Ciaza w Norwegii
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja tez mam kciagle zarkany nos i smarkam glutami z krwia , czytalam ze to normalne jest. Piersi mi prawie wcale nie urosly, jedynie sie wypelnily, nie swedza i nie bola.
Dzisiaj paskudna noc mialam, ciagle sie przewracalam z boku na bok, bola mnie biodra i krzyz moj maly ksiaze chyba sie przebudzil
Co do kreski to u mnie jest bardzo jasna i nie pamietam kiedy sie pojawila chyba ok 6 miesiaca.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2015, 07:22
-
oho, no to moje piersi dały popis bo z rozmiaru 75E urosły do 80FF i dalej rosną
A co do kreski to mi się zrobiła od razu... w sumie ok 3 miesiąca i ciemnieje Ale podobno u osób z dużą ilością melaniny szybciej widać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2015, 08:06
-
Ja kreski w pierwszej ciąży w ogóle u siebie nie wypatrzyłam...teraz mam wrażenie, że coś widzę ale może sobie wmawiam bo mąż nic nie widzi.
Co do nosa ...nic mi nie mówcie, ja mam wiecznie zapchany nos katar i tez ten krwisty. Robią mi się strupki w nosie co doprowadza mnie do szału. Budzę się w nocy bo oddychać nie mogę wiec czasami wspomagam się kroplami bo dla mnie to coś strasznego.
Pianistka smaruj piersi bo jak tak szybko rosną to mogą zrobić się rozstępy a później tak jak już rozmawiałyśmy kiedyś "doktor Szczyt" Ostatni rozmiar jaki zapamiętałam z młodym to było 100 FF stanik zakupiony na rynku taki babciny bo nigdzie rozmiaru nie mogłam dostać...coś strasznego -
U mnie kreska szybko byla i do tej pory jeszcze mam, ale juz bledsza i krotsza dziewczyny ale macie rozmiary fiu fiu ja ledwo doszlam do rozmiary C, tylko jeden rozmiar do gory
Milego weekendu Wam zycze bo nie wiem czy bede miala czas do Was zajrzec. W niedziele chrzciny wiec troszke rzeczy zostalo do zrobienia -
A ja właśnie nie jestem typową laską i nie lubię kolorków... jak widze w tych sklepach róż z każdej strony to rzygać mi się chce
więcej funu bym miała z kupnem bodziaka z lordem Vaderem
no ale cóż, córkę też muszę ubrać
kupiłam jeszcze pajace w truskawki i w kaczuszki :d
no i do tego kropki i paski, ale zero różu :d -
Nie wytrzymałam, musiałam juz ubrac, czekamy na kołderkę i pościel od babuni jutro bedzie
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/4e34d0cd7a3b.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2015, 17:50
Giannaa, Pianistka, marti87, Froggie, kafabi lubią tę wiadomość
-
A mi wczoraj tata przywiózł kocyk (różowy, no ale pewnie się przyda ), rożek, pieluszki bawełniane i tetrowe, komplecik biały, niedrapki ... wszystko takie malutkie, słodziutkie, no i bardzo przydatne prezenty akurat na wyprawkę
Mam już do odebrania paczkę w apotek1 z babypakke i kosz na pieluszki w barnehuset.
Dotarły też worki z ciuszkami od szwagierki, nie chcę nic na razie wyciągać przy tym remoncie, ale chyba jutro chociaż posegreguje rozmiarami. -
A ja tak kupuję, kupuję, kupuję... i wiecie co... mam już wszystkie ciuszki... i rozmiar 56 i 62
Tylko jedna rzecz mnie zastanawia... kupiłam taki pikowany kombinezon- śpiworek. on jest w rozmiarze 62/68 z HM...
Miałam plan dokupić jeszcze takiego misia na cieplejsze dni wiosenne w rozmiarze 56... ale stwierdziłam że lepiej kupić 2 komplety z cieplejszymi spodenkami i bluzą... i jedną bluze mam z weluru a druga taka grubsza z misiem w środku... + kocyk i na wiosenne dni w kwietniu powinno być ok A w lutym/marcu ten kombinezon...
Ale jest duży, nie spodziewałam się że taki ogromny bedzie
I nie wiem czy go nie sprzedać i nie kupić małego