Ciąża w Niemczech
-
WIADOMOŚĆ
-
Cierpliwa ja też bardzo Ci kibicuje! Wierzę że niebawem i ty przyniesiesz dobre wieści.
Natusia no to faktycznie na dniach córcia będzie z wami,ale to zleciało nic się nie stresuj,będzie dobrze! Trzymam kciuki!
Natusia_mamusia lubi tę wiadomość
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek -
nick nieaktualnyCierpliwa moja kolezanka miala dwie bez sukcesu za to trzecia ma juz prawie dwa latka.
Natusia ja mialam cc w poniedzialek w piatek moglam wyjsc. Lezala ze mna dziewczyna ktora miala cc we wtorek i tez w piatek wychodzila. Mi ogolnie powiedzieli ze spokojnie moglabym wyjsc w czeartek. -
Dzięki dziewczyny , Muniek również gratuluję i trzymam kciuki
Cierpliwa a Tobie od początku kibicuję, trzymam kciuki i wierzę ze się uda :-*
Moja ciąża to ze tak powiem nie planowana.... No nie wiem kiedy nas tak z mężem poniosło hehe
Lena odchowana, duza , wyszła z pieluch, bawi się sama, powie wszystko co tam jej dolega itp wiec jakoś tak było wygodnie, zresztą ja tez nie najmłodsza nie myslalo się o dzieciach no ale cieszę się bo jak prawda jest taka ze jak nie teraz to nigdy , zzresztą jakiś czas miałam duże problemy z tarczycą, mam i Hashimoto i Gravesa basedova, skakalo mi to raz tak raz tak, wyniki byly złe, plany były na jod radioaktywny, lekarka mówiła ze teraz absolutnie żadnej ciąży ale od stycznia udało się wszystko wyrównać lekami, wyniki były idealne, leki odstawione, kontrole krwi były dobre wiec ze tak powiem wstrzeliliśmy się w dobry moment i widać tak miało być, cieszę ogromnie ale tez i boję, wiadomo znowu stres od wizyty do wizyty zwłaszcza przez te pierwsze tygodnie, co mnie zakłuje, zaszczypie to zaraz czarne myśli... Echh
Nie chwalilam się bo to dopiero 7 tydz, u lekarza byłam tydz temu, wszystko było ok, za wcześnie bylo jeszcze na serduszko no ale wszystko jest dobrze, mam nadzieje ze tak zostanie , Nie wiem tez jak to z tymi badaniami, muszę zapytać chyba u swojej lekarki, dostałam spis i ceny jak w pierwszej ciąży ale kiedyś obiło mi się o uszy ze w jakimś wieku jest darmowe no zobaczymy, kolejna wizyta 28.06 i nie wiem jak dotrwam. Ogólnie czuje się dobrze ale porównując do ciąży z Leną to gorzej hehe, wtedy do 8 tyg nie wiedziałam nawet o ciąży, żadnych dolegliwości ani przed ani po, a teraz często mnie mdli, zwłaszcza po słodkim, nie służy mi jedzenie słodyczy , nie wymiotuje ale czasem cały dzień mam gulę w gardle , no i czasem jestem tak słaba ze ledwo wstaję, no ale przetrwam wszystko byle było ok
Natusia Lena nie ucieka, ona nie śpi w łózeczku odkąd skończyła rok, śpi na dużym łóżku ze mną często, ale wieczorem nawet nogi nie postawi na ziemi , leży grzecznie sama, czasem woła ale tak śmiesznie szeptem mama czy tata choć przykryć kołdrą czy picie dolac itp, ale nie ucieka
Ja po cc leżałam 6 dni w sumie ale dlatego ze nie miałam szwów tylko takie metalowe klamry i może dlatego, nie wiem jak jest ze szwami ale z tym mówili ze nie mogą wypuścić, ale to tez było wygodne bo ani nie ciaglo ani nie bolalo wiec tez miało to swoje plusyWiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2017, 10:21
MonjkaDM lubi tę wiadomość
-
Annaki to rzeczywiście chyba tak miało być super że tak się ułożyło.
Mnie męczą okutne mdłości,wymioty i śpię na stojąco w pierwszej ciąży było to samo,nie właściwie dużo gorzej. Mam nadzieję że zmieni się to w drugim trymestrze bo już ledwo daje radę.
Plus do tego młody chyba przechodzi bunt i szczerze jest mi ciężko. Na szczęście w przyszłym tygodniu jedziemy do polski więc dziadki zajmą się wnusiem
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek -
Natusia, Muniek, Monika, Annaki :*:*:* dziekuje!
Natusia o kurcze nonto faktycznie to juz tuz tuz a ja myslalam ze u ciebie jeszcze troche czasu... zlecialo to bardzo szybko! To ty w poniedziałek rodzisz a ja mam monitoring przed iui...
Muniek bardzo sie ciesze ze wam tak szybko poszlo... nie ma nic gorszego jak po takich przezyciach jeszcze co miesiac porazka
Monika:* ja sie raczej na ta pierwsza jako udana nie nastawialam bo w sumie raz ze u mnie nie tak lekko a dwa ze pierwsza i tak malo ktora sie udaje... statystycznie raczej 3 i 4 maja najwieksze powodzenie... no u mnie poki co zastrzyki i w poniedzialek podglad i decyzja kiedy iui...
Annaki super ze was ta ciaza zaskoczyla... czasem tak lepiej jak na ciaze oczekiwac
MonjkaDM lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyAnnaki a wiesz ze gdzies tam mnie uklulo z "zazdrosci" Nie tak dawno myslalam, ze chyba bym byla zadowolona z "wpadki". Ale takiej decyzji o staraniach nie podejme. Czy nie masz przypadkiem terminu na styczen?
Muniek a Ty na kiedy masz Termin?
Jedziemy dzis ogladac dwa wieksze mieszkania. Rozgladamy sie za czyms i nie wiemy czego chcemy...czy tansze a dalej ale i spokojniej, czy drozej i blizej no i wygodniej z dojazdem...ehhh. -
Natusia
Szybkiego rozwiązania i szybkiego powrotu do domu z malutka synkiem się nie przejmuj my już od roku wstajemy o 6-6:15 szybko zaczynamy dzień i szybko go kończymy do tego piękna dwu godzinna drzemka i zlatuje .
Co do butelki mamy już długo te nasze zawsze są myte dokładnie i stresylizowane i nie widzę jakoś mega potrzeby ich wymieniać. Zawsze mówię po co skoro z dnia na dzień może odstawić hehe.
Annaki , Muniek gratulacje
U mnie miesiąc temu był strach i kupowanie testów jednego poranka nas poniosło ale jak widać pudło .
Monika poopowiadaj jak to w tej twojej pracy ? Już na stałe pewne ? Jak dajesz radę
-
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi
-
nick nieaktualnyMagdalena jeszcze jestem na Probezeit do polowy lipca. Ale uwielbiam ta prace i ludzi z ktorymi pracuje. Nasza trojka jest najlepsza na swiecie Mamy Taki sam humor, swietnie sie rozumiemy i choc zarabiam malo to nie zamienilabym tej pracy na inna. Mam mozliwosc spokojnej nauki tam, nikt nie stoi nade mna z batem. Pomagamy sobie wzajemnie Jak ktos ma wiecej roboty. Naprawde ze swieca szukac. Jak pomysle ze przypadkowo zlozylam tam podanie o praktyke i nie chcialam tam isc tylko szukalam dalej to masakra...a teraz...moglabym tam nawet wolontariat chyba robic Oczywiscie robie.bledy, czasem po niemiecku nie do konca dobrze zrozumiem, ale moj szef zawsze mi powtarza ze o moim jezyku wiedzial wczesniej i mimo wszystko przyjalby mnie jeszcze raz, to jest dla mnie mega komplement. Teraz decyzja o moim pozostaniu tam nalezy do Oberin, i tu nie jest rozowo bo ona za mna nie przepada...zobaczymy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2017, 16:39
-
Monika mi termin wypada na 29.12. Także grudzień będzie ciekawy no i pierwszy raz na Święta nie pojedziemy do domu. Liczę że dostaniemy piękny prezent pod choinkę nie mogę się doczekać!
Ale Ci zazdroszczę tej pracy. To naprawdę cud tak super trafić! Ja aż się boję jak kiedyś będę musiała zacząć szukać prace
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek -
nick nieaktualnyAnnaki, pytalam bo tak mi sie wydawalo ze w "moje" okolice wpadniesz. Vincent byl planowany na 15.01.
Muniek, ja sama sobie zazdroszcze Na poczatek, z jezykiem odbiegajacym od perfekcji lepiej trafic nie moglam. Ale jestem dobrym przykladem na to ze to jest mozliwe. Polecam kursy z praktykami, ja zostalam tam przez praktyki i znam jeszcze 3 dziewczyny z ktorymi robilam kurs i zostaly po praktykach w pracy i sa tez tak zadowolone Jak ja.
A z grudnia sa fajni ludzie...wiem bo sama jestem grudniowaWiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2017, 16:41
-
Monika super ze ci sie tak w pracy podoba
Muniek to beda wesole swieta
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Annaki GRATULACJE!!!
Muniek jestem jestem. Na pocztkau maja bylismy 15 dni na urlopie i jakos po nim mi sie ciezko pozbierac
U nas wszystko po staremu.
Ja dalej praca, Jas przedszkole. Ogolnie jest OK, bywaja ciezsze dni, ale kto ich nie ma.
Od 2 tygdni mamy mega problemy z zasypianiem, bo Jas zasypia o 21:30-45, bo robi drzemke w przedszkolu, bez niej zasypia tez mega pozno bo w okolcach 20:45-21. Musze go zrywac z lozka 6:20-30, bo o 7 juz jest w przedszkolu. Chyba ma Jakis mega skok rozwojowy, bo z jednej strony mega duzo nowych umiejetnosci, a z drugiej pojawily sie czasem takie dziwne akcje, ze cos chce i zamiast to powiedziec, skacze, zlosci sie, pokazuje rekami (fakt ze zadko i nie trwa to dluzej niz 1-2 minuty, ele jest wkurzajace).
Ktos pytal o cc, ja urodzilam w piatek o 12 (przedwczesnie, 12 razy wbijali PDA, i porzy edometirozie) a w poniedzialek bylismy juz w domu, wiec mozna powiezdiec ze 3 doby w szpitalu tylko.
W ciagu ostatnich 2 tygdni spotkalam sie ze wszystkimi znajomymi z Hamburga z naszego watku (Jola83, Amarannta, Orchidea). Musze powiedziec ze z dziewczynami utrzymuje staly kontakt i tak sie stalo ze obecnie sa moimi najblizszymi przyjaciolkami