po domach i namawiaja na jakies super oferty. Ja tam nie wszystko rozumiem wiec sie na nic nie zgadzam, zwlaszcza ze tego typu sprawami zajmuje sie malzonek. Ale wkurza mnie ze przyjdzie taki i nie chce odejsc pomimo ze mowie ze dziekuje, nie jestem zainteresowana albo ze nie rozumiem i czy to cos waznego. Oczywiscie niby bardzo wazne wiec mowie zeby przyszedl pozniej jak maz bedzie w domu. Potem taki przychodzi i okazuje sie ze nic waznego wiec maz go sie pozbywa w jednej sekundzie. Tylko po co takie zawracanie tylka..

    Monika- U nas odwrotnie mezowi zawsze cieplo jest a mnie zimno. No ale od kiedy mamy dziecko to mieszkanie wietrzymy tylko jak go nie ma w poblizu ;-) No moj w tygodniu to mi w nocy nie pomagal bo musial sie wyspac do pracy zwlaszcza ze czesto chodzil spac pozno a wstaje o 4- tej rano wiec go rozumialam i nie wymagalam pomocy. Ale w wwekendy to on zawsze czuwal nad synkiem a ja moglam spokojnie przespac calutka noc ;-)

    Hehe moja nocka poslubna wygladala bardzo podobnie ;-) Przyjaciele zrobili nam niespodzianke i nasz artament w ktorym spedzalismy noc poslubna ozdobili balonami a na lozu malzenskim z platkow roz zrobili piekne duze czerwone serce. Z tym ze my jak juz sie za nami zamknely dzwi to bylismy tacy zmeczeni ze o serduchowaniu nie bylo mowy. Hehe mezus to te platki zgarnol na kupke, po czym poszedl spac. I tyle go mialam;-) A Ja sie jeszcze z dwie godziny mordowalam z rozebraniem sie ( ciezko jest samemu rozwiazac gorset ) a potem z wyjmowaniem wsowek z wlosow i rozczesywaniem ich bo byly mega sztywne od lakieru. Chcac nie chcac musialam je umyc i wtedy dopiero moglamisc spac ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2014, 13:32

    (**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
    82do3e5er89phwkq.png[/url]

    zrz6anlirvrf5z1r.png[/url]

    f2wl6iyemrinq9lg.png[/url]
  • MRC Przyjaciółka
    Postów: 159 44

    Wysłany: 1 października 2014, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agitka ogólnie czuje się dobrze. Brzuch mam bardzo często twardy , od czasu do czasu pojawi się lekko bolący skurcz ale nie często. Ten czop co jakiś czas mi odchodzi, i cholerka nie wiem ile tego może być. Wczoraj złapał mnie taki ból w lewej pachwinie że myślałam że nie dojdę do domu na 2 piętro. Ale te pachwiny rwą mnie już od jakiegoś czasu. Sypiam coraz gorzej. Większą uwagę teraz przywiązuję do ruchów, ale mały się rusza tak więc jest dobrze.

    MonikaDM ja też często wietrzę a mój mąż zamyka okna ha ha ha . A przed ciąża było odwrotnie :)
    34bwk0s3pdfoqblg.png
    f2w3gox1g791trzr.png

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2014, 13:34

  • Aniolek93 Koleżanka
    Postów: 187 8

    Wysłany: 1 października 2014, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kurde ale jestem zla bo czekam jak taka idiotka kiedy przywioza mi kuchenke i lodowke z saturna mieli byc o 13 wiec jestem uziemiona nie dosc ze policzyli sobie 50 euro za dowoz do domu a maja do nas 2 km to jeszcze nie potrafia przyjechac na czas :P

  • Mamax Autorytet
    Postów: 1066 218

    Wysłany: 1 października 2014, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uff pierwsza partia ciuszkow poprasowana :-)

    (**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
    82do3e5er89phwkq.png[/url]

    zrz6anlirvrf5z1r.png[/url]

    f2wl6iyemrinq9lg.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2014, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniołek - super, ze znajdujesz z logopedą wspólny jezyk, a raczej ona z Tobą, moze teraz bedzie coraz lepiej i mały się otworzy :)
    Tu nam się jeszcze nie zdażyli dookrażcy ani świadkowie Jehowy (bo szanuję różne wiary, ale drażni mnie ze oni akurat po domach chodzą, ale za wycieraczkę auta dają nam polskie ulotki ;)), ale raz zdażyło się ze zadzwonił domofon, otworzyłąm a to jakas zebraczka była, a domofon mamy taki bez słuchawki, jak ktoś dzwoni to sie otwiera - teraz już wyglądam zawsze przez okno kto tam stoi i kiedys opierniczyłam ze mają do nas nie dzwonić bo nie otworzę, bo mieszkają tu ludzie podejrzewam, że bez meldunku (bo np. chyba z 10 osób w jednym mieszkaniu) i nie mają kluczy i dzwonią jak widza ze się gdzies światło świeci). A jeśli chodzi o przywóz czegokolwiek, to my tak czekaliśmy na lodówkę, i tłumaczenie nic nie dało, zę ja ani słowa wtedy nie umiałąm i musza przyjechac do konkretnej godziny bo tylko do tej będzie mąż w domu...mieli być do 10:30 a byli na pewno po 12:00 :/

    Mamax - ja ały sie urodzi to oczywiście wietrzyć będziemy bez jego obecności w pokoju, no i zimą to jednak nie wietrzę cały dzień, hihi aż tak ciepło to mi nie jest :) Co do wstawania w nocy, mój mąż zam chce i się deklaruje - póki co...ale jak wymięknie, zwłaszcza jak do pracy bedzie miał na rano to na pewno nie będę się na niego dąsać bo to zrozumiałe, ze w pracy musi mieć wyspany umysł :)
    Hihi - cyrk z tymi nocami poślubnymi, wszyscy znajomi przyznają się do tego, ze tak strikte to nocy poślubnej nie było. A z suknią, to ja mojemu powiedziałąm, ze ma ja chociaż rozsznurować bo inaczej nie pójdzie spać :) Chyba bym się załąmała jakbym jeszcze sama musiała się gimnastykować, ale wsówki to był tragedia...z tym, ze ja olałam rozczesywanie i poszłąm spac w takich sztywnych i rano dopiero "prałam" włosy, autentycznie bo zmycie tych ton fryzjerskiego lakiero za jednym zamachem jest chyba niemożliwe :) Fajnie było, ale ja niekoniecznie chciałabym powtarzać :) Wygodniej mi na czichś weselach ;)

    Dziewczyny odebrałam dzis coś jak kosmetyczkę z Rossmann :) Zarejstrowałam się ostatnio i dostałąm mailem kupon, ppowiem Wam, zę sama kosmetyczka jest bardzo fajna, do tego próbki husteczek, i jakiegos olejku i cała masa kuponów rabatowych. Kurcze, fajne to, ze tyle rzeczy można sobie spokojnie wypróbować zanim sie podejmie decyzję o zakupie :) Aha i jest tam taka książeczka razem z tymi kuponami gdzie jest wyprawka dla malucha i wyprawka dla nas do szpitala i z tej się ciesze bardzo :) nawet pisze co moze zabrać ze sobą tata, najbardziej sie smiałam z "przekąsek" :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2014, 18:14

  • MRC Przyjaciółka
    Postów: 159 44

    Wysłany: 1 października 2014, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w ta kosmetyczkę mam spakowane swoje rzeczy do szpitala :)

    34bwdqk3ogff6fy7.png

  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 1 października 2014, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak minie data porodu to będzie jeszcze jedna do odbioru, dla maluszka :-) , z maskotką i próbkami :-)

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2014, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam ☺☺
    DZIŚ właśnie znalazłam ta stronkę i musze przyznać ze super jest! Bardzo dużo informacji uzyskałam od Was!dziękuję!
    Mieszkam rok czasu w de z mężem i właśnie dowiedziałam się że jestem w ciąży, tzn jest to 6 tydzień! Jestem przeszczeŚliwa ale i pełna obaw! Z mężem bardzo się cieszymy bo to juz 3 lata po ślubie i juz chyba ten moment! Dziś byłam u lekarza i dostałam Muterpass. mam nadzieje ze wszytko ok będzie ! Jest za wcześnie żeby usłyszeć serduszko ale najważniejsze że nasz bubu rośnie! Na pewno będę miała mnóstwo pytań i ciesze się ze jestem tutaj! Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy! I dobrej nocy

‹‹ 81 82 83 84 85 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ