Ciaza w Norwegii
-
WIADOMOŚĆ
-
Pianistka wrote:Marti mnie wszystko wkurza... jak opętana.. idealnie to określiłaś!
Nawet czasem telefonów nie odbieram bo wiem że dam się zirytować i będę niemiła dla tej osoby ^^
Może przejdzie jutro 19 tc
Też nie odbierałam, szczególnie od takiej jednej znajomej ... co mieszka niedaleko, ale mega mnie wnerwia.
Mój mąż mnie przedrzeźniał i wydawał z siebie dźwięki jak z horrorów o opętaniach -
Froggie wrote:Marti słyszałam, że po rosole na gołębiu bardzo szybko się odzyskuje siły i kobiety mają dużo pokarmu Nawet nie wiedziałam, że to jakaś regionalna tradycja skąd pochodzi Twój mąż?
Nie wiem czy to regionalna tradycja, ale teść ma hodowle gołębi. Taki rosołek jest bardzo delikatny, ja też robię rosół z bażanta, mój M. poluje także mamy zawsze trochę zapasów ptactwa, dziczyzny. W Norwegii poluje na pardwy górskie, cietrzewie i głuszce. A on pochodzi z Pucka także Kaszuby
-
marti87 wrote:Też nie odbierałam, szczególnie od takiej jednej znajomej ... co mieszka niedaleko, ale mega mnie wnerwia.
Mój mąż mnie przedrzeźniał i wydawał z siebie dźwięki jak z horrorów o opętaniach
Ej, ten mój też mnie przedrzeźnia.. ale mnie to z równowagi wyprowadza! -
Ale powiem wam, że mój to trochę się przeraził, że ta koleżanka urodziła prawie 3 tyg przed terminem i zaczął sobie liczyć jak ja bym też tak szybciej urodziła. Powiedziałam mu , że pod koniec września muszę już spakować torbę i widzę, że jakoś chyba bardziej zaczyna to do niego dochodzić
-
Dzień dobry dziewczyny
Kafabi Wszystkiego najlepszego dla Fabianka
My dzisiaj jedziemy na ten plac zabaw do Sarpsborga będziemy gdzieś o 18 tam jakbyście byli chętni to daj znać
Ja jestem nerwowa bo mam takiego 6 latka który wyprowadza mnie z równowagi a do tego czasami mąż ...zauważyłam, że jestem mniej cierpliwa niż przed ciążą i bardzo szybko potrafię wybuchnąć.
Wczoraj np mój młody przyszedł w adidasach bez skarpetek...dlaczego? Bo skarpetki cieknące przyniósł w worku a kalosze zostawił mokre w szkole...w lesie byli i pomimo tego, że prosiłam go, żeby założył spodnie deszczowe na kalosze włożył je do środka skakał po kałużach i naleciała mu woda. Musiałam dzwonić do męża, żeby przywiózł je ze szkoły jak będzie wracał... wyobraźcie sobie, że ja z kaloszy wodę wylewałam. Do tego dostał wpis do zeszytu, że rzuca kamieniami i kijami w lecie i mam z nim porozmawiać... ja chyba tutaj oszaleje. O każdą bzdurę się czepiają a nie potrafią dopilnować dzieci, żeby się dobrze ubrały.
Zaczynam się zastanawiam jak ja wszystko ogarnę jak Julka się urodzi.
Boże daj mi cierpliwość bo jak mi dasz silę to pozabijam ...
-
Dziękujemy
No szkoda, że Fabian zajęty
Co do wózka jeśli chodzi o x-landera ...bardzo mi się podobał ten wózek i chciałam go kupić jak byłam z młodym w ciąży ale taki zestaw 3w1 był dość drogi a nie chciałam wydać tyle na wózek. Ja swój bardzo mało używałam bo mieszkałam na 4 pietrze wtedy i miałam cholernie ciasną klatkę gdzie ledwo wchodziłam z samą gondolą wiec szybko kupiłam parasolkę (spacerówka) a wózek leżał w piwnicy. -
Dzien dobry wszystkiego najlepszego dla waszych chlopcow !
Ja tez jestem bardziej nerwowa, tzn przed ciaza prawie wcale sie nie denerwowalam ale teraz to co innego i trzeba wprowadzic zmiany w zyciu np. Oszczednosc, organizacja itp. Takze mam powody do zlosci, fakt nudze sie w domu, najchetniej do pracy bym poszla ale nie robie zadnych akcji z tego powodu. Mezus powodow dostarcza mi, nawet za duzo.
Wczoraj zrobilam dwie literki, pare godzin sie bawilam ale super to wyglada, pokaze jak skoncze. Zaczynam przygotowywac sie, chce miec wszystko dopiete na ostatni guzik zanim mlody wyjdzie, wczoraj wypralam ochraniacze do lozeczka i baldachim, dzis rozek wrzuce do pralki, skoncze literki, pojade po materac. Musze zrobic porzadek z paznokciami bo sa jak szpony ! 6 tyg temu zel makladany mialamGiannaa lubi tę wiadomość
-
To w Polsce robilam, zastanawiam sie czy nie isc teraz do Angeli Angeliki na bf tak ma opisane, ale szkoda mi kaski musze moje zpilowac bo przeszkadzaja mi, 6 tyg a one chale sa, odrost prawie na pol palca.
Nie kupuje zadnych szumisi, tak po prostu