Ciaza w Norwegii
-
WIADOMOŚĆ
-
Annggela fajnie,ze sie odezwalas
mojej kuzynce tutaj w Norwegii Polozna do mleka sztucznego kazała dodawać troszkę miodu, tylko ze mała miała problem z kupka i dlatego bolał ja brzuszek i była karmiona mlekiem sztucznym! Może faktycznie tak jak Gianna wspomniała jakiś otulacz? Czytałam opinie i dużo mam bardzo chwali! Mam nadzieje, ze Doriankowi szybko przejdzie i @ciotki czekają na zdjęcie 
GIANNA aj przepraszam za ta gafę z tym nr personalnym;-) mam nadzieje,ze szybko uda wam sie ta sprawę załatwić ! ANDREI lekarz nie miał prawa rak postąpić ! Jego obowiązkiem jest wykonać wszystkie badania tutaj bo pózniej będę one potrzebne Ci do porodu w szpitalu! I każdej ciężarnej w Norwegii przysługuje prawo do usg miedzy 18-20tyg ! Moja fastlege wiedziała ,ze ciąże prowadzę na dwa kraje i dla niej było ważne to co w Norwegii!!! Zmień jak najszybciej fastlege , bo tylko on może wystawić sykmeld !ja jestem na zwolnieniu lekarskim od 8tyg,mów ze wymiotujesz i masz straszne mdłości i nie masz siły !!! Cholerny dupek z tego lekarza, kto to widzial by narazac kobiete w ciazy na stres!!! Zycze bys trafila na fajna Polozna, ale pomysl o zmianie fastlege!!! Pianistka utrzyj nosa mezowi i idz jutro poszalej po sklepach odrazu humor Ci sie poprawi;-) niepytaj o zgode zrob cos dla siebie ja juz mam dosc tych 4scian coraz wiecej chodze, a raczej tocze sie na spacery z psem moze dzieki temu bede miala latwiejszy porod-oby
annggela lubi tę wiadomość
Czekamy na Ciebie coreczko
Kiry AA
MTHFR hetero
PAI-4 homo
Celiakia
Słaba morfologia nasienia
5 👼
1👦 Jaś ♥️
Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan -
Kitaja, dziękuje za wsparcie. Potrzebne mi to po dzisiejszej wizycie :)Jak pójdę do położnej za tydzień to o wszystkim jej powiem Nie powiem bo bardzo się zawiodłam na swoim fastlege bo myślałam, że skoro jest Hiszpanem to będzie miał podobne podejście do ciąży co Polacy. A on jeszcze dowalił mi, że przesadzam i, że inne kraje się uczą od Norwegii bo jest tak wysoko posunięta w badaniach nad ciążą.
-
Buhahah chyba zacofacna jest Norwegia! Wiesz co bie ma co za duzo opowiadac i poloznej tak ja uwazam jakby nie patrzac pracuja w jednej branzy i Norwegowie nie lubia zbytnio jak sie mowi o innych!powiedz tylko o usg ,udaj glupia ze kiedy jest to przepisowe usg ?i spytaj sie o badania ! Jestem oburzona zachowaniem Twojego lekarza ewidentnie jest uprzedzony do Polakow dupek jeden!!!!a skad jestes?zmien lekarza jak najszybcjej mozesz to zrobic na HELFO.no i moze byc to lekarz z innej prZychodni! Ja mam znajome z pracy ktore zmniekszaly sobie %stilingu bo praca powodowala u nich stres
takze pozostawie to bez zbednego komentarza....
Czekamy na Ciebie coreczko
Kiry AA
MTHFR hetero
PAI-4 homo
Celiakia
Słaba morfologia nasienia
5 👼
1👦 Jaś ♥️
Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan -
Nie dziwie sie, ze przeżyłaś szok. Tez jestem w szoku, co za dupek z niego. Zmień jak najszybciej, bo bez sensu masz sie denerwować. Usg musisz miec! Możesz tez sama sie zapisać na połówkowe, zadzwoń do szpitala. Nr na pewno znajdziesz w necie.
Mam nadzieje, ze położna bedzie fajna trzymam kciuki
-
Pianistka ale sie uśmiałam chociaż nic do śmiechu jak bym moja sytuacje widziała. Dobrze ze synowie sa to mam komu pomarudzic. A tak z nudów to sie do biblioteki zapisałam i uskuteczniam wycieczki. Rozważam jeszcze kółko szydełkowe to chociaż po norwesku buzie otworze. Tragedia
.
Andriel.w Bergen jest Polska lekarka. Wszyscy ja chwała ha tak średnio. Bo kazała mi usunąc ciąże z racji ze trochę swoich choróbsk mam wyleczyć sie i dopiero dziecko. Nasza dzidzia miała byc pol roku pózniej jak bede zdrowa wyszło inaczej. Maz sie puknął w głowę gin potwierdził ze dam radę i chodze sobie w ciąży. W moim wieku trudno zajść juz w ciąże ciekawe czy pomyślała. Ale wracając do sedna u niej brak wolnych miejsc ale ma dwóch lekarzy u jednego sa wolne miejsca. Jak sie do któregoś zapiszesz to pozwala korzystać ze swojej polskiej położnej. Jak masz chęć możesz spróbować. Nie polecę ci żadnego lekarza bo ja latam ciagle do innych bo moj jest na zwolnieniU.
Ja dzisiaj idę na usg do kvinnenklinik. Na test podwójny mam nadzieje ze wszystko bedzie Ok.
Co do usg w Norwegii to mam juz 3. Zwolnienie tez ciągnę śle ciekawe czy mi przedłuża mimo ze wszystko mnie boli i fizycznie nie dam rady pracować bo poprószy nie mam siły. Pani doktor stwierdziła ze ma spróbować wrócić do pracy.
Andriel lubi tę wiadomość
❤️ -
Andriel Hahaha ja też się uśmiałam. Norwedzy i wysoko posunięte badania nad ciąża...to w tej Hiszpanii w ogóle musi być średniowiecze...niech jadą do Pl i się tam uczą, kretyni.
Kitaja o zgrozo...mówisz poważnie, położna mówiła o dodawaniu miodu do mleka?? Aż nie mogę w to uwierzyć... właśnie wychodzą ich wysoko posunięte badania. Mód jest jednym z najsilniejszych alergenów i owszem można go podawać ale chyba dopiero po roku albo i później. Po 6 latach życia z alergikiem mogłabym bloga o alergiach założyć albo napisać książkę
Pianistka żebym mieszkała bliżej to wpadłabym do Ciebie i zabrała na te zakupy
-
Giannaa to wpadaj bo humor nadal wisielczy...
Nie mogłam zasnąć chyba do 2 i jedyny plus jest taki, że waga drgnęła delikatnie w dół bo już było źle przez chwilę... a tak, jutro zaczynam 25 tc i +7,5 kg więc nie jest tragicznie...
Meggi, mój też nie wymaga ale ja lubię gotować to mnie odstresowuje, lubię kombinować... ale jeśli czasem mi się zwyczajnie nie chce to wróci i sobie zrobi kanapkę, bez jęczenia
A z drugiej strony też chodzi o to, że jakaś sprawiedliwość musi być... skoro on pracuje po 8 h dziennie to wypadałoby żebym ja chociaż w domu posprzątała i obiad zrobiła skoro siedzę na zadzie... tylko tak to jest... godzina 8:58 a ja już posprzątałam, odkurzyłam i wstawiłam pranie...
Andriel, ja wiedziałam, że sobie kupi ten zegarek... i nie chodzi o kwotę jaką wydał, tylko o to, że on uważa, że ja mam wszystko, nic mi nie potrzeba i wymyślam
On nigdy sobie nie kupuje ubrań, butów... gdyby nie ja to by w jednych bojówkach chodził...
Ale zegarek za taką sumę, motor za kilkadziesiąt tysięcy w tym roku, był w Pl na tydzień i też wydał okragłą sumę...
A ja siedzę jak ten kołek bo mi w ciąży albo nie wolno albo niepotrzebne...
I najśmieszniejsze jest to, że on mi kasy nie żałuje... powiedziałam, że komputer mi się tnie to pojechał mi kupił macbooka za 12 tys... pod choinkę kupił mi ipoda i ipada... 2! podejrzewam, że na urodziny prędzej kupiłby mi ten zasrany iwatch za 8 kafli niż sweter za 300 nok...
Już się wczoraj pokłóciłam z tym mądralą i mówię mu, ze całe dnie siedzę sama w domu i muszę mieć z kim porozmawiać... a on do mnie że tylko forum i forum i czy nie mogę sobie w realu koleżanek znaleźć...
A ja się go pytam "a byłbyś zadowolony jakbym codziennie popołudniami się szwędała z koleżankami?" i temat się urwał..
-
Pianistka jest jeden mały problem mam 8h podróży co Ciebie.
Ja na Twoim miejscu uparłabym się, żebyście jednak pojechali do Twoich rodziców, lepiej byś się poczuła. Ja doskonale wiem co czujesz bo niestety też siedzę w domu i nie raz dostaje pierdolca...Raz nawet w weekend wpadłam w taką histerie, że się rozryczałam ...a wszystko dlatego, że mój M wyłożył się w weekend przez tv i nie chciał dupy ruszyć, a ja na te weekendy czekam jak na zbawienie. Od tego czasu wie, że sobota i niedziela są dniami wyjazdowym
-
Oj, a ktoś tu miał oszczędzać na dom
Ja sie za to dzis wybieram do Zary, chociaż za bardzo nie lubie zakupów, ale trzeba cos na dupkę założyć. Dzis rano było tylko 2 stopnie a ja mam tylko cieniutką kurtkę. Moj maz tez mowi, ze sie nie opłaca w ciąży kupować ciuchów, a ja na to zadałam pytanie, jak długo chodzi w ciuchach? Rok do półtora?...., to ja tez tylko na tyle potrzebuje.... za rok mam juz zamiar byc laską
-
Giannaa, u mnie było to samo... ale mojego płacz nie rusza...
bo on wie, że to hormony bo wcześniej nigdy nie płakałam przez takie rzeczy...
No chciałabym pojechać do Sandefjordu chociaż na kilka dni, ale ten ciągle szuka wymówki...
wczoraj stwierdził, że tam już mróz i musiałby zmienić koła...
no kurde! przecież i tak musi! nie po to mamy samochód aby się kurzył!
potem co? że mi w ciąży nie wolno tak długo jeździć bo gdyby się coś stało, jakiś wypadek czy coś...
to tłumaczę jak krowie na miedzy, że wypadek mogę też mieć w Stavanger... że to nie znaczy, że trzeba siedzieć w domu...
no to skończyło się na tym, że on jest zmęczony i chce te dni posiedzieć w domu...
będzie PS, TV i tyle
sama bym się zabrała, ale nie chcę 10 godzin tłuc się pociągiem z przesiadkami w ciąży
-
Pianistka jaki mróz...dzisiaj tylko z rana był przymrozek bo pola oszronione ale to pierwszy raz. Aż mój młody się zdziwił jak wyszedł z domu
Musisz mu powiedzieć, że ciąża to nie choroba i jeździć samochodem możesz. Jak mała się urodzi to też nie będzie chciał nigdzie jechać bo dziecko za małe na podróże ...zawsze będzie wymówka. Powiedz mu, że ma przestać być samolubem...bo on chce odpocząć no kur... aż mi ciśnienie skacze Powinniście teraz ten czas wykorzystać bo za chwile wszystko się zmieni.
-
Heloł
Co do zagranicznych lekarzy to wydaje mi się, że oni propagują bardziej norweski system i są bardziej norwescy niż Norwegowie. Położna wysłała mnie raz do rosjanki, żeby załatwić 50% zwolnienia zanim nie wróci mój fastlege, więc ta rosjanka wygłosiła mi najpierw swoje typowo norweskie postrzeganie ciąży, a później z łaską dała zwolnienie na 6 dni. Moja znajoma przepisała się do lekarki polki, ogólnie ma problemy z plecami a ta polka też robi jej ciągle pod górkę, nawet nie chce wysłać na rezonans itp.
Pianistka nie przejmuj się Mnie też mój wkur*** tak momentami, że masakra. Teraz to on zaczął sobie imię zmieniać dla małej. I ogólnie wydaje mi się, że to moje siedzenie w domu dziwnie na mnie wpływa, bo przed ciążą też miałam min 200h w miesiącu. I w ogóle czasami mi się wydaję, że on zapomina, że ja jestem w ciąży, chyba jestem za bardzo aktywna w domu i za mało narzekam na ciążowe dolegliwości.
Idź sobie do centrum kup jakąś bluzkę, kawka, ciastko ja tam np nie potrzebuje tabunu koleżanek do rozrywki i już mojemu mężowi to wytłumaczyłam.
Muszę dziś odebrać moje paczki z Pl i przygotuję trochę rzeczy do pakowania szpitalnego bagażu A że paczki wylądowały na poczcie 20 km od domu, więc znów mam wycieczkę do zaliczenia.
-
Marti, otóż to! Ja przed ciążą zapierdalałam jak robocik, po 12-16 godzin na dobę, 7 dni w tygodniu... wracałam, obiadek, sprzątanie... miałam dużo siły... teraz w domu zawsze mam posprzątane, wyprane i naprawdę nie ma się do czego przyczepić... to on do mnie co wczoraj? "ale Ty lekko ciążę przechodzisz... nic Cię nie boli, czujesz się super..." Myślałam, że jebnę
ok, nie rzygam dzień w dzień, ale jak mnie kręgosłup napieprza że wstać nie mogę to on tego nie widzi, bo ja już mam taki charakter... zagryzam zęby i idę dalej...
Ale jemu się wydaje, że mi jest lekko a na zwolnieniu siedzę bo jestem leniwa :o
-
Ja mam podobnie. Pomagam mojemu firmę prowadzić nic tylko roszczenia zrób te papiery tamte a ja ledwo na oczy widzę. Ale mam otwarte to pewnie sadzi ze wszystko ze mną Ok.
Przedwczoraj sie tak pokłóciliśmy ze on tak cieżko zasuwa a moj syn nie moze wszystkiego rzucić jak on chce i przyjść pomoc. No i ze ja nic nie robię.
Czasem sie zastanawiam po co mi facet ❤️
