Ciaza w Norwegii
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurcze Pianistka, nie żartuj sobie z tymi skurczami, jeszcze troche. Mnie wlasnie tez tak bolał brzuch jak na @, chyba nawet pisałam na forum, ale go zlekceważyłam. Nie wiązałam tego z porodem i oczywiscie łaziłam do pracy a kawałek musiałam isc pieszo i jeszcze pod górkę. To pewnie wszystko spowodowało ten wcześniejszy poród. Oczywiscie ze teraz sie ciesze, ze mały jest z nami, ale mogl jeszcze posiedzieć. Przynajmniej by nie był taki malutki
A pokoik masz sliczny i jestes taka zorganizowana, ze tylko pozazdrościć -
Cynnia, ale coś z Danielkiem nie tak z racji że tak wcześnie się urodził? już bym chciała czuć się bezpiecznie...
tylko widzisz, ja całe dnie leżę na sofie, z psem wychodzę tylko do ogródka i naprawdę niewiele robię... a te skurcze meczą z każdym dniem co raz mocniej...
Ty urodziłaś w 37+3, to u mnie będzie w niedzielę 17-ego. a według USG w najbliższy wtorek...
A ile przed porodem Ciebie tak brzuch bolał?
Mnie tak pobolewa od 2 tygodni ale dopiero dzisiaj tak, że pół dnia...
Brzuszek opadł 27.12 więc 1,5 tygodnia temu
I fajnie, że Wam się pokoik podoba jestem zadowolona z efektu
a co do mojego zorganizowania - to kwestia sykemeldingu od pół rokuWiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2016, 20:38
-
Pianistka od organizacji jednak wiele zależy ja niepracuje od połowy sierpnia a nie potrafię się za nic zabrać i efekty takie ze mebelki stoją, jutro reszta stanie, ale tak dopieszczone jak u Ciebie to nie będzie chyba
-
Z Danielkiem wszystko ok, tylko ze malutki, jak patrze na inne dzieci. Wydaje mi sie ze najlepiej w brzuszku mamusi jak najdłużej. Oczywiscie 2 tyg po terminie tez nikomu nie zyczę.
Juz dokładnie nie pamietam jak długo były te skurcze, ale jakiś czas na pewno. Moze tydzien lub dwa, a pod koniec cześciej. W ogole to mnie tak pobolewal brzuch przez całą ciąże tylko ze od czasu do czasu. -
Mnie tak bolało od 14 do około 18 tygodnia... potem spokój i teraz od 13 grudnia (notuję na wykresie belly). z tym, że to było tak, że np 13.12 2 razy złapał ból, potem po kilku dniach znowu 2-3 razy złapał... od 4 dni boli codziennie i co raz częściej... dzisiaj praktycznie pół dnia miałam takie skurcze.
A Danielek przy którym centylu był? może też z natury byłby nieduży gdyby nawet urodził się te 2,5 tygodnia później -
Dziewczyny boli albo bolalo Was spojenie lonowe?
Mnie od jakiegoś czasu pobolewalo rano przy wstawaniu Ale tak tylko jakby w pachwinie nisko z lewej strony i nie kojarzylam tego raczej ze spojeniem bo inaczej sobie wyobrazalam ten bol i w innym miejscu. Dziś od wieczora cierpie katusze, boli przy chodzeniu, obracanie na drugi bok. Aż boję się wstać. moze sie przemeczylam dzis, pochodzilam za dużo i dźwignie nieporzebnie. Sama nie wiem... -
Befff, nie chcę wyjść na hipochondryczkę, ale mi się zdarzał ból spojenia... od około tygodnia boli stale. w zasadzie od kiedy brzuch się obniżył to boli, choć lekko. wcześniej właśnie gdy się nachodziłam, nadźwigałam itd...
poodpoczywaj sobie, a powinno być lepiej
-
Zaleglam właśnie i odpoczywam. Oby przeszło choc trochę... A trochę się nalatalam ostatnie trzy dni. Odswierza mój mąż lazienke, więc wynoszenia, przenoszenia i porządków trochę A dziś ikea wzdłuż i wszerz i chyba to tego efekty. Jutro się nie ruszam
-
No wlasnie nie jem za duzo no mi cos w ciąży przeszedł apetyt na słodkie. A przed ciaza kosmiczne ilości mogłam pochłaniać.
Brzuszek jak leżę teraz wiecej to sie uspokoił i mam sporadyczne skurcze bezbolesne. Mam nadzieje ze wszystko sie unormuje
A jak twoje skurcze ?
Beff pokoik urządzasz ?