Ciaza w Norwegii
-
WIADOMOŚĆ
-
Ma tam cieplutko i bezpiecznie to po co bedzie sie spieszył
U mnie w pracy dwie dziewczyny juz po terminie, jedna miała wczoraj a druga tydzien temu:) obie juz są matkami wiec to nie jest tak do końca, ze pierwsze dziecko nie spieszy sie na światsiamyrka lubi tę wiadomość
-
Przytoczę Wam przykład siostry mojego męża
Otóż 6 lat temu była w ciąży z pierwszą córką i bardzo chciała by jej mąż był przy porodzie... Ale ze względów finansowych on wyjechał na kilka miesięcy do pracy do Niemiec. Ona miała urodzić 25 listopada... no to pomyśleli że jak szwagier wróci ok 15 to zdąży... Kiedy był 400 km od domu szwagierka urodziła nie zdążył
W tym roku w maju znowu miała rodzić, termin na 26 maja...
No i znowu, kasa by się przydała, więc szwagier przyjechał do nas do norwegii, mąż znalazł mu jakąś fuchę na budowie... kupił sobie bilet do domu na 16 maja...
11 maja dzwoni jego żona z płaczem że ma skurcze i jedzie rodzić kilka godzin później druga córka była na świecie
Szwagier obiecał, że następnym razem 9 miesięcy nie wychodzi z domuCynnia, siamyrka, Giannaa lubią tę wiadomość
-
No właśnie 17-19 tydzień masakra... dlatego będę chodziła prywatnie co około miesiąc
Cynnia, ja sobie przetłumaczyłam macica, szyjka macicy, krwiak, zarodek, pęcherzyk ciążowy, ciałko żółte...
Myślę, że poproszę położną aby "opis badania" napisała mi na kartce np na temat plamienia, czy jest krwiak itd... bo boję się że nie zrozumiem jakiegoś słowa... a tak będę mogła w domu sobie coś przetłumaczyć... czy to głupie? -
Ja już po wizycie
Mój mały bąbelek ma 0,46 mm
Ciążę połozna potwierdziła i uznała za prawidłową, wiek ciąży pokrywa się z owu
Termin porodu na 5 lutego i co najważniejsze!
Jest piękne, mocne serducho! Zobaczyła je od razu
Jest duże i silne
Tętno mojego maluszka to 118 więc idealne! Powiedziała, że brązowe plamienia nie zagrażają ciąży i dopóki nie ma żywej krwi jest ok!
Powiedziała tylko, że macica jest zniszczona w środku przez biochemiczne ale zarodek zagnieździł się szczęśliwie w idealnym miejscu, wysoko i nic mu nie zagraża
Na samym dole macicy jest malutki krwiaczek ale sama nie byla pewny czy to krwiaczek czy zrost po poronieniu...
Tak czy siak ma się wchłonąc za tydzien lub dwa a nawet jeśli pęknie to jest pod zarodkiem i mu nie zagraża!
Połozna powiedziała, że na jej oko powinnam ciążę donosićsiamyrka, Giannaa lubią tę wiadomość
-
Uffff nawet nie wiesz ile razy sprawdzałam czy cos napisałaś gratuluje:*
Ja w drodze, mam nadzieje, ze zdaze i mam nadzieje ze z moim bobaskiem tez jest wszystko ok. Dzis w pracy złapał mnie skurcz ale przeszedł po chwili. Moze to z nerwów skręt kiszek i jeszcze krew z nosa, w zyciu mi nie leciała a dzis szok, kilka minut musiałam tamować