Ciaza w Norwegii
-
WIADOMOŚĆ
-
Giannaa, zgłoszenie raczej nic nie da, bo właściciel ma prawo mieć w swoim domu co mu się podoba.. jedynie nie powinien wynajmować mieszkania, które się nie nadaje pod wynajem. wtedy taka inspekcja będzie kazała się wam wyprowadzić... czyli wychodzi na to samo
a może poszukajcie mieszkania w tym samym mieście?
Miuu, ja w 18+4 miałam +3,5 kg i do 23+0 było pięknie... a potem między 23+0 a 26+0 w 3 tygodnie 5 kg walnęłam! :o
teraz od 26+0 do 29+3 czyli dzisiaj mam +0,7 kgliczę ze w miesiąc będzie ok 1 kg
Tak czy siak mam +11,7 kg i pewnie 30+0 zacznę z +12kg... ale patrząc na tempo w jaki teraz przybieram, powinnam się zmieścić w 15-16 kg -
Ale wam zaspamuję
pokoik nabiera kształtów
muszę jeszcze wszystko poukładać...
Na ściany mam też kilka małych ramek na zdjęcia które planujemy zawiesić obok półki z pluszakami, nad wózkiem
wydaje się troche mdło ale może jak dojdzie oprawa łóżeczka to będzie bardziej kolorowoGiannaa, Carolline lubią tę wiadomość
-
Witajcie
Jestem tutaj nowa i pewnie chwilę mi zajmie odnalezienie się tutaj... Próbowałam czytać Wasze forum od początku, ale to jest niemożliwe przebrnąć przez to wszystko - tyle tu napisałyście...
Mieszkam w Oslo, jestem w 15 tygodniu ciąży, to moja pierwsza, choć najmłodsza już nie jestem. Mam sporo pytań, próbuję wiele informacji znaleźć na forach, ale ciągle nasuwają się nowe... Bardzo staram się być dzielna i wmawiam sobie, że dam radę, nie będę panikować.
Pozdrawiam Was wszystkie bardzo cieplutko:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2015, 17:05
Miuu, Carolline, kafabi lubią tę wiadomość
-
Marti, termin tuż tuż a łóżeczko nie złożone?
no ja już sraczki dostaję
u mnie w tym pokoiku była taka spora sofa rozkładana ale sprzedalismy ją bo była za duża i przez to pokój był nieustawnya ta nie jest zła
da się na niej przespać we 2 jeśli byłaby konieczność
-
Froggie, skopiowalam caly link, z tym url. Na innym forum dziala, a tu wyswietla tylko to
Marti87, ja od poczatku, czyli od straty Alexa umawialam sie z gin na pessar w nastepnej ciazy. w szpitalu natomiast jedna z lekarek kazala przyjsc do niej na pessar, a jej kolega po fachu zeby przyjsc do niego na szew. Ona mowi, zeby do niego nie isc, bo pessar lepszy, a on, ze do niego, bo szew lepszy
No ale ja wole mniej ryzykowny pessar. Jutro ide. Robie juz pod siebie ze strachu prawie. Dodatkowo jade do Ulleval Sykehus, czyli dokladnie miejsca, gdzie stracilam mojego synka, co tez nie pomaga. Przez bardzo dlugi czas nie bylam w stanie nawet przejezdzac kolo zakretu prowadzacego do szpitala bo od razu wylam w samochodzie. Teraz musialam wziac sie w garsc i pojsc do tego szpitala na kontrolne usg u pani doktor.
Moja ciaza jest prowadzona jak nienorweska. Usg juz mialam ze 3-4. Do fastlege chodze tylko kontrolowac tarczyce, mocz i robic dodatkowe badania. Do gina tez juz przestalam chodzic. Teraz tylko szpital i do konca bede prowadzona przez lekarzy szpitalnych. Wizyty tez tylko tam i to czeste...
Ostatnia moja wizyta byla po 3 tyg od poprzedniej, a ja zaczelam juz wkrecac sobie przerozne scenariusze, ze napewno dzidzia juz umarla, serduszko przestalo bic itditd. No i jak zobaczylam na usg, ze serduszko bije i dzidzia rosnie pieknie, szyjka zamknieta, to jak usiadlam po usg, to rece zaczely mi sie tak trzasc, jak w delirce i zaczelam jej tam plakac w gabinecie i mowic, jakie to cudowne uczucie widziec, ze dzidzia jednak zyje i ma sie dobrze. Ze serduszko bije. Poglaskala mnie po dloniach i powiedziala, ze rzeczywiscie nie moge miec tak dlugich przerw miedzy badaniami bo mi na psyche dziala. Ze po zalozeniu pessara ustalimy plan wizyt. Czestych...
Tak w ogole to mam zamiar poprosic ja jutro o zrobienie mi tego usg co sprawdza ten kark i cos tam jeszcze. Bo dowiezialam sie od gina, ze przed 38 r.z. nie robia tego. W polsce robia od 35 r.z. Moze sie uda i mi zrobi. Jak bedzie miala czas. Mam nadzieje, ze tym zakladaniem tego pessara nie wywola zadnych skurczy. -
Cynnia my malujemy teraz jeszcze schody i ja też nie podchodzę, chciałam coś pomoc to tylko dostałam taśmę żeby okleic, bo w tym jestem juz specjalistą
a ja mam "dostany" przewijak razem z wanienka i na razie przy tym zostane jak jednak nie będzie mi pasował to wymienimy.
W ogóle tak myślę, że przecież trzeba kupić jeszcze pampersy :p
U mnie dziś -20 zapomniałam się pochwalić