Ciaza w Norwegii
-
WIADOMOŚĆ
-
Giannaa, ta waga to mi tak skacze jak pojebana ^^
28.10 miałam +11,8 kg i tak się trzymało bardzo długo...
tydzień temu 3.12 już +12 kg
i od 3.12 do dzisiaj nabrałam 1,5 kg... czyli przez tydzień (przypomina mi to tempo z 6-ego miesiąca)
z czego, 0,5 kg jest od wczoraj ^^
może to chwilowe i spadnie... piję dużo, w nocy sobie dolewam i tak dzisiaj w nocy wypiłam 3 szklanki wody...
obrączki już nie zakładam bo mi szkodależy w szafce nocnej
-
Nefer, miałam kontrakt podpisany na ekstrahjelp. to była taka dorywcza praca. dostałam ją w maju b. r więc 2 tygodnie przed tym, kiedy dowiedziałam się o ciąży... ale pracowałam tam sporo....
10.07 poszłam na zwolnienie lekarskie, które kontynuuję do tej pory...
Mój szef burak (butikksjef) stwierdził, ze jego moje zwolnienie nie obowiązuje, ponieważ ja jestem tylko ekstrahjelp więc on mnie wykreśla z grafiku i po sprawie...
I dzisiaj dostałam wypowiedzenie z datą jako zakończenie pracy: 31.07!!!!!
Dzwoniłam do nich, do głównego biura i powiedziałam, ze nie mogą mnie zwolnić jeśli jestem na zwolnieniu lekarskim a oni że nie wiedzieli.... To wytłumaczyłam babie, że to nie moja wina, że mój szef który jest pośrednikiem między nami postanowił na własną rękę nie przekazywać im dokumentów i zwolnień...
Powiedziała, że będzie się z nim kontaktowała... ale to kretyn nie z tej ziemi.. ciapaty debil
i co ja mam teraz zrobic??
Boję się, że NAV się dopierdoli i bedzie chciał zwrotu sykepenger -
jestes w zwiazkach? Ciaza nie moze byc podstawa do zwolnienia w Norwegii. Poza tym, co za kretyn, skoro po 16 dniach placi nav??? dupa go swedziala od tego??
Jesli nie masz dochodow wyzszych niz 249000 (o ile dobrze pamietam) razem z mezem, to masz prawo do darmowego adwokata. Nie zostawiaj tego tak. On musi dac Ci powod zwolnienia. A nie ma innego jak ciaza. Nagrywaj wszelkie Wasze rozmowy na dyktafon i zostawiaj wszelkie smsy, maile. Jako dowody. Poza tym nie moze zwolnic Cie wstecz!!! co za paranoja! Idz do adwokata i niech wystosuje pismo oficjalne do tej firmy z mnostwem grozb. NIe daj sie gnojowi!! Pisma wyslij do szefa wyzszego niz on, o ile jest, do glownego biura itd. Nic na telefon, a jesli ktos zadzwoni, to nagrywaj rozmowy!!
Wszystko postaraj sie miec na papierze. Moze, jak trafisz na dobrego prawnika, to jeszcze odszkodowanie Ci wywalczy. Jakby co, to dawaj na priv. Mam spore doswiadczenie z navem, sadami, adwokatami i zwiazkami w norge, wiec jesli bede mogla pomoc, to chetnie. Nienawidze niesprawiedliwego traktowania!! -
Nefer, dochody mamy o wiele wyższe, więc darmowa pomoc się nie należy...
Nie wiem co go bolało bo jego to nie dotyczyło! wystarczyło mnie przetrzymać... ja się z nim wcale nie kontaktuję bo to kretyn i zjeb, dzwoniłam do głównego biura.
Nie zalezy mi na tym zakichanym kontrakcie - wcale! tylko jakim prawem on mnie zwalnia kiedy jestem na sykemeldingu?! podlegam ochronie!
jak chce mnie zwolnić to ok, z datą 31.12
Poinformowałam główne biuro, wkurwili się że ten debil nie przekazywał dokumentów i info o syku... mają się z nim kontaktować... jutro zadzwonię do nich ponownie z pytaniem o decyzję, jeśli anulują mi to zwolnienie PISEMNIE kiedy dostarczę sykemeldingi to ok...
Ciekawi mnie tylko czy NAV może żądać zwrotu zasiłku za okres od 1 sierpnia?
Aha, i to co dostałam to nawet nie jest oppsigelse tylko jakiś avslutningatest czy coś takiego...
z datą na 31.07... pojebało ich -
Pianistka słabą sytuacja
nie znam się na norweskim prawie wiec nie pomogę ale może skontaktowałabyś się z kimś kto się zna, no jakby nie patrzeć jest o co walczyć. Gdzieś kiedyś przewinęła mi się na fb strona pomocy prawnej dla Polaków w Norwegii. O znalazłam https://www.facebook.com/bezplatnepomocprawna/?fref=ts może warto byłoby się tam poradzić
Trzymam kciuki.
-
Miuu wrote:Tyle co sie dowiedziałam jesli pracowałaś przed ciaza min 6 miesięcy należy ci sie sykkemelding z NAV mimo ze kontrakt ci wygasł
Ale to dotyczy konkretnej pracy?
Bo ja pracuje od dawna w jednej firmie, ale to była taka dorywcza robota i podpisałam kontrakt w maju 2015, a zaraz potem dowiedziałam się o ciąży
Mój mąż mnie uspokaja, że NAV nie może mi kazać zwrócić pieniędzy za okres od sierpnia skoro ja dostałam zawiadomienie teraz w grudniu...
No zobaczę co jutro mi powiedzą, czy to cofną... -
Miuu wrote:z tym kontraktem to niestety nie obowiązuje ochrona bo koniec kontraktu i tyle
Koleżanka mi mówi ze ci sie należy i nie cofną. NAV to poprostu przejmuje.
No ale mimo, że kontrakt został rozwiązany?
Fakt, że bezprawnie i będę o to walczyła...
-
Pianistka
Nic na pewno nie będziesz musiała zwracać, dostawała sykepenger mając umowę. Ale to jakaś dziwna sytuacja z tym zwolnieniem, tylko się dużo nie stresuj, wiem, że łatwo się mówi.
No i też polecam kontakt z arbeidstilsinet, dwa dni w tyg na pewno jest infolinia w języku polskim. Tylko się nie martw kochana :* Wszystko się wyjaśni jak te wszystkie nasze forumowe przygody z pracodawcami, navem itd. -
Koleżanka mi mówi ze jak to dodatkowa praca i kontakt traci ważność z jakimś dniem to wygasa i tyle a zobowiązanie przejmuje NAV jesli jestes na zwolnieniu
Ona jest kierownikiem w komunie i ludzi zatrudnia. Jesli jest umowa na czas nieokreślony lub określony ale poza czas sykemeldingu to nie maja prawa cie zwolnić. Ale sprawdź to sobie
Ale dokładnie nie stresuj sie. Bedzie dobrze i nic nie będziesz zwracać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2015, 15:36
-
Miuu, kontrakt miałam jako ekstrahjelp ale bez daty wygaśnięcia.
I właśnie dlatego nie mają prawa mnie zwolnić. tylko mój szef debil, nie przekazywał moich sykemeldingów do kadr bo ubzdurał sobie że "ich to nie dotyczy". i księgowi nawet nie wiedzieli o tym, ze jestem na zwolnieniu...