X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciąża w Niemczech
Odpowiedz

Ciąża w Niemczech

Oceń ten wątek:
  • Endokobietka Autorytet
    Postów: 3166 1534

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 07:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalena oczywiscie ze sa. Nawet tutaj (nie koniecznie w naszej grupie). Staraja sie, czekaja lata na dziecko, a potem jest dla nich najwazniejsze ze zasypia samo i spi samo w swoim pokoju. OK, dobra, dla niektorych wazna sprawa, ale jak to jest podkreslana, jak sie chwala tym, jakby to byly nawazniejsza sprawa w rozwoju ich dziecka.
    Moja kumpela z pracy non stoppodkresla ze ich corka ani jednej godziny nie przespala w ich lozku, od urodzenia spala w swoim pokoju. Mi by bylo wstyd sie tym chwalic, ale jak juz niektoryz zauwazyli, ja jestem inna :)

    17u93e5exqfllrog.png
  • Endokobietka Autorytet
    Postów: 3166 1534

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 07:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maniaaaa mega gratulacje, trzymam kciuki zeby wszyskto bylo ok. Ale fajnie :)

    17u93e5exqfllrog.png
  • Endokobietka Autorytet
    Postów: 3166 1534

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fajny artykul to naszej osatniej rozmowy:

    http://www.zeit.de/2017/02/berufstaetige-muetter-job-familie-erziehung-feminismus

    17u93e5exqfllrog.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalena mozesz dac najpierw zel ale wiem ze jak dasz zel na swoje paznokcue to one i tak beda pod nim miekkie i powietrze moze podchodzic na koncowkach... jedynie to tak jak Natusia na tipsie, albo swoje na krotko i zelem na formie przedluzyc wtedy sie dluzej potrzyma... ja jak mam na swoich a jeszcze w pracy duzo w rekawiczkach to tez czubki szybko ida bo mi paznokcie w rekawiczkach miekna...

    Endokobietka przywracasz mi nadzieje ze moge byc normalna mama w przyszlosci... Jak czytam jakie masz zdrowe podejscie a staralas sie tak dlugo to az mi lzej... bo ja caly czas mysle ze bede straszna i nadopiekuncza mama i zrobie tym krzywde dziecku a wszystko przez to ze przez te dlugie starania z tyloma przeszkodami bede chuchac i dmuchac i bede o wszytko panikowac...

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Endokobietka Autorytet
    Postów: 3166 1534

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cccierpliwa ja dmucham i chucham i panikuje na kazdym kroku :) ale dzieki.

    17u93e5exqfllrog.png
  • Mamax Autorytet
    Postów: 1066 218

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No dla mnie fakt ze moje dziecko zasypia, je, ubiera sie samodzielnie jest wazna sprawa i wielka duma. Zwlaszcza ze na poczatku Julianek wolno mi sie rozwijal czym bardzo sie martwilam. A teraz po za mowa moj dwulatek jest na poziomie dziecka trzyletniego :-) Dlaczego wiec mam sie tym nie cieszyc???? Za zimnym wychowem nie jestem i nigdy nie stosowalam tych metod. Ale za zaglaskiwaniem dziecka i robienie z niego lamagi zyciowej tez nie jestem. Kocham swoje dzieci i one wiedza ze zawsze moga do mnie przyjsc, przytulic sie, porozmawiac. Bo ja dla nich zawsze jestem ale nie konieczńie laze za nimi krok w krok. Daje im duzo samodzielnosci i jestem z nich dumna ze sobie swietnie radza. Maximilian na bilansie 5- cio latka sam byl w gabineci z lekarka i dal sie przebadac bo ja w tym czasie bylam w drugim gabinecie z Christiankiem. I Nie bylo problemu ze musi zostac a inne to by ryk, kwik i matki nie puscilo. Dzisiaj Maximilian plakal w nocy bo cos mu sie zlego snilo wiec poszlam do niego i lezalam z nim tak dlugo dopoki nie zasnol. W przedszkolu jest chlopiec piecioletni ( zdrowy) co go mama jeszcze w wozku wozi. Ostatnio mnie prosila o przetrzymanie dzrzwoi bo chciala do srodka wjechac bo mlody jej jeszcze spal. Nosz kurcze i co to z tego dziecka ma wyrosc? Kolezanki dzieciak zdrowy, duzy 3,5 letni a spi jeszcze w lozeczku niemowlecym ( cholera wie jak on sie w nim miesci bo wysoki jest ) bo mamusia sie boi ze z normalnego lozeczka spadnie. Dziecko bystre bardzo i chcialoby widac do dzieci isc ale mamusia nie pusci tylko krok za krokiem za nim lazi no bo przeciez cos mu sie stanie...No i tak mamusia skacze kolo niego, na wszystko pozwala bo on taki niesmialy, delikatny a jak nie bedzie po jego mysli to przeciez bedzie krzyczal a ona nie chce bo sasiedzi beda slyszec. A niech krzyczy co mnie sasiedzi. Teraz lament co zrobic bo inne dzieci sa takie smiale i samodzielne a jej ńie....Ostatnio robilam urodziny Maximiliankowi. Wszystkie dzieci jakie byly ladnie sie bawily, Maximilianowi zyczenia same zlorzyly, przy stole dla dzieci siedzialy i jadly tylko Marcinek przy mamusi siedzial i wszystkiego sie bal. I co z tego dziecka wyrosnie???? Jak ktos chce miec w przyszlosci chlopca co to w legginsach lata i maluje jak dziewczyna to niech sobie glaska mi nic mi do tego tylko po co potem plakac, lamentować jak same od poczatku krzywde dziecku robia...

    Ewelina1989 lubi tę wiadomość

    (**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
    82do3e5er89phwkq.png[/url]

    zrz6anlirvrf5z1r.png[/url]

    f2wl6iyemrinq9lg.png[/url]
  • Endokobietka Autorytet
    Postów: 3166 1534

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamax spokojnie, to nie o to mi chodzilo :)
    A moze ten Marcinek jest tylko niesmialy.
    Te artykuly co wczoraj podrzucilam, sa o tym ze kazde dziecko musi sobie zbudowac poczucie bezpieczenstwa, jedno bedzie na to potrzebowalo 6 miesiecy, inne 6 lat i rola rodzica jest zapewnienie dziecku tego bezpieczenstwa (glownie psychicznego), zeby w przszlosci bylo samodzielne i pewne siebie. I akurat, wedlug mnie, w tej kwestii musimy kierowac sie tylko i wylacznie potrzebami dziecka w danym momencie a nie naszymi wyobrazeniami na ten temat.
    Mamax bron Boze nie neguje nic o czym napisalas, staram sie tylko podkreslic jak mega wzane jest zebysmy w tych wszystkich "stylach" wychowania, nie zapomnieli zeby sluchac naszych dzieci i patrzec na ich indywidualne potrzeby.
    I wielkie brawa dla matki tego Marcinka ze go nie wypchnela do dzieci tylko siedziala z nim i dawala mu to poczucie bezpieczenstwa kgorego akurat wtedy potrzebowal. I moze z niego wyrosnie niesmialek do konca zycia. Co z tego, tacy ludzie tez sa, jedni sa duszami towarzystwa inni stoja i podpieraja sciany. Kiedys gdziews slyszalam ze charakter w duzej mierze jest juz "zaprogramowany" w zyciu plodowym. Jasne ze mamy na to wplyw co wyrosnie z naszch dzieci ale podobno nie az tak wielki jak nam sie wydaje.

    Natusia_mamusia lubi tę wiadomość

    17u93e5exqfllrog.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Endokobietka ale nawet jak to tak zdrowo dmuchasz i panikujesz ;) Przynajmniej takie mam wrazenie po tym co.piszesz... bi ze sie.matka o dziecko martwi i panikuje to normalne...

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Ewelina1989 Ekspertka
    Postów: 778 63

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje dziecko tez spali od początku w swoim łóżeczku i gdyby nie to, ze karmilam na leżącą i jak juz byla większą to zdazalo mi sie przysnac i jej nie odlozyc to tez by z nami nie spala. Nie uwazam, ze to cos zlego no ja panicznie balam sie, ze jakby z nami spala to moglibysmy zrobić jej krzywdę. Lozeczko bylo zaraz przy naszym i bylo ok. I jak tylko nauczyla sie jesc z butli spi w swoim pokoju czyli od 10,5 miesiąca tez nie uwazam tego za cos zlego. Mój mąż chrapie ja sie wierce i ja tym budziliśmy. Odkad spi sama w pokoju spi lepiej i nie uwazam ze jestem zla matka bo ona sama w pokoju spi. Czasami jak mi sie obudzi i 7.30 jak dzis to biore ja do siebie i śpimy do 9.30. Zawsze rano leży jeszcze z nami czasami jeszcze przysnie a czasami tylko świruje na łóżku. I juz od jakiegoś czasu wiekszosc potraw (procz rzadkich zup) je sama i myślę, ze to super, ze jest samodzielna. I u mnie jest tak, ze robie obiad i wiem, ze ona moze to zjesc a jeśli nie chce to nie nie szykuje na szybko czegoś w zamian, daje jej za dwie godziny jak zgłodnieje i zazwyczaj zje a jak nie to akurat moje dziecko je tyle, ze nic mu nie będzie jak raz nie zje. Wiadomo, ze jak na obiad robie cos czego jej nie daje czy ona wiem, ze nie lubi (a nie lubi chyba tylko kremu z dyni) to szykuje cos dla niej. Bo jakbym tak miala jej lodówkę otwierać i pytac o zdanie co zje to napewno by dobrze sie to nie konczylo. Tak wiec ja tak umiarkowanie do wszystkiego podchodzę.oke dziecko jest wycalowane wyprzytulane itp to ze spi samo w pokoju myślę, ze jej do nas nie zraża:)

    Mania super gratuluje ja w pierwszej ciąży myslalam ,ze wcale bym sie nie pogniewala jakby byly bliźniaki, ale w drugiej ciąży z mala roznica wieku ojj czeka Cię dużo pracy :) ale dasz rade. Pewnie jeszcze o tym nie myslisz, ale będziesz miala mozliwosc zeby mama czy ktoś przyjechal pomoc w tych pierwszych tygodniach?

    Magdalena to, ze pod żel na początku podchodzi powietrze to tak wiekszosc początkujących ma. Oglądaj dużo filmików na yt

    201509284965.png
    201703075565.png
  • Ewelina1989 Ekspertka
    Postów: 778 63

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jeszcze mialam spytać o te odpieluszkowanie jak to tu jest. W pl dziecko, zeby moglo isc do przedszkola musi byc juz samodzielne nie moze mieć pampersa, wiadomo, ze jak mu sie zdąży to przebiora, ale generalnie ma umiec sie zalatwiac. I tu jak bylismy w przedszkolu sie dowiedzieć co i jak to tez powiedziala ,ze powinna sie umiec zalatwic, ze na początku mozna dać spodnie na zmianę. To jak to tu jest bo posalyscie, ze niektore dzieci do pozna noszą pampersa...

    201509284965.png
    201703075565.png
  • Mamax Autorytet
    Postów: 1066 218

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eddokobieta- No wlasnie ze nie ten Marcinek jest bardzo madrym i smialym dzieckiem i on bardzo chce bawic sie z dziecmi tylko mamusia mu nie daje tej swobody. Po za tym mu jest juz wgodnie ze mamusia da prezent i powie za niego zyczenia, mamusia poda paluszka czy chrupka, mamusia ubierze itd... A wiesz ze po pewnym czasie Marcinek poszedl do pokoju chlopcow i sie z dziecmi fajnie bawil a co mamusia na to??? Ciagle do niego zagladala zeby cos mu sie nie stalo. Chociaz jej mowilismy zeby dala mu spokoj. Przeciez jak sie by cos dzialo to przyleci...Ja w dziecinstwie bylam bardzo niesmiala bo mnie moja mamusia tez tak wlasnie zaglaskiwala. Moj maz tez byl wychowywany na dziecko niesmiale i obiecalismy sobie nie popelniac bledow rodzicow. I to nie ma nic wspolnego z miloscia. To jest toksyczna milosc rodzica. Polecam ksiazke pod tym tytulem ;-) Bo co innego jest dac dziecku poczucie bezpieczenstwa a co innego zabrac mu wolnosc...Julian mial zadatki na niesmialka ale dzieki temu ze daje mu swobode osmiela sie coraz bardziej i patrzac na jego postepy wiem ze idziemy w dobrym kierunku ;-)

    Monia- Gratuluje blizniakow :-)

    (**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
    82do3e5er89phwkq.png[/url]

    zrz6anlirvrf5z1r.png[/url]

    f2wl6iyemrinq9lg.png[/url]
  • Endokobietka Autorytet
    Postów: 3166 1534

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamax a to zle zrozumialam, moje dzecko by u mnie na kolanach "na sile" nie wytrzymalo ani minuty, ten to z wozka wysiada jak widzi cos interesujacego :)

    Widzisl Mamax wlasnie o to mi chodzilo, ze dajesz mu swobode, czyli respektujesz jego wybor i widzisz potrzebe ze on musi isc swoja droga i to jest w tym wszysktim najwazniejsze.
    To jest tak strasznie ciezko opisac, ale napewno wiecie o co chodzi, madre Baby przeciez jestescie :)

    Moje dziecko spalo od 3 miesiaca (wczesniej spal 3 miesiace na moim brzuchu, bo lekarz zalecil kangruowanie i karmienie w nocy, bo sie za wczesnie urodzil i bardzo dlugo nie przekraczal 3 kg, a po za tym mial problemy neurologiczne), do mniej wiecej 15 miesiaca zycia. Potem poszedl do zlobka i sie bardzo czesto budzil w nocy i zaczal spac z nami, ale 90% czasu tez przespial w naszej sypialni w swoim lozeczku. Od 4 miesiecy spi non stop z nami, bo budzi sie w nocy na siku, a to taka sierota, ze wczesniej stal w lozeczku posikany, a teraz mnie po prostu budzi klepiac po ramieniu i wtedy idiemy na siku.

    Na urlopach np koniecznie chcial spac w swoim lozeczku, wiec spi jak chce.

    17u93e5exqfllrog.png
  • Natusia_mamusia Ekspertka
    Postów: 192 53

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maniaaa gratuluje bliźniaków!!Swoja droga bardzo wczesnie sie dowiedziałaś o ciąży i szybko do gin poszłaś,ja to w tym tyg co Ty to jeszcze u lekarza nie byłam,wolałam na spokojnie poczekać na serduszko :) Marzenie mojego Męża mieć bliźniaki haha :D

    Ewelina to Twoja córa w końcu pije z butelki czy nie?bo juz sie pogubiłam czy sie w końcu nauczyła?

    Mnie tam jakos wychowanie dzieci przez inne mamy tak nie ekscytuje,niech kazdy robi jak uważa :) Jak mój syn bedzie kiedyś chciał nosić legginsy trudno bede musiała zaakceptować haha :D :D Choć moj jak na razie to jest mały szeryf niczego sie nie boi i odważny jest :) Leoś spał od urodzenia w swoim łóżeczku,bo ja tak jak Ewelina nie umiałam z nim spac,dla mnie to nie był sen tylko czuwanie,ale spi w naszej sypialni i jak rano sie przebudzi to bierzemy go do siebie i razem sobie leżymy i śpimy :) jak był mniejszy i miał jakies bóle brzuszka to tez oczywiście braliśmy go do siebie,czy jak tego potrzebował. Jakos kwiecień/maj będziemy musieli go przenieść z bólem serca do jego pokoju,no bo w czerwcu pojawi się Dianka :)

    Mamax spokojnie jak Marcinek odważny i mądry piszesz to sobie w życiu da radę,a z mamusi wyrośnie ;) Pewnie jest jedynakiem?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2017, 13:30

    Endokobietka lubi tę wiadomość

    klz9tv73zduvfwch.png
    qb3c20mmbats3a28.png
  • Mamax Autorytet
    Postów: 1066 218

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i mi wlasnie o to chodzi zeby dac dziecku swobode. Wiadomo ze sa dzieci mniej smiale i przebojowe ale jak je sie jeszcze bardziej zaglaskuje tym dla nich gorzej bo coraz trudniej im bedzie wyjsc do ludzi...

    Moj Christianek nadal spi ze mna w lozku. Najpierw kangurowalam go a teraz spimy obok siebie. Kolyska okazala sie wiec zbyteczna chociaz spi w niej za dnia. Zastanawiam sie czy jest sens kupowac lozeczko. Malo mam w pokoju miejsca na nie wiec jakby zostal w naszym lozku to bylo by wygodniej. Z tym ze boje sie ze jak go teraz nie wydeleguje z lozka to zostanie ze mna na dlugo. Juz teraz widze ze to dziecie to maly piescioch bo nic tylko chce zeby go nosic a jak njest cos nie po jego mysli to zaraz ryk bo to taki nerwusek. Musze pomalu przykręcać bo bedziemy biedni. Z drugiej strony to ostatnie moje bobo wiec mu duzo odpuszczam ;-)

    (**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
    82do3e5er89phwkq.png[/url]

    zrz6anlirvrf5z1r.png[/url]

    f2wl6iyemrinq9lg.png[/url]
  • Natusia_mamusia Ekspertka
    Postów: 192 53

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maniaaa napisałaś tak ogólnie o tym wychowaniu bezstresowym z duża ilością bodźców,ze nie wiem jak to rozumieć??jakie bodźce masz na myśli?I serio myślisz,ze to od nas rodziców,zależy czy nasze dziecko rzuca sie na podłogę?Nie życzę Ci tego ale mój syn w wieku Twojego syna tez sie nie rzucał...a teraz juz zaczął i ja nie sądze,że to moja 'wina' czy jakikolwiek powód do wstydu..Chyba większość dzieci tak robi,próbuje,pokazuje nerwy ok,ale nic u mnie tym nie wskóra ja sobie nic z tego nie robię i pewnie mu przejdzie..zależy od sytuacji,albo go z tej podłogi pozbieram jak nie ma czasu na szajbki albo sobie poleży a ja przeczekam,albo idę dalej..I co robię cos zle?

    Ja tam przy drugim dziecku to bede sie słuchać tylko siebie i tego na co ja i moje dziecko mamy ochote,chyba ze bede miała z czymś problem i bede chciała zasięgnąć opini,bo nie sadze ze jestem wszechwiedzącą i najmądrzejsza,ale na pewno nie bede juz słuchała 'ludzi' a ze to trzeba tak i siak.Czy nie ucz tego i tam tego,a dziecko sąsiadki to i sro... :D

    Endokobietka lubi tę wiadomość

    klz9tv73zduvfwch.png
    qb3c20mmbats3a28.png
  • Endokobietka Autorytet
    Postów: 3166 1534

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A wiecie co, mi kiedys lekarz dzieciecy tlumaczyl ze dziecko do ok 4 roku zycia nie wie ze kazdy czlowiek mysli inaczej i mu sie wydaje ze ty masz w glowie to samo i dlatego czasem te wybuchy itp, bo dziecko nie wie ze ty nie wiesz o co chodzi, tlumaczyl mi ze jezeli masz 2 kubki identyczne dziecko chce lewy kubek, a Ty podasz mu prawy to jesgo swiat moze sie zalamac, bo on dostaje tylko info, ze nie dostal tego co chcial, a ze to drugie jest identyczne to nie gra to najmniejszej roli.

    Nie wiem czy kiedys uczylscie dzieci np matmy, albo fizyki. Bierzesz takie zadneie z 4-5 klasy, czytasz raz i znasz odpowiwedz, ale kurde ale jak to obliczyc metoda szkolna, to czasem naprawde za cholere nie wiadomo :)
    Takie to male te dzieci a tak skomplikowane.

    Jako mama prawie 3 latka powiem, ze potem jest fajnie jak juz mowia i jak sie da dogadac z nimi - bardzo to pomaga.

    My dzis idziemy na pierwsze 3 urodziny z naszej zlobkowej paczki, wszyscy sie zwalniaja z pracy zeby na 16 zdarzyc, bedzie 4 maluchow i wszyscy rodzice.

    17u93e5exqfllrog.png
  • Ewelina1989 Ekspertka
    Postów: 778 63

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natusia ja z Emi tez bylam odrazu u lekarza jeszcze 2 tyg na serduszko czekaliśmy masakra to dla mnie byla. W drugiej ciąży tez odrazu wyczułam, gdyby nie terminy u lekarza to tez bym juz u niego byla zanim sie serce pojawilo. W pierwszej ciąży tyle stresów przezylam do 3 miesiąca, ze caly czas mowilam, ze lepiej wpaść i w 3 miesiącu sie zorientować :)
    Tak Emi nauczyla sie pic z butli ja ja uczylam 5 miesięcy na okraglo w 6 juz wyluzowalam pogodzilam sie z tym, ze będę karmić do roku. Ale gdy zaszlam w ciążę no to musialam przestac karmić wiec z dnia na dzien nie dalam malej piersi ona miala juz 10.5 miesiąca wiec juz jadla na tyle dużo różnych rzeczy, ze nie musiala dojadac mlekiem. Stwierdzilam, ze będę jej dawala wiecej kaszek tam tez jest mleko ( ze szklanki mleka nie chciala) I juz na drugi dzien bez piersi Emi wypila mleko z butli.
    Widzę, ze już imie wybrane :) super :)

    201509284965.png
    201703075565.png
  • Endokobietka Autorytet
    Postów: 3166 1534

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jeszcze mi sie cos przypomnialo (musicie zaapelowac do mojego szefa zeby mi dal wiecej pracy, bo mam za duzo czasu wolnego i Was zameczam).
    Na jednym z wykladow z psychologiem w zlobku pewna Mama prawie 2 latka zapytala co ma zrobic jesli dziecko jej non stop ucieka. Psycholog zapytala gdzie i kiedy ucieka, a ona ze np na spacerze, psycholog odpowiedziala: chodzic w miejsca bezpieczne np parki i kupic sobie buty do biegania.
    PS to byla inna psycholog niz ta od sikania.

    MonikaDM lubi tę wiadomość

    17u93e5exqfllrog.png
  • Ewelina1989 Ekspertka
    Postów: 778 63

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Endokobietko juz tu kiedyś o tym pisałaś, i ze dziecko nie rozumie, ze skoro jego nie boli to moze Ciebie bolec. Ja jednak czesto o tym zapominam.

    Endokobietka lubi tę wiadomość

    201509284965.png
    201703075565.png
  • Ewelina1989 Ekspertka
    Postów: 778 63

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze raz spytam to w końcu dzieci w przedszkolu moga mieć pampersa? Bo sie pogubiłam

    Natusia i co bedziecie kupowac drugie lozeczko czy dla synka " dorosle" lóżko?

    201509284965.png
    201703075565.png
‹‹ 844 845 846 847 848 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ