Ciaza w Norwegii
-
WIADOMOŚĆ
-
Giannaa, skoro meldunek to i numer personalny
Od razu jak zatwierdzimy imię i nazwisko dziecka, dostajemy meldunek z numerem personalnym
ale pozwolenie tak czy inaczej musimy wyrobić
co jest czystą formalnoscią
i te meldunki, nadawanie imienia itd to idzie przez alltinn
Marti, nie łam się, tak jak dziewczyny piszą, siara jest dobra a za chwilę będziesz miała fontanny mleczka
Giannaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitajcie dziewczyny. Jestem w 6 tc. To moja pierwsza ciąża o ktora długo sie staraliśmy. Mieszkam w Bergen. Pierwsza wizyta dopiero przede mną. Nasuwa mi sie pytanie "jestem w ciąży i co dalej". Słyszałam ze do 12 tc Norwegia nie uznaje ciąży. Jak to jest? Pójdę do lekarza i zrobi mi usg? Badanie krwi itp aby potwierdzić?
-
Hej Monia, na pierwszej stronie jest co nie co o pierwszych badaniach
żadnego USG lekarz Ci nie zrobi - tu Cię ostudzew Norwegii przysługuje 1 USG - połówkowe ok 20 tc... Oczywiście możesz iść prywatnie, co osobiście polecam.
Pierwsza wizyta u lekarza powinna odbyć się między 8 a 12 tygodniem. Wtedy też Twój fastlege założy Ci kartę ciąży i zapisze na USG połówkowe. Mi nie robili bety dla potwierdzenia bo ja już byłam po USG na które poszłam prywatnie więc miałam ciążę potwierdzoną. Zapisz się też do helsestasjon do położnej.
Co do tego nieuznawania ciąży do 12 tygodnia to nie jest do końca tak, że Norwegia nie uznaje... Uznaje... przecież założą Ci kartę ciąży i będziesz jako "ciężarna"... W Norwegii po prostu tak młodej ciąży się nie ratujeDo 13 tc nie kiwną palcem gdy coś się dzieje...
Niestety się o tym przekonałam gdy 3 razy byłam w szpitalu z krwawieniem w pierwszym trymestrze i nie miałam ani USG, ani badania ginekologicznego tylko tekst że "Tak czasem bywa" lub "natura wie co robi". Wcześniej straciłam 4 ciąże a i to nie było wystarczającym powodem do badania... Całe szczęście w moim przypadku to były niegroźne krwawienia
Mam nadzieję, że rozjaśniłam Ci odrobinkępisz w razie jakichkolwiek pytań, ustaw też suwaczek
Monia8823 lubi tę wiadomość
-
Pianistka wrote:Giannaa, skoro meldunek to i numer personalny
Od razu jak zatwierdzimy imię i nazwisko dziecka, dostajemy meldunek z numerem personalnym
ale pozwolenie tak czy inaczej musimy wyrobić
co jest czystą formalnoscią
i te meldunki, nadawanie imienia itd to idzie przez alltinn
Marti, nie łam się, tak jak dziewczyny piszą, siara jest dobra a za chwilę będziesz miała fontanny mleczka
Najlepeij zabrać dokument ze szitala razem z dzieckiem i samemu zanieść (jak komuś na czasie zależy) Pozwolenie to formalność, dziecko dostaje pozwolenie na okres pobytu rodziców, ale trzeba do UDI iść z dzieckiem, chyba,że coś się zmieniło.
Jak najlepiej ustawić termin w ambasasie? Kiedyś sszło się z miejsca, teraz trzeba się zapisać a mi zalezy na szybkim wyrobieniu paszportu tymczasowego. -
PaulaJ wrote:Najlepeij zabrać dokument ze szitala razem z dzieckiem i samemu zanieść (jak komuś na czasie zależy) Pozwolenie to formalność, dziecko dostaje pozwolenie na okres pobytu rodziców, ale trzeba do UDI iść z dzieckiem, chyba,że coś się zmieniło.
Jak najlepiej ustawić termin w ambasasie? Kiedyś sszło się z miejsca, teraz trzeba się zapisać a mi zalezy na szybkim wyrobieniu paszportu tymczasowego.
ale zanieść dokąd? teraz wszystko się przez internet załatwia..
Co do terminu w ambasadzie, wczoraj przeglądałam i patrzyłam terminy, zostały 2 na styczeń, na 27 i 29 a na luty nie da się zapisać. podejrzewam, że to działa z miesięcznym wyprzedzeniem.
Cynnia, wygląda na to, że już masz ogarnięteprzypomnij, od kiedy jesteś na zwolnieniu?
-
Marti, ja mialam kryzys z pokarmem w 3 dobie, mała głodna a mi dosłownie nic! Nie leciało poza 2-3 kropelkami, dokarmiali mi ja mlekiem z banku mleka przez taki wężyk przystawianiu do piersi a ja cała noc i pol dnia laktatorem obie piersi po jakies 20 min pobudzalam i juz następnego dnia dokarmiona była raz i to moim mlekiem z laktatora zabranym!!! Takie maleństwo mało potrzebuje, mimo ze więcej niz produkujesz. Po cesarce podobno troszkę dłużej trwa produkcja mleka niz po naturalnym. W każdym razie w 5 dobie to miałam juz nawał i tylko kapusta mnie uratowała
a teraz zlewam trochę na początku, zeby małej nie chlustala fontanna wiec głowa do gory. Proś babeczki o pomoc do przystawiania nawet za każdym razem. Przez te pierwsze dni i o laktatora pożyczenie. Ja nie wiedziałam, ze mozna i ze mała sie nie najadą i dlatego wyje. Dopiero jedna mądra położna mnie oświeciła i pomogła wszystko rozbujać! I pamiętaj jak maja to mleko z banku mleka a nie mm.
-
A co do sklepów internetowych to ja korzystam z: zalando, miinto, boozt, sportamore to dla wszystkich, do tego sportowe i ubranioweprawie wszystkie sklepy stacjonarne maja odpowiednik online. A dla młodej barnashus, babyshop, babybanden, jollyroom, lekmer. Jest jeszcze toysrus, ale ich stronka mnie denerwuje. A dla psa animail i nkk butikk.
P.s. To sie nazywa odpowiedz rychło w czasMiuu lubi tę wiadomość
-
Dzięki Caroline za nazwy sklepów, będą bardzo przydatne już nie długo jak zacznie się polowanie na poświąteczne wyprzedaże
ze sklepów stacjonarnych ja często wchodzę jeszcze do Kappahl i znajduję bardzo fajne rzeczy, szczególnie z bielizny dla siebie w dobrych cenach, i są też ubranka dziecięce na bocznych wieszakach zazwyczaj z oznaczeniem "ostateczna cena" i też coś bardzo tanio można znaleźć.
A ja odebrałam spodnie "z golfem" z zalando i są idealne
Witaj Monia -
Monia8823 wrote:Witajcie dziewczyny. Jestem w 6 tc. To moja pierwsza ciąża o ktora długo sie staraliśmy. Mieszkam w Bergen. Pierwsza wizyta dopiero przede mną. Nasuwa mi sie pytanie "jestem w ciąży i co dalej". Słyszałam ze do 12 tc Norwegia nie uznaje ciąży. Jak to jest? Pójdę do lekarza i zrobi mi usg? Badanie krwi itp aby potwierdzić?
Do 24 tygodnia nie kiwna palcem... -
Pianistka wrote:ale zanieść dokąd? teraz wszystko się przez internet załatwia..
Co do terminu w ambasadzie, wczoraj przeglądałam i patrzyłam terminy, zostały 2 na styczeń, na 27 i 29 a na luty nie da się zapisać. podejrzewam, że to działa z miesięcznym wyprzedzeniem.
Ja ostatnio chciałam sobie w ambasadzie termin zarezerwować ale nie bardzo wiedziałam co ma tam wpisać.
Tam są do wpisania dane kontaktowe...rozumiem, że powinnam wpisać swoje
Dalej...
Wizyta dotyczy
1. PASZPORT 10-LETNI (DLA OSÓB W WIEKU 13+ LAT)
2. PASZPORT 5-LETNI (DLA DZIECI W WIEKU 0-13 LAT)
3. PASZPORT TYMCZASOWY NA POWRÓT DO KRAJU
4. PASZPORT TYMCZASOWY NA CZAS OCZEKIWANIA NA PASZPORT 10-LETNI
5. ZGŁOSZENIE UTRATY PASZPORTU
6. ZGŁOSZENIE UTRATY DOWODU OSOBISTEGO
Powinnam zaznaczyć 4 czy 2? A może 3? Chodzi o wyrobienie paszportu tymczasowego bo chyba najpierw taki wyrobię na rok jak piasała Kafabi.
Dalej...
Nazwisko
Imię
PESEL
Data urodzenia (RRRR-MM-DD)
Nie znam daty urodzenia - jeszcze. Oraz nie mam peselu, przejdzie mi bez tego?
Boje się, że zaznaczę coś źle pojadę do ambasady a oni mi powiedzą, że zaznaczyłam co innego i do widzenia nic nie załatwię.
-
Giannaa, poczytaj na stronie ambasady bo ja wczoraj czytałam dużo i bez peselu i polskiego aktu urodzenia nie możesz złożyć wniosku o paszport 5 letni. czyli opcja 2 odpada... opcja nr 3 też nie jest najlepsza, chyba że chcesz jechać w jedną stronę :d
Wydawać by się mogło że chodzi o 4 ale czy potem nie bedzie paszport 5 letni ??
głupie to
no i poczytaj o wymaganych dokumentach...
na pewno musisz też złożyć wniosek o wydanie polskiego aktu urodzenia ( wtedy też dostanie Julka pesel)...
My chyba tak zrobimy, że w marcu będziemy na wielkanoc u rodziców moich, to zaklepiemy wizytę w tym czasie i złożymy wniosek o polski akt urodzeniaa paszport stały wyrobimy później około lipca/ sierpnia
nie mam ciśnienia na tymczasowy bo i tak do Pl jechała nie będę
-
Czytałam co tam potrzeba...tak jak napisałaś wychodzi opcja 4 ale dziecko dostaje później paszport na 5 lat a nie na 10 wiec o co chodzi?
dlatego nie wiem w końcu co powinnam wybrać.
Wiosek o pl akt urodzenia mogę złożyć przy składaniu wniosku o paszport tymczasowy.
Kafabi podpowiesz co zaznaczyć?
Ja chciałabym wyrobić paszport tymczasowy na rok ale przy składaniu wniosku o paszport łożyć od razu wniosek o polski akt urodzenia. A jak już go będę miała to wyrobie małej pesel i paszport na 5 lat. -
Dziecku wyrabia sie paszport 5-letni. Opcja 2. Po urodzeniu, bo musisz z dzidzia sie do ambasady wybrac. Musisz po prostu poczekac na pojawienie sie maluszka, pesel itd. Jesli Ci sie strasznie spieszy, to zadzwon i spytaj, bo zadna inna opcja ogolnie nie jest odpowiednia. Ta do oczekiwania na 10-letni jest dla osob, ktore np zgubily swoj. I tez polski pesel wymagany.
-
Nie nadrobie Was na razie
Ale będę zdawać relacje. Dali mi to mleko z banku tak jak pisała Caroline, w sumie dopiero druga noc za z nami, jutro jeszcze cały dzień i wychodzę w piątek. chcę jeszcze z laktatorem spróbować. Wszystkie położne są kochane
Nie wiem czy w końcu napisałam o znieczuleniu, ale to oni uważają, żeby nic nie robić między skurczami, nie ma się czego bać przy tym wszystkim.
Mała się topi w 56 .. -
nick nieaktualny